KRZYSZTOF GŁOWACKI: CAŁE ŻYCIE CZEKAŁEM NA TAKĄ WALKĘ

- Cały czas oglądam walki Hucka. Oglądam wszystkie z zawodnikami takimi jak ja, czyli leworęcznymi. Plan jakiś tam jest, ale nie chcę go zdradzać. Wszystko co robimy, robimy pod jego kątem - nie ukrywam Krzysztof Głowacki (24-0, 15 KO), który pokonując w ostatni dzień stycznia Nuri Seferego zapewnił sobie status oficjalnego pretendenta do tronu federacji WBO wagi junior ciężkiej. Czeka więc już tylko na konkretny termin, by skrzyżować w końcu rękawice z Marco Huckiem (38-2-1, 26 KO).

- Wywalczyłeś status oficjalnego pretendenta do pasa WBO. Niedługo najważniejsza walka w Twojej karierze. Jak idą przygotowania?
Krzysztof Głowacki
: Całe życie czekałem na taką walkę i bardzo się cieszę. Motywacja jest przeogromna. Sam widziałeś. Przyszedłem na trening o 10:00, jest 13:30 a ja ciągle tutaj. Nie ma lekko, na tym poziomie trzeba zasuwać maksymalnie.

- Kiedy zaczynasz sparingi?
KG
: Czekamy na powrót promotora. Poleciał do Stanów na walkę Artura Szpilki, przy okazji tego pojedynku będzie rozmawiał w sprawie potencjalnych sparingpartnerów. Na pewno będą to bokserzy, którzy idą do przodu i stylem przypominają Marco Hucka.

- Zawsze dajesz z siebie 100%, na tę walkę chyba jednak będziesz musiał dać coś ekstra.
KG
: Teraz daję z siebie więcej niż zwykle. Ile mam tylko mocy. Czasami po treningu nie mam siły stać.

- Na pewno oglądasz z trenerem walki Marco Hucka. Nakreślacie już powoli jakiś plan taktyczny?
KG
: Cały czas oglądam walki Hucka. Oglądam wszystkie z zawodnikami takimi jak ja, czyli leworęcznymi. Plan jakiś tam jest, ale nie chcę go zdradzać. Wszystko co robimy, robimy pod Hucka.

- Rozstanie z promotorem, marzenia o wadze ciężkiej, zmiana trenera – Huck ma teraz sporo na głowie i to chyba dobry moment na walkę, prawda?
KG
: Dokładnie. Wszystko jest na naszą korzyść. Huck pierwszy raz będzie walczył na wyjeździe, tak jak ja. Ja nie mam nic do stracenia. On ma pas.

- W Stanach chyba nie musisz się obawiać nieuczciwego sędziowania?
KG
: Dokładnie. W Niemczech nie wygrałbym na punkty. Podpisałem niedawno kontrakt z Haymonem, także walczę jak u siebie.

- Po walce z Huckiem będziesz chciał wyjechać do USA na dłużej?
KG
: Zobaczymy. Jeśli wygram, będę bronił pasa z BJ Floresem i wtedy chciałbym wyjechać z trenerem Łapinem, Pawłem Gasserem oraz z Panem Jankiem Sobierajem na kilka tygodni i tam potrenować. I tak przed każdą walką.

- Czujesz już presję?
KG
: Nie. Jeszcze nie. Na razie tylko ogromna motywacja. Nawet jeśli nie mam mocy, to trener mówi: "Marco by miał" i od razu siły wracają.

- Czy gdybyś mógł wybrać inną walkę o pas, to też zdecydowałbyś się na Hucka?
KG
: Tak. Myślę, że on będzie mi pasował stylowo. Lubi się bić i przy tym bardzo się otwiera. Tam będę szukał swojej szansy. Pod koniec czerwca, początek lipca, przywiozę pas do Polski.

- W maju "Diablo" wraca z pasem, chwilę po nim wracasz Ty i mamy dwa pasy...
KG
: Dokładnie. Bardzo kibicujemy Krzyśkowi i trzymamy kciuki. Dwa pasy mistrzowskie – piękna sprawa.

- Oglądałeś galę w Legionowie?
KG
: Oglądałem. Super walki. Najlepsza była walka wieczoru. Maciek pokazał się z bardzo dobrej strony. "Głaz" trochę na sztywno wszystko przyjmował. Maciek wygrał zasłużenie.

- A jak oceniasz występ Rafała Jackiewicza?
KG
: Nie ma sensu krzyczeć na konferencjach i dużo gadać. Pięści walczą.

- Masz swojego faworyta w walce Mayweather–Pacquiao?
KG
: Floyd to mistrz defensywy i lubi bić ten prawy, na który Pacquiao często wpada. Rozum mówi Mayweather, ale sercem za Pacquiao. Strasznie bolała mnie jego porażka z Marquezem.

- Jak oceniasz występ Andrzeja Fonfary?
KG
: Super. Bardzo się ucieszyłem. Znamy się z Andrzejem jeszcze z kadry. Zawsze trzymałem za niego kciuki. Liczę, że w rewanżu ze Stevensonem również będzie zwycięski.

- Myślisz, że Artur Szpilka również wskoczy w Stanach na wyższy poziom?
KG
: Mam nadzieję, że wszystko mu się dobrze ułoży. Przyjaźnimy się z Arturem i bardzo często do siebie dzwonimy. Trzymam za niego kciuki. Oby został mistrzem świata.

- Czego Ci życzyć Krzysiek?
KG
: Żebym dotrwał do walki bez żadnej kontuzji. Na razie jest dobrze.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: CroCop90
Data: 23-04-2015 16:10:02 
Wszystko zależy od nastawienia i motywacji Hucka. Jeśli będzie głodny walki, to zniszczy Głowackiego max w 5 rd.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 23-04-2015 16:21:46 
Na Marco Hucka nie potrzeba wiele.

Trochę techniki i to wystarczy.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 23-04-2015 16:32:48 
A my czekamy na kolejną porażkę Polaka, oby bez blamażu.
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-04-2015 16:53:05 
Glowacki raczej tanio skory nie sprzeda jak kolodziej czy wawrik. Ale szans na wygrana wielkich nie ma niestety.
 Autor komentarza: polishqciape
Data: 23-04-2015 16:59:49 
co by nie było na bank nie przebije blamażu Wawrzyka i Głażewskiego
 Autor komentarza: progresywny
Data: 23-04-2015 17:01:11 
Nie mam najlepszego zdania o Głowackim i nie ukrywam, że kibicuję Huckowi - psychologowie radzą nie tłumić swoich uczuć :)
 Autor komentarza: odyniec
Data: 23-04-2015 17:26:48 
progresywny
ty zawsze na odwrot nawet wbrew sobie
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 23-04-2015 17:29:54 
Panowie co Wy tak pesymistycznie ?
Jak dla mnie to Głowacki może wypykać Hucka. Głowacki to nie Kołodziej, da dobrą walke. Jak nie będzie wała i jeśli Huck nie tłamsi fizycznie Głowackiego to Krzysiek może to wygrać.
Zgadzam się z opinią, że Huck może się przejechać na Głowackim tak jak Chavez na Fonfarze.
W dodatku kiepska dyspozycja w ostatnich 2 walkach i ta przerwa...

Jeżeli w tej walce i przy tych okolicznościach Głowacki nie zdobędzie mistrzostwa to nie zdobędzie go już nigdy.

Pozdr.
 Autor komentarza: bolos
Data: 23-04-2015 17:48:04 
@hayabooza]
Tylko,że w tej walce to Huck będzie miał przewage w warunkach fizycznych.
 Autor komentarza: starycap
Data: 23-04-2015 18:57:57 
Głowacki może wypykać z fajki. Rozmawiamy o Hucku a nie o leszczach.To gostek niebezpieczny i nieprzewidywalny.Walczył zPowietkinem i uznano ,że przegrał w co wątpię.Co taki biedak Głowacki może mu naskoczyć.Co to za firma Głowacki?Z czym do gościa.Pierdumy opowiada co on nie ćwiczy i jak.A co chciał z rozbiegu na Hucka wskoczyć.Może nareszcie dojdzie do niego co to Huck jak zaliczy glebę i na noszach go wyniosą.No ale niech się mądrzy jego broszka.
 Autor komentarza: CELko
Data: 23-04-2015 19:28:14 
Jak przetrwa 5 rund to będę zadowolony.Byle znowu szybko nie odpadł Polak..
 Autor komentarza: roycer
Data: 23-04-2015 20:31:06 
Co jak co ale Główka może sprawić niespodziankę..i wcale bym się zdziwił jakby wygrał
 Autor komentarza: skud
Data: 23-04-2015 22:33:45 
Potrzebni odpowiedni sparing, partnerzy dla Glowackiego.Najlepiej mali ciezcy,doswiadczeniinp. z dobra technika.Wzrost podobny do Hucka!N.P po 3 rundy-z Polakow Diablo-Izu-Cieslak-Wawrzyk ,ktorzu imitowali by Kucka.Glowka, dopiero wtedy ,zobaczyl by jakie bedzie mial obciarzenie w w alce I co go go czeka.Jle rund w takim sparingu na powaznie by wygral!Krzysztof,my tez nie chcemy ,twego blamazu ,dosc tego bylo ostatnio!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.