ARTUR SZPILKA CHCIAŁBY WKRÓTCE WALKI Z ARREOLĄ

Za niewiele ponad dwa tygodnie Artur Szpilka (17-1, 12 KO) zadebiutuje na ringu w UIC Pavilion w Chicago z Ronnie Shieldsem w narożniku i po raz pierwszy zaboksuje od czasu podpisania menadżerskiego kontraktu z potężnym Alem Haymonem. Pięściarz z Wieliczki bardzo liczy na przyspieszenie swojej kariery i duże walki już w najbliższych miesiącach.

W związku z przenosinami za ocean, początkiem współpracy z nowym szkoleniowcem, wciąż słabym językiem angielskim oraz różnymi innymi zawirowaniami, pierwszy rywal nie będzie kimś mocnym. Wybór padł na Ty Cobba (18-6, 10 KO), którego zatwierdziła już nawet Komisja Sportowa Stanu Illinois. Popularny "Szpila" chciałby już w kolejnym występie spotkać na swojej drodze kogoś znacznie mocniejszego, wymieniając nawet konkretne nazwisko. Chodzi o byłego dwukrotnego pretendenta do tytułu mistrzowskiego wszechwag - Chrisa Arreolę (36-4, 31 KO), którego karierę również prowadzi Haymon.

- Artur chciałby takiej walki, Leon Margules mówi bardzo chętnie. Zobaczmy jednak najpierw, jak ułoży się najbliższy pojedynek. Artur mówi "kolejna walka", ja mówię walka numer trzy albo cztery, ale bez wątpienia to fajny pomysł - stwierdził współpromotor Szpilki, Andrzej Wasilewski.

AGUILERA MA POMÓC SZPILCE

Póki co wiemy, że najbliższy występ Artura - podobnie jak Macieja Sulęckiego (19-0, 4 KO), który również pokaże się na ringu w Chicago, nie zostanie objęty w przekazie stacji Spike TV. Ale Szpilkę i Arreolę łączy osoba menadżera. Taka opcja wydaje się więc realna. Przy tym wszystkim należy jeszcze wspomnieć o tym, że nowy trener Polaka już raz pomógł naszemu rodakowi pokonać "Koszmar" z Kalifornii. Pięć lat temu Shields przygotował Tomasza Adamka tylko do jednej walki, właśnie z Arreolą. Nasz "Góral" z Gilowic wypunktował wówczas Amerykanina i do dziś wielu ekspertów jest zdania, że był to najlepszy pojedynek Adamka spośród wszystkich w wadze ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: basu00
Data: 07-04-2015 06:46:57 
Heh Szpilka chyba czyta nasze forum
 Autor komentarza: basu00
Data: 07-04-2015 06:53:49 
Jak KOSZMAR się przygotuje to będzie ciekawa walka, to prawda też uważam że walka Adamek - Arreola to była najlepsza walka Adamka w ciężkiej...
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 07-04-2015 07:14:42 
Skoro nie przygotował się do Adamka to co do dopiero na Artura, po za tym po tych 5 latach Chris już jest lekko zużyty, więc w wypadku Artur spokojnie go wypunktuje.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 07-04-2015 07:52:53 
Póki co Ajtujka nie chcą w SPIKE TV. A ja myslałem, że Szpulka zaraz po wyjeździe będzie megagwiazdą amerykańskich TV. Oj szkoda :-)
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 07-04-2015 08:27:55 
Mario1977
Oj cię będzie bolała dupa jak Szpilka dopnie swego, nasz reprezentant odnosi sukces, kurwa co za ból.
 Autor komentarza: derfelcadarn
Data: 07-04-2015 08:56:27 
a jaki on sukces odniósł ?
 Autor komentarza: Woolite
Data: 07-04-2015 09:02:41 
On chyba nie wie, gdzie jest skoro chce dużych walk w najbliższych miesiącach... Myślałem, że w USJ chce się nauczyć boksować a nie szybko się pokazać, przegrać i wrócić do domu z Cycem.
 Autor komentarza: otke
Data: 07-04-2015 09:14:31 
jak chce to niech walczy, jakiś talent chłopak ma, więc niech ryzykuje..
 Autor komentarza: rocky86
Data: 07-04-2015 09:29:55 
Szpilka lepiej na razie niech nie będzie taki wyrywny, bo akurat z Chris'em może zostać przypadkowo skoszony. Arreola, to nie stary Adamek bez ciosu. Krzyś idzie do przodu, ma głęboko w dupie ciosy rywala i rzuca swoimi, do tego twarda głowa, a Artur z wytrzymałości nie słynie. Jeśli Koszmar zepchnąłby Gita na liny, jak robił to Adamek, to łatwo by go nie wypuścił, a Szpilman raczej nie jest w stanie ustrzelić Chrisa.

Na miejscu Szpilki poczekałbym co pokaże Arreola w kolejnej walce i wtedy się decydował lub nie. To jest spore ryzyko dla Gita, ale Chris też już swoje przeszedł, a od walki z Adamkiem też się postarzał.

Git jest albo odważny albo głupi, ale przyznać trzeba, że walka z Arreolą pod względem marketingowym (w przypadku wygranej) to strzał w 10. Szanse na wypykanie zatłuszczonego Chrisa są równe szansom na przyjęcie czegoś przez Szpilkę i skończenia na dechach.
 Autor komentarza: skud
Data: 07-04-2015 09:31:35 
Zobaczymy po pierwszej walce ale mi sie wydaje ze za wczesnie na Areolle.Lekko odchudzony Chris w formie posadzi Artura na deskach w pierwszych rundach!Czy Szpilka dalby rade wygrac na pkt.oto jest pytanie.
 Autor komentarza: coolpix
Data: 07-04-2015 10:26:29 
wybór bardzo dobry.krzysiu to nazwisko,spokojnie do obskoczenia,pytanie czy arreola zgodzi się wyjść/za drobne nie powalczy na pewno.uczyć możemy się tylko podnosząc poprzeczkę,obijanie dziadów to droga do nikąd,dlatego ambicje szpilki warto docenić.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 07-04-2015 10:28:20 
Mario1977
ty "myślałeś"?Nie kłam,nikt ci nie uwierzy...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 07-04-2015 10:30:16 
Walka realna,bo Obaj są wysoko klasyfikowania,przez WBC,ale nie teraz.
Może,o mandatory za w przyszłym roku
 Autor komentarza: selik
Data: 07-04-2015 10:42:08 
Dla mnie Arreola - walka jak najbardziej realna a do tego przy odrobinie zaangażowania ten smalcak jest do obskoczenia. Dziś Arreola to cień dawnego zawodnika, zarówno jako bokser a i biznesowo to nie to samo ( jego ostatnia gaża to ledwie 20 tys. papieru ... ) Co prawda ciągle widuje rankingi w których figuruje on w pierwszej dziesiątce ba bywa, że i w piątce ( ale to już chyba z przyzwyczajenia ) Tym niemniej dobry cel ...
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 07-04-2015 10:46:23 
Z Aureolą chciałby walczyć? Za wysokie progi
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 07-04-2015 11:07:38 
Gdzie tam za wysokie, Arrerola nie jest tytanem pracy, je fast foody i z walki na walkę coraz gorzej walczy, pewnie zobaczyłby rekord Artura ostatnią walkę z Adamkiem i pomyśli że łatwo go znokautuje, a tak na pewno by nie było. :)
 Autor komentarza: Kobra
Data: 07-04-2015 11:17:21 
Za wysokie progi? Usadzi Artura w pierwszych rundach?

Nie chcę nikogo obrażać, ale na ekspertów to się nie nadajecie.

Moim zdaniem Artur wygrywa potencjalną walkę z Arreolą do jednej bramki, być może będzie w stanie nawet usadzić grubasa dość już rozbitego przez dość dobrego, solidnie bijącego Stiverna.
Nie oszukujmy się, Arreola ma styl który pasuje większości kontrpuncherów, Adamek wykorzystał szybkość i łatwo go rozbił, sam nie będąc zbytnio zagrozonym w tamtej walce, która była już stosunkowo dawno temu, wtedy Arreola był znacznie mniej rozbity. Uważacie więc, że szybki, dobrze poruszający się w ringu Szpilka będzie miał z nim problemy? Nie róbcie sobie żartów, każdy kto ma jakiekolwiek pojecie o boksie wie, ze walka z grubasem to dla Artura świetna walka rankingowa, która pozwoli mu łatwo wskoczyć wyżej.
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 07-04-2015 11:19:45 
Jak to jaki sukces odniósł ?! o_O
Był mistrzem świata federacji ZKC - Zakład Karny Championship.
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 07-04-2015 11:22:51 
Arreola sprzed kilku lat nokatuje Gita w 5 rund kiedy miał dość szybkie ręce,mocny cios, twardy łeb i nienajgorszą kondycje, ale dziś to rozbity zatłuszczony spaślak który wie że nic już nie osiągnie i staje się powoli przepustką dla nowych lub walka na przetarcie coś jak Chisora...
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 07-04-2015 11:26:21 
Jak na drugą walkę po przenosinach do USA to wg mnie zbyt wymagający przeciwnik. W dodatku Areola jest na bokserskim dnie, z którego pewnie chce się odbić. Zwycięstwo nad Szpilką byłoby dla niego dobrym początkiem. Wg mnie nieco za wcześnie. Na drugą walkę raczej ktoś pokroju Malik Scott albo nawet niżej.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 07-04-2015 11:27:16 
Styl robi walke, a Szpilka nie radzi sobie z takimi byczkami. Prędzej czy pozniej popełni błąd i Chris go posadzi. Zacznie sie gibac przy linach jak Mayweather dla ubogich ( patrz walka z Jenningsem ) i dechy.
 Autor komentarza: coolpix
Data: 07-04-2015 11:45:14 
arreola zawsze był przeceniany na tym forum nie tylko tutaj...jeśli spece z hbo kreowali go na gwiazdę,to nawet często piszącym głupoty userom tego portalu można tym bardziej wybaczyć.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 07-04-2015 11:52:54 
@MrAdam

Wg mnie Malik Scott byłby trudniejszym rywalem niż Arreola. Wystarczy, że schowałby psychikę w szatni i byłby w takiej formie jak Glazkovem. Śliski, niewygodny i dobry technicznie zawodnik.
 Autor komentarza: rtg981
Data: 07-04-2015 11:57:11 
Kogo Bydlak jescze nie wyzwal na pojedynek???

Ale chętnie takie starcie bym obejrzał, jeśli miałby walczyc z Chrisem za dwa tygodnie to stawiałbym na prawilnego. Z Areolli ostatnio zrobił się naprawde ładny tucznik i jeśli git by nie wyłapał to spojnie by go zajechał. NAtomiast jeśli to będzie za kilkanaście miesięcy i wieprzek da rade się zmobilizować (w co jednak wątpie) i powrócić do dawnej formy to mogła by być powtórka z Mitchela. EASY JOB!!!
 Autor komentarza: CroCop90
Data: 07-04-2015 12:01:40 
Nikt nigdy nie robił z Arreoli wirtuoza, ale gość mimo wszystko miał talent do boksu, który zmarnował poprzez lenistwo, obżarstwo. Bardzo efektowny zawodnik z niesamowitym sercem do walki, granitową szczęką, ciągiem na przeciwnika, niezłym ciosem i kondycją. Nawet potrafi bić kombinacje ciosów, co nie zdarza się często w hw. Owszem robił to dość koślawie, kiepsko technicznie, ale siał nimi spustoszenie. Moim zdaniem Arreola zawsze był lepszy od Chisory, który owszem, świetnie wypadł z Vitem, o wiele lepiej niż Chris, ale w potencjalnej walce z Arreolą zostałby znokautowany. Prime Arreola nokatuje gita do 3 rd, nawet teraz ma szansę.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 07-04-2015 14:01:56 
A dla mnie piękne to by było jakby Szpilka pokonał Andy Ruiza Jr. i wykrzyczał, że jako kolejnego Meksykanina chce Chrisa Arreolę. Niezły podkład pod pojedynek. :)

Oczywiście starcie z Andym trudniejsze.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 07-04-2015 14:07:12 
Po za tym dzisiejszy Arreola pokonuje Adamka. W walkach ze Stiverne był w lepszej formie niż w starciu z Tomaszem, które wziął zatłuszczony, a i tak było blisko remisu. Co nie zmienia faktu, że Góral vs Nightmare było super bijatyką.
Wszyscy powtarzają slogany grubasa, a przecież jeszcze tak nie dawno zrzucił sporo kilogramów, eksperci ;)
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 07-04-2015 14:09:50 
Wiecie co? Ostatnio zacząłem słuchać radia i było wspomniane o pojedynku Floyd vs Manny. To poszukali eksperta i dotarli do Gancarczyka. Pytam się czy ten gość jest poważny? On wolałby vs Khan. Dodatkowo mówił ludziom, że ta walka nie ma wgle sensu, że obaj są wypaleni strasznie. Wiadomo, iż nie mają formy z czasów jak mieli 20 lat, ale rozwalają każdego jak leci. Dodatkowo posiadają obaj wysokie umiejętności więc każdy będzie musiał ukazać 100 procent talentu, a więc więcej niż pokazywali w dotychczasowych starciach.

Cóż tak u nas w Polsce jest, że prawo głosu mają ci którzy go nie powinni mieć.
 Autor komentarza: trucker
Data: 07-04-2015 15:49:09 
Szpila celuje wysoko ale i bardzo szybko chce duzych walk.....Nie wiem czy troche nie za wczesnie ze wzgledu na to ze zbyt długo z Shieldsem nie trenuje....Ale jak chce to niech mu dadzą...Weryfikacja umiejetnosci przynajmniej przyjdzie bardzo szybko....
 Autor komentarza: Imperator
Data: 07-04-2015 17:21:15 
Pineska idzie śladami Adamka. Najprościej. Adamek szedł śladami Gołoty i to się opłaciło. Arreola nie jest już tym Krzysiem co sprzed 3 lat. Facet się zapuścił. Wg mnie Pineska powinien w następnej walce wyjść właśnie do Burrito. Jeżeli poprawi kondycję i technikę to jak najbardziej sprosta prostemu jak cep Arreoli. Meksykanin to wiele mniejsze ryzyko niż były już Jennings czy potencjalny USS albo Price. Takich jak on jest w USA pełno, aby się pokazać nie może obijać leszczy jak mu podpowiada prawnik Wasyl.
 Autor komentarza: MarkS
Data: 07-04-2015 18:48:42 
Niech Artur sobie na razie Arreolę odpuści bo może szybko karierę w USA zakończyć. Wystarczy jeden moment zagapienia i jest po Szpilce. Arreola to nie Mollo. Wasilewski ma tu zupełną rację.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 07-04-2015 19:39:30 
Dziewczynki Ajtujka trzymajcie ciśnienie. On nie potrzebuje obrończyń w Polsce. Przecież będzie megagwiazdą w USA. Co do walki to nawet dzisiejszy Chris to zjada Szpulkę jako przekąskę pomiędzy Burritos. Musi zejść na ziemię i wygrać z bardzo niebezpiecznym Ty'em Cobb'em, który znany jest tylko z tego, że stawiał mężnie opór przez całe 33 sekundy samemu Wilderowi...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 07-04-2015 21:03:04 
Morda warchole
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 07-04-2015 21:22:24 
To my, to my Warchoły :-)

Czemu się tak denerwujesz? Coś za bardzo przeżywasz negatywne opinie na temat gościa, który lubi walić konia kolegom, a to nie jest chyba normalne...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 07-04-2015 21:46:10 
to ty nadal przezywasz,ze patol zbil katola
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 07-04-2015 22:06:00 
Eee tam. Zbił i bardzo dobrze, bo Adamek olał przygotowania, a taki ktoś jak Szpulka nie miałby żadnych szans z Góralem przygotowanym. Tylko szkoda że go bardziej nie obił, bo może by się Adamkowi odechciało powrotów i pożegnań ze smokami itp.

To, że cisnę trochę ze Szpulką to tylko dlatego, że to debil jest, a do tego pompowany do granic możliwości.
 Autor komentarza: starycap
Data: 07-04-2015 22:09:51 
Ciekawe czy takie pierdumy zapodalibyście łeb w łeb. Dlatego panujcie po pierwsze primo nad językiem a po drugie primo czy to prawda co pierdzicie czy tylko objawienie.
Proponuję pudelka i tam szerokie tory do pierdumów.Szpilka to nie głupol i da sobie radę w stanach a wy z tym językiem zostaniecie w rynsztoku i to jest trzecie primo.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 07-04-2015 22:28:24 
3 lata temu były opinie, że Szpilka będzie 3 lata gotowy do walki o pas. W tej chwili okazuje się, że Arreola, który przegrał z Adamkiem a teraz jest jeszcze słabszy, będzie dobry dla Szpilki za 3-4 walki.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 07-04-2015 23:09:29 
Grzelak

Jakie opinie,czyje?
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 07-04-2015 23:12:01 
Mario1977
Jakby babka miała wasy
Fakt jest taki,ze kibol zlal boksera i tyle,a tobie i innym czirliderka Toma Quick Hands został bol dupy
 Autor komentarza: CroCop90
Data: 07-04-2015 23:26:48 
Zlał? Adamka to zmaltretował Vit, zlał Głazkow, a Szpilka go jedynie wypunktował, i to wcale nie tak wyraźnie. Sam Szpilka dobrze wie, że o żadnym zlaniu nie było mowy, dlatego nie kozaczył za bardzo u Wojewódzkiego i jego wypowiedzi były dość stonowane. Adamek w tej walce ani przez moment nie był zagrożony, nie stracił zdrowia.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 07-04-2015 23:48:04 
I wez tu zrozum polaczka. Szpilka chce się wspiąć po znanym nazwisku to zle. Dostanie że dwóch słabszych to będzie pieprzenie że pojechał kelnerów obijac. Takim jak co niektórzy tu nie dogodzisz, chyba że gasnica...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 08-04-2015 00:25:18 
crocop
Dobrze,niech ci bedzie.Kibol,wypunktowal boksera.Lepiej?
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 08-04-2015 02:10:59 
Autor komentarza: andrewsky
Jakie opinie,czyje?


Kibiców, Artura, Łapina, Wasyla. W okolicach face to face z Zimnochem, Szpilka mówił, że za 2-3 lata Kliczko. Łapin i Wasyl tonowali te wypowiedzi, że 3-4. Oczywiście było to gadanie pod publiczkę, ale było.
Jak dla mnie mogą następne 4 lata pompować Szpilkę, bez różnicy. Ty Cobb to tylko robienie rekordu, mógłby spokojnie teraz walczyć z Arreolą.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 08-04-2015 10:48:17 
Grzelak
Jacy kibice?Chyba nie masz na mysli facebookowych gimbusow?
Szpilka,mozliwe ze tak mowil,ale co z tego.Mlodosc i ambicja nie zawsze ida w parze z realiami
Lapin i Wasilewski zawsze tonowali Artura nie nie przypominam sobie,zeby mowili 3 lata temu,ze Szpilka bedzie gotowy na walke o tytul za 3 lata.Wprost przeciwnie
O jakim "pompowaniu" ty mowisz? Znasz w ogole przebieg dotychczasowej kariery Artura?
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 08-04-2015 16:18:56 
Obecnie Arreola jest jak na siebie w wyśmienitej formie i taki Szpulka nie będzie miał nic do powiedzenia. Będzie coś podobnego jak łomot od Saulsberego.
 Autor komentarza: SzarmanckiAdorator
Data: 12-04-2015 15:49:51 
@walterAlfa raczej malik scott jest lepszy niz arreola i walka szpili z scottem by sie skocznyla wypykaniem gita .
 Autor komentarza: przemyto
Data: 12-04-2015 22:49:16 
To byłby interesujący pojedynek w kontekście walki obu piesciarrzy z Adamkiem. Problem zaczyna sie w momemncie oceniania szans, Arreola w dobrej formie jest bikserem poza zasięgiem Szpilki w jakiej kolwiek by nie byl dyspozycji. Na chwilę obecną, ale za jakis czas jesli Polak trochę podszlifuje umiejętnosci to zdecydowanie bym go nie skreslal.
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 13-04-2015 16:05:52 
Moim zdaniem Arreola-Szpilka to byłaby dobra walka i odważny ale nie szaleńczy sposób prowadzenia Artura. Arreola to podobnie jak Chisora miał niegdyś stalowy łeb ale dziś to złamana stal przez Bermane'a. Niezła siła ciosu ale ograniczona pchaną techniką, w defensywie Koszmar lubi blokować uderzenia twarzą a przygotowania fizyczne Koszmarny zwykle robi pod sumo a nie boks chłopakowi się mylą dyscypliny. To ma prawo się udać. Shields już kiedyś poprowadził dynamicznego Polaka z niższej naturalnej kategorii wagowej pod Burrito tu możnaby wygrać z tucznikiem nie wdawaniem się w bijatykę, kondycją i konsekwentnym punktowaniem. Ryzyko byłoby realne ale to byłby cenny skalp a takich sukcesów potrzeba by zaistnieć w USA.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.