LARA CHCE GGG I CANELO. 'ZNOWU ROZKWASZĘ MU GĘBĘ'

Erislandy Lara (21-2-2, 12 KO) ma nadzieję, że po zdominowaniu Delvina Rodrigueza (28-8-4, 16 KO) przyjdą walki ze znacznie bardziej wymagającymi rywalami. Kubańczyk chce się zrewanżować Saulowi Alvarezowi za niesłuszną, jak twierdzi, porażkę z ubiegłego roku. Gotowy jest również na Giennadija Gołowkina.

- Mogę walczyć z którymkolwiek z nich. Chcę tylko zarobić pieniądze dla mojej rodziny. "Canelo" znowu rozkwasiłbym gębę. Gołowkin jest silny, ale w jego boksie jest dużo luk. Jestem w stanie pokonać obu - stwierdził 32-latek.

Pięściarz z Guantanmo zapowiedział, że jeżeli dojdzie do jego ponownej konfrontacji z "Canelo", tym razem będzie szukać nokautu.

- Nie można zostawiać wyniku w rękach sędziów. Nie zamierzam zmieniać swojego stylu, ale muszę być skuteczniejszy i aktywniejszy w ringu - powiedział.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: arpxp
Data: 13-06-2015 10:51:49 
Lara - GGG chcę to zobaczyć. Jestem bardzo ciekaw przebiegu tego starcia. Żaden nie jest bez szans, jednak śledzę GGG od wielu lat i jakoś sympatia przemawia za nim.

PS Nie chcę oglądać powtórki, jak Rudy dostaje wpierdol, a w nagrodę otrzymuje wygraną od sędziów.
 Autor komentarza: DandD
Data: 13-06-2015 11:03:03 
tak nie mógł powalic Rodriqueza a powlai Rudego , canelo sie rozwija i w rewanzu by go dorwał
 Autor komentarza: arpxp
Data: 13-06-2015 11:26:24 
Nie powiedział, że go powali, tylko że rozkwasi mu gębę xD. A Canelo fakt, rozwija się, ale nigdy nie będzie w stanie pokonać zawodników szybkich na nogach typu Mayweather czy właśnie Lara.
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 13-06-2015 11:36:47 
Lara Canelo pokonał za pierwszym razem. Fakt,że był trochę zbyt pasywny i dał tym pretekst sprzedawczykom do wałka, ale z całą pewnością powinien wygrać.
Gdyby doszło do rewanżu, myślę, że tym razem by walczył bardziej zdecydowanie, bardziej ryzykownie i tym razem nie pozostawiłby wątpliwości, a punktowym otwartej furtki.

Dlatego Canelo nigdy do niego nie wyjdzie ponownie.

Z Gołowkinem chciałbym to zobaczyć. Na pewno walka by była ciekawa i nie taka łatwa dla Giennadija.
Jednak trudno dawać jakiekolwiek szanse Kubańczykowi. GGG to nie ta waga, nie ten kaliber.
Wiadomo, że Lara chce zarabiać pieniądze, ale na jego miejscu srałbym na takie zarabianie :-)
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 13-06-2015 11:42:01 
Canelo nie wywiera aż takiej presji jak Golovkin i nie skraca tak wyśmienicie ringu jak on, i tym walka z GGG by się różniła
 Autor komentarza: Matys90
Data: 13-06-2015 12:11:15 
Komentujący na Spike Tarver jaką zrobił reklamę Larze, już od drugiej rundy powtarzał, że Lara jest chyba jedynym, który może pokonać Floyda :D I ma chłop rację, chociaż nie oszukujmy się, szansę na taką walkę są żadne, a nie będę się bawił w infantylne nawoływania typu "ej flojd jak nie jesteś tchórzem to wyjdź do lary, bo inaczej nie będziesz prawdziwym mistrzem"

Ogólnie rozpływali się nad nim komentujący tak, że domyślam się, iż niektórzy za wielką wodą muszą mieć niezłe pieczenie w dolnych partiach ciała :D Było to do przewidzenia, bo Rodriguez nigdy wirtuozem nie był, tylko walczakiem, a na dodatek w walkach z outside-boxerami zamiast próbować robić bijatykę to się starał wyboksować boksera - patrz np. również walka Delvina z Troutem. Jak to fajnie któryś komentator podsumował - łatwiej jest próbować pływać z rekinem niż próbować boksować z Larą, czy jakoś tak.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 13-06-2015 12:27:30 
Canelo nieźle obijał tułów Larze.
GGG połamałby mu żebra jak to zrobił Macklinowi.
Trzeba pamietać że trafił go tylko raz a Canelo jechał po kilka serii.
Do tego Lara to mańkut więc ma bardziej wystawioną wątrobę...

Do tego GGG bije kombinacjami, dobrze zachodzi, ma niesamowite oczko.

Lara nie mógł skończyć Rodrigueza. Na tytanową szczękę GGG nie ma broni.
Nie ma szans wytrzymać z GGG 10 rund, szczególnie że jest z wagi niżej.

To będzie dobry tancerz do rekordu GGG.
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 13-06-2015 12:29:24 
Jasna sprawa, że Lara pokonałby Mayweathera.
Bez dwóch zdań i można powiedzieć, że w miarę łatwo.
Jest większy, silniejszy, niczym nie ustępuje.

Jeśli o mnie chodzi, to nawet nie wymagam od Floyda, żeby się porywał na pewny wpierdol, bo wiadomo, że obecność Mayweathera i posiadanie pasa w junior średniej to pomyłka, a przede wszystkim kpina i żenada.
Poza tym Mayweather w welter ma przeciwników do wyboru do koloru.
Już nie mówię o starciu z Thurmanem, z którym nie dawałbym mu szans, ani że wyjdzie nie widzę szans.
Ale ciekaw jestem jak by wypadł z Khanem, Brookiem (z kimś tak silnym i potrafiącym przyspieszyć Floyd na pewno nie boksował)
 Autor komentarza: Matys90
Data: 13-06-2015 12:34:54 
Zgadzam się co do walki Lara vs GGG. Pisałem już o tym dawniej, że to bardziej styl Gołowkina jest kryptonitem dla Lary niż styl Lary dla Gołowkina. Swarmujący GGG wręcz lubi takich tancerzy, jest dla Lary za duży, zbyt mocno bije, zbyt dobrze skraca ring. Fajna walka, myślę że Kubańczyk miałby swoje momenty i nawet mógłby urywać rundy, ale z sympatii dla Lary wolałbym, żeby to była ostateczność, bo cholernie trudno byłoby mu przetrwać 12 rund z Kazachem. No i Gołowkinowi też wiele chwały nie przybędzie z takiego zwycięstwa, bo powiedzą, że pobił mniejszego i kim w ogóle jest Lara.

Z Cotto też miałby Lara bardzo pod górę, ale to obecnie równie nierealna walka jak ta z Mayweatherem, więc nie ma co nawet zbytnio strzępić klawiatury na dywagacje.
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 13-06-2015 12:40:05 
Jeśli o mnie chodzi, to nie widzę szans Cotto z Larą.
I nawet reudno mi wyobrazić sobie jakieś większe problemy Kubańczyka.

Patrząc jak spacyfikował Portorykańczyka Austin Trout, a jak poradził sobie z Troutem Lara...
Szkoda gadać.
Tym bardziej, że wiadomo, że Cotto do Lary w życiu nie wyjdzie. No przecież jest teraz kategorię wyżej... ;-)
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 13-06-2015 12:41:48 
* trudno
 Autor komentarza: BMWm5
Data: 13-06-2015 14:46:33 
Dlaczego więc mówi się o Khanie jako potencjalnym przeciwniku Floyda na jesień, skoro akcje Lary stoją zdecydowanie wyżej i da mu trudniejszą walkę? Z Khanem będzie do jednej bramki, Lara reprezentuje zdecydowanie inny poziom.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 13-06-2015 20:52:20 
Lara ze swoim niewygodnym stylem moze latwo wypunktowac gienka, ale nigdy nie wiadomo
 Autor komentarza: rafal3
Data: 13-06-2015 21:27:38 
BMWm5
Bo boks to biznes- po to się to uprawia, zeby zarabiac dobre pieniadze
A Lara jest kiepski marketingowo
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 13-06-2015 21:40:30 
Ladies & Gentlemen, to bylaby znakomita walka Erislandy Lara, gdyby byla amatorska potyczka, ale to przeciez jest BOKS ZAWODOWY...lol...
Oczywiscie doceniam znakomita technike Kubanczyka, jego niewatpliwy talent, ddoceniam jego "ring generalship" w niemalze kazdej walce, w ktorej go widzialem, ale jakim cudem ten wygwizdywany wszedzie gosciu chce zdobyc serca fanow boksu zawodowgo? Delvin musial do tej walki stracic ponad 20 lbs a wciaz przetrwal 12 rund. To jest wreczsmiesne, ze Lara pomimo iz jest pod opieka Shieldsa, mieszka w naszym kraju, nie rozumie wciaz czym jest BOKS ZAWODOWY. Nie ma jakiegokolwiek zobowiazania wobec fanow, by dac z siebie wszystko I docenic fakt, ze dzieki fanom placacym za bilety I przekazy tv, moze utrzymac swoja rodzine. To co Lara pokazal w pojedynku z Delvinem bylo zalosne nie pod wzgledem technicznym, ale zalosne pod wzgledem profesjonalizmu. Sadze, ze dzisiejszy wystep Erislandy Lara byl ostatnim, w jakim chce go widziec.
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 13-06-2015 21:43:40 
"BMWm5 Data: 13-06-2015 14:46:33

Dlaczego więc mówi się o Khanie jako potencjalnym przeciwniku Floyda na jesień, skoro akcje Lary stoją zdecydowanie wyżej i da mu trudniejszą walkę?"


lol...u kogo stoja wyzej??? Z pewnoscia nie u fanow partycypujacych w rozwoju boksu zawodwego. Lara jako product marketingowy niemalze nie istnieje a to, ze Canelo dal mu szanse na wyplate zycia, to byla tylko jego dobra wola. mam nadzieje, ze nikt juz Kubanczykowi podobnej sznasy nigdy wiecej nie da.
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 13-06-2015 21:45:23 
"lRollinsl Data: 13-06-2015 12:29:24

Jasna sprawa, że Lara pokonałby Mayweathera.
Bez dwóch zdań i można powiedzieć, że w miarę łatwo."


lol...wypaczona wyobraznia trudno jest zastapic wiedze o boksie zawodowym a juz na pewno nie doswiadczenia z tym biznesem zwiazane.
 Autor komentarza: BlancNort
Data: 13-06-2015 22:18:28 
Cześć cop. Jak tam zdrówko? Pod Twoją nieobecność broniłem tutaj amerykańskiego rynku i tępiłem tych nudnych Kubańczyków jak Lara i Rigo...lol...

Pozdrowienia dla copa i całej jego rodziny.
 Autor komentarza: canuck
Data: 13-06-2015 22:28:21 
Lara walczyl bardzo dobrze. Gdyby przy swojej technice, precyzji oraz timingu byl bardziej agresywny to bylby ulubiencem kibicow. Ale walczy za bardzo zachowawczo, jak na upodobania kibicow.

To jedyny bokser, ktory by mogl boksowac z Mayweather, bo ciezko jest wyboksowac wybitnego boksera.
Jego walki z Canelo, Cotto oraz GGG tez bylby ciekawe. Moim zdaniem z Cotto bylby zdecydowanym faworytem. Z Canelo byloby blisko.

Gienek operuje troche jak maszyna, a troche jak tez drapieznik. Albo cie zameczy, albo cie upoluje, albo cie najpierw zameczy, a pozniej upoluje. Lara by polegl z GGG w pozniejszych rundach.
 Autor komentarza: BlancNort
Data: 13-06-2015 22:38:47 
Cóż, wy Polaczki chyba nigdy nie zrozumiecie tego pięknego biznesu jakim jest professional boxing. Nie wystarczy zadawać więcej słabiutkich ciosów runda po rundzie by odnieść sukces w Ameryce. Na naszym rynku liczy się przede wszystkim kreatywność, kontrowersyjność, medialność, widowiskowość a Erislandy Lara tegoż nie ma. Ja doceniam kunszt techniczny i bokserski Erislandy'ego Lary, iż on jest jeszcze półamatorem. Walka z Delvin Rodriguez była jedną z najgorszych walk w historii professional boxing w Ameryce i uważam, iż za to co wyprawia Lara w ringu, powinien mieć dożywotni zakaz wstępu do Ameryki i powinien być deportowany do Cuba, tam gdzie jego miejsce.

Erislandy Lara czy Guillermo Rigondeaux nigdy nie dostaną żadnej kasowej walki, gdyż są po prostu zbyt nudni i nie są Amerykanami. Gdyby byli z Ameryki, można byłoby jeszcze pogadać, a tak żerują na dobrach naszego rynku a sami nic od siebie nie dają poza nudą i niszczenia piękna professional boxing...lol...
 Autor komentarza: rafal3
Data: 14-06-2015 00:12:54 
https://www.youtube.com/watch?v=u6pxwjybwn8

Tutaj macie genialna obrone waszego Floyda

Poleca obejrzec cale xD
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.