KONTROWERSYJNA PORAŻKA KAMEDY

Tomoki Kameda (31-1, 19 KO) zrzekł się pasa WBO wagi koguciej, ale szybko mógł odzyskać prymat w tym limicie, tylko według federacji WBA. Niestety dla niego kontrowersyjna decyzja sędziów pozbawiła go przed momentem takiej szansy. Jamie McDonnell (26-2-1, 12 KO) wciąż na tronie WBA.

Od samego początku pojedynek był ciekawy, ale szybko uwidoczniła się też nieznaczna przewaga szybszego i wszechstronniejszego pretendenta. Większy Anglik próbował dyktować warunki swoim lewym prostym, jednak ruchliwy przeciwnik dobierał się mu do skóry. Minutę przed końcem trzeciej rundy Japończyk huknął prawym sierpowym i champion padł ciężko na matę. Powstał i dotrwał do przerwy, choć był mocno zraniony. W kolejnych minutach utrzymywała się nieznaczna przewaga Kamedy. W drugiej połowie walki oddał trochę inicjatywę, ale i tak punktacja przyznająca zwycięstwo Anglikowi wydaje się mocno kontrowersyjna. Po ostatnim gongu wszyscy sędziowie typowali sukces obrońcy tytułu w rozmiarze 114:113.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 09-05-2015 23:44:06 
To był rabunek
Nie jestem wielkim fanem Kamedy ale widząc taki werdykt mam obrzydzenie, nie dobrze mi się robi.
Za taki kradzież sędzia punktowy powinien dostać co najmniej rok więżenia.
 Autor komentarza: maciejka
Data: 10-05-2015 00:10:26 
wał roku !!!!
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 10-05-2015 10:13:17 
To byl brutalny wal
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.