ARTUR SZPILKA: BĘDZIE CORAZ LEPIEJ

- Nastawiam się na trudną przeprawę, bo ten facet walczył z czołówką światową. Oczywiście wychodzę po swoje, lecz muszę się też liczyć z tym, że walka może być ciężka - mówi już w Chicago Artur Szpilka (18-1, 13 KO), który jutrzejszej nocy spotka się z Manuelem Quezadą (29-9, 18 KO).

- Cieszę się, że znów mogę się pokazać tu w Chicago polskim kibicom. Quezada wytrzymał pełen dystans z Arreolą czy Cunninghamem, więc na nokaut się nie nastawiam. To po prostu kolejny etap i przeszkoda w mojej karierze, którą muszę pokonać. I zrobię to. Po tym występie usiądę z trenerem oraz menadżerami i będziemy dyskutować na temat kolejnych walk, a także rywali. Być może pod koniec roku stanę naprzeciw Steve'a Cunninghama - powiedział pięściarz z Wieliczki, który porzucił wszystko i przeprowadził się do Houston, gdzie trenuje pod okiem cenionego szkoleniowca Ronniego Shieldsa.

- Póki co wszystko idzie po mojej myśli. Cała ta nowa otoczka działa na mnie podwójnie mobilizująco. Mam świetnego trenera. Przed nami jeszcze sporo pracy, ale najważniejsze, że obu nam na tym zależy i chcemy zmian na lepsze. I będzie coraz lepiej - zapewnia wysoko notowany w wadze ciężkiej Polak.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: un4given
Data: 11-06-2015 13:04:17 
Quezada wytrzymał pełen dystans z Arreola ale to było dawno temu. Ostatnio przegrał z Andy Ruizem Jr w 2 rundzie a już w 1 leżał. Podejrzewam że Szpilka też szybko go skończy.
 Autor komentarza: Callisto
Data: 11-06-2015 13:29:47 
Tylko Artur 'Erudyta' Szpilka jest w stanie stracic Wladymira z tronu i zostac pierwszym polskim piesciazem na szczycie kategori ciezkiej! A kto twierdzi inaczej ten hejter, frustrate i masturbant.
 Autor komentarza: beagle
Data: 11-06-2015 13:47:21 
@Callisto

Przy takich ograniczeniach fizycznych i przy małym doświadczeniu na dzień dzisiejszy Szpila w drugiej połowie walki jest nokautowany przez Władimira. Jednak ze szklanym bumobijcą Wilderem dawałbym Szpili 50 % szans.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 11-06-2015 14:11:18 
Szpilka nie poprawia swoich błędów- nadal nie chroni szczęki barkami ani rękawicami.
Obrona na linach to żenada.

Ciut lepszy przeciwnik i znów zwiedza dechy.
Ci najlepsi fundują mu ciężki nokaut.
 Autor komentarza: beagle
Data: 11-06-2015 14:20:36 
@Clevland

Szpila nie ma słabej szczenki. Wy nie odróżniacie nokdaunu od pośliźnięcia się. Po takim ciosie jaki przyjął od Mollo 90 % pięściarzy leżało by ciężko znokałtowanych a Artur wstał i nie był nawet zamroczony. Po ciosie od Jenningsa w 6 rundzie na wyrostek mieczykowaty większość zostałoby wykończonych w tej samej rundzie a w 10 rundzie większość by nie wstało. Artur ma bardzo mocną szczękę, dlatego wstawał i nie był ciężko znokautowany do tej pory.
 Autor komentarza: beagle
Data: 11-06-2015 14:23:03 
Nokdany w walce z Saulsberrym czy w 1 rundzie z Mollo były po zepchnienciu, więc Artur leżał tak na prawdę 3 razy na deskach.
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 11-06-2015 14:26:41 
a dlaczego twierdzisz że Wilder jest szklany? masz jakieś argumenty na poparcie tej tezy? Przecież w walce z Bermanem przyjął parę ciosów w trakcie tych 12 rund i nie zrobiły one na nim najmniejszego wrażenia. A Stiverne kopyto ma bo twardego Arreole zmasakrował w dwóch walkach.
 Autor komentarza: un4given
Data: 11-06-2015 14:30:04 
StewRoid

Naprawdę jeszcze nie zauważyłeś że beagle to kolejno konto trollika baka ?
 Autor komentarza: beagle
Data: 11-06-2015 14:38:51 
@un4given

A na jakiej podstawie uważasz, że jestem bakiem?
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 11-06-2015 15:08:47 
"ARTUR SZPILKA: BĘDZIE CORAZ LEPIEJ"
///
:) sprzedałeś swojego przyszywanego ojca Łapina któremu publicznie przysięgałeś wierność i mówisz że będzie coraz lepiej .
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 11-06-2015 15:32:01 
co do trolla nawet nie zaprzeczył xD
 Autor komentarza: rafal3
Data: 11-06-2015 15:49:47 
Wszystko to co sie dzieje wokol Szpilki to zwykle pompowanie. Najlepsze jest to, ze odkad pojechal do USA nagle wszyscy stwierdzili ze tego bije tamtego pobije, a zanim tam pojechal prawie kazdy tu twierdzil ze nie ma szans z nikim z czolowej 20.
Jakie Wy jestescie baby i przekupy z bazaru, kiedy w koncu zmezniejecie, bo mezczyzna tym sie rozni od baby ze jest obiektywny i logiczny, to tylko baba tak powtarza emocjonalnie jak przekupa z bazaru jak Wy.
Raz w te strone raz w tamta

Na chlodno, Szpilce zapewne nie przybylo nagle za duzo umiejetnosci, to ze spakowal manatki i wsiadl w samolot nie ma zadnego zwiazku z tym czy nagle stal sie lepszym bokserem i Cunningham to jego szczyty- tzn pokonanie go niewielka przewaga to absolutny szczyt mozliwosci Szpilki.
Z kims takim jak Glazkow, Jennings, Pulew, Charles Martin czy Parker Szpilka dostaje ciezki wpiernicz.
To samo z Dominic Breazealem.
No chyba, ze ktorys z nich dostalby jakis ciezki wpierdol od Wlada i byl rozbity. Jesli zaden z nich nagle nie stanie sie mocno rozbity, to kazdy z nich robi oklep Szpilce
Mierzyć w Czagajewów, Chisore- to powinien byc cel nadmuchanego ciezkiego Szpilki
 Autor komentarza: beagle
Data: 11-06-2015 15:53:39 
Nie jestem trollem. Trollami to są bak i rafal3. Ja mam po prostu dysortografię i piszę to co uważam, nie robię tego pod publiczkę ani na siłę. Nie znacie nawet definicji trolla czy szkodnika internetowego wienc się nie wypowiadajcie.
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 11-06-2015 16:26:05 
no biorąc pod uwagę Twoją ocenę szans szpili i Wildera w potencjalnym pojedynku to się jednak wpisujesz w definicję trolla ;)
Niestety u nas waga ciężka szczególnie jest dosyć uboga. Myślę że gdyby taki wspominany wielokrotnie na forum Whyte miał warunki rozwoju Szpili osiągnąłby znacznie więcej. A w UK jest prawie niezauważany, dopiero na plechac AJ'a trochę łapie fejmu.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 11-06-2015 16:41:01 
Stew,

A Ci co stawiali na Stiverna w walce z Wilderem, gdzie ten pierwszy miał urwać głowę pretendentowi?. Czy też nie byli nazywani Trolami?. Dopóki nie dojdzie do walki, to nie można mieć pewności jak się ona zakończy, czasem niespodzianki się zdarzają, trzeba mieć to na uwadze.
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 11-06-2015 16:51:59 
tak zgadzam się z Tobą że generalnie skrajnych opinii powinno się w boksie unikać bo jest to sport bardzo złożony i jest masę czynników które wpływają na obraz walki. Ze Stivern-Wilder faktycznie Ci którzy tak obstawiali wygłupili się ale to też była inna sytuacja. Wilder nie był w żaden sposób sprawdzony ani zweryfikowany bo na te prawie 30 walk zawodowych w żadnej nie był nawet na moment zagrożony albo nie oddał rundy. A trzeba przyznać że to były walki w większości z bumami więc mogło dziwić że ten poziom nie był podnoszony do góry stopniowo i dlatego też był on wielką niewiadomą. Ale ze Szpilą sytuacja jest zupełnie inna. Miał wyrównane walki ze średniakami odkurzonymi ze strychu jak Mccline, Minto czy nawet dechy w obu walkach z mollo a także dotkliwą porażkę z niezłym Jenningsem. Więc myślę że potencjał tego chłopaka już w jakimś stopniu znamy i pisanie że ma 50% z mistrzem WBC brzmi jak fatalny dowcip.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 11-06-2015 17:14:16 
Pamiętam ten czas kiedy czekało się na walkę Wildera ze Stiverne. Dyskutowaliśmy w gronie znajomych na temat ewentualnych scenariuszy, które mogą się wydarzyć. Mam dobrego kolegę, który boksuje amatorsko z sukcesami, gdy go zapytałem o wynik walki, powiedział bez cienia wątpliwości Wilder. Wszyscy stawialiśmy na Stiverne, tylko on i jeszcze jeden kolega bokser, stawiali na Wildera. Określali go bestią, mówili do mnie popatrz, jak on wygląda, jakie ma barki, ogólnie jakie ma warunki fizyczne, jaki cios i szybkość. Nie śledzą informacji o boksie zbyt szczegółowo, można powiedzieć od święta. Nie byli pochłonięci tą całą nagonką na Amerykanina, myślę, że to też miało wpływ na tą celną prognozę. A może to był przypadek....
 Autor komentarza: rafal3
Data: 11-06-2015 17:27:23 
@Spartacus
Ano wlasnie
ta walka rozdzielila baby z bazaru jak rocky86, undeaddog, kapralwiaderny i inne emocjonalne baby
od mezczyzn

Sluchaj, ja mam kobiete i ona owszem jest rozedrgana, niepewna, bywa nieobiektywna, emocjonalna
I ja to rozumiem, bo to KOBIETA
Ale zeby facet sie tak zachowywal tak jak 90% tego forum, goscie jak roycer, rocky86, kapral i reszta im podobnych, to juz troche wstyd

Facet tym sie rozni od kobiety ze potrafi byc chłodny i obiektywny podczas gdy kobita placze i lamentuje
I tutaj wlasnie 90% forum mamy kobity lamentujace niepewne przechodzace z jednej strony na druga

Ja przed ta walka wyraznie pisalem, ze Wilder bedzie spokojnie rozbijal Stiverne'a tak jak to robil z Firthą
No ale to trzeba byc facetem po prostu umiec stonować płacze i lamenty jak taki rocky86 czesto beczy i chłodno analitycznie rozsądzic
 Autor komentarza: ttrroonnkk
Data: 11-06-2015 20:14:10 
Szpilka "Pracuję po to, aby mieć pieniądze w przyszłości. Ciągle odkładam to, co zarobię"
Szkoda ze chlopak wydaje tyle kasy na tego swojego pustaka.
 Autor komentarza: omus79
Data: 11-06-2015 20:54:42 
czyli co? Szpilka to też BABA, bo poniosło Go emocjonalnie i strzelił "z baniaka" Zimnocha. Z tego tak wynika, bo jakby był chłodny i obiektywny pewnie nie wyładowałby się emocjonalnie na niedoszłym przeciwniku.
"Facet tym się rozni...(...)" A jak kobieta jest chłodna i obiektywna, to co?
Moim skromnym zdaniem od tego jest ta strona, żeby właśnie poprzez czytanie jej treści emocjonować się sportem który lubimy/uprawiamy i przelewać swoje emocje na strony tego portalu. Depresjonowanie za emocje? A kim Ty jesteś, żeby mi mówić że mam być chłodny i obiektywny? Ja np chcę przeżywać każdą walkę która mnie interesuje, dużo o niej pisać i mylić się w typowaniu. To że pomylę się co do wyniku przykładowej walki nic nie zmienia. To jest sport i wszystko jest możliwe. Wychodzisz z błędną tezą i za wszelką cene próbujesz ją uargumentować. pozdr
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 11-06-2015 20:56:27 
A co na ciebie ma wydawać tronkk?. Quezada to nie frajer. Nie wiem ile teraż waży,, czekam na film z ważenia ale w formy sprzed paru lat napewno Szpilka nie byłby tutaj faworytem Obawiam sie , że Haymon dobrze Quezadzie zapłacił , żeby ten przyaktorzył efektowny taniec i przegrana przez nokaut po jakiejś obcierce Artura.
 Autor komentarza: un4given
Data: 11-06-2015 21:10:03 
Byk

Quezada obecnie to już jedynie podstarzały kelner. Klęka po po byle jakim ciosie. Zobacz sobie jego ostatnia walke z Andy Ruizem Jr. Ze Szpilka będzie to samo.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 11-06-2015 22:26:46 
Charakterów jest mnóstwo, tak jak facet może być chłodny i obiektywny, tak i kobieta potrafi być. Tak samo jest w drugą stronę, tak jak kobieta może być rozhisteryzowana, tak i mężczyzna. Najważniejsze jest to, żeby facet potrafił zadziałać, kiedy trzeba, szybko i zdecydowanie. Myślę, że wtedy chłodna kalkulacja nie jest priorytetem. Zresztą to nie temat na to forum, a i ja dokładnie nie znam tego mechanizmu, tylko piszę z obserwacji, które niekoniecznie muszą być zgodne z rzeczywistością.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 11-06-2015 22:28:16 
okaże co jest wart Szpilka jak dostanie takich rywali jak Cunnigham , Arreola co jest wart bo narazie gadka chwalewnie jakby zapomniał o ko od Jenniggsa.
Quezda to Solidny średniakiem przecietniak tak lepsze prowadzenie ma Szpilka niż Wawrzyk.
Ja bymw przyszłości zoabczył taką walke Huck wadze cieżkiej kontra szpilka mieli takiego samego rywala Minto Huck go znokautował a Szpilka męczył się znim 1o rund
 Autor komentarza: rafal3
Data: 11-06-2015 22:50:32 
@OMUS79
"czyli co? Szpilka to też BABA, bo poniosło Go emocjonalnie i strzelił "z baniaka" Zimnocha."

Szpilka to jest wrecz modelowym przykladem baby.
Slaby psychicznie, płaczliwy emocjonalny, zakompleksiony. Adamek go wysmial, Jennings z politowaniem patrzyl jak na dziecko.
Jennings go zajechal jak dzieciaka.

Akurat zle wybrales bo Szpilka nie ma nic z mezczyzny, zawsze byl i jest zakompleksiony i płaczliwy

Jenningsa starcie z Szpilka to bylo starcie wlasnie mezczyzny z babą
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 12-06-2015 02:12:31 
Rafał,

Co do tego co napisałeś o Szpilce muszę się zgodzić. Widać, że jest niestabilny i mimo, że dużo szczeka, tak naprawdę próbuje tym maskować te swoje ograniczenia. Wytrzymał presje z Adamkiem i widać, że pracuje nad tym. Oczywiście pewnego poziomu nie przeskoczy i narcyzm oraz sztuczna pewność siebie zawsze będą mu towarzyszyły, szczególnie gdy w ringu stanie z jakiś twardzielem, ale nie takim na pokaz, lecz z prawdziwego zdarzenia. Nie wyobrażam sobie face to Face jego z takim Vitalim... To jest przykład mężczyzny z krwi i kości, prawdziwego Wojownika.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.