MUNDINE WYCOFAŁ SIĘ Z WALKI Z TROUTEM

Na niespełna tydzień przed walką z Austinem Troutem (28-2, 15 KO), która miała się odbyć 9 maja w Hidalgo w Teksasie, Anthony Mundine (47-6, 27 KO) poinformował organizatorów, że nie będzie mógł wystąpić. Australijczyk doznał poważnej infekcji ucha.

- Lekarze oznajmili, że Anthony mógłby doznać permanentnego uszczerbku na zdrowiu, gdyby zdecydował się walczyć. Problemy z uchem pojawiły się po sparingach, a sytuacja zaczęła się pogarszać następnego dnia, kiedy lecieliśmy do USA. Po wylądowaniu zaraz zaczęliśmy szukać pomocy lekarskiej i bardzo poważnie potraktowaliśmy rady, aby przełożyć pojedynek. Bezpieczeństwo bokserów to nasz priorytet - oświadczył obóz 39-latka.

Mundine przez najbliższe dwa tygodnie nie będzie mógł latać, w związku z czym pozostanie w USA, a kiedy sytuacja się polepszy, wznowi treningi. - Jesteśmy oczywiście zdruzgotani, że walka nie odbędzie się w terminie. Chcemy jednak podziękować obozowi Austina Trouta, a także Alowi Haymonowi, Leonowi Margulesowi i Premier Boxing Champions za wyrozumiałość. Dziękujemy też medykom San Antonio Spurs, którzy zajęli się urazem Anthony'ego - zakończył Team Mundine.

Australijczyk i Amerykanin mieli zaboksować w Teksasie o pas WBC Silver w wadze super półśredniej. Głównym wydarzeniem na Minute Maid Park będzie konfrontacja Saula Alvareza (44-1-1, 31 KO) z Jamesem Kirklandem (32-1, 28 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 04-05-2015 12:40:17 
Bardzo lubie Trouta, życzę mu powrotu na ring i zwycięstwa z "dużym" i znanym zawodnikiem.
Świetne walki daje Trout i bardzo lubie jego styl.

O ile z Canelo zaważył nokdaun i punktacja kompletnie nie oddaje obrazu walki, to z Larą już dostał, ale to o niczym złym nie świadczy.
Lara obecnie jest prawie nie do ruszenia.

Go Austin!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.