HUGHIE FURY SPRAWDZI SIĘ NA TLE ARIASA

Wciąż tylko dwudziestoletni Hughie Fury (15-0, 8 KO) pod koniec października poprzedzi pojedynek swojego kuzyna o tytuł wszechwag. Póki co jednak zaboksuje 25 lipca w Derby z doświadczonym i twardym Goerge Ariasem (56-12, 42 KO), wieloletnim numerem jeden w Brazylii.

- Szukaliśmy dla niego rywala z czołowej piętnastki rankingów, ale nikt nie był zainteresowany. Nawet nie odpowiadali na nasze oferty, widocznie bali się zaryzykować utraty swojej pozycji. Skończyło się na Ariasie i jestem zadowolony z takiego wyboru, bo on wciągnie mojego syna na dłuższy dystans, a dzięki temu Hughie zrobi znów postęp. Ten facet boksował już z wieloma dobrymi zawodnikami, również o tytuł mistrzowski w kategorii cruiser, i każdy musiał się natrudzić by zarobić swoje pieniądze. A co najważniejsze, on nadal jest w dobrej formie. Świetnie byłoby, gdyby Hughie zdołał pokonać go przed czasem, lecz patrząc wstecz na to, jakie Arias otrzymywał i wytrzymywał ciosy, będzie o to naprawdę trudno - powiedział Peter Fury, ojciec i zarazem trener angielskiego prospekta wagi ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 13-07-2015 20:03:23 
Rywal jak na Fury'ego bardzo dobry na ten etap.

Cyt. "- Szukaliśmy dla niego rywala z czołowej piętnastki rankingów, ale nikt nie był zainteresowany. Nawet nie odpowiadali na nasze oferty, widocznie bali się zaryzykować utraty swojej pozycji... - powiedział Peter Fury"

Oczywiście wszyscy mu wierzymy... ;-)
 Autor komentarza: rufus433
Data: 13-07-2015 20:12:11 
Różni ich, bagatela, 20 lat.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 13-07-2015 21:28:04 
To juz nie chce Vitalija ?
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 13-07-2015 22:33:29 
Z tym Vitalijem to raczej był żart ze strony Furych. W sumie ciekaw jestem jak dzisiaj Vitali by się zaprezentował w ringu, osobiście uważam, że dopadł go wiek już w walce z Chisorą. Jeśli starszy Kliczko stracił refleks i szybkość to kto wie czy nie przegrałby np z Tysonem Furym, którego kiedyś mógłby znokautwać w jakiejkolwiek rundzie ;-)
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 13-07-2015 22:53:43 
Dobrze Że Vit zakończył Kariere to był wielki Mistrz jego walka Z Lennoxem lewisme, Corrie Sandersem czy Kirk Jonschonem to rewelacja pózniej też po powrocie świetnie walczył wtedy Fury mógłby mu reczniki i rekawice nosić

Przyczajony a poco ma wracać Vitalij jego już boks nie interesuję swoje już zrobił nic nei musi udowadniać
 Autor komentarza: baxx
Data: 14-07-2015 08:48:08 
W karierze Wita zabrakło pojedynków z rywalami o sensownych warunkach fizycznych. Stoczył tylko jeden i wiadomo jak to się skończyło.

Władek też zbyt wielu "dużych" rywali nie pokonał. Szkoda, że mocni giganci (Wilder, Joshua) pojawili się dopiero u schyłku kariery Władymira. O Furym nic nie mówię, bo dla mnie to dalej jest zupełnie niezweryfikowany pięściarz.
 Autor komentarza: baxx
Data: 14-07-2015 08:48:43 
A młodszy Fury wydaje się bardziej ogarnięty od starszego kuzyna. Może być ciekawym rywalem dla takiego Joshuy w przyszłości.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.