CAMPILLO: ZADECYDOWAŁ PIERWSZY CIOS

Gabriel Campillo (25-7-1, 12 KO) wierzył w swoje umiejętności, jednak w konfrontacji z brutalną siłą Artura Beterbijewa (8-0, 8 KO) okazał się bezradny. Dawny champion nie ukrywa, że pierwszy cios w tej walce na dobrą sprawę już ją rozstrzygnął.

Przypomnijmy, iż rosyjski niszczyciel już w 50. sekundzie krótkim prawym sierpowym posłał przeciwnika na deski. Dzielny Hiszpan poległ ostatecznie dopiero w czwartym starciu.

- Naprawdę zależało mi na tym, żeby wciągnąć go na głębsze wody i dłuższy dystans. Chciałem sprawdzić, jak zachowa się walcząc po kilku rundach i jak zniesie kondycyjnie trudy takiego pojedynku, lecz nie byłem w stanie tego dokonać. Najważniejszy, wręcz decydujący cios padł już na samym początku. Mówiąc szczerze nawet na moment nie doszedłem po nim do siebie - nie ukrywał Campillo na pomeczowej konferencji prasowej.

- Muszę teraz odpocząć. Potem rozejrzę się nad sytuacją w mojej wadze i pomyślę co dalej - dodał Hiszpan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: djpioter
Data: 05-04-2015 15:06:52 
Campillo to trup, porozbijany strasznie, wielu zawodników odebrało mu już wcześniej pewność siebie i swoich umiejętności, między innymi Fonfara - co nie umniejsza jednak jakoś znacznie potencjalowi Beterbieva, który w tej kategorii może rywalizować z każdym łącznie z Kovalevem i Stevensonem. ..
 Autor komentarza: CELko
Data: 05-04-2015 18:23:43 
Wydaje mi się, że do roku i pas będzie w jego rękach o ile nie podpali się w walce z Adonisem.Umiejętności ma największe, jedynie siła Kowaliowa może go zatrzymać.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 05-04-2015 19:09:18 
Nie ma szans ze Stevensonem, za bardzo jest rozbity.
 Autor komentarza: Adamis
Data: 05-04-2015 19:18:18 
Głażewski: zadecydował pierwszy cios
 Autor komentarza: NATHAN
Data: 05-04-2015 20:22:23 
No cóż, jak już wspominałem kiedyś, Beterbijew lepiej bije, jak zresztą słusznie sugeruje jego nazwisko, więc i nie dziwne, że wygrał z Campillo ;)
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 05-04-2015 21:09:25 
fakt że Campillo już porozbijany przegrał z najlpeszym w półcieżkiej na świecie przez ko z Kovalevem co żaden wstyd, Z Fonfaą mimo że prowadził również teraz z Betrbijevem.

Beterbijev to talent i mimo że ma poteżny cios i jest bardzo dobry technikiem to ma dopiero 8 walk
nie walczył więcej niż 5 rund a z Kovalevem i Stevsonem a nawet PAscalem nie miał by łatwo troche za wcześnie na tą walkę ale za rok czy Półtora z Stevsonem by mógł wygrać a z Kovalevem faworytem jednak krucher
Ale to może być już niedługo dominator półcieżkiej
 Autor komentarza: Pominiety
Data: 05-04-2015 21:22:52 
No to ten ruski bombardier jest taki dobry, że ma go na 1 strzała.
 Autor komentarza: matd
Data: 06-04-2015 02:30:36 
Campillo to zart,nie moge na niego patrzec...
 Autor komentarza: bokser32125
Data: 06-04-2015 11:40:56 
Ward przechodząc do półciężkiej pokonuje i Kovaleva , Beterbieva i Stevensona. Sorry że nie w temacie, ale ja chętnie zobaczyłbym walke Andre Ward vs. Andre Dirrell . Na którego z panów Andre, byście panowie postawili w ewentualnym pojedynku?
 Autor komentarza: Pominiety
Data: 06-04-2015 21:52:35 
na Warda... Ja bym raczej czekał na Golovkin vs Ward... Wtedy bombardier z Kazachstanu zostałby wreszcie wypsztykany technicznie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.