JULIO CHAVEZ JR WRÓCI 18 LIPCA STARCIEM Z RODAKIEM

Padały różne nazwiska. Żadne nie trafione. Prawdziwe były natomiast informacje o szybkim powrocie Julio Cesara Chaveza Jr (48-2-1, 32 KO), który zaboksuje już 18 lipca.

Po laniu z rąk Andrzeja Fonfary Meksykanin na stałe zostaje już w kategorii super średniej. Jego przeciwnikiem będzie młodszy o półtora roku rodak - Marcos Reyes (33-2, 24 KO).

Temu mniej znanemu Meksykaninowi przydarzyły się dwie trochę niespodziewane porażki, ale z drugiej strony ma na rozkładzie tak cenione marki jak Saul Duran, "Yory Boy" Campas, Julio Cesar Garcia czy David Lopez. Powinno więc być ciekawie.

Pojedynek w Meksyku transmitować będzie stacja Televisa. Nie wiadomo natomiast kto pokaże walkę w Ameryce. Co do lokalizacji, to w grę wchodzą trzy miasta - Houston, San Antonio oraz El Paso.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MarshallMathers
Data: 24-05-2015 03:51:31 
"...Po laniu z rąk Andrzeja Fonfary..."

Pięknie się to czyta :)
 Autor komentarza: odyniec
Data: 24-05-2015 10:56:27 
czyli tak jak wszyscy przewidywali - wielkie zapowiedzi a na koniec maly koles wypopany gdzies z zaplecza wagi sredniej

idealny dla Juniora do pobicia żeby przypadkiem nie był silny ani wysoki bo jeszcze by skrzywdzil syniusia tatusia

i tej frajer ma czelność przygadywać GGG ze nie ma jaj
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 24-05-2015 16:58:46 
Hehe :-)
Co do rywala, to wszyscy lekceważą Reyesa (niczym naszego Fonfarę przed walką:-) ) Mam nadzieję, że JChavez Jr też go lekceważy.

A to bardzo solidny bokser.
Nie jest wypalony. Jest młody, w swoim prime. Po prostu często walczy. I dobrze.
Ma dobre warunki, lubi wojny, lubi wymiany, ma czym uderzyć.

Na neutralnym terenie wcale Chavez Jr nie byłby wielkim faworytem w mojej opinii.
Oczywiście ściany będą pomagać Julio (jak chociażby z Verą),ale jeśli Reyes naprawdę zechce wygrać, naprawdę się solidnie przygotuje, a jeszcze jak Chavez Jr go zlekceważy, to całkiem możliwe, że pokona "gwiazdora".
Mam nadzieję, że go nie kupili, a wyjdzie naprawdę powalczyć o zwycięstwo.
Jeśli tak, będzie ciekawie.
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 24-05-2015 17:11:21 
Do "skalpów" Reyesa zaliczyłbym też Rogelio Medinę z superśredniej. Tego, który sponiewierał pompowanym balonem, drugim superśrednim J'Leonem Lovem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.