WRZESIŃSKI GŁADKO WYPUNTKOWAŁ FIKO

Po zaciętej walce Leśniaka ze Staliarczukiem przyszedł czas na pojedynek Damiana Wrzesinskiego (8-0, 4 KO) z ostatnim pogromcą Krzysztofa Cieślaka, Oskarem Fiko (13-12, 10 KO). Polski pięściarz wystrzegał się jednak błędów, jakie zdarzały się "Skorpionowi" w starciu z Węgrem i zwyciężył 21-letniego boksera po sześciu rundach na punkty.

Niezwykle ważnym czynnikiem, jaki mógł zadecydować o zwycięstwie Wrzesiński był fakt, że nie odbiegał on warunkami fizycznymi od swojego przeciwnika. Dlaczego był ważny? Fiko nie był w stanie uciekać wejściem "Wrzosa" w półdystans, czyli tak jak udawało mu się to w starciu ze wspomnianym Krzysztofem Cieślakiem. 27-letni pięściarz Mariusza Grabowskiego skutecnzie rozpracowywał węgierskiego boksera, a w czwartej rundzie po jednym z ciosów położył go na deski. W ostatniej szóstej odsłonie ringowy zdecydował się odjąć Węgrowi punkt (we wcześniejszych rundach Fiko kilkakrotnie wypluwał również ochraniacz na zęby). Sędziowie punktowi byli jednomyślni (60-53, 60-52, 59-53) i orzekli zwycięstwo naszego pięściarza.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: basu00
Data: 19-06-2015 21:17:51 
Wach we wrześniu zgadnijcie z kim...?
 Autor komentarza: Szymonides22222
Data: 19-06-2015 21:21:22 
witam a gdzie waszym zdaniem wach kontra puszka soku?
 Autor komentarza: Szymonides22222
Data: 19-06-2015 21:22:09 
Mariusz Powinien spokojnie sutawic ta walke lewym prostym potem prawy w skron i bedzie po zawodach
 Autor komentarza: parabellum
Data: 19-06-2015 21:38:28 
Dajcie dobrego strema do gali.
 Autor komentarza: hms
Data: 19-06-2015 22:22:57 
Wach walczy z Joshuą 12 września w Londynie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.