ROBERT HELENIUS WRÓCI ZA NIESPEŁNA TRZY TYGODNIE
Per Ake Persson, Boxingscene
2015-03-03
Robert Helenius (19-0, 11 KO) wkracza w finalny etap przygotowań przed zaplanowanym na 21 marca w Tallinie w Estonii powrocie na ring po dwuletniej przerwie.
Olbrzymi Fin, w przeszłości mistrz Europy wagi ciężkiej, pozostaje skłócony ze swoimi wcześniejszymi promotorami, stajnią Sauerland Event. Zawodnik deklaruje, że uwolnił się już od kontraktu i pozostaje wolny do startów, choć innego zdania są niemieccy promotorzy.
Helenius od tygodnia sparuje w Islandii, a nazwisko jego rywala mamy poznać pojutrze. 31-latek ma już na rozkładzie tak znane nazwiska jak Taras Bidenko, Lamon Brewster, Attila Levin, Siergiej Liachowicz, Dereck Chisora, czy też najbliższego rywala Mariusza Wacha, Gbengę Oloukuna.
W erze "pokliczkowej" może się nawet liczyć w walce o jakiś pas, o ile oczywiście nie będzie zaliczał takich wpadek jak z Chisorą.
http://youtube.com/watch?v=Z1KDp8n3YFE
Ale ten satanistyczny gest na końcu mnie zniechęcił do niego.
myślałem że nawet jest wstanie zagrozić Władimirowi fakt troche zagolopowałem się
teraz chyba z 2 lata przerwy mimo że ten gośc nie jest wybitny technicznie ma coś ok 2 metrów i mcny cios jak przyłoży sie do trenningu moze wrócić do czołówki
czas pokaże
Spokojnie to nie jest satanistyczny gest:-)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mano_cornuta
Co do Heleniusa to jestem ciekawy jak wypadnie po tak długiej przerwie. Już myślałem, że w ogóle zwinie żagle i go nie zobaczymy. Dobrze byłoby zobaczyć go w świetnej formie, bo jak wiadomo dwumetrowcy ostatnio w wadze ciężkiej rządzą, więc trochę ciekawych pojedynków z udziałem Fina byśmy zobaczyli. Troszkę się zdziwiłem, że powróci na ring w Estonii, a nie w swoim kraju czy np. w Niemczech, gdzie ma promotora.