MAYWEATHER: TEŻ MIAŁEM KONTUZJĘ, A NAWET KILKA

Nie tylko Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) walczył w niedzielę na ringu w MGM Grand z kontuzją. Floyd Mayweather Jr (48-0, 26 KO) zdradził, że i on miał problemy przed pojedynkiem, ale zacisnął zęby i zrobił swoje.

- Myślę, że Pacquiao by tak nie mówił o kontuzji, gdyby wygrał. W boksie dochodzi do różnych sytuacji. Ja też nie byłem w stu procentach sprawny, ale wszedłem na ring i zrobiłem to, co musiałem. Prawda jest taka, że sam miałem problemy i z lewym, i z prawym barkiem, a także z obiema dłońmi. Nie płakałem jednak i nie narzekałem. Szanuję Manny'ego Pacquiao, ale jeżeli rzeczywiście miał taki problem, to następnym razem niech po prostu nie walczy - stwierdził Amerykanin.

Mayweather pokonał Filipińczyka jednogłośną decyzją sędziów. Po walce odebrał czek na 100 milionów dolarów. Jego wynagrodzenie wzrośnie o kilkadziesiąt kolejnych milionów po tym, jak poznamy oficjalne wyniki sprzedaży PPV. Według wstępnych ustaleń sprzedano nie mniej niż 4 miliony przyłączy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: CELko
Data: 04-05-2015 11:14:49 
No i zapomniał, że w czasie walki w 1 rundzie skręcił lewą i prawą nogę xD

Pacmana wymówki żałosne a Floyd dorzucił z ironią te kontuzje :)
 Autor komentarza: Champion20
Data: 04-05-2015 11:15:04 
Floyd udowonił że jest lepszy wie dobrze że na nic już potrzebne jest obrażanie i odgrażanie się pacquaio już po walce wynik przeszedł na karty historii temat zamknięty spekulacje tez było minęło. Dla mnie wynik 116-112 dla Floyda tak punktowałem.
 Autor komentarza: un4given
Data: 04-05-2015 11:16:13 
Dokladnie :)
 Autor komentarza: CELko
Data: 04-05-2015 11:16:51 
Champion była taka jedna skrajna runda faktyycznie no i spora rzesza z sympatii dała w niej runde Pacmanowi, ja jednak nie miałem litości dla Filipińczyka i wypunktowałem 117-111.
Walka w USA w końcu :)
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 04-05-2015 11:19:09 
Floyd od lat grabi wszystkich do jednej bramki. Manny dostał baty od JMM i nie powinno już wtedy być spekulacji, że Pacman jest TOP1-2 P4P bo to było bezsensu. Z Mannym Floydowi poszło łatwiej niż z Maidaną czy Cotto ;p. Poza tym skoro Manny nie mógł poradzić sobie z JMM który także jest defensorem to jak chciał pokonać klasę lepszego defensora jakim jest Floyd
 Autor komentarza: Yaco
Data: 04-05-2015 11:29:47 
Floyd wygrał bezspornie. Ja punktowałem 116 : 112 z dużą sympatią dla Filipińczyka dawałem wyrównane rundy na jego korzyść, ale myślę, że werdykt 118:110 wcale nie był krzywdzący.
 Autor komentarza: Miezwinsky
Data: 04-05-2015 11:44:47 
Ja własnie czytając te pojękiwania Paca o kontuzjach i innych "spiskach" tracę do niego sympatię. Jak napisał kolega powyżej, nawet chcąc być maksymalnie przychylnym dla Filipińczyka to tą walkę co najwyżej można punktować 116-112. Mi po obejrzeniu na chłodno wyszło 118-110 i nijak nie chce wyjść inaczej
 Autor komentarza: wszawypomiot
Data: 04-05-2015 12:13:20 
Nie wiem ile miał kontuzji. Floyd to świetny bokser ale nic od siebie nie daje. Można się zachwycać obroną, pracą nóg ale pukanie lewym prostym i czekanie na prawą kontrę to nie przystoi takiemu mistrzowi.
 Autor komentarza: matd
Data: 04-05-2015 12:23:58 
Floyd ,przed walka ,w trakcie,i po walce pokazuje wielka klase.Caly team na czele z Pacem i Roachem ,to jest jakas kpina.
 Autor komentarza: kuba33596
Data: 04-05-2015 13:44:41 
Ja bym się nie zdziwił jakby faktycznie on również miał jakieś problemy ze zdrowiem bo wygrał wyraźnie ale naprawdę nie pokazał aż tak dużo jak na niego. Mało używał prawej ręki. Lewa służyła tylko do prostych. Brakowało sporej gamy charakterystycznych dla niego uników i bloków, bo jednak prawie całą swoją obronę opierał na daniu się zagonić w okolice lin, a następnie skutecznej ucieczce.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 04-05-2015 14:46:38 
Autor komentarza: wszawypomiot
Data: 04-05-2015 12:13:20
Nie wiem ile miał kontuzji. Floyd to świetny bokser ale nic od siebie nie daje. Można się zachwycać obroną, pracą nóg ale pukanie lewym prostym i czekanie na prawą kontrę to nie przystoi takiemu mistrzowi.

plan A był taki, że Pac nieustannie atakuje, napiera boksuje i Floyd wchodzi z nim w tą wojenkę, ale skoro przeciwnik tego nie robi, a on na luzie go punktuje to po co ryzykować? No ludzie po co?
Nie narzekajcie na Floyda bo on zrobił co powinien, to Manny nie zrobił nic. To na niego powinna spływać fala krytyki i jeszcze te wymówki. Jakoś Aligieri uciekał 12 rund, a Pac potrafił go obijać i 6 razy posadzić.
FMJ jest geniuszem, nie jego wina że od wielu lat nie ma zawodnika który by go zmusił do większego wysiłku niż powiedzmy te 60% które starczyły na Mannego, wg mnie ma on jeszcze o wiele większy potencjał, tyle że już mu się nie chce. Wg mnie teraz Khan, a na 50 powinien dać Pacowi ten rewanż, nie ze względu na to, że walka była w miarę równa, nie ze względu na to że zasłużył na nią i nawet nie ze względu na kasy bo już chyba takiej nie wygenerują (kurde, a może i większą o tych wymówkach Paca?), ale po to aby zakończyć w najlepszy możliwy sposób, 50-0 dwa bezdyskusyjne zwycięstwa nad Mannym ,a drugie to by było jak spacer 120-108.
 Autor komentarza: Jaguar87
Data: 04-05-2015 14:50:33 
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10152794513413045&set=a.10151381369813045.1073741826.513363044&type=1&hc_location=ufi
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 04-05-2015 15:07:01 
Floyd ma racje w tej kwestii. Doznałeś urazu- odwołujesz pojedynek ale jak wyjdziesz do ringu to po przegranej nie zwalaj na okoliczności. Chyba, ze był werdykt-przekręt
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 04-05-2015 16:15:24 
jak juz pisalem jak wyszedl do ringu z taka powazna kontuzja to oszukal kibicow, przez niego walka byla jaka byla i powinien oddac kase, brak profesjonalizmu i plucie ludziom w twarz...
 Autor komentarza: ogierinho1
Data: 04-05-2015 18:43:49 
Bardzo dobra odpowiedź, 116-112 jak dla mnie, brat siedzący obok punktował 118-110, rozegrane po profesorsku przez Floyda i tyle...
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 04-05-2015 19:40:16 
W tej wypowiedzi Floyd mi sie podoba. Pacman niech nie robi z gęby pipki i niech sie wezmie w garsć chyba ze juz mu rewanz po glowie chodzi ktory z pocalowaniem reki za 50% ostatniej gaży by przytulił.
 Autor komentarza: polrex
Data: 04-05-2015 20:49:57 
Mayweather ma od lat wielkie problemy z dłonmi, moczy je w lodzie, bóle stawów, jego kazdy cios boli,

wiadomo ze sportowcy na tym poziomie trenuja na granicy wytrzymalosci organizmu, olbrzymie przeciazenia, zadko kiedy sportowcy nie maja zadnych kontuzji, masazysci i lekarze musza robic cuda,
 Autor komentarza: President
Data: 04-05-2015 22:45:25 
Nie no ale przestancie !!! Punktujac po amerykansku to wlasnie powinien byc remis i rewanz. Sadze tak poniewaz nie mozna wygrac walki defensywnie, Many nacieral 12 rund i byl agresorem przez 12 rund. Floyd jedynie uciekal, taka jest prawda. Many chodzil na nogach przepieknie, te serie byly przepiekne. A gdzie Floyd dal choc by jedna serie? No gdzie? Many akcentowal koncowki rund , nie pierd... glupot !!!
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 04-05-2015 23:41:49 
President

Uskuteczniasz trolling czy ty tak serio?

Piękniś bił z kontry i trafił więcej razy Pacmana stąd wygrana. O ile nie wstrząśniesz rywalem albo nie poślesz go na dechy to trafiając celniej wygrywasz rundę. W taki sposób wygrał 8-10 rund. Money zawsze minimalizuje ryzyko a przez to i efektowność na rzecz efektywności. Podopieczny Roacha za to zaprezentował się nędznie. Miał być przeciwnikiem, który przebije Floyda szybkością zasypie go gradem ciosów z nietypowych kątów (co było jego "znakiem firomowym") i udowodni, że dalej ma w sobie instynkt zabójcy. Serie Manny'ego pruły powietrze albo były blokowane. Filipińczyk nie popisał się aktywnością miał zadać ponad 1000 uderzeń nie przekroczył 500, był wolniejszy od większego przeciwnika i był ogólnie wyraźnie Past Prime jeśli chodzi o formę. Mayweather zrobił co do niego należało, był przygotowany na 110% i był w lepszej formie niż w 2014. Nie musiał bić seriami skoro jego pojedyncze ciosy wstrząsnęły Pacquiao. Remis albo i przegrana (w zależności od interpretacji) to była z Maidaną tam Marcos spuścił Floydowi lanie Amerykanin rewanże daje tam gdzie nie wygrał.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 05-05-2015 14:49:52 
szedl do przodu nie jest rownoznaczne z nacieraniem:)
I ponownie pytam, pokaze mi ktos kiedy floyd uciekal?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.