KLICZKO: WALKA Z WILDEREM NAJWCZEŚNIEJ NA POCZĄTKU 2016 ROKU

Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) jest gotowy do walki unifikacyjnej z Deontayem Wilderem (33-0, 32 KO). Podkreśla jednak, że kibice muszą się uzbroić w cierpliwość, bo nie dojdzie do niej wcześniej niż na początku 2016 roku.

- Na pewno nie będzie to moja kolejna walka, bo zdaje się, że Deontay musi najpierw przystąpić do pierwszej obrony tytułu WBC. Mam jednak nadzieję, że zmierzymy się na początku przyszłego roku - powiedział Ukrainiec po pokonaniu Bryanta Jenningsa (19-1, 10 KO) na gali w Nowym Jorku.

Obowiązki ma nie tylko Wilder, ale też i Kliczko. "Dr Stalowy Młot" w ciągu sześciu miesięcy musi przystąpić do obrony tytułu WBO w walce z Tysonem Furym (24-0, 18 KO), w innym wypadku zostanie pozbawiony tytułu.

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem i obaj obronią tytuły, będzie można rozpocząć negocjacje w sprawie walki unifikacyjnej. Jest tylko jeden problem - Kliczko ma kontrakt z telewizją HBO, a menedżerem Wildera jest Al Haymon, który nie zwykł współpracować z tą stacją. Mimo to "Brązowy Bombardier" jest optymistą i wierzy, że uda się doprowadzić do wyczekiwanego starcia.

- Nie sądzę, aby to była przeszkoda. Myślę, że wszyscy będą współpracować i zrobią to, co nakazuje rozsądek. To będzie jedna z największych walk w wadze ciężkiej w ostatnich latach. Kto nie chciałby tego zobaczyć? Do tego czasu obie strony wypracują porozumienie i dadzą ludziom to, co chcą zobaczyć - przekonuje bokser z Alabamy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Znafca
Data: 27-04-2015 11:26:07 
Nie wierzę, że do tej walki dojdzie w najbliższym czasie. Wildera należałoby najpierw sprawdzić na Jenningsie, a potem na kimś pokroju (gabarytów)Włada (lub w odwrotnej kolejności). Nie sądzę, żeby chcieli wrzucić Wildera od razu na głęboką wodę.
 Autor komentarza: selik
Data: 27-04-2015 11:29:59 
Moim zdaniem do tej walki nie dojdzie juz nigdy ...
 Autor komentarza: selik
Data: 27-04-2015 11:37:43 
Powiem więcej, moim zdaniem to był koniec wielkiego Władka i ten dobrze się zastanowi nim wyjdzie do jakiegokolwiek pojedynku …..

W sobotę obejrzałem kolejną, skuteczną obronę mistrza ale po tej skłonny jestem postawić tezę jak powyżej. Najpierw parę oczywistości :
W tej walce Kliczko wyglądał żle jak nigdy dotąd. Był słaby, już od drugiej rundy miałem wrażenie, że jest nieobecny, ruszał się cytując klasykę „ jak kurwa w kiślu … ” To nie był Kliczko ! Ciosy pchał a nie zadawał, wolny na nogach, wręcz nieporadny, gdy porównamy do występów sprzed roku, dwóch. Słowem wyglądał jak by przepił noc przed zawodami albo odwadniał się ze Stivernem ….
I nie zgodzę się z opiniami, że takie warunki postawił mu Jennigs albo, że mistrzu miał słabszy dzień. Zapewne bywały w karierze Kliczki występy na które nie trafiał w 100% z formą ( bo tak się nie zawsze da ) ale to było coś innego. Nie chcę wyjść na kolejnego mitomana wróżącego ze zdjęć przebieg pojedynku :) ale tu po raz pierwszy zaczynało się dostrzegać słabość mistrza. Jeśli nie istnieje poważne wytłumaczenie takiej a nie innej dyspozycji Wlada to pozostaje jedno – czterdziecha na karku ….
Jennings zrobił swoje, czyli to co umie najlepiej ale nic poza tym a nastraszył panującego na tronie wagi ciężkiej jak nikt od lat. Średniak przepędził mistrza tak, że ten dostał zadyszki. Facet mający tylko podstawowe umiejętności i końską kondycję daje rade z zawodnikiem, który w normalnej dyspozycji sam zdecydował by kiedy skończyć tę walkę.
Mając powyższe na uwadze pokuszę się o małą dygresję dotyczącą przyszłości … :
W kontekście oczekiwanych przez nas pojedynków z Małym Tysonem i Wilderem nie zdziwię się gdy za jakiś czas usłyszę, że Władek kończy ! Dlaczego ? Już mówię !
Podstawową wadą młodszego z braci jest nie szklana szczęka ( nikt od lat tego nie potwierdził ciosem … ) a szklana psychika . Pamiętam film o braciach Kliczko, gdy Vitek i Steward opowiadali o pozornie drobiazgach, jakie potrafiły rozkojarzyć Władka, obniżyć jego „wartość bojową” ( sam mam podobnie, więc mogę to zrozumieć ) Po porażkach sprzed dekady Steward odbudował Ukraińca – stworzył dominatora. I z tym Władek czuł się dobrze! Mając świadomość swojej ogromnej przewagi, zarówno fizycznej ( warunki, szybkość, dynamika i przede wszystkim precyzyjny nokautujący cios ) jak i przygotowania technicznego. Mam wrażenie, że bez takiego poczucia siły i przewagi nad potencjalnym rywalem ( on ją ma nadal ale chyba już nie tak wielką) Wliczce trudno będzie dalej w ogóle walczyć.
Wiek i Jennigs nie zniszczyli jeszcze Kliczki ale sprawili, że na diamencie pojawiła się rysa i pozostaje pytanie, czy Kliczko będzie walczył dalej i ktoś to wykorzysta, czy może ktoś mądry, jak starszy brat, podpowie mu co trzeba zrobić …
Ja osobiście nie chciał bym widzieć takiego jak teraz Władka znokautowanego prze wiek i np. Wildera . Wolałbym, żeby w takiej sytuacji zawodnik odchodził sam a nie wynoszono go z ringu
 Autor komentarza: Miezwinsky
Data: 27-04-2015 11:40:10 
Ja także uważam że dla Wildera nawet początek 2016 to może być za wcześnie. Wilder dopiero w ostatniej walce pokazał że potrafi korzystać z warunków fizycznych (choć bez bicia przyznam że stawiałem na KO po kontrze Stiverna). Władek natomiast potrafi je wykorzystywać perfekcyjnie co pokazuje od bodajże 18 obron. Na ten moment stawiam na Ukraińca, wiek wiekiem ale za tym idzie też cwaniactwo.
 Autor komentarza: Miezwinsky
Data: 27-04-2015 11:45:04 
Zgadzam się też w pełni z kolegą powyżej. Władymira ewidentnie dopada wiek
 Autor komentarza: odyniec
Data: 27-04-2015 11:56:04 
niech sie Wladek lepiej spieszy bo ząb czasu juz go nadryzl a Wilder bedzie zdobywal doswiadczenie ktorego nie ma a z racji wieku nie traci jeszcze atutow jak szybkosc

chcial bym zobaczyc jak Kliczko konczy kariere z wszystkimi pasami bo mu sie nalezy a potem odchodzi i wakuje wszystkie naraz a dla nas kibicow zaczyna sie niezla gradka i walki o wszystkie pasy po kolei
 Autor komentarza: OutLaw
Data: 27-04-2015 12:09:26 
Nie lubiłem Ukra i nie polubię. Mógłbym patrzeć na niego jako boksera ale za dużo go w polityce.
Jestem przekonany że któryś z dwójki Wilder/Fury go ubije.
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 27-04-2015 12:11:39 
Selik

Również się zgadzam.

Walka, dwie i może z niego się zrobić drugi Adamek. Ciosów coraz mniej, ani na tułów, ani sierpowych, przecież Jennings to żaden tam wirtuoz. Skoro miał dobrą gardę, to dlaczego nie strzelał obok sierpowymi? Na nogach też kiepsko. Ze świetnej postawie w walce z Pulevem prezentował wszystko to, czego tu mu zabrakło.

Moim zdaniem Kliczko jeszcze nie spadł z tronu, Po pierwsze warunki fizyczne, po drugie, dlatego że jego profesionalizm nie pozwala mu olewać treningów i ma dobrych sparingpartnerów.
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 27-04-2015 12:18:13 
Ja na miejscu Władimira zawalczył bym ostatni raz, będąc przygotowany na maxa ile się da na ten ostatni raz.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 27-04-2015 12:50:02 
W 2016r. Wilder będzie miał realne szanse na ubicie Władka. Wołodia dobija do 40-tki, już powoli się kończy, traci refleks, daje się coraz częściej łapać, nawet taki BJ ze 2 razy złapał go czystym strzałem, Pulev również go solidnie trafił, a Wilder jest znacznie szybszy, ma znacznie lepsze warunki i bije zdecydowanie mocniej niż wymienieni. Za rok Kliczko będzie pewnie do tego jeszcze wolniejszy, jest bardziej wyeksploatowany niż Vitek, po 40 roku życia Wilder może go ubić.

Zobaczymy jak sobie Władek poradzi w kolejnej walce. Z Tyson'em powinien dać radę, ale jeśli Wilder poprawi przez ten rok obronę, wzmocni się kondycyjnie, to w przyszłym roku dzikus może ustrzelić Władka.
 Autor komentarza: Miezwinsky
Data: 27-04-2015 12:55:58 
Jeżeli ktokolwiek to tylko Wilder. Fury przy dziwnej sympatii dla tego olbrzyma myślę że do piątej rundy zaliczy cięzkie dechy. Władek to jest jednak praktycznie rzecz biorąc profesjonalne przedsiębiorstwo, no ale wieku nie oszuka.
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 27-04-2015 13:15:49 
Umówmy się na wstępie, uważam, że Wilder zostałby wypykany przez Bryanta ale jednocześnie myślę, że Deontay ma odrobinę większe szansę z Kliczko, czemu?
Ten koleś ma bombe w łapie i jeśli nie znokautuje to zrobi z człowieka taką rośline w ringu jaką był Stiverne.
Dziwne by było aby jednak Wilder wygrał z Kliczko decyzją ale nawet taki scenariusz jest prawdopodobny.
Bronze Bomber łamie stereotypy i jego eksplozywność może wystarczyć.
Szanse to 60-40 na przewage Kliczki.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 27-04-2015 13:33:39 
Walki z Wilderem nie będzie, jeżeli KoksoPrzytulasek będzie próbował zachować tytuł WBO. Czas panicznej ucieczki przed T. Fury dobiega powoli końca - wyrok, chociaż odwlekany wszelkimi możliwymi sposobami, jest nieuchronny.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 27-04-2015 13:54:00 
@GRIiLLORT
"Czas panicznej ucieczki..."
Skąd się biorą takie egzemplarze? Chyba na śmietnisku ich znajdują, debilowatych januszy...
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 27-04-2015 14:46:35 
wydaje mi sie ze z agresja, sila, atletyzmem i dynamika Wilder juz teraz by dal rade Władowi i dlatego on nie bedzie mial wszystkich pasow wiec niech skonczy kariere z 3, zleje jeszcze furego, powietkina w bardziej przekonujacy sposob i moze konczyc na moje.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 27-04-2015 15:40:05 
Ygnac,

debilowatych Januszy to znajdują na tym samym śmietnisku, na którym uczono cię kultury uciekinierze z Tworek.
 Autor komentarza: sexo
Data: 27-04-2015 15:56:37 
GROiLLORT
Ygnac


Obaj jestescie siebie warci,pasujecie do siebie jak Al i baba.LOL
 Autor komentarza: JohnClon
Data: 27-04-2015 18:17:55 
Zmartwię fanów Kliczki. Władek ma podobno jakieś problemy neurologiczne. Jego treningi siłowe są na pół gwizdka. Myślę, że to początek końca. Obstawiam, że zrezygnuje do końca 2015 roku.
 Autor komentarza: Pompon
Data: 27-04-2015 20:14:45 
Do Maniek 1986.
Na dzień dzisiejszy Powietnik bez najmniejszych problemów poradzi sobie z Wilderem..
PS.Kliczko na dzień dzisiejszy od wildera jest przynajmniej o klasę lepszy w prawie każdym elemencie boksarkiego rzemiosła..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.