OSTROŻNY BRONER ZDEKLASOWAŁ OSPAŁEGO MOLINĘ

Nie tak miał wyglądać powrót boksu do ogólnokrajowej telewizji. Kibice chcieli wielkiej i dramatycznej wojny, Al Haymon zainwestował grube miliony w czas antenowy i wypłaty dla zawodników, a między linami nie działo się prawie nic. Lepszy technicznie i zdecydowanie szybszy Adrien Broner (30-1, 22 KO) pozostawał nieuchwytnym celem dla Johna Moliny (27-6, 22 KO), który tylko w trzeciej rundzie był dla boksera z Cincinnati równorzędnym rywalem. Na koniec sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości i jednogłośnie wskazali na byłego mistrza trzech kategorii, punktując 120-108, 120-108 i 118-110.

25-letni Broner miał duże problemy ze zrobieniem limitu, ale nie miało to wpływu na jego postawę w ringu. Tym razem "The Problem" zawalczył w sposób zdyscyplinowany i wygrał pojedynek pracą nóg i lewym prostym. Ograniczony technicznie Molina nie miał nic do powiedzenia. Szukał szczęścia prawym bitym z góry, ale jedyny raz udało mu się postraszyć rywala w trzeciej odsłonie. Jeżeli ktoś szukał rundy, którą mógłby przyznać "Gladiatorowi", mógłby jeszcze zastanowić się nad piątą, ale w pozostałych przewaga Bronera nie podlegała wątpliwości.

Kibice nie byli zachwyceni jakością widowiska. Gwizdy było słychać już wtedy, kiedy Adrien zbliżał się do ringu. Potem szum podnosił się za każdym razem, gdy przez dłuższy czas wiało nudą. Takich momentów było w tej walce sporo. W kategorii junior półśredniej Broner nie dysponuje niestety wystarczająco mocnym uderzeniem, by rzucić na deski pięściarza tak twardego jak Molina. Sam John nie pokazał absolutnie nic - być może ślad zostawiły na nim przegrane wojny z Matthysse i Soto, a być może nie pozwolił mu na to przeciwnik.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 08-03-2015 03:58:56 
Co tu się zachwycać? Rywal solidnie dobrany pod Bronera, to ten wypadł imponująco.
Jednak widać u niego sporo mankamentów.
Broner nie jest łatwy do trafienia, ale też i nie taki trudny. Ma sporo luk w obronie.
Z takim Moliną, to on wygra zawsze i wszędzie.
Z innymi już niekoniecznie.

Wg mnie, Matthysse by go zniszczył.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 08-03-2015 03:59:46 
120:108 to dobra punktacja.
118:110 to tak za dobre chęci
 Autor komentarza: Gogolius
Data: 08-03-2015 04:59:06 
Katastrofalny debiut Haymona w tv. Oby Thurman z Guerrero uratowali galę.
Kto by pomyślał, że wybór takiego rzeźnika jak Molina okaże się takim niewypałem?

Jestem tak zażenowany postawą Johna, że aż podobało mi się pajacowanie Bronera ;)


Dałem piątą Molinie, 119-108
 Autor komentarza: bigdave
Data: 08-03-2015 05:08:18 
zenujaca postawa moliny. nie pokazal zupelnie nic. jego plan to haymaker z prawej reki ktory byl bardzo sygnalizowany. nie istniejacy jab, hook i od tego wolny jak woz z weglem. broner nadal popelnia te same bledy ale na takiego moline to w zupelnosci wystarczylo.
 Autor komentarza: canuck
Data: 08-03-2015 05:31:08 
Ta walka byla troche taka bez histori. Zreszta publika dala im znac poprzez buczenie, ze nic specjalnego nie pokazuja. Broner nie chcial sie wdac w bijatyke, tylko tanczyl w ringu.

Broner pokazal nam niezla szybkosc rak oraz dobra prace nog, ale walczyl z dosc jednowymiarowym przeciwnikiem. Przede wszystkim Molina nie byl w stanie skrocic ringu (bardzo duzego zreszta!), tak aby sie dobrac do Broner w poldystansie.

Broner bedzie mial spory problem w wyborem wagi, bo pewnie nie bedzie juz mogl "zrobic" wagi 140 funtow w przyszlosci. A w WW (147 funtow) sa chlopcy podobni do Maidana, tzn. rowniez gotowi go niezle "sponiewierac." Kto? Thurman, Bradley, Porter albo Khan.

Jestem bardzo ciekawy kogo Team Broner wybierze na nastepnego przeciwnika!?
 Autor komentarza: robsonpodlasie
Data: 08-03-2015 05:49:13 
Obejrzałem highlits z walki Mathysse - Molina

https://www.youtube.com/watch?v=uPkY7X13c9s

I nie wiem co dziś Molina w ringu robił. Momentami chciało się krzyczeć, no uderz w końcu! Wielki wojownik to nie jest ale w tamtej walce przynajmniej coś się starał. I trafiał.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-03-2015 10:54:33 
zawiodl mnie molina okrotnie, wyszlo ze niesportowe zycie bronera bylo wystarczajace na przeciwnika
 Autor komentarza: Matys90
Data: 08-03-2015 18:28:52 
Żadnego zdziwienia, panowie ile razy trzeba powtarzać, że styl robi walkę ;) a niektórzy kolejny raz zdziwieni czemu tu pięściarz wyglądał inaczej niż z zupełnie innym pięściarzem jak Matthysse. Molina to jest prosty slugger polujący na jeden cios i przeciwko napierającemu Matthysse mógł ten firmowy cios ulokować, dlatego inny był obraz walki. Dajcie Molinie np. Prowodnikowa i będzie znowu "inny" Molina i być może znowu kandydat do FOTY.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.