GARCIA: PO WALCE NIKT JUŻ NIE BĘDZIE MÓWIĆ O TYTUŁACH

Mistrz WBA i WBC w wadze junior półśredniej Danny Garcia (29-0, 17 KO) przystąpi 11 kwietnia do drugiej z rzędu walki, w której na szali nie położy żadnego tytułu. Naraża się tym wielu kibicom i dziennikarzom, ale zapewnia, że nikt nie będzie pamiętać o pasach po gongu kończącym pojedynek z Lamontem Petersonem (33-2-1, 17 KO).

- Aby do tej walki doszło, musieliśmy ustalić umowny limit wagowy. Koniec końców jest to konfrontacja, na którą czekają sympatycy pięściarstwa. Z pasami czy bez - to nadal duży pojedynek. Stworzymy tak dobre widowisko, że nikt już nie będzie mówić o tytułach - powiedział 27-latek.

"Swift" i jego rodak zaboksują w limicie 143 funtów, czyli o funt wyższym niż w przypadku ostatniej potyczki Garcii, w której mierzył się z Rodem Salką. W związku z tendencją wzrostową można przypuszczać, że Garcia do kategorii junior półśredniej już nie wróci.

- Na razie koncentruję się na walce z Petersonem. Nie zastanawiam się nad tym, co będzie potem - czy zwakuję pasy, czy będę ich bronić. Teraz w głowie mam tylko Petersona, obiecuję, że to będzie wspaniała walka - stwierdził.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Woolite
Data: 20-03-2015 20:48:14 
W takim razie koksiarz znowu zostanie z pasem pomimo przegranej walki. Takie cuda tylko w boksie...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.