LENNOX LEWIS O WALCE Z... BROCKIEM LESNAREM

Były król wagi ciężkiej Lennox Lewis zdradził, że przeszło dziesięć lat temu był bliski podpisania kontraktu na walkę na zasadach amerykańskiego wrestlingu z gwiazdą WWE, a potem UFC - Brockiem Lesnarem.

- Tak, otrzymałem taką ofertę w 2002 roku - przyznał brytyjski pięściarz w programie "Off the Record" na antenie TSN. Lewis miał dostać za ten jeden tylko pojedynek około 5 milionów funtów. Odmówił jednak, kiedy się okazało, że miał mieć założone rękawice, podczas gdy rywal nie, obawiając się być może, że mający opinię nieobliczalnego, obdarzony zwierzęcą siłą Lesnar nie do końca będzie się trzymać reguł.

Gdyby Lewis się zgodził, nie byłby pierwszą wielką gwiazdą boksu na pro-wrestlingowym ringu. W 2008 roku na gali WrestleMania XXIV wystąpił Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO), który pokonał Big Showa. Pod koniec lat 90. z WWE, wtedy jeszcze znaną jako WWF, kontrakt podpisał natomiast Mike Tyson. "Żelazny" pełnił rolę sędziego w walce Shawna Michaelsa ze Steve'em Austinem na WrestleMania XIV.

W 1976 roku z kolei epizod z wrestlingiem zaliczył sam Muhammad Ali. Słynny bokser zmierzył się w Tokio z Antonio Inokim. Po piętnastu dziwacznych rundach ogłoszono remis.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BlancNort
Data: 17-07-2015 11:11:23 
Lennox Lewis stchórzył przed rewanżem z najlepszym mistrzem w historii Witalijem Kliczko, bo wiedział, że w I walce wygrał przez oszóstwo sędziego ringowego a w rewanżu by mu się drugi taki fart nie udał.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 17-07-2015 11:31:13 
Cyrk pt. Ali-Inoki to chyba jedno z bardziej żenujących wydarzeń w biografii Muhammada. Całe widowisko miało być w ogóle wyreżyserowane, Ali miał okładać Inokiego przez kilka rund i ten nawet miał się podobno dać pociąć w przerwie by zacząć krwawić. Ali miał następnie wezwać sędziego do przerwania walki, na co Japończyk rzuciłby się od tyłu i przygwoździł do maty.

Natomiast Ali gdy dotarł do Japonii to się rozmyślił i stwierdził, że nie wolno oszukiwać ludzi i walka ma być na serio. W związku z tym trzeba było ustalić jakieś reguły i wymyślono, że będzie 15 rund po 3 minuty, Ali ma walczyć boksując, a Japończyk ma walczyć jak zapaśnik xD W praktyce wyszło jak wyszło, Inoki panicznie bał się Alego, więc jak widać główną taktyką było leżenie na tyłku i kopanie Muhammada po nogach xD

Warto nadmienić, że w wyniku tych kilkudziesięciu otrzymanych kopniaków popękały mu naczynia krwionośne, a w lewej nodze nagromadziło się podobno około litra krwi. Ali zamiast to leczyć zgodnie z zaleceniami swojego lekarza - Ferdiego Pacheco, poleciał na Filipiny na otwarcie jakiejś galerii handlowej i leczył się jakimiś masażami, w wyniku czego po powrocie do USA musiał być hospitalizowany z powodu zakrzepicy i uszkodzenia mięśni.

Warto o tej kompromitacji pamiętać gdy ktoś mówi, że dzisiaj to się robi cyrk z boksu, nie to co kiedyś ;)
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 17-07-2015 11:36:27 
No fakt, pokaz Alego z tym Inokim to jakieś żałosne przestawienie...
 Autor komentarza: HILTI
Data: 17-07-2015 11:42:02 
"Autor komentarza: BlancNort
Data: 17-07-2015 11:11:23
Lennox Lewis stchórzył przed rewanżem z najlepszym mistrzem w historii Witalijem Kliczko, bo wiedział, że w I walce wygrał przez oszóstwo sędziego ringowego a w rewanżu by mu się drugi taki fart nie udał."

*
*
*

Jak przez oszustwo sędziów ringowych? Rozróżniasz kiedy jest Technical decision a kiedy TKO ? Technical decision jest tylko wtedy, gdy kontuzja jest wynikiem przypadku, zderzenia głowami itp., co uniemożliwia dalsza walkę i zliczane są punkty. Gdy kontuzja taka jak nad okiem Kliczki jest wynikiem prawidłowo zadanych ciosów to mamy TKO. To jest jak najbardziej racjonalne i zgodne z duchem sportu. Jak komuś połamiesz nos i ten nie może dalej walczyć to nie ważne jest kto prowadził wcześniej na punkty.

Dwa, że Lewis powoli się rozkręcał i zaczął odrabiać punkty. Nawet gdyby pościli to dalej, to do 12 rundy i tak trzeba byłoby Kliczke poddać przez oko, które do 12 rundy wyglądałoby 3 razy gorzej.

Trzy, to był najgorszy, najcięższy Lewis w karierze. Dawno past prime, a mimo to dawał równa walkę bliskiemu prime Kliczce. Nawet gdyby Lewis przegrał w rewanżu byłaby to zwykła wymiana pokoleniowa.

Ja cenie i lubię Vitka dużo bardziej od Władka, którego nie cierpię. Mimo wszystko prime Lewis jest jednak oczko wyżej od Vitka.



W walce Lewis-Kliczko nie było żadnego oszustwa. Takie są przepisy, oszustwem byłoby zliczanie punktów. Można się zastanawiać jedynie czy nie można było puścić walki jeszcze kilka rund, ale co to by zmieniło?
 Autor komentarza: Matys90
Data: 17-07-2015 11:46:51 
To jest bak, on myśli że jest zabawny.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-07-2015 11:48:28 
Autor komentarza: BlancNortData: 17-07-2015 11:11:23
Lennox Lewis stchórzył przed rewanżem z najlepszym mistrzem w historii Witalijem Kliczko, bo wiedział, że w I walce wygrał przez oszóstwo sędziego ringowego a w rewanżu by mu się drugi taki fart nie udał.

*
*
*

Przemuś, musisz się bardziej postarać. Za bardzo oczywista przynęta xD
 Autor komentarza: BlancNort
Data: 17-07-2015 11:57:08 
@HILTI

1. Lennox przetrzymywał Witalija rękawicą przed zadaniem ciosu w łuku brwiowym w wyniku, którego doszło do kontuzji, więc był faul. Sędziowie powinni zatrzymać walkę po 7 rundzie i nawet jakby 7 przegrał Witalij to by wygrał walkę 67-66 na kartach punktowych, TKO po faulu (przetrzymywanie rękawicą) to oszustwo.

2. Kliczce zaczęto tamować skutecznie ranę i była ona mniejsza a u Lewisa zaczęły pojawiać się rozcięcia.

3. Vitali miał 2 tygodnie na przygotowania bo dowiedział się na 2 tygodnie przed walką, że zastąpi kontuzjowanego Kirka Johnsona.
 Autor komentarza: HILTI
Data: 17-07-2015 12:32:05 
Faul musi być wyraźny, aby było TD najlepiej zderzenie głowami itp. To że przy jakimś tam ciosie Lewis przytrzymał nie ma żadnego znaczenia. To byłoby dopiero wypaczenie walki. Przy dużej części KO przy zmasowanym ataku dochodzi do nieprzepisowych ciosów, gdy rywal już pada lub klęczy, lub jest przytrzymwany, a i tak są to KO. Nokaut Tyson-Lewis itp. Jakby tak sędziować po aptekarsku to trzeba byłoby dawać DQ, co byłoby absurdem. Sędziuje się z duchem sportu, dlatego nie każdy nadaje się na sędziego.

W walce Lewis-Kliczko nie było żadnego oszustwa. Jedyne co można było zrobić to puścić walkę jeszcze na kilka rund. Gdyby oko Kliczki dalej się otwierało absolutnie nie można zliczać kart (TD) a trzeba dać TKO - takie są przepisy, a ze większość osób tego nie rozumie to już inny problem.
 Autor komentarza: MarshallMathers
Data: 17-07-2015 12:34:58 
@ HILTI

Nie trudź się,bakowi nie przegadasz :D
 Autor komentarza: HILTI
Data: 17-07-2015 12:37:05 
Przy tej walce urosło wiele mitów, jak np. ze walkę przerwano w 6, bo w 7 byłoby trzeba już liczyć karty co jest mitem. Karty przy 12 rundowej walce można już zliczać po 4 rundzie. Przy 4 rundowej walce zlicza się je już po 3. Walkę można było przerwać nawet w 11 a byłoby TKO, bo rozcięcie nie było po zderzeniu głowami.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 17-07-2015 13:25:58 
Lesnar by go zjadł...
 Autor komentarza: Piesel
Data: 17-07-2015 15:39:25 
Dzięki Matys za kawałek historii :)
 Autor komentarza: Yaco
Data: 17-07-2015 15:43:29 
W walce Lewis z Kliczko nie było faulu to po pierwsze. Po drugie, nie ma co mówić, że Kliczko nie był przygotowany, bo Lewis przed walką zanotował najwyższą wagę w swojej karierze aż 117 kg. Olał przygotowania, bo ten Johnson, z którym miał walczyć to był ogór. Kliczko po tej walce miał założone 63 szwy. Lennox zmasakrował jego twarz choć przegrywał na punkty, ale zaczął odrabiać. Kliczko z jednym okiem pewnie padłby po ciosach Lewisa, których w dalszych rundach po prosu by nie widział. Jeśli ktoś interesuje się boksem to na pewno coś z kariery wielkiego mistrza jakim był Lewis zapamiętał. Lewis wygrywał walki albo bijąc spokojnie technicznie punktował albo po prostu piekielnie obijając swoich rywali bardzo mocnymi ciosami i wygrywając nokautami.
 Autor komentarza: epistemolog
Data: 17-07-2015 16:29:18 
Co ciekawe z lepszym , lepiej przygotowanym Lewisem pełen dystans przeszli : David Tua ,Evander Holyfield , Zeljko Mavrovic , Ray Mercer . A Witalij nie dał rady. Wiem że styl robi walkę a Witalij poszedł na wymiany z Lewisem ale mimo wszystko wspomniani bokserzy nie dali się tak skatować jak Kliczko. Również w walce Witalija z Chrysem Byrdem zanim dostał kontuzji wyszły jego problemy z koordynacją. Uniki i ruchliwość Byrda wystarczyły by sprawić Witalijowi problemy. Może Witalij nie była tak wspaniały jak niektórzy twierdzą ? Może to Wład jest lepszym z braci ? Nawiasem mówiąc to obu nie lubię bo nie lubie stylu jaki na ogół prezentują bardzo wysocy bokserzy.
 Autor komentarza: epistemolog
Data: 17-07-2015 16:30:12 
*Witalij nie był
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-07-2015 16:41:42 
takie problemy z Byrdem , że aż Chris przegrywał każdą rundę .
 Autor komentarza: Matys90
Data: 17-07-2015 16:55:15 
Bez przesady, nie tak dawno sobie punktowałem tę walkę i Chris 3 rundy z tych 9 wygrał według mnie, a do tego Byrd wziął walkę z chyba 10-dniowym wyprzedzeniem. Gdzieś od piątej rundy Amerykanin zaczynał się naprawdę efektywnie odgryzać, jasne że kontuzja miała pewnie na to wpływ, ciekawe tylko w sumie w którym momencie Witalij jej doznał. Myślę też że można śmiało powiedzieć, że poza Lewisem nie spotkał się Kliczko w swojej karierze z naprawdę elitarnym przeciwnikiem, jakkolwiek to raczej nie jego wina ;)
 Autor komentarza: epistemolog
Data: 17-07-2015 16:57:07 
*szansepromotions
Takie problemy że trafiał w powietrze zamiast w głowę dużo lżejszego i słabszego rywala.Niewykluczone że ta kontuzja spowodowana była właśnie tym. Pisząc "problemy" miałem na myśli że witalij nie był nawet bliski znokautowania Byrda. Byrda który zaczynał w wadze średniej bodajże.Witalija nie miał cudownej koordynacji. Jego czas reakcji pozostawiał sporo do życzenia.
 Autor komentarza: BlancNort
Data: 17-07-2015 17:11:12 
Jesteście ofiarami jakiejś zbiorowej paranoi z tej nienawiści wobec Kliczków jak sądzicie, że Lennox uczciwie i w dobrym stylu wygrał z Witalijem. Tłumaczę wam, że to był wyraźny faul i bardzo nieczyste zagranie Lewisa - Lewis przetrzymał rękawicą twarz Witalija i uderzył drugą ręką co jest NIEDOZWOLONE! Poza tym cały czas obcierał potem sznurkami rękawic po ranie Witalija przez co pogłębiał rozcięcie Ukraińca. Mimo to Witalij wygrywał 58-56 na kartach punktowych i wcale nie wyglądał na osłabionego z sił - to Lewis był apatyczny, ospały
 Autor komentarza: BlancNort
Data: 17-07-2015 17:12:38 
i wolny a Witalij był energiczny, żywiołowi i świeży kondycyjnie. Gdyby walka potrwała dalej to Witalij by znokautował Lewisa albo wygrałby wysoko na punkty bo widać było, że Lewis ma już psychicznie i fizycznie dość i jest bezradny. Lennox dostał tylko zwycięstwo na papierze i w rekordzie, ale moralnym zwycięzcą tamtej walki jest oczywiście Witalij...lol...
 Autor komentarza: starycap
Data: 17-07-2015 20:05:12 
I tutaj trzeba przyznać ,że rację ma BlancNort.oszukano Witalija bo to był faul i wałek.Witalij był lepszy od brata i co do tego nie ma wątpliwości.Ze Lewis był dobry to nikt nie neguje miał ciosy destrukcyjne ale cudów nie było.W walce z Mawrowiczem też był w opałach ale z kolei był to koniec kariery Mawrowicza.Robienie na siłę z Lewisa geniusza boksu to bzdura.Zarówno Ali ,Witalij,Tayson byli o klasę wyżej..
 Autor komentarza: starycap
Data: 17-07-2015 20:05:12 
I tutaj trzeba przyznać ,że rację ma BlancNort.oszukano Witalija bo to był faul i wałek.Witalij był lepszy od brata i co do tego nie ma wątpliwości.Ze Lewis był dobry to nikt nie neguje miał ciosy destrukcyjne ale cudów nie było.W walce z Mawrowiczem też był w opałach ale z kolei był to koniec kariery Mawrowicza.Robienie na siłę z Lewisa geniusza boksu to bzdura.Zarówno Ali ,Witalij,Tayson byli o klasę wyżej..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.