MARQUEZ CHCE SIĘ POŻEGNAĆ W MEKSYKU. BRADLEY RYWALEM?

W programie telewizyjnym "Golpe a Golpe" pauzujący od ponad roku Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) zapowiedział, że prawdopodobnie stoczy jeszcze jedną walkę. Miałby to być pojedynek pożegnalny, ale wcale nie z łatwym rywalem.

- Cały czas trenuję, progres widać gołym okiem. Kontuzjowane kolano już mnie nie boli, co jest bardzo ważne. Chciałbym zakończyć karierę w stolicy Meksyku, liczę na dobrego rywala. Chcę dać kibicom świetną walkę i dużo radości, a potem przejść na emeryturę - mówi 41-latek.

Spekuluje się, że rywalem Marqueza, który w ostatnim pojedynku pokonał Mike'a Alvarado, mógłby być Tim Bradley (32-1-1, 12 KO). Plan zestawienia "Dinamity" z twardym Amerykaninem potwierdził promotor weterana Fernando Beltran.

Władze miasta Meksyk chciałyby zorganizować pożegnalną walkę słynnego pięściarza na ogromnym Zocalo - głównym placu w mieście, jednym z największych placów na świecie. Zwierzchnicy lokalnego sportu proponują natomiast Estadio Azul lub Monumental Plaza de Toros Mexico, gdzie organizacja pojedynku bokserskiego byłaby znacznie łatwiejsza.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rocky86
Data: 25-07-2015 10:41:36 
Bradley to za wysoko dla obecnego JMM. Powinien wziąć jakieś solidne nazwisko do ubicia bez wiekszego ryzyka.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 25-07-2015 10:49:22 
To nie chodzi o to czy za mocny, czy za słaby rywal..
Marquezowi chodzi o pas w 5 kategorii wagowej, którego nigdy nie zdobył. Bradley ma w tej chwili pełny tytuł WBO w 147..
Druga opcja to Brook, ale ten mógłby być za silny jednak dla Marqueza i pewnie nie pojechalby do meksyku..
Bradley za jakąś dobra kasą powinien sie skusić..
 Autor komentarza: rocky86
Data: 25-07-2015 11:18:18 
Na tytuł to i tak szans już nie ma. Facet jest po ponad rocznej przerwie spowodowanej kontuzjami, ma 42 lata, kolejnego pasa nie zdobędzie, tym bardziej w silnie obsadzonej welter. Bradley wypunktował go już raz i zrobi to ponownie i to zapewnie znacznie wyraźniej, a Brook samymi gabarytami go zajedzie.
 Autor komentarza: BlancNort
Data: 25-07-2015 11:51:23 
Przecież już raz walczyli i Juanma przegrał. Większym hitem byłaby V walka z Pacquiao, JMM od lat nie pasuje Pacmanowi i zna wszystkie jego słabości.
 Autor komentarza: slayer85
Data: 25-07-2015 12:29:14 
Ciekawe jaki cykl przed walką mu rozpiszą. JMM jest najbardziej ewidentnym koksem w boksie.
 Autor komentarza: pasozyd
Data: 25-07-2015 14:48:26 
teraz wszyscy koksuja. jak dla mnie to zobaczyl bym go z brookiem i wcale by nie byl na straconej pozycji
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 25-07-2015 14:51:40 
@slayer85
Pełna zgoda.

Z Brookiem nie ma szans, z Bradleyem podobnie. Zresztą Tima nie chciałbym oglądać w Meksyku. W pierwszej walce próbowali go przekręcić w Vegas, więc w Meksyku na pewno by go zwałowali. Nie wiem jak jeden z sędziów mógł widzieć wygraną dla Marqueza w pierwszej walce z Bradleyem...
 Autor komentarza: Matys90
Data: 25-07-2015 17:43:32 
@Lukaszz

Ja zapamiętałem tę walkę jako bardzo, ale to bardzo wyrównaną, gdzie w prawie każdej rundzie mogłeś znaleźć argumenty za punktowaniem jej dla jednego lub drugiego. Nie byłoby według mnie wałka gdyby padł remis czy przez SD wygrał Marquez.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 25-07-2015 21:25:48 
Walka Marquez-Bradley bardzo wyrównana. Jeśli ktoś ją wygrał, to Bradley, ale w sumie jestem przeciwnikiem dawania zwycięstw przy minimalnej, zawsze dyskusyjnej przewadze. Zdecydowanie za mało pada remisów ( wszystkie trzy pierwsze walki Pacquiao z Marquezem dałbym remisowe ).

Winny jest system punktowania. Przy rundzie równej, winna być punktowana jako remisowa, a nie na siłę dla jednego lub drugiego. 10 punktów do podziału. Runda remisowa: 5-5. Jak cała walka jest z rund remisowych to mamy 60-60 ( w obecnym boksie by to było głupie 120-120, na co nie można liczyć, mimo, że jest to legalne. Widziałem raz werdykt 117-115, ale do 120-120 jeszcze dużo brakuje ).
I dalej:
6-4 Oczywista przewaga w rundzie,
7-3 Ogromna przewaga w rundzie lub brak przewagi, ale obalenie rywala,
8-2 Przewaga w rundzie + nokdaun,
9-1 Przewaga w rundzie + 2 nokdauny,
10-0 Przewaga w rundzie + 3 nokdauny
 Autor komentarza: MarkS
Data: 25-07-2015 22:17:11 
Marquez - jeżeli weźmiesz Bradleya i nawet przegrasz - masz mój niewiele co prawda wart szacunek do końca życia . Kto powiedział iż ostatnia walka ma by zwycięska?. Kto powiedział iż po przegranej walce nie można szanować zawodnika ?. Nie ważne w takiej walce kto wygra jeżeli obaj zostawią serce w ringu. Tylko to ma znaczenie, a wygrana jest sprawą drugorzędną.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.