WSB: HUSARIA W NAJSILNIEJSZYM SKŁADZIE DO ARGENTYNY

Niepokonany na ringach WSB Steven Gerard Donnelly (-69 kg) wystąpi w barwach Rafako Hussars Poland w sobotnim meczu ligowym z Argentina Condors. Spotkanie odbędzie się w San Luis w środkowej części kraju. Transmisja w TVP Sport.

Oprócz boksera z Irlandii Płn., który zajmuje trzecie miejsce w rankingu olimpijskim, w składzie są Niemiec Hamza Touba (-52 kg), Dawid Michelus (-60 kg), Mateusz Tryc (-81 kg) i Roger Hryniuk (+91 kg). Do Argentyny wylatują we wtorkowy wieczór.

- Ważne aby powygrywać poszczególne walki i cały mecz. Do rozgrywek przystępowaliśmy jako zdecydowanie najsłabszy zespół, a tymczasem zdobyliśmy już 10 punktów, może nie za dużo, ale część ekspertów sądziła, że i tego nie będzie. Całościowo jest wyraźna poprawa w porównaniu z sytuacją sprzed kilku miesięcy - powiedział trener Zbigniew Raubo.

Szanse na awans na Igrzyska 2016 z rankingu World Series of Boxing, poza Donnellym, mają dwaj Polacy - Tomasz Jabłoński jest wciąż liderem wagi -75 kg, a Igor Jakubowski zajmuje trzecie miejsce w wadze -91 kg.

- Tomek Jabłoński, mimo różnych kłopotów, stoczył dobrą walkę w Kazachstanie. U siebie zapewne by wygrał. Igor Jakubowski miał boksować, a nie dążyć do ubicia rywala. Poległ od własnej broni. Teraz mi się wydaje, że troszkę za późno go poddałem, powinienem zastopować walkę po pierwszym liczeniu – mówił główny trener Husarii, którego asystentami są Jerzy Baraniecki i Karolina Koszewska.

W Kazachstanie porażki ponieśli też Dawid Jagodziński -49 kg, Sylwester Kozłowski -56 kg i Kazimierz Łęgowski -64 kg.

- To była najmądrzej poprowadzona walka w wykonaniu Dawida w tym sezonie. Rzucony niemal w ostatniej chwili do składu Sylwek boksował jak równy z równym, sędziowie powinni dać mu wygraną w drugiej rundzie. U Kazika problemem jest mentalne podejście do walk, czyli najzwyczajniej mówiąc głowa – dodał Raubo.

- Trzeba walczyć nie tylko z rywalami, ale też i z własnymi słabościami. Zawodnicy mają szansę na kwalifikacje Olimpijskie i trzeba to wykorzystać – powiedział trener Rafako Hussars Poland.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 17-03-2015 19:17:12 
Jakubowski i Jabloński mieli swoje powody z powodu których przegrali walki.Mówili o nich w swoich wypowiedziach i nalezy im wierzyć.Dawid Jagodziński walczył bez wiary i żle z walczącym z odwrotnej pozycji przeciwnikiem.Wielkie uznanie do Sylwestra Kozłowskiego za wielka ambicję i wielką wole wygrania .To była postawa godna reprezentanta Polski.A Łegowski wyszedł kompletnie nieprzygotowany i jakby na siłe wepchnięty miedzy liny.Boks to nie jest dyscyplina sportu dla niego i tylko może mu się krzywda zdarzyć w przyszłości!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.