DERECK CHISORA WZNOWIŁ TRENINGI, PRICE NA JEGO CELOWNIKU
Redakcja, Daily Mail
2015-04-05
Pod koniec listopada Dereck Chisora (20-5, 13 KO) dostał straszne baty od Tysona Fury'ego. Jak zdradził promujący go Frank Warren, były mistrz Europy i pretendent do mistrzostwa świata wszechwag powrócił kilkanaście dni temu do treningów i w lecie znów zaboksuje.
Po wielu latach współpracy - nawet jeszcze w czasach boksu olimpijskiego, popularny "Del Boy" rozstał się ze swoim trenerem, Donem Charlesem. Potencjalnym przeciwnikiem Derecka pozostaje jego rodak, David Price (19-2, 16 KO).
- Dereck to prawdziwy wojownik i po prostu kocha walkę. Chcemy więc doprowadzić do spotkania z Price'em, to byłoby spore wydarzenie. Każdy przecież lubi starcie dwóch dużych facetów - nie ukrywa Warren.
Dodaj do:
Zdziwię się jeśli Price zgodzi się na tą walkę. Chisora może go czymś trafić i będzie po walce, natomiast nie sądzę aby Price był w stanie Chisorę posadzić.
Price ma slaba szczeke i kondycje, nie cios... wrecz przeciwnie cios ma mega mocny i rozbitego jak kotleta Chisore usadzi latwo na dupie.
opcja jest taka, ze Fury mocniejszy od Kliczko albo Chisora sie skonczyl definitywnie jako sportowiec
Zgadzam się w zupełności.
Od siebie dodam, że Chisora to gość z jajami, lecz brak mu umiejętności na bycie mistrzem.
Dobra walkę z Vitkiem zawdzięcza temu, że po prostu się go nie bał (tak samo jak Briggs), wyszedł do niego i po prostu nacierał, próbował skracać dystans, czasami udawało mu się nawet trafiać, dał niezłą walkę, ale na 10 takich nie wygrał by ani jednej, nawet gdyby trafiał Vitka 10x częściej.
Vitek większość swoich rywali miażdżył psychicznie, gabarytami, spojrzeniem, zachowaniem, respektem (walka z legendą Lewisem), przeciwnicy mimo że tego nie okazywali to mieli pełno w gaciach co ich z reguły paraliżowało no i kończyli na deskach. Chisora to taki troche typ szaleńca, który nikogo sie nie boi (chociaż walka z Furym wyglądała jak by się przestraszył... dziwne), to pozwoliło dac mu niezłe walki z "Olbrzymami".
Co do walki z Anglikiem to myśle, że Chisora ma nikłe szanse, Price go usadzi. Lecz jest to dla mnie walka bez histori, bo ani jeden ani drugi szans na mistrzostwo nie ma.
Po krótkiej analizie w prywatnej rozmowie "Reksia" może być jednak tak (co też mnie zdziwiło...), że to Fury jest taki mocny.
Wg mnie Fury to tylko dobry sredniak,bez szalu,czy jest taki mocny bo wygral ladnie z Chisora;nie sadze,to byl dobry dzien dla Anglika a nie ten dla Dereck'a:)to wszystko.Tyson Fury wciaz istnieje bo ma 0 w rekordzie,jest tylko kwestia czasu kiedy je straci a wtedy bedzie dla tych wszystkich ktorzy uwazaja go za nie wiadomo kogo:)poprostu tylko dobrym sredniakiem:)
Wygrał z Heleniusem, dał dobra walke z Witkiem, a z Furym zawalczyl jak gosciu majacy raka płuc :/
opcja jest taka, ze Fury mocniejszy od Kliczko albo Chisora sie skonczyl definitywnie jako sportowiec
Fury mocniejszy od Kliczki LOL,Wladymir strasznie bije i konczy Anglika do 5rd,zgadzam sie ze Dereck ma juz najlepsze lata za soba.
Data: 06-04-2015 03:02:03
Fury mocniejszy od Kliczki LOL,Wladymir strasznie bije i konczy Anglika do 5rd,zgadzam sie ze Dereck ma juz najlepsze lata za soba.
*
*
!. Co to jest "LOL"?
2. Grabimir walczy zbyt zachowawczo, żeby skończyć Furego do 5 rundy. Jeśli Tyson by poczuł, że nie jest w stanie boksować na dystans(a nie byłby:)) to zrobiłby z tego brudną, szarpaną walkę w zwarciu. A że jest większy i cięższy od KoksoWłada to byloby Ukraińcowi bardzo ciężko skończyć Furego, szczególnie w Klinczu gdzie Kliczko nie potrafi zadawać ciosów. Mógłby upolować Angilika tylko i wyłącznie gdy ten przechodziłby do półdystansu co nie byłoby zbyt łatwe. Władek UD.
Data: 06-04-2015 02:57:13
Chcialbym zobaczyc walke Chisory ze Stivernem:)Mysle ze to by byla ciezka i mocna wojna na prawdziwa krew:D
*
*
Byłaby to zwykła egzekucja na Chisorze. Dereck jest zbyt rozbity i na tej walce mogłoby mocno ucierpieć jego zdrowie, a i nie zarobiłby zbyt dużo. Fatalny pomysł, zarówno pod względem zdrowotnym, jak i finansowym.
jak śmiesz czepiać się @sexo największego specjalisty od ekonomii, boksu i historii jakiego kiedykolwiek mieliśmy zaszczyt gościć na tym forum? On przecież wie nawet, że Chisora ma najlepsze lata za sobą, a także jest pewny co do tego, jaki będzie podział zysków w rewanżu Floyda z Pacquiao oraz w ich kolejnej walce (przewidział już teraz, że będzie trylogia - jak widzisz @saxo ma dostęp do informacji niedostępnych dla przeciętnego kibica boksu).
Poza tym słusznie twierdzi, że wielki, silny jak tur, wyjątkowo szybki, jak na swoje gabaryty i operujący stosunkowo nienaganną techniką T.Fury, który zdobył pozycję obowiązkowego pretendenta do tronu HW, jest tylko średniakiem.
Ty to jednak smieszny user jestes na tym forum LOL,jak tylko cos napisze to zaraz ty sie pojawiasz aby sie do czegos przyczepic hahahaheh,szukasz mnie jak dziecko lopatki w piaskownicy.LOL.Oczywiscie nie mam zamiaru sie z toba wyklucac gdyz mam wazniejsze sprawy na glowie a wiec Dobranoc GROiLLORT.
Grabimir walczy zbyt zachowawczo, żeby skończyć Furego do 5 rundy. Jeśli Tyson by poczuł, że nie jest w stanie boksować na dystans(a nie byłby:)) to zrobiłby z tego brudną, szarpaną walkę w zwarciu. A że jest większy i cięższy od KoksoWłada to byloby Ukraińcowi bardzo ciężko skończyć Furego, szczególnie w Klinczu gdzie Kliczko nie potrafi zadawać ciosów. Mógłby upolować Angilika tylko i wyłącznie gdy ten przechodziłby do półdystansu co nie byłoby zbyt łatwe. Władek UD.
Co to znaczy ze walczy zbyt zachowawczo?ze na dystans,duzo klinczuje i malo ryzykuje?no coz taka jego strategia,a ze ciagle wygrywa to widac ze skuteczna:)mysle ze kazdy piesciarz chcialby miec ta jedna najlepsza dzieki ktorej moglby tylko wygrywac:)Nie bronie Kliczki i szczerze to niezbyt lubie go ogladac dlatego bo jego walki sa czesto nudne i malo emocjonujace.Watpie zeby Fury mogl cokolwiek zrobic w ewentualnej walce z Kliczko,naprawde nie widze tego:D Anglik w zadnym poldystansie by sie nie znalazl:)Dla mnie sprawa prosta;lewy lewy Kliczki prawy bub bum i KO:)
Potem Chiosora walczył z Heyem i ten można powiedzieć dobił go skończyło się ko A walka ostatnia Fury z Chisora to było cień boksera który prezentował nieustepliwość choćby z Walki z Vitem czy z fajnej wojenki ringowej z Heleniusem z 2011 roku!
Charlesowi niech podziekuję że namówił na poddanie się bo to groziło poważnym uszczerbkiem na zdrowiu
Natomiast co do Furego to uważam go za jedynego, który jest w stanie pokonać obecnie Włada. Wiem, dla niektórych to drewniak, ale jego gabaryty i styl walki będzie mega niewygodny dla Włada. Żadne klincze, czy uwieszanie się ze strony Włada nie pomogą. Lewy sierpy Ukraińca praktycznie będzie tu wykluczony, a prawe i lewe proste, które działały na powolnego i mało aktywnego Wacha, tutaj nie będą się sprawdzać, ponieważ Fury wbrew pozorom potrafi boksować w bezpieczny dla siebie sposób, pod warunkiem, że nie będzie się popisywać.
troche wyolbrzymiasz tego Furego a może bardziej niż troche
To niezły cieżki on jest bardziej bijok nie techniczny Bokser
Angol wysoki wyższy od Włada 2,05 metra chyba ale od czysto bokserskiej strony to różnica 1 lub dwóch klas od Władmira , druga sprawa doświadczenie na korzyść Władimira w Walkach Mistrzowskich
od techniki czysto bokserskiej to wyżej od Furego cenie Pulewa , Povietkina! a technika sposób poruszania zadawanie ciosów to kto wie czy nie ma lepszej Cunnigham i Głazkow.( to że słabsi fizycznie od Furego to wiadomo )
tyle że na plus furego że jest silny fizycznie
Wilder wygrywa z Furym niewiem czy przez ko czy na punkty ale wygrywa Władmir go znokałtuje jak kiedyś dojdzie do tych walk
te wszystkie argumenty na korzyść Włada, które wymieniłeś są oczywiście bardzo ważne i być może zadecydowałyby o wyniku takiego pojedynku. Jednak w walce również ważny jest styl, a ten ewidentnie nie będzie leżał Władowi i podejrzewam, że Wład będzie unikał tej konfrontacji. Będzie wolał szukać kogoś podobnego do Mormecka niż krzyżować pięści z kimś takim jak Fury.