ANDRE WARD: NADSZEDŁ ODPOWIEDNI MOMENT NA WALKĘ Z GOŁOWKINEM

- Następnym krokiem jest walka w systemie PPV, dlatego właśnie kierujemy się w stronę Gołowkina - nie ukrywa Andre Ward (28-0, 15 KO), który po długiej przerwie powrócił udanie ponad pięć tygodni temu, gdy porozbijał Paula Smitha. Szykuje się mega hit?

- Gołowkin mógłby być nie najbliższą, a kolejną walką. Dużo zostało jeszcze do zrobienia by doprowadzić do naszego spotkania. On cały czas opowiada, że chciałby takiej konfrontacji i kibice by ją chcieli. Jeszcze rok czy dwa lata temu nasz pojedynek nie miałby jeszcze takiej wymowy, lecz teraz nadszedł odpowiedni moment. Nie będę go ścigać, ale naprawdę każdy chciałby obejrzeć tę potyczkę - przyznaje Amerykanin, powszechnie uważany za lidera kategorii super średniej.

- Uważam się za zawodnika pokroju Floyda Mayweathera, Roya Jonesa czy Bernarda Hopkinsa. Nie porównuję się do nich w każdym aspekcie, jednak gdy cały czas wygrywasz, a te zwycięstwa przychodzą ci tak łatwo, wówczas media wymagają od ciebie więcej. Jeżeli Gołowkinowi udałoby się mnie pokonać, zostałby najwspanialszym obecnie pięściarzem - dodał Ward.

Przypomnijmy, iż Kazach - najlepszy zawodnik wagi średniej, już 17 października spróbuje zunifikować swój pas WBA z pasem IBF należącym do Davida Lemieux (34-2, 31 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: drenq1607
Data: 29-07-2015 18:53:47 
Ktokolwiek by ten pojedynek wygrał, to wtedy przejmuje automatycznie pałeczkę po Mayweatherze.
 Autor komentarza: Meehaw
Data: 29-07-2015 19:11:08 
Bardzo ładne słowa Andre! Dla mnie to najlepszy pojedynek jaki jest do zrobienia w dzisiejszym boksie. Wielokroć przebijający atrakcyjnością Mayweathera z Pacqiem przede wszystkim dlatego, że obaj panowie są niepokonanymi mistrzami w swoim prime, a nie nadgryzieni zębem czasu!
 Autor komentarza: Emsiem
Data: 29-07-2015 19:15:32 
Jeżeli Gołowkinowi udałoby się mnie pokonać, zostałby najwspanialszym obecnie pięściarzem - dodał Ward.

Ale Gołowkin nie chce...
 Autor komentarza: MILANorg
Data: 29-07-2015 19:23:50 
gołowkin chce walki ale w połowie drogi w limicie 164 lbs
Andre nie chce sie na to zgodzić co dziwi bo dla Floyda był gotow zbic do 160 lbs
czyli jak to się potocznie mówi AMerykanin kręci , czy obsrał zbroje nie wiem ale walki jak widac unika
 Autor komentarza: MILANorg
Data: 29-07-2015 19:26:37 
Andre
jedna prośba nie stawiaj wielkiego widowiskowego RJJ wsrod nudziarzy Twojego pokroju
dwa wstyd tak sie kłocić o 1,81 kg !!! GGG jest gotowy czas podjąc wyzwanie !!!
 Autor komentarza: Matys90
Data: 29-07-2015 19:41:05 
Jak pisałem wcześniej ;) ta walka nie ma racji bytu w roku 2015, bo jest na nią zwyczajnie za wcześnie [głównie ze względu na długą przerwę Warda] i byłoby to urżnięcie kurze złotych jajec. I tak Gołowkin unifikuje z Lemieux i do tego debiutuje w PPV, więc zobaczymy jego potencjał marketingowy, a Ward w tym czasie powinien obić kogoś poważnego i w 2016 mamy kolejną walkę "stulecia". A do tego czasu zwyczajowe obrzucanie się kupą przez oba obozy, przez ekspertów nazywane "kwintesencją BOKSU ZAWODOWEGO", coby antagonizować kibiców i przez to zwiększać zainteresowanie pojedynkiem.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 29-07-2015 19:44:56 
Wątpie w to, teraz czeka Kanadyjczyk,potem pewnie ktoś z pary Canelo/Cotto a na końcu Lee lub jego następca.Kazach wybrał wydaje się bezpieczny wariant kariery,zostanie legendą wagi średniej bez podejmowania dużego ryzyka.Oczywiście ewentualna wygrana z Wardem wiele by dała ale co jeśli dostałby do 0?
 Autor komentarza: Matys90
Data: 29-07-2015 19:54:28 
Nie dostałby do zera, a jakby co to mógłby zawsze powiedzieć, że był przeziębiony, miał kontuzję, Ward faulował, był za duży, ringowy przeszkadzał, itp historia boksu zna wiele wymówek. Byle nie czekali 5-6 lat na ten "odpowiedni moment".

Poza tym daj Boże, żeby jak najwięcej mistrzów wybierało taki bezpieczny wariant kariery, że walczą po 3-4 razy w roku i unifikują tytuły ;) ale rozumiem o co chodzi.
 Autor komentarza: Enginer86
Data: 29-07-2015 19:56:02 
Ward od 2011 stoczył trzy walki, GGG walczy co parę miesięcy, budując swoją pozycję w rankingach, dziś to GGG moze dyktować warunki, a propozycja umownego limitu jest gestem dobrej woli wobec Warda.
Ward gwiazdorzy, porównując się do Roya czy Bernarda, ile om ma walk w rekordzie?
 Autor komentarza: samqualis
Data: 29-07-2015 20:18:52 
"MILANorg Data: 29-07-2015 19:23:50

gołowkin chce walki ale w połowie drogi w limicie 164 lbs
Andre nie chce sie na to zgodzić co dziwi bo dla Floyda był gotow zbic do 160 lbs
czyli jak to się potocznie mówi AMerykanin kręci , czy obsrał zbroje nie wiem ale walki jak widac unika"

za to team gienka mowil ze z frochem zawalcza w kategorii super sredniej , wiec dlatego z frochem tak a z WARDEM juz nie ? moze dlatego ze z wardem juz nie wygraja
 Autor komentarza: samqualis
Data: 29-07-2015 20:21:46 
Enginer86

Ward bez wiekszych problemow wybil cala super srednia w momencie w ktorym byla mocna wiec ma prawo porownywac sie do tych ktorych wspomnial, do tego caly czas byl nr 2 p4p do czasu pauzy w karierze
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 29-07-2015 20:22:17 
no z tym gestem dobrej woli to ja bym nie szarżował bo Gołowkin pierwszy wywołał Warda do tablicy. Gdyby nie to temat zapewne tak by się nie rozwinął. Więc wyzywając większego od siebie chyba powinien być gotowy iść do limitu wyżej.
 Autor komentarza: grizzly
Data: 29-07-2015 20:22:18 
Najlepiej mozna to podsumowac tak:
Obecnie obaj siebie nie potrzebują (obecnie), ale Ward mimo to chce sie bic, a Golowkin nie
I zaden tutaj nic nie moze dyktowac, Ward za ostatnia walke zgarnal 2 miliony dolarow
Golowkin medialnie nie jest na lepszym poziomie od Warda
 Autor komentarza: grizzly
Data: 29-07-2015 20:24:16 
@matys90
"I tak Gołowkin unifikuje z Lemieux i do tego debiutuje w PPV, więc zobaczymy jego potencjał marketingowy"


Pokaz jakies zrodlo ze Golowkin bedzie debiutowal w PPV bo nigdzie tego nie widzialem
 Autor komentarza: samqualis
Data: 29-07-2015 20:30:49 
grizzly

tu jest cos wspomniane o tej walce w PPV
http://www.boxingscene.com/golovkin-lemieux-set-10-17-madison-square-garden--93923
 Autor komentarza: Matys90
Data: 29-07-2015 20:41:26 
Jakbyś oglądał ostatnią galę HBO to byś widział ;)
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 29-07-2015 20:44:48 
Cały czas aktualne jest pytanie: w jakim limicie? Ward musi zbijać do 168 więc nie sądzę aby zgodził się na 164. Dla Gołowkina 168 to duże ryzyko. Mam nadzieję, że się jakoś dogadają w tej kwestii.
 Autor komentarza: hms
Data: 29-07-2015 20:47:41 
Myślę, że gdyby Gołowkin wygrał w tej walce to owszem mógłby przejąć pałęczkę po Mayweatherze, ale w przypadku łatwego zwycięstwa na punkty Warda wszyscy by mówili, że po prostu pokonał przecenianego punchera, który tak naprawdę z nikim poważnym nie walczył. Także na tej walce powinno bardziej zależeć Kazachowi.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 29-07-2015 20:51:10 
Dawson musiał zbijać i to niemało do 175, a zgodził się na 168 dla Warda ;)
 Autor komentarza: Lombard
Data: 29-07-2015 20:57:13 
Myślę że na ta walkę poczekamy trochę dłużej. Końcowy wynik to jednak 9:3 dla Warda.
 Autor komentarza: Boban81
Data: 29-07-2015 20:58:11 
Ale Ward pierdoli.
"Gołowkin mógłby być nie najbliższą, a kolejną walką. Dużo zostało jeszcze do zrobienia by doprowadzić do naszego spotkania."
Tak...zapewne Golovkin będzie chciał kolejną walkę zaraz po Lemieux toczyć z Wardem.
Czemu Ward wypowiada te słowa dopiero po "zaklepaniu" walki Z Davidem.
Kibicuję Golovkinowi i niech rozpierdala wszystkich po kolei. Tego mu właśnie życzę.
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 29-07-2015 21:00:35 
Myślę, że GGG w końcu dobrałby się do Warda w ringu, wcześniej czy później zwyciężając PKT lub TKO w końcowych rundach. Kazach mimi, ze jest panczerem to tez świetnym technikiem i spokojnie dostosowałby się do Warda. Porównania z Frochem bez sensu, bo mimo całej sympatii to Anglik jednak ograniczony jest w pewnych aspektach.
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 29-07-2015 21:08:46 
Ward wyczuł PPV :)
Ta walka się odbędzie, spokojnie. Obaj dorobią się jeszcze do tego czasu medialnie i sportowo i walka będzie się nagle opłacać, bo zrobią ludzie z niej "walką stulecia".

Co co Golovkina to wydaje mi się, że jeszcze nie widzieliśmy jego 100% w ringu i sytuacji w której... np. przegrywał by po paru rundach, jakby się zachował? Itp.

Jeśli ktoś uważa, że GGG to zwykły puncher, który nie ma nic, tylko idzie po przodu. to jest w błędzie... typowym prostym puncherem jest np Wilder.. porównajcie sobie jego cepy zza d.py, do technicznych lewych sierpowych, czy to na tułów czy podbródkowych Golovkina, pracę nóg, timing Itp.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 29-07-2015 22:11:58 
Matys: Tak było dlatego, że Ward jest "większą gwiazdą". Z Gołowkinem podejrzewam, że będzie tak samo.
 Autor komentarza: grizzly
Data: 29-07-2015 22:59:24 
"utor komentarza: samqualisData: 29-07-2015 20:30:49
grizzly

tu jest cos wspomniane o tej walce w PPV
http://www.boxingscene.com/golovkin-lemieux-set-10-17-madison-square-garden--93923"


Rzeczywiscie, z artykułu wynika ze bedzie to w PPV
No to przekonamy sie ile wykreci GGG juz dawno stawialem, ze Golowkin za duzo PPV wykrecac nie bedzie i dzis zdziwie sie jesli chociaz 300 tys Amerykanow wykupi; bylbym bardzo zdziwiony
 Autor komentarza: werus
Data: 29-07-2015 23:04:22 
Limit jak limit, ale miedzy Wardem, a Golovkinem jest 7 cm róznicy (185cm/1790, co zdecydowanie w lepszej sytuacji stawia Warda biorąc pod uwagę jego styl.
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 29-07-2015 23:32:14 
a ja bardzo lubie styl Gołowkina, ja widzę jego styl w ten sposób, "cichy morderca o twarzy dziecka". To co mi się najbardziej podoba w jego boksie to praktycznie brak niepotrzebnych ruchów w ringu, precyzja, wyrachowanie, technika której wielu niestety nie zauważa lub nie chce zauważyć oraz doskonałe różnicowanie siły poszczególnych uderzeń i mógłbym jeszcze kilka aspektów wymienić które robią na mnie wrażenie
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 30-07-2015 00:39:13 
boksfaner

dokladnie tak, mi sie wydaje ze to co do tej pory pokazal to moze z 25% jego mozliwosci, a w tym skrawko jest idealny i bezpledny, precyzyjny ostry i perfekcyjny uwielbiam jego boks
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 30-07-2015 00:45:19 
ogladam powtorke z curtisem i to nrmalnie maly potwor jest, lewy prawy na szczeke a on nie oddal nawet metra ringu i odrazu napiera. Niszczyciel
 Autor komentarza: rondobry
Data: 30-07-2015 01:54:31 
Jebane limity.Unifikacje a pozniej w gore albo w dół .
 Autor komentarza: odyniec
Data: 30-07-2015 07:42:17 
-Ward znowu szczeka w momencie kiedy wie ze Golovkin ma w zasadzie dwie najblizsze walki juz ustawione i to nie byle jakie walki a unifikacje w swojej wadze

-Ward wie tez ze nie jest w stanie zrobic zadnego catchweightu w strone GGG wiec moze niech sie zwroci w strone Kovaliova jak chce PPV a ruski robi dobre wyniki sprzedazy ppv w usa

- kto na miejscu GGG majac perspektywe walk unifikacyjnych ze znanymi rywalami z najwyzszej polki za dobre pieniadze w PPV interesowalby sie walka z nudnym i trudnym rywalem z wyzszej wagi ktory w dniu walki bedzie 2 kategorie wagowe wyzej?
 Autor komentarza: Woolite
Data: 30-07-2015 08:10:01 
Dokładnie, to raczej Ward nie ma dużego wyboru, bo kto? Albo przenosiny do półciężkiej albo GGG. Natomiast Golovkin bije teraz Lemiauxa, potem Canelo lub Cotto, a potem może kolejna unifikacja, albo wtedy dopiero wyskoczy na Warda. Także ten tego, to Golovkin na ten moment rozdaje karty...
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 30-07-2015 10:11:32 
Nie zgadzam się, ze to Gołowkin rozdaje karty. On właśnie nic nie może. Kuriozalna sytuacja z Cotto, który nie chce z nim walczyć, a WBC nie pozbawia go pasa. Alverez może zawalczy z GGG a może nie. Prawda jest taka, że latynoska mniejszość wykręca duże zyski, a dla większości tych kibiców Gołowkin jest nieznany.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 30-07-2015 10:54:45 
karty rozdaje ten kto ma pieniadze

skoro GGG ma teraz unifikacje z Lemieux to juz mu sie nie spieszy a Cotto nawet jak wygra z Canelo to albo bedzie musial stanc w ringu z Golovkinem albo zwakuje pas
tak czy siak Golovkin jest pierwszyw kolejce do WBC wiec spokojnie moze poczekac zdobywajac w miedzyczasie pas Kanadyjczyka
jednak jesli Canelo zdobedzie WBC na Cotto moze za to kisic troche pas mimo szumnych zapowiedzi ze stanie do Golovkina a jemu akurat WBC pomoze
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 30-07-2015 14:37:08 
przeciez wpc oglosilo ze po walce canelo cotto wygrany MUSI sie zmierzyc z GGG, tylko ze pierwsza moze byc dobrowolna, ale co se odwlecze to GGG nie uciecze
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.