PUNCHER O AFERZE DOPINGOWEJ

W dzisiejszym programie Puncher powrócono do sprawy wpadki dopingowej Dawida Kosteckiego (39-2, 25 KO). Promujący go Andrzej Wasilewski potwierdził, że nie ma z zawodnikiem żadnego kontaktu, ale jeśli wszystko się potwierdzi, to zerwie współpracę z popularnym "Cyganem".

- Nie mam żadnego kontaktu. Ja nie dzwonię, bo to raczej z drugiej strony powinien być teraz jakiś odzew. Pewien kontakt mieliśmy jeszcze przez Damiana Jonaka, ale nawet ta droga się zamknęła, dlatego przestałem nalegać na kontakt. W pewnym momencie cała ta sprawa zrobiła się wręcz groteskowa. Dla naszego środowiska ze szkodą są tego typu sensacje. Jeśli sprawa dopingu się potwierdzi i usankcjonuje, to na pewno rozwiążemy współpracę z Dawidem. My chcemy robić sport, prawdziwy sport i dlatego dla Dawida nie będzie miejsca w naszej grupie - powiedział Wasilewski.

- Sprawdziłem o czym mowa i dowiedziałem się, że ten środek podaje się koniom, a ja zdecydowanie koniem tego dnia nie byłem - zaczął żartobliwie Tomasz Adamek (49-4, 29 KO), który przez moment również został pomówiony "o coś".

- Od 2005 roku byłem badany po każdej walce i wynik zawsze był negatywny. Mogę jeszcze stoczyć jedną walkę na zakończenie kariery i tyle, ale takie przypadki oczerniania pięściarza w trakcie jego kariery mogą bardzo zaszkodzić, na przykład odbierając mu sponsorów. Moja kariera była długa, więc chyba warto byłoby pokazać się rodakom na zakończenie - dodał "Góral", potwierdzając tym samym plotki, że może wrócić na jesień ostatnim występem.

- Całe szczęście, że temat został wyprostowany. Pracowałem z Tomkiem wiele lat, przechodził wiele badań i nigdy nie było wątpliwości, że jest zawodnikiem czystym. Poza tym wyniki powinny iść bezpośrednio do zawodnika. Nie powinno być tak, że pięściarze dowiadują się dopiero o wszystkim z prasy - zakończył sprawę były trener Adamka, Andrzej Gmitruk.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 16-03-2015 21:20:20 
Jak wasyl przerwie sponsoring sutenera to okaże się skończonym idiotom.
A wasyl idiota nie jest, mało tego cygan to jedyna postać ( jedna z 3) które teraz ma.
Wasylu Wach może to i Cyganeria może. Druga sprawa że nie ma nigdy pewności a przeciw Cyganowi spisek już był i tego nawet idiota nie może zakwestionować.
lol
 Autor komentarza: Callisto
Data: 16-03-2015 21:22:27 
"My chcemy robić sport, prawdziwy sport " i dlatego wlasnie nabijamy rekordy przyslowiowym ogorkom, kolodziejom i innym wawrzykom tak by balonik rosl co niemiara - chcialoby sie dodac :)

"Całe szczęście, że temat został wyprostowany." - a to niby w jaki sposob bo chyba cos mnie minelo ktos wie?
 Autor komentarza: arpxp
Data: 16-03-2015 21:32:44 
Tomek powiedział, że nic nie brał, więc Gmitruk uzna temat za wyprostowany.
 Autor komentarza: samurai
Data: 16-03-2015 21:34:23 
: kapitanbomba'
O jakm spisku przeciw cyganowi piszesz? Bo nie jestem w temacie.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 16-03-2015 21:37:22 
1) Cygan zapada się pod ziemię i nie pojawia się od dłuższego czasu w Knockout-GYMie.
2) Gala w Rzeszowie zostaje odwołana i przeniesiona do innego miasta.
3) W mediach pojawia się informacja (i to dopiero po 79! dniach od przeprowadzonych już badań), że Cygan wpadł na dopingu.

Przpadek? Czy Kostecki wiedział już wcześniej o tym, że wpadł? A może wydarzyło się coś innego, o czym my nie wiemy?
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 16-03-2015 21:39:22 
Andrzej G. to dość specyficzny człowiek. szczerze nie jestem w stanie go jednoznacznie ocenić, wydaje mi się że jest trochę za miękki do pewnych spraw więc z tąd odpływ takich gwiazd jak Adamek, Masternak, Sulek.. szkoda mi goscia jego problem jest chyba w tym że nie potrafi znaleźć biznesmena który go poprowadzi i pomoże zatrzymać odpływ kasy.

A jeszcze wach.
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 16-03-2015 21:47:10 
: samurai
O wkładaniu zawodników Wasyljewa do ciupy przed ważną walką.
On i Szpinka zostali zatrzymani w dziwnych okolicznościach które ciężko uznać za przypadkowe.
Dwa nie on jeden koksował i co? i nic taki jest ten sport i świat.
Cygan to produkt na którym producent ma zarobić.
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 16-03-2015 21:49:09 
samurai
kur.a nie wiem jak to si wbił tamten post.
Pisałem o zatrzymaniu Cyganerii w dziwnych okolicznościach przed walką życia. Z RJJ tak jak śzpinkę przed walką z Bartnikiem.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 16-03-2015 22:30:36 
Ja dodam tylko od siebie, że Pan Wasilewski miał troche racji w tym, że Puncher to miałbyć program o sportach walki, a wyklepywane są tam tylko afery i łapane wszystkie sensacyjki które się pojawią, a potem Mati Borek każe im się przed kamerami spowiadać i wyjaśniać sytuacje.
Osobiście ciesze się, że Borek prowadzi ten program, bo jeśli prowadziłby go Wójcik to byłaby to kompletna katastrofa. Ten człowiek nie umie formułować zdań. Ale zostawmy tego 40 letniego hipstera w spokoju.
Wracając do Matiego - gość bawi się w jakiegoś menadżero-komentatoro-ustawiacza walk sędziując przy tym i pochwala lub napiętnuje brudy.
Zamiast mówić co jest ciekawego i omawiać kozackie gale, to oni gadają w studiu i się spowiadają z kulis. A jak przychodzi do wydarzeń z weekendu to Mati zapowiada "POPATRZMY, BYŁA TAM KAROLINA OWCZARZ", 5 minut info co się działo na gali, WRACAMY DO STUDIA, PANIE GMITRUK DLACZEGO NIE TRENUJE PAN Z SULĘCKIM, SŁUCHAMY.
Mniej wiecej tak to wygląda, a powinno być moim zdaniem na odwrót. 5 minut gadania o sprawie Sulęckiego, czy innej z 1000 które już były a 40 minut gadania o tym co się działo na ringach i o poszczególnych zawodnikach.

Ogólnie lubie ten program, ale mam nadzieje, że zmieni się troche ich podejście i Borek zwróci uwage na to co powiedział Don Wasyl.

Pozdro :D
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 16-03-2015 23:06:58 
Badania po walce to musztarda po obiedzie bo sterydy bierze się w trakcie przygotowywań a im bliżej do walki to trzeba organizm oczyścić.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 16-03-2015 23:09:55 
Więc jak czytam co mówi Adamek że ile to on razy miał testy po walce to śmiać mi się chce.
Dzieciom w przedszkolu takie bzdety opowiadaj.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 16-03-2015 23:12:51 
Jak rozwalił 2 samochody to słaniał się na nogach bo go poduszka zamroczyła. Hahaha
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 16-03-2015 23:20:18 
Prawda jest taka że koksuje 99% a łapani są tylko ci którzy mają być złapani - polityka.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 16-03-2015 23:22:49 
A co do tej ostatniej walki to na przeciwnika proponuje Mickey Rourke.
 Autor komentarza: skud
Data: 16-03-2015 23:27:22 
Teraz wiemy dla czego Adamek mial oboz w Zakopanem!Po ,konsultacji z weterynarzem doszli do wniosku ,ze mozna sprobowac ze nawet jak cos wykryja to bedzie nie dorzeczne!))Co do Kosteckiego,to wydaje mi sie ze,mogl w ostatniej chwili spanikowac i cos przyjac.wydawalo sie byc pewne w teamie ,ze Cygan nic nie bierze i sam Wasilewski jako druga pare wybral Kostecki-Soldra!
 Autor komentarza: Amarcin
Data: 17-03-2015 00:18:27 
No ale Borek nie ladne pojechal po Adamku z tym konczeniem kariery no kurde kompletny brak szacunku zdenerwowalo mnie to troche.
 Autor komentarza: ALiBudda
Data: 17-03-2015 06:35:45 
Wg mnie to dobrze, ze Borek porusza jakies ciezkie, zakulisowe tematy i ciagnie za jezyki. Jest ciekawie. A co dzialo sie na ringu np. w Lubinie to bylo widac i w wywiadach po gali zostalo juz wszystko powiedziane. Nie ma co sie powtarzac w Puncherze
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 17-03-2015 07:30:02 
Adamek jest legendą boksu zawodowego w Polsce i nie tylko. Nie było i długo nie będziemy mieli mistrza świata 2 kategorii. Szczekanie kilku zawistniaków nic nie da, bo historii nie da sie cofnąć. Niech sobie klepią po dupach pseudobokserów Wasyla.

Czy Adamek brał czy nie trudno oceniać jednak nie został złapany więc nie ozna mówić, że brał. Z resztą takie gadanie dotyczy wszystkich bokserów na świecie. Nawet następcę Andrzeja Gołoty niejakiego Ajtuja Szpulkę.

PanJanekTygrys

Jak masz dowody, że Adamek brał to na co czekasz. Śmigaj na komendę, albo do prokuratury no i oczywiście do PZB. Niech mu zabiorą licencję. Z tym, że za pomówienie mozna ładne rzygnąć odszkodowania więc tutaj zostaje pole do popisu...
 Autor komentarza: odyniec
Data: 17-03-2015 08:38:35 
panowie zastanowcie się sami na logike:

walka odbyla się pod koniec 2014 roku a nowe przepisy podwyzszajace norme weszly w zycie z początkiem 2015
według tych nowych Adamek ma wynik podwyższony a według starych bylby powyżej normy
dlaczego stosyje się nowe zasady dla walki która odbyla się w czasie obowiązywania starych zasad?
może wlasnie dlatego wyniki sa dopiero po 4 miesiącach?
 Autor komentarza: kps
Data: 17-03-2015 09:39:52 
Kolego, chyba niedokładnie zrozumiałeś to, co wczoraj w studiu u Borka powiedział ten człowiek z komisji zwalczania dopingu w sporcie czy jakoś tak. A on powiedział wprost, że na dzień pobrania i dokonania badania na obecność, w próbce z moczem Adamka odkryli śladowe ale dopuszczalne ilości niedozwolonej substancji. Czyli był "czysty". A na dzień przekazania wyników badania obowiązywały już nowe normy, które dodatkowo powiększyły margines dopuszczalny w odniesieniu tej substancji. Czyli mówiąc wprost, na dzień badania i na dzień przekazania wyników, zawsze był czysty. Pomijając to co o tym prywatnie myślimy i co wydaje się nam racjonalne a co nieprawdopodobne.
Inne opinie, to niestety pomówienia pod kątem prawnym.
Nie mam zamiaru bronić Tomka jeśli faktycznie brał ale pod kątem tego, co wczoraj oficjalnie przytoczono w studiu Punchera Adamek był czysty.
Zdziwiła mnie również opinia tego eksperta, że boldenon może zostać wyprodukowany przez bakterie wewnątrz ustrojowo, bo nigdy o czymś takim co do boldenonu nie słyszałem ale skoro powiedział to ktoś, kto jest fachowcem, to chyba nie po to by publicznie robić z siebie idiotę.
Zresztą cała ta sprawa jest strasznie dziwna. Procedura trwa 79 dni, bo ktoś coś zapomniał przekazać, źle się zrozumiał, etc. Potem przecieki do mediów i do tego z kategorii wiódł ślepy kulawego. Najpierw podano, że Kostecki szprycował się hormonem wzrostu. Potem, że stanozololem. A wczoraj, że był to nie hormon wzrostu a gonadotropina kosmówkowa, stanozolol i do tego stymulant. Za chwilę się może jeszcze okazać, że sobie krew przetaczał razem z Lancem. I Kosteckiego też bronić nie zamierzam ale ta sytuacja i poprzednia arcydziwna sytuacja, kiedy przed walką życia z Royem Jonesem zwija go policja za sprawy, które były znane od dawien dawna i nikogo nie raziły, to jakiś szczyt nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności.
 Autor komentarza: maro1988
Data: 17-03-2015 09:46:01 
Amarcin

Dokladnie tez mnie to zdenerwowało .Co to Borka obchodzi czy chce walczyc czy nie nos w sos nie patrzy swoich spraw pierwsze dzwoni a pozniej wyjezdza ze dobrze by bylo skonczyc z ta ostatnia walka .Ale Adamek nie zostal dluzny i tez pojechal Borkowi ze do walki z Borkiem moze wyjsc w MMA .
 Autor komentarza: maro1988
Data: 17-03-2015 09:47:44 
odyniec
Podwyzszony wynik miescil sie w starych zasadach a nowe jeszcze sa obnizone .
 Autor komentarza: Grande
Data: 17-03-2015 10:34:22 
Co by nie mówić, brawa dla Borka, że porusza w swoim programie wiele drażliwych tematów. Teraz jest o czym rozmawiać, o czym dyskutować. Jakby się skupił tylko na omawianiu walk, pies z kulawą nogą by tego nie oglądał, ponieważ czegoś takiego jest od groma w necie. Facet reprezentuje najpotężniejszą telewizję transmitujacą gale bokserskie w naszym kraju, więc u niego trzeba bywać i nie ściemniać.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 17-03-2015 11:51:27 
grande brawa nie brawa Borek
zna się na boksie choć za wielkiego eksperta go nie uważam ( choć lepiej na piłce ) nawet niezle prowadzi Panchera dodatkowo Pindera jako ekspert ale czesto ma coś takiego faworyzowanie zawodnika widac u niego sympatie do Szpilki.
Druga sprawa że widac gołym okiem że Adamek nie Lubi Borka bez dwóch zdań
Borek( taki żeluś lizus lekka wazelina ale też obiektywny jest ma nie mało do powiedzenia w Polsacie jest jego twarzą dzienikarzem zna sie bokserami z promotorami jest na ty jak bokserami
nr 1 pupilkiem Mariana Kmnity szefa sportu
Nawet walka Adamek _szpilka zostła wywołana w panchurze
Borek ma że złośliwe uwagi wobec Adamaka co by nie mówić nasz najlepszy zawdowcaw Historii niektórzy mogą go nie lubić ich sprawa , troche szacunku powinien mieć do Górala dużo zrobił dla Poleskiego boksu i osiagnoł suksces
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 17-03-2015 11:55:48 
Jedno dodam to że Borek zadaję konkretnie pytania nawet do Gmitruka to na plus nie owija w bawełene
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 17-03-2015 15:49:17 
Mario 77

Oczywiście że nie mam dowodów że ktoś koksował.
Dlatego napisałem że 99% koksuje. Każdy może być w tym 1% który nie koksuje,niepraedaż?
W ten sposób nikt nie może oskarżyć mnie o pomówienie.
Gdzie podałem czyjeś nazwisko że koksuje?
A na policje czy do prokuratury to chyba ty latasz skoro doradzasz innym takie praktyki konfidencie.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 17-03-2015 15:54:20 
To że ktoś jest dla mnie śmieszny głosząc ile razy to był badany po walce to wcale nie znaczy że go o coś oskarża, czy pomawiam.
Sam trenowałem sporty, brałem sterydy, czytałem wiele i mam wielu znajomych którzy brali. Tak że wiem jak to działa.
 Autor komentarza: kps
Data: 17-03-2015 16:05:25 
Janek, cos ty taki nerwowy. Człowiek ci napisał, że jak masz twarde dowody, że brał i był na dopingu, to leć do właściwych organów i niech ścigają delikwenta. Żeby sprawiedliwość była. A nie masz, prawda ? Nie chodziło mu więc o to byś zaraz denuncjował kogoś a chodziło natomiast o to chyba twojemu interlokutorowi, by tak łatwo nie oczerniać ludzi sugerując, że są/byli na dopingu. Dla sportowca to jednoznacznie uwłaczające mu jako sportowcowi, gdzie zasada fair play winna być z zasady przestrzegana. A Tomkowi należy się za jego sportowe osiągnięcia szczególny szacunek, więc takie quasi-pomawianie na pewno mu nie służy. Łatwo kogoś oczernić, zasadniczo natomiast ostatnio jakoś ciężko ludziom przychodzi z taką samą łatwością przeprosić za tak częstokroć nieprawdziwe słowa, jakie się wobec nich kieruje. A sympatia bądź antypatia do Adamka powinna być tu ostatnim decydentem co do wypowiadanych opinii.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 17-03-2015 18:33:27 
Kps
Zadam ci pytanie. Co daje test po walce?
Mnie daje informacje ze zawodnik był czysty lub nie w DNIU WALKI.
A wcześniej?

To tak jakbym miał przejechać odcinek 100km i wiedzieć że na 100 metrów przed metą jest kamera i mnie skontroluje czy nie przekraczam prędkości. Ma to sens?
A gdyby ustawić radary w najmniej oczekiwanych momentach?
Na tym właśnie polegają testy olimpijskie-wyrywkowe sprawdzanie w okresie przygotowawczym.
Po walce to niech oni sobie nie robią jaj.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 17-03-2015 20:20:08 
JankuTygrysie

Nie gorączkuj się i nie ubliżaj. Ewidentnie próbujesz w różne możliwe sposoby udowadniac, że Adamek brał lub bierze. Nie tłumacz się więc tym, że pisałeś, że bierze 99% bokserów. Ja, Ty ani nikt inny za rękę go nie złapał więc przestań siać zbędne spiskowe teorie. Gość zdobył tyle w boksie czego prawdopodobnie nikt z Polski nie powtórzy za naszego życia, a próbuje mu się na siłę zabrać co jego i wmówić reszcie, że to tylko dlatego, że brał coś. Tego nie mogę zrozumieć.

Ja nie toleruję Szpulki, ale nie jadę z tematami o koksowaniu, bo nic o tym nie wiem. A, to że ktoś napisze, że przed dłuższymi "wakacjami" wyglądał inaczej to ja mam od razu łykać taki bałach? Złapią go na czymś to z nim pocisnę, z resztą tak samo jak z Adamkiem jak coś wyjdzie.

Co do latania po komendach to nie jest moja domena, bo ja się nie wpie.... tam gdzie nie potrzeba. Wiesz czemu? Bo nie szukam tanich sensacji. Ot co.
 Autor komentarza: MarkS
Data: 17-03-2015 20:49:29 
Kps - zgadzam się z tobą.Pozdr.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 17-03-2015 20:51:29 
Mario 1977
Zostawmy w spokoju Tomasza Adamka.
Ogólnie o sterydach.
-Dawno temu,kiedy sam uprawiałem sport i brałem sterydy, czytałem książkę napisaną przez lekarza sportowego który przez lata współpracował ze sportowcami. Napisał pod pseudonimem John Bull. Opisał dziesiątki sterydów, jak brać-cykle , na co pomaga, skutki uboczne itd.
Napisał w tej książce że 99% sportowców olimpijczyków bierze lub brało sterydy żeby się przygotować do olimpiady.I to są amatorzy.
A co dopiero zawodowcy?

Vitalij Kliczko został złapany na koksowaniu na amatorstwie, a na zawodostwie nie.
Nagle przestał koksować bo do zdobycia mistrza na zawodostwie,na wyższym poziomie już nie potrzebował sterydów?
Odpowiedź jest prosta -na zawodostwie wiedział kiedy będzie kontrola, miał lepszy koks,większa wiedzę jak oczyścić
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 17-03-2015 20:52:21 
*jak oczyść organizm i był chroniony przez promotorów.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 17-03-2015 21:04:50 
To, że sport zawodowy nie jest czysty wie niemalże każdy, ale wycieczki osobiste tak jak napisałeś trzeba odpuścić, bo póki kogoś nie złapią to nie ma tematu, bo jeśli chcemy byc tacy prawi, to w ogóle nie powinniśmy oglądać transmisji sportowych, bo to wszystko jedno wielkie oszustwo. Ja niestety nie wytrzymam bez kibicowania, bo mam to we krwi. A jeśli dodać do tego patriotyzm i miłość do boksu to jest po mnie...

I żeby nie było. Jestem realistą i wiem, że prędzej czy później coś u jednego czy drugiego Polaka wykryją, ale nie ma sensu się martwić tym na zapas. Szkoda zdrowia.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 17-03-2015 21:08:28 
Shwarzenegger koksował, Ben Johnson,Marion Jones,Ian Thorpe,Lens Armstrong,Mike Tyson,Vitalij Kliczko - wystarczy?

Tylko 50 letni Hopkins nie koksował bo jest kosmitą i może bić o połowę młodszych oponentów. Oszukał zegar biologiczny. Hehe
 Autor komentarza: kps
Data: 18-03-2015 09:09:56 
PJT - pytasz czy ma sens badać w dniu walki ? Oczywiście, że ma. Bo nawet jak czytałeś słabiutką, książkę o koksowaniu jaką cytujesz - a wierz mi jest słabiutka, bo jest w niej tyle samo prawdy, co dziecinnych mitów - to wiesz, że po sterydach, które dziś już trącą trochę dopingową myszką, trzeba sporo odczekać, by naturalnie "wypłukać" je z organizmu lub też wspomagać ten proces np diuretykami. A po każdym z tych działań pozostaje ślad, który średnio profesjonalne laboratorium wykryje bezproblemowo. I zaczyna się wyścig z czasem, liczenie dni czy będziesz czysty czy może jednak nie na badaniu. Wiesz też pewnie dzięki czemu tak długo np Marion Jones była czysta, słyszałeś o "Clear" prawda ? I sens badania w dniu walki jest taki, by amatorów koksu, pseudo znawców koksowania lub tych, którzy mają słaby "sztab medyczny" złapać i niejako "ustandaryzować" poziom fizyczny zawodników w dniu starcia a tych profesjonalnych szprycowników "zabezpieczyć" na przyszłość, gdy będzie już znana metoda lub nowy, niewykrywalny na dzień kontroli choć zakazany środek dopingujący.
Piszesz, że brałeś. To wiesz, że czym innym jest być na cyklu tego czy innego środka i czuć się jak młody bóg, rozrywany energią a czym innym jest być ileś dni, tygodni po...
Pytasz czy nie uczciwym byłyby wyrywkowe testy olimpijskie. Oczywiście, że byłyby. Tylko nie wiem czy wiesz jak czuje się człowiek, który ćwiczy w jakimś spokojnym miejscu, np w Zakopanem czy za granicami kraju i nagle przyjeżdża 2 panów, pokazują legitymacje i proszą cię zaraz po treningu byś poszedł z nimi do toalety, patrzą ci na interes i sikasz przy jakichś obcych gościach do próbówek choć ci się nie chce, bo jesteś zmęczony, spięty, odwodniony i zestresowany czymś takim ? Człowiek uczciwy jest czymś takim tak wku... od razu, bo wie, że jest to niepotrzebne, krępujące i trudne fizycznie czasami. A do tego wie z bliska, że wielu przeciwników czy nawet kolegów wie jak to obejść... a akurat ich nikt nie kontroluje albo nic to nie da.
Nie ma dobrych rozwiązań w tej materii. A winni jesteśmy temu my. Gdybyśmy nie oczekiwali od sportowców nieustannego bicia rekordów i przekraczania granic ludzkiego ciała, nie byłoby takiego pędu do dopingu wśród sportowców.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.