ZAB JUDAH POBIŁ SIĘ Z RYWALEM NA WADZE - WALKA ODWOŁANA
Steve Kim, Boxingscene
2015-09-09
Jutro miał wrócić Zab Judah (42-9, 29 KO). Nie wróci. Wszystko przez bójkę, jaka wywiązała się podczas ceremonii ważenia przed zaplanowaną potyczką z Hevinsonem Herrerą (18-11-1, 12 KO).
Teoretycznie jest jeszcze szansa, że promotor Greg Cohen w błyskawicznym tempie sprowadzi jakieś zastępstwo, choć wydaje się to mało prawdopodobne.
- Zab i jego rywal wdali się w bijatykę podczas ważenia. Herrera narzekał potem na uraz szczęki i bóle głowy. Odmówił więc walki. To jakiś obłęd - nie ukrywa złości promotor tego przedsięwzięcia. - W tej chwili pojedynek jest odwołany. Mam około godziny na znalezienie ewentualnego następcy - przyznał Cohen.
Judah pozostaje nieaktywny od czasu porażki z Paulem Malignaggim w grudniu 2013 roku.
Ja też:) KO na Hererze i jego trenerze:)
Heh, a ludzie chcieli by Władimir lał Chisorę w ringu już zamiast Vitalija. Tak to jest. Parę ciosów i po walce.
*
*
*
Co jedno z drugim ma wspólnego? Zupełnie nic.
Co jedno z drugim ma wspólnego? Zupełnie nic.
*
*
*
Jak to co ma wspólnego? Przecież gdyby Wład po tym jak go Chisora opluł wypłacił Derekowi "dwa szybkie" gołą pięścią to mogłoby w ogóle do walki nie dojść i to w momencie gdy mamy pełne trybuny, telewizja pokazuje to live, a zawodnicy są już w ringu. Zobacz jakie skutki miało takie uderzenie w wykonaniu Butlera, który po zdjęciu rękawicy przyłożył Richardowi Grantowi:
https://www.youtube.com/watch?v=n_08HNSU_h8
"Grant suffered a dislocated jaw and a severely lacerated tongue."
A co do newsa to tym razem o ustawce raczej nie było mowy:)
a) Zaciągnąć gile z nosa i "chrochnąć" flegmą w twarz Chisorze?
b) Zaciągnąć mu kaptur na oczy i powiedzieć "oszczędzaj światło"?
c) Odwrócić się i pokazać Derekowi mistrzowskie pośladki krzycząc "tu dla Ciebie pomarańcza skuhwysynu"?
d) Wyciągnąć mistrzowskiego pysiora i zrobić w kierunku Chisory "helikopter"?
Mężczyzna który ma poczucie własnej godności i osobistego honoru,wiek jak odpowiedzieć na zniewage tego kalibru
Pozdrawiam internetowy kolego
Mężczyzna który ma poczucie własnej godności i osobistego honoru,wiek jak odpowiedzieć na zniewage tego kalibru
Pozdrawiam internetowy kolego
*
*
*
Cóż za rzeczowa, a jednocześnie dyplomatyczna odpowiedź kolego Andrewsky i jak dająca do myślenia, ho ho! Również pozdrawiam i życzę miłego dnia.
jesli chodzi o sytuacje chisory z Władem no cóż gdyby tam stał Vit to Chisora złapał by taka bombe na ryj że az miło a Wład się oblizał jak ostatnia fleja , to nie był popis żadnych stalowych nerwów tylko dowód na brak jajec
czy Dereck naplułby w twarz Bowe , Tysonowi , Lewisowi czy Foremanowi ??? to tez powinno dac do myslenia , Wład to perfekcyjnie zaprogramowany robot ringowy do tego od lat pomagaja mu sędziowie , gdyby przyszło mu napierdalac sie z tamtym Chisora poza ringiem to byłoby mega ciekawie bo odpornosc Ukrainca jest jaka jest a ciosy Derecka bez rekawic mialby zupelnie inny kaliber
jesli chodzi o sytuacje chisory z Władem no cóż gdyby tam stał Vit to Chisora złapał by taka bombe na ryj że az miło a Wład się oblizał jak ostatnia fleja , to nie był popis żadnych stalowych nerwów tylko dowód na brak jajec
*
*
*
Vit już miał okazję swoje zrobić, po tym jak zebrał lepę na ryj na ważeniu i poza dzikim pytającym wzrokiem w stylu "wtf" patrzył tylko dookoła z czerwonym policzkiem xDD
Otóż myślałem, że gdy usłyszymy 'ding' i bokserzy zrobią pierwszy krok ku sobie, Władek błyskawicznie chwyci wiadro z wodą którą mają w narożniku i chlusnie Chisore zza ringu aż miło, dokładnie w momencie kiedy on weźmie ten głęboki wdech i pomyśli 'jestem zabójcą, do roboty' po czym dostanie wodą i para z niego zejdzie, ludzie zaraz po westchnieniu eeee? wybuchna gromkim śmiechem zorientowawszy się, co się wydarzyło. Dereck cały mokry z miną labradora po kąpieli zupełnie nie wie skąd nadszedł pierwszy cios. Dostrzega Wladka za linami ringu z wiadrem w jednym ręku a drugą wskazuje go palcem śmiejąc się przy tym rubasznie. Wściekłość jaka go ogarnia zdaje się w jednym momencie odparowac cała wodę z jego ciała i juz rzuca się ku sprawcy i wtem przytrzymuje go sędzia wraz z jego trenerami a wszyscy zataczaja się ze śmiechu ze łzami w oczach.
Ehhh, szkoda. Ciężko w momencie tak silnych emocji wpaść na super cięta riposte pomimo, że wydaje się, że mózg nad niczym innym nie pracuje. Dalej nie mogę jednak uwierzyć, że Kliczko mu odpuścił albo uznał, że wpierdol w ringu (walczyli ze sobą? Bo nie pamiętam jakoś) zmazal plamę na honorze. Albo, że brak walki i wypłaty życia załatwił sprawę. Po prostu nie wiem, jak on patrzy w lustro, szok. Pozdrawiam wszystkich
*
*
*
Czytało się jak dobry kryminał xD Pisz więcej przemyśleń, bo trzyma w napięciu xD
Data: 10-09-2015 09:39:32
Autor komentarza: MILANorgData: 10-09-2015 09:33:08
jesli chodzi o sytuacje chisory z Władem no cóż gdyby tam stał Vit to Chisora złapał by taka bombe na ryj że az miło a Wład się oblizał jak ostatnia fleja , to nie był popis żadnych stalowych nerwów tylko dowód na brak jajec
*
*
*
Vit już miał okazję swoje zrobić, po tym jak zebrał lepę na ryj na ważeniu i poza dzikim pytającym wzrokiem w stylu "wtf" patrzył tylko dookoła z czerwonym policzkiem xDD
przeciez Vit był w szoku ale od razu sie zagotował , chisore od razu odciagneli , to sie dzialo w ułamku sekundy , mozg vita nie dopuszczał ze takie cos moze sie stac jak mozg ogarnął sytuacje to niestety chisora był juz daleko
ogolnie sytuacja wygladala tak ze chisora ktory w kazdym wywiadzie obrażał młodszego Kliczkę , opluł go na oczach całego świata a Wład sie oblizał bo pewnie nie chciał żeby się wszystko zmarnowało lol
Data: 10-09-2015 09:42:49
Jak już przy Butlerze jesteśmy, taka "ciekawostka": James zabił Kellermana młotkiem, natomiast jego oficjalny bokserski przydomek brzmiał "The Harlem Hammer".
i Butler Jr. był przyjacielem dziennikarza i mieszkał u niego od września 2004.
Z tego co widzę uznają te "naplucie" a jeśli już chcemy być dokładnie chluśnięcie nabrana w policzki w tym celu wcześniej wodą w twarz za śmiertelną obrazę.
Cóż więc jeden z drugim mogli by zrobić? Cóż nic nie przychodzi mi do głowy. Tzn przychodzi mi reakcja podobnie skonstruowanego Arturiosa Szpilki który po bójce z Zimnochem krzyczał jeszcze kilka minut że go rozjebie a zapytany o co poszło sam nie wiedział. :D Później jak nigdy nic zaczął z czerwonym ryjem pozować. Po prostu Mount Everest inteligencji...
Ale pomijając zachowania które skutkowałyby pewnie przerwaniem walki Władimir mógł zapewne odepchnąć znienacka Derecka i go ciężko zwyzywać xD
Odzyskałby chociaż część "utraconego na zawsze honoru"...
Ale tak. Vitali by Derecka zabił ;D
Niedawno płakałes że cię tu atakują bezpodstawnie.
Ja wyraziłem tylko swoją opinie,przeciwna do twojej a ty od razu obrazasz i zaczepiasz.Naprawdę tego chcesz?
Sorry. "Taki mamy klimat".
Jak to mówią jak Kuba Bogu itd. Ty uważasz mnie za spamera i wszędzie gdzie możesz o tym piszesz a ja nie mogę stwierdzić faktu że razem z Milankiem jesteście dresami? xD
Zachowaj się jak na mężczyznę przystało (podobno w przeciwieństwie do dominatora wagi ciężkiej wiesz jak się to robi) i nie odpisuj nic więcej.
Nie miałem zamiaru Cię obrazić więc odpuść cokolwiek tam w swojej głowie zacząłeś zapewne planować... Dla dobra ogólnego strony xD
Grozisz mi???Bubahaa
Chyba swiat musiałby stanąć na głowie żebym miał przestraszyc sie gróźb jakiegoś szarpidruta
Zapomniałem. Szpulki też nie mogli powstrzymać od kompromitacji, przeklinania i nie mogli mu przywrócić zdrowego rozsądku i chłodnej oceny sytuacji.
Lawina widzę poszła mimo "próśb" więc i nie dziwi że kompletnie od czapy wyjeżdżasz z tekstem że Ci grożę...
Nie nie groziłem Ci. Jak ochłoniesz i wytrzesz ze śliny klawiaturę i monitor to przeczytaj jeszcze raz mój post. Może na spokojnie coś do Ciebie dotrze "ochroniarzu"...
Mi zarzucasz myslenie schematami dresiarza i jednoczesnie nawołujesz do odpuszczenia.Gdzie tu logika???
Sam daj przykład godny człowieka kultury i odpuść
Ale przecież tego nie zrobisz.Prawda?
Nie po to pod innym tematem rzuciłes kupą żeby ponownie zwrócić moją buwage żeby teraz odpuszczac LOL
Nie każdy musi umieć czytać ze zrozumieniem.
A kupami nie rzucam. Brzydziłbym się dotknąć ale co kto lubi.
Już nie zwracam tej twojej Buwagi i znikam.