TEAM PORTER: NIE BĘDZIEMY BOKSOWAĆ NA UNDERCARDZIE MAYWEATHERA

Ojciec i trener Shawna Portera (26-1-1, 16 KO) stawia sprawę jasno - "Showtime" nie wystąpi na undercardzie wrześniowej gali z udziałem Floyda Mayweathera Jr (48-0, 26 KO). Jedyna możliwość, aby 27-latek zaprezentował się podczas tych zawodów, to jego udział w walce wieczoru.

- Nie będziemy boksować w drugiej walce wieczoru, nie ma mowy. Albo Floyd się z nami zmierzy, albo niech szukają kogoś innego. Nie będziemy się za nim uganiać. Floyd żyje niedaleko mnie, możemy się spotkać nawet na parkingu. Nie będzie nam dyktować warunków - powiedział Kenny Porter.

Mayweather życzyłby sobie, aby na wrześniowej gali Porter zmierzył się w rewanżu z jego protegowanym, Adrienem Bronerem (30-2, 22 KO), którego "Showtime" pokonał w ubiegły weekend. "Problem" już mówi o ponownej konfrontacji, ale obozu Portera takowa - czy to na undercardzie, czy jako główna walka podczas innych zawodów - za bardzo nie interesuje.

- Adrien gra w tę samą grę, w której lubuje się jego większy brat. Próbuje wszystkimi manipulować, myśli, że jemu też to się uda. Skoro nie pozwolimy, aby dyktował nam warunki Floyd, to tym bardziej nie pozwolimy na to facetowi, którego właśnie pokonaliśmy. Przy pierwszej walce nie było klauzuli rewanżu - stwierdził senior.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MML
Data: 26-06-2015 13:37:09 
Porter nie musi nic udowadniac. Z bronerem wygral fair. Ale jego pojedynek z mayweatherem to.imo missmatch. Khan bylby spoko dla widzow. Bylyby emocje
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 26-06-2015 15:48:02 
Najchętniej zobaczylbbym Portera z Khanem. Shawn nieźle pogoniłby księżną po ringu i w mojej opinii byłby faworytem.
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 27-06-2015 01:34:37 
Coś czołówka welter chyba naprawdę ma dosyć Mayweathera, tej jego pyszałkowatości i tchórzostwa.
Pewnie dlatego pięściarze (co niektórzy) przestali się pier...lić, bo wiedzą, że nie ma już szans, żeby "Płaczka" się do nich odważył wyjść.
Zresztą Mayweather już (chyba) będzie kończył karierę, to... każdy ma go coraz bardziej w dupie.

Zastanawiam się jak to będzie, kiedy zakończy karierę?
Wtedy to pewnie dopiero zobaczy jakim "szacunkiem" się cieszył w świecie bokserów.
Przecież oni bardzo dobrze wiedzą w czym rzez.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.