WSB: KAZACHOWIE WYSTAWIAJĄ NAJPOTĘŻNIEJSZE DZIAŁA

Meiirim Nursułtanow -75 kg i Wasilij Lewit -91 kg - to dwaj najlepsi bokserzy Astana Arlans Kazakhstan, którzy są w składzie na sobotni mecz z Rafako Hussars Poland w lidze WSB. Transmisja w TVP Sport.

Pojedynki z Tomaszem Jabłońskim i Igorem Jakubowskim mogą okazać się kluczowe w walce o wyjazd na Igrzyska Olimpijskie z rankingu World Series of Boxing. Meiirim Nursułtanow ma bilans walk 3-0, a Wasilij Lewit 4-0. Obaj Polacy wygrali wszystkie 4 walki. - Kazachowie wystawili najpotężniejsze działa na mecz w Szymkencie - mówi szef Husarii Jarosław Kołkowski.

W wadze -49 kg trenerzy Kazachstanu nie zdecydowali się na Mardana Berikbajewa (2-0 w tym sezonie) i Temirtasa Żussupowa (1-1), a w bój posyłają Żomarta Jerżana – aktualnego wicemistrza kraju, który w poprzednim roku wygrał Turniej Feliksa Stamma w Warszawie i był drugi w Bocskai Memorial w Debreczynie. W jego dorobku jest też zwycięstwo w meczu z Rosją (12-8) w Almatach. W 2013 roku zdobył brąz Uniwersjady w Kazaniu. Jego rywalem w sobotę będzie Dawid Jagodziński.

Zespól Astana Arlans wygrał wszystkie mecze w obecnych rozgrywkach, m.in. po 3-2 z Italia Thunder i Azerbajian Baku Fires. Walczący w kategorii -56 kg Meirbolat Toitow ma bilans 2-0. W składzie, z różnym skutkiem, zmieniali go Kairat Jeralijew (1-0) i Nursułtan Koczszegulo (0-1). W poprzednim sezonie WSB z Toitowem przegrał Marek Pietruczuk, który teraz odmówił wyjazdu do Kazachstanu, a w konsekwencji pożegnał się z drużyną.

Meirbolat Toitow (-56 kg) i Samat Baszenow (-64 kg) boksowali w dwumeczu z Ukrainian Otamans, którzy przyniósł Kazachom tytuł mistrzów WSB w 2013 roku. Samat Baszenow jest bardzo doświadczony, już w 2002 roku był w półfinale Mistrzostw Azji w Malezji. W 2010 roku był najlepszy w Turnieju Feliksa Stamma w wadze lekkiej, pokonując po drodze m.in. Michała Chudeckiego. Miesiąc wcześniej zwyciężył w Usti nad Łabą, w finale pokonując znakomitego Rosjanina Alberta Selimowa.

Samat Baszenow i Meiirim Nursułtanow (-75 kg) są złotymi medalistami mistrzostw Kazachstanu 2014. Rywal Tomasza Jabłońskiego wygrał też turniej międzynarodowy w Pawłodarze. W sezonie 2013 był drugi w Debreczynie.

Najbardziej doświadczony to jednak Wasilij Lewit -91 kg, który wszystkie pojedynki w 2015 roku w WSB rozstrzygnął na swoją korzyść w 2 lub 3 rundzie. Ponad rok temu na całym dystansie boksował z nim Łukasz Zygmunt. W Mistrzostwach Świata 2011 w Baku odpadł w ćwierćfinale, przegrywając zaledwie 9-11 z Chińczykiem Wang Xuanxuan. Dwa lata wcześniej w MŚ w Mediolanie uległ na punkty w eliminacjach utytułowanemu Włochowi Clemente Russo. W tym samym 2009 roku był mistrzem Azji. Z kolei przed trzema laty zajął 2 miejsce w Pucharze Świata, przegrywając małymi punktami przy wyniku 15:15 z Białorusinem Sergejem Korniejewem.

Astana Arlans Kazakhstan - Rafako Hussars Poland
-49 kg Żomart Jerżan - Dawid Jagodziński
-56 kg Meirbolat Toitow - Sylwester Kozłowski
-64 kg Samat Baszenow - Kazimierz Łęgowski
-75 kg Meiirim Nursułtanow - Tomasz Jabłoński
-91 kg Wasilij Lewit - Igor Jakubowski

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 11-03-2015 19:07:34 
Bez różnicy. Husaria może trochę lepiej teraz, ale z taką kazachską Astaną bez szans.
Choć powalczyć można.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 11-03-2015 20:00:36 
Powinni zmienić nazwę na Armata mięso poland
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 11-03-2015 21:48:14 
Jabłoński i Jakubowski na bank dadzą radę .
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 11-03-2015 21:49:21 
A pietruczuk nie wytrzymał presji i zgłosił jakąś niby kontuzję . Nikt po nim płakać nie będzie
 Autor komentarza: Turu
Data: 12-03-2015 15:41:50 
Pietruczuk zgłosił chyba nadwagę + coś czego oficjalnie nie ogłaszano. W każdym razie uniknął ciężkiej porażki
 Autor komentarza: JKWSB
Data: 12-03-2015 17:53:55 
Z Markiem Pietruczukiem rozwiązaliśmy kontrakt. Zawodnik ma obowiązek utrzymywać odpowiednią wagę i brać udział w meczach, na które jest wyznaczany. Marek nie jest ani świętą krową, ani gwiazdą formatu Floyda Mayweathera, aby wybierał sobie, w których meczach mu się chce, a w których mu się nie chce wystąpić. Po porażce w Wenezueli zamieszczał zdjęcia na FB chwaląc się "spełnieniem marzenia" o wyjeździe do tak odległego kraju. Chwalił się jak wiele osiągnął - PO PRZEGRANEJ WALCE!!! Husaria to nie jest darmowe biuro podróży dla samozwańczych mistrzów...
 Autor komentarza: cisiek
Data: 12-03-2015 21:16:26 
W Lubinie było 3-2 i to z trochę niefartowną porażką Tryca, więc poczekajmy do soboty. Jakubowski i Jabłoński mają mocno pod górę, ale z drugiej strony - jak nie oni, to kto? Go, Hussars!
 Autor komentarza: cisiek
Data: 12-03-2015 21:16:47 
2-3, dla ścisłości...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.