NIEPOKONANY SYN MORRISONA ZWIĄZAŁ SIĘ Z LEGENDARNYM TRENEREM

Trey Lippe-Morrison (7-0, 7 KO), syn legendarnego "Duke'a", musi borykać się z podobnym problemem co jego nieżyjący już tato. Tommy Morrison nokautował coraz to groźniejszych rywali, a mimo tego wciąż nazywano go aktorem. Teraz Trey jest na początku swojej drogi, jednak ludzie wytykają mu, iż jest jedynie cieniem swego sławnego ojca, byłego mistrza świata wagi ciężkiej.

Pierworodny ma niemal identyczne warunki fizyczne. Odprawił siedmiu kolejnych rywali, a teraz do swojego narożnika zatrudnił należącego do Galerii Sław świetnego fachowca, jakim bez wątpienia jest Jesse Reid. Ten sławny szkoleniowiec wychował ponad dwudziestu mistrzów świata. Największymi byli Johnny Tapia i Hector "Macho" Camacho. Teraz ma pomóc w rozwoju młodemu prospektowi.

- To dla mnie duża zmiana, ale potrzebowałem jej. Czuję się szczęśliwy z powodu wspólnych treningów z Jessem, to prawdziwa legenda. Do tego mam okazję sparować z naprawdę solidnymi zawodnikami, dzięki czemu dowiem się, na jakim naprawdę jestem poziomie - uważa 25-letni Lippe-Morrison.

- Trey ma dobrą pracę nóg i szybkie ręce jak na wagę ciężką. Chce się uczyć i jest typem twardziela. Pracujemy nad małymi rzeczami, układamy kolejne puzzle w układance i z jego niewątpliwego potencjału postaramy się ukształtować dobrego zawodnika - chwali swojego nowego podopiecznego sławny trener.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 16-04-2015 20:17:15 
Słabi i tchórze zawsze będą krytykować. Nie można się tym przejmować tylko robić swoje. Jak to mówią: psy szczekają, a
karawana jedzie dalej.
 Autor komentarza: holy
Data: 17-04-2015 09:04:54 
Podobny do ojca.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 17-04-2015 11:41:06 
Tommy to był chyba najlepszy lewy hook w branży tylko ze szczęka była troche słaba. Tommy ma dóch synów i obaj są zawodowymi bokserami,drugi to Kenzie Morrison z rekordem 4-0 4KO
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.