MATTEO MODUGNO SZYBKO ROZPRAWIŁ SIĘ Z KISICKIEM

W karierze Matteo Modugno (17-0, 9 KO) są polskie wątki, dlatego warto odnotować szybkie zwycięstwo tego olbrzyma. Jego ofiarą okazał się Hrvoje Kisicek (11-18, 4 KO), który przegrywał w przeszłości na punkty z Marcinami - Siwym i Brzeskim.

Dwumetrowy Włoch jako ostatni pokonał Michała Cieślaka - jeszcze w czasach boksu olimpijskiego, konkretnie w rozgrywkach WSB. Już jako zawodowiec gościł też w Dzierżoniowie na sparingach u Mariusza Wacha. Dziś przez ponad dwie minuty próbował znokautować przeciwnika obszernym prawym sierpem, bitym z całym skrętem tułowia. Kisicek dobrze zasłaniał się lewą rękawicą. Modugno w końcu uderzył dla odmiany prawym prostym, trafił mocno w czoło i kompletnie odciął oponenta od prądu. Sędzia doliczył do dziesięciu, a Chorwat jeszcze przez kilkanaście sekund był naruszony.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BlancNort
Data: 01-08-2015 23:12:31 
Nie wiedziałem, że z tego Włocha jest taki bombardier. Anthony Joshua męczył się z Kisickiem przez 2 rundy a ten znokautował go w pierwszej. Mogundo ma mocniejszy cios od Joshuy.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 02-08-2015 00:35:10 
Kisicek to zawodnik MMA , kompletnie nie rozumiem jego przejścia na boks.Kisiek mały grubas worek treningowy dla prospektów. Chyba ma dobrego menadżera , że go biorą do walk.
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 02-08-2015 01:58:02 
Polecam walkę Modungo - Usyk z WSB. Piękny pokaz boksu w wykonaniu Ukraińca. Był totalnie nieuchwytny dla Modugno i obijał go jak worek
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.