FONFARA POKRZYŻOWAŁ PLANY BRYTYJCZYKOM

Odniesionym nad ranem zwycięstwem Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) pokrzyżował plany wielu ludziom. Przede wszystkim Eddie'emu Hearnowi, który liczył, że uda się niebawem doprowadzić do bardzo intratnej walki pomiędzy Carlem Frochem (33-2, 24 KO) a Julio Cesarem Chavezem Jr (48-2-1, 32 KO).

O pojedynku tym mówiło się od miesięcy. Pierwotnie wydawało się, że to właśnie Brytyjczyk będzie rywalem Meksykanina w pierwszej walce po dłuższej przerwie, ale z powodu kontuzji musiał przełożyć swój start. W tej sytuacji Chavez postanowił zaboksować z Fonfarą, a z "Kobrą" w późniejszym terminie.

Teraz, kiedy Polak dopisał do rekordu Meksykanina kolejną porażkę, temat jest już nieaktualny. - Pozamiatane. Ta opcja jest już całkowicie zamknięta - napisał na Twitterze promujący Frocha Hearn.

Brytyjczyk ostatnią walkę stoczył w maju ubiegłego roku. Wobec porażki Chaveza jego najbardziej prawdopodobnym kolejnym rywalem wydaje się być Andre Ward (27-0, 14 KO), który kolejny występ ma zaplanowany na 20 czerwca w Oakland.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: wydlas
Data: 19-04-2015 11:26:48 
I bardzo dobrze A nie będą sobie planować a Andrzejek im psikusa zrobił
 Autor komentarza: Krusher
Data: 19-04-2015 11:27:58 
Niech walczy z GGG.
 Autor komentarza: hms
Data: 19-04-2015 11:32:23 
Niech Froch walczy w Londynie z Fonfarą. Zamiast dużej mniejszości Meksyków w LA będzie miał mnóstwo Polaków u siebie
 Autor komentarza: hms
Data: 19-04-2015 11:32:25 
Niech Froch walczy w Londynie z Fonfarą. Zamiast dużej mniejszości Meksyków w LA będzie miał mnóstwo Polaków u siebie
 Autor komentarza: janek1
Data: 19-04-2015 11:38:00 
Fonfara na Boxrecu awans na 3 miejsce aż o 8 oczek......
 Autor komentarza: progresywny
Data: 19-04-2015 11:46:29 
Gratulacje dla Fąfary. Rezultat był taki jakiego nie spodziewałem się. Niewątpliwie świetne nazwisko z fenomenalnym bilansem na rozkładzie + drzwi do większych walk otworzone.
 Autor komentarza: GaD1
Data: 19-04-2015 12:00:14 
To niech wezmą Fonfarę, w Anglii hala do 20.000 zapełniona.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 19-04-2015 12:12:02 
Froch nie jest głupi, do Fonfary nie wyjdzie.
Z lewą ręką na jajach będzie dobrym celem na prawy sierp Fonfary.
W swojej wadze może zgarniać, ale Fonfara pokazał Chavezowi co znaczy wyższa kategoria.

Przypominam że Froch ma polskie korzenie.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 19-04-2015 12:16:01 
1.Andrzej Fąfara - WBC International
2.Krzysztof "Diablo" Włodarczyk - były mistrz WBC
3.Maciej Sulęcki
4.Mateusz "Master" Masternak
5.Krzysztof "Head" Głowacki - WBO European
6.Artur Szpylka
7.Kamil Łasczyk
8.Damian Jonak
9.Michał Cieślak
10.Przemysław Opalach - WBC Baltic, Polish International, WBF.
 Autor komentarza: robinson85
Data: 19-04-2015 12:43:40 
Walka Fonfara vs Froch byłaby zapewne ogromnym widowiskiem - 2 warunki:
1.Stadion Legii
2.Limit umowny 78kg

Ta walka dobrze by się sprzedała, Froch ma przeciez polskie korzenie, to byłoby SHOW!
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 19-04-2015 12:44:14 
Wytłumacz mi po co takie przekręcanie nazwisk?
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 19-04-2015 13:28:24 
No co wy Froch nie wyjdzie do Fonfary, zawalczy z Wardem pewnie 'kontrowersyjnie' przegra w Anglii i odejdzie na zasłużoną emeryture. Chujowo dla niego bo zostały mu nazwiska z którymi przegra. Ward, GGG. Z GGG dobra walka by była bo GGG byłby przy nim mały. GGG mógłby w koncu udowodnić, czy będzie legendą. Jakby rozbił Frocha (co nie byłoby wcale łatwe, przestrzegam tych co myślą, że GGG by go łatwko otłukł) to ma otwartą furtkę do Warda.

Zostaje zawsze James DeGale i kaska w UK jako jedyna z opcji do zwycięstwa i pożegnania się z kibicami :)))
 Autor komentarza: boleslawchrobry
Data: 19-04-2015 13:34:07 
Może gość chce być śmieszny, ale mu to nie wychodzi,progresywny brak szacunku do polskich pięściarzy pokazuje raz po raz, na szczęście jedyne gdzie możesz zabłysnąć swoją pseudo elokwencją to jest właśnie to forum, które na Twoje szczęście toleruję takich buraków jak Ty, dlatego właśnie udzielanie w necie ograniczam do minimum ale czasem juz poprostu ręce opadają jak taki "znawca" wylewa pomyje na wszystkich a sam gówno robi
 Autor komentarza: progresywny
Data: 19-04-2015 13:54:55 
@boleslawchrobry

Jaki brak szacunku do pięściarzy?

Autor komentarza: progresywnyData: 19-04-2015 11:46:29

Gratulacje dla Fąfary. Rezultat był taki jakiego nie spodziewałem się. Niewątpliwie świetne nazwisko z fenomenalnym bilansem na rozkładzie + drzwi do większych walk otworzone.

Czy ten komentarz poza tym głupim "Fąfara" wykazywał na brak szacunku? Do każdego polskiego pięsciarza mam szacunek, poza Szpilką bo do niego nie mam szacunku jako do człowieka, bo Szpilka to mentalne zero i nie zasługuje na jakikolwiek szacunek.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 19-04-2015 14:03:01 
Jak za duży jak obaj ważyli tyle samo.

Tylko nie pieprzyć mi tu że dla jednego naturalna waga jest wyższa a dla drugiego niższa.
Bo goowno mnie to obchodzi.
Przed walką ważyli tyle samo.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 19-04-2015 14:14:44 
Andrzej Fonfara to naturalny cruiser, dlatego powinien przejść do cruiserweight i celować tam w Hernandeza, którego mógłby upolować lub przełamać.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 19-04-2015 14:24:15 
"Naturalny" to jest nawóz z obornika.


A nie waga której się nie posiada.
 Autor komentarza: trucker
Data: 19-04-2015 14:36:47 
progresywny...

Endriu niech zostaje w półcieżkiej przynajmniej narazie...Tutaj są wieksze pieniądze i wieksze walki do zorganizowania i widać że Endriu dobrze sie tu czuje...Teraz walczył poniżej limitu półcieżkiej i też wyśmiecnicie był przygotowany i nie było po nim widać osłabienia z powodu wagi...Za jakieś 3-4 lata może później(wszystko zależy od organizmu) mógłby dopiero myślec o Cruzer...Zresztą ta waga w USA nie istnieje..
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 19-04-2015 22:23:49 
progresywny

Artur posiada IBF International
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.