MAYWEATHER-PACQUIAO: COTTO DAJE MANNY'EMU SPORE SZANSE

Miguel Cotto walczył i przegrywał zarówno z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO) jak i Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO). Ma więc jak mało kto skalę porównawczą.

Portorykańczyk wbrew większości ekspertów daje Filipińczykowi spore szanse. Upatruje je w szybkości "Pac-Mana", którą odczuł na własnej skórze pod koniec 2009 roku.

- Problemem dla Floyda może być eksplozywność oraz szybkość Manny'ego. Oczywiście Mayweather jest niezwykle inteligentnym pięściarzem i moim zdaniem będzie stopował ataki rywala, próbując wciągnąć go na pełny dystans. Ale od kiedy jestem z Freddie Roachem uważam, że ten trener bardzo dobrze przygotuje Pacquiao do tej walki. I w mojej ocenie Manny ma spore szanse na zwycięstwo - stwierdził Cotto.

Portorykańczyk w umownym limicie 65,8 kg. przegrał w listopadzie 2009 roku z Pacquiao na dwie minuty przed końcem walki. W maju 2012 roku - już w limicie kategorii junior średniej (69,85 kg.), został wypunktowany przez Mayweathera, ale u jednego sędziego wygrał dwie rundy, a u dwóch pozostałych trzy starcia.

Przypomnijmy, iż do "walki stulecia" dojdzie 2 maja w sławnym hotelu MGM Grand w Las Vegas.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 24-03-2015 19:42:20 
Pożyjemy, zobaczymy. Moim zdaniem decydującym czynnikiem w tej walce będzie timing. Zawodnik z lepszym timingiem zwycięży.
 Autor komentarza: Dudas
Data: 24-03-2015 23:59:32 
Jeżeli zadecyduje timing, to Mayweather nie może przegrać. Ja mimo wszystko wierzę, że Pacquiao zrobi z tego walkę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.