CHAVEZ JR: GDYBY NIE KONTUZJA RĘKI, ZNOKAUTOWAŁBYM REYESA

Julio Cesar Chavez Jr (49-2-1, 32 KO) pokonał Marcosa Reyesa (33-3, 24KO) jednogłośną decyzją sędziów. Po walce poinformował o kontuzji ręki i zapewniał, że bez niej zastopowałby rywala.

- Wygrałem i to jest ważne zwycięstwo, zarówno dla mnie jak i Roberta Garcii. Mogłem co prawda pokazać się z lepszej strony, lecz najważniejszy jest wynik końcowy. Pomału będę schodził z wagą, ale zamierzam występować w kategorii super średniej. Teraz czuję, że na sali wykonuję naprawdę dużo lepszą pracę niż poprzednio - przekonywał dawny champion wagi średniej.

- W trzeciej rundzie zraniłem moją lewą rękę. Znając życie jest złamana, musimy to sprawdzić. Z całym szacunkiem do Reyesa, ale gdyby nie ten uraz, znokautowałbym go. Właśnie wtedy najmocniej trafiłem na tułów i szczękę. Zraniłem jego, lecz również siebie i nie byłem w stanie skończyć walki - dodał Chavez Jr. Oczywiście innego zdania był jego przeciwnik.

- Moim zdaniem wygrałem. Pokazałem mu jak się boksuje. Ja zrobiłem wagę, on nie i to wyglądało tak, jakby zawodnik dywizji średniej boksował z półciężkim. Wszystko było przeciwko mnie, kibice, waga, sędzia, ale zrobiłem najwięcej ile tylko mogłem i według mnie zwyciężyłem - ripostował Reyes.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 19-07-2015 14:11:19 
Ten typ ma w swoim zwyczaju zeby sie zachowywac jak pieprzony rozkapryszony gowniarz! Teraz go znowu reka bolala? Podali chociaz ile wniosl do ringu czy nie? Blazen i tyle.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 19-07-2015 14:12:35 
proste Julio ;d
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 19-07-2015 14:18:54 
Właśnie dlatego, ważenie powinno odbywać się w dniu walki, najlepiej tuż przed nią.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 19-07-2015 14:33:38 
Chavez jr. to rozkapryszony celebryta i "biznesmen"

"Sport" dla niego ma drugorzędne znaczenie.
 Autor komentarza: un4given
Data: 19-07-2015 15:01:27 
Z cyklu: "Zabiłbym go ale mi się nie chciało"
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 19-07-2015 15:21:50 
zalosne stwotrzenie

nie wierze lukaszz ze dalej jestes jego fanem?

za co?

za wygrywanie tylko z goscmi ktorzy sa mniejsi o inego? za to po walce z fonfara "i think i won the fight!" :D

za te wypowiedzi wczoraj o wadze w domu ? - sorry broner to malpa ale nie jest chyba az tak glupi jak chavez jr. jezeli chodzi op sam IQ

julio to jeden z najgluszych ludzi jakich widzialem - prawie kazde jego zdanie pokazuje rozpieszczonego chloptasia ktory myslal ze zwojuje swiat :D
 Autor komentarza: trucker
Data: 19-07-2015 16:21:24 
Gdyby,Gdyby...Żałosne...
 Autor komentarza: rocky86
Data: 19-07-2015 17:17:59 
Gdyby byl z półśredniej, to bym go znokautował, no normalnie byl maly, ale i tak za duży
 Autor komentarza: canuck
Data: 19-07-2015 17:51:54 
Chavez Jr. wypadl bardzo nie przekoywujaca. Walczyl z duzo mniejszym przeciwnikiem, ale nie mogl go znokautowac. Jak trafi na kogos z silnym cisem, tak jak bylo z Fonfara, to bedzie mial bardzo ciezko.
 Autor komentarza: qwerty890
Data: 19-07-2015 18:31:48 
Chciałbym żeby Chavez Jr. spotkał się z Krusherem. Tak na zakończenie kariery.
 Autor komentarza: matd
Data: 19-07-2015 21:21:43 
Jak jaa niee cierpiee CHAVEZA !
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 20-07-2015 12:09:05 
chavez to gówniarz cwaniak i przereklamowany piesciarz zawsze jakoś wymówke znajdzie dobrze że surową lekcję udzielił mu Fonfara ,qwerty o jakiej ty mówisz walce z Kovalevem , Sergey cieżko by znokutował wogle do takiej walki nie dojdzie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.