POWIETKIN O OSKARŻENIACH WILDERA: TO CZĘŚĆ JEGO TAKTYKI

Aleksander Powietkin (29-1, 21 KO) odpiera ataki Deontay Wildera (34-0, 33 KO), który zarzucił mu stosowanie dopingu. Rosjanin jest oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza świata federacji WBC wagi ciężkiej, a właśnie ten pas jest w posiadaniu Amerykanina.

- Dopóki nie spotkam się z Wilderem, nie będę więcej boksował. Poczekam na niego - potwierdził mistrz olimpijski z Aten, który chce odpocząć i poczekać na swoją mistrzowską szansę. Champion do drugiej obrony ma podejść we wrześniu, potem będzie już zmuszony do podjęcia negocjacji z "Saszą".

WILDER: ON SKOŃCZY JAK STIVERNE

- Regularnie byłem badany w przeszłości i nigdy nie wykryto w moim organizmie nic zabronionego. Owszem, widać teraz pewne zmiany, ale tylko dlatego, że zdrowiej się prowadzę. Zmieniłem swoją dietę, zadbałem o witaminy czy aminokwasy. A to całe gadanie Wildera o rzekomym dopingu to część taktyki, zresztą typowej dla Amerykanów. Oni lubią trochę szokować i traktują tego typu wypowiedzi jako część biznesu. Zawsze jestem gotów poddać się testom i udowodnić tym samym, że jestem czysty - zapewnił Powietkin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: arpxp
Data: 29-06-2015 10:29:40 
No raczej, że jesteś czysty. To wszystko dzięki witaminie C, cynkowi, glutaminie i BCAA XD.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 29-06-2015 10:38:06 
Przejdzie testy olimpijskie podczas obozu przygotowawczego to pogadamy. Już Haymon o to zadba. Obaj będą musieli je przejśc, i Powietkin i Wilder, inaczej zapewne nie dojdzie do walki. I dobrze. Więcej koksiarzy jak Kliczko boksowi nie potrzeba.
 Autor komentarza: NATHAN
Data: 29-06-2015 11:08:28 
arpxp : xD xD XD hahahahhahaha !

"Więcej koksiarzy jak Kliczko boksowi nie potrzeba. " hahahahaha Panowie rozbawiliście mnie do łez xD
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.