ROACH: LICZĘ, ŻE TYM RAZEM WYJDZIEMY DO RINGU

Coraz mniej czasu mają Floyd Mayweather (47-0, 26 KO) i Manny Pacquiao (57-5-2, 38 KO)na uzgodnienie szczegółów kontraktów, jeśli chcą, żeby ich walka odbyła się 2 maja. Trener Filipińczyka Freddie Roach jest optymistą, martwi się jednak, że kurczy się czas na odbycie pełnego obozu przygotowawczego.

- Zostało już naprawdę mało czasu. Potrzebujemy ośmiu tygodni na treningi, a okienko robi się coraz węższe.

Determinacja w obozie ”Pacmana” jest jednak tak duża, że trener stwierdził, że mógłby też zorganizować o tydzień krótszy obóz przygotowawczy:

- W ośmiotygodniowym trybie, pierwszy tydzień to ćwiczenia wzmacniające i ogólne. Zajęcia bokserskie trwają sześć tygodni. W przypadku Manny’ego treningi pięściarskie, które trwają dłużej, nie mają sensu, wypalają go, ze względu na jego zaangażowanie.

Warto jednak pamiętać, że tak naprawdę Manny już kilka dni temu wrócił do treningów.

W zeszłym miesiącu Bob Arum rozpalił pięściarski świat informacją, że negocjacje dotyczą już tylko kilku drobnych szczegółów. Teraz promotor zachowuje większą wstrzemięźliwość. 

- Nic nie wiem – stwierdził, podczas medialnego treningu Zou Shiminga w Wild Card Gymie.   

Jednak Roach jest optymistą:

- Myślę, że jesteśmy naprawdę blisko tego, żeby wkrótce zorganizować tę walkę. Floyd jej chce. Manny jej chce. Na tym to polega.

- To by była walka wszech czasów. Również ze względu na to, jak wygląda teraz nasz świat, wszędzie PPV… - dodał słynny trener.

Podobne wrażenie można odnieść bazując na wtorkowej wypowiedzi menadżera MGM Grand, Jamesa Murrena, o tym, że w jego kasynie wkrótce odbędzie się wielka walka, być może największa.

Padało już kilka potencjalnych dat ogłoszenia walki – Super Bowl, weekend gwiazd NBA, teraz zbliża się kolejna – urodziny Mayweathera. To właśnie 24 lutego zeszłego roku Floyd ogłosił swoją walkę z Maidaną. Gdyby podał do wiadomości informację o walce z Mannym w swoje 38 urodziny, pięściarzom zostałoby dziewięć tygodni na przygotowania. 

Pacquiao zgodził się już na kontrole dopingowe, których chciał obóz Floyda, oraz na korzystny dla Amerykanina podział pieniędzy. Gdyby do walki doszło, trener Manny’ego nie ma wątpliwości, że wyczekiwane widowisko zapewniłby tylko wybuchowy Filipińczyk, a nie zimny defensor ”Money”.

- Sądzę, że fani nic go nie obchodzą. On chce po prostu zrobić akurat tyle, ile potrzeba, żeby wygrać. Dlatego właśnie Manny parę razy przegrał. To oczywiście znów może się zdarzyć, ale wolę, żeby pięściarz został znokautowany po walce, niż żeby próbował tylko dowieźć do końca punktowe zwycięstwo – stwierdził Roach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 18-02-2015 17:18:37 
Ale pierdo...nie.

Jakby to przygotowań nie można było zacząć, zanim kontrakty na walkę zostaną podpisane.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 18-02-2015 17:22:48 
Cyt. "- Sądzę, że fani nic go nie obchodzą. On chce po prostu zrobić akurat tyle, ile potrzeba, żeby wygrać. Dlatego właśnie Manny parę razy przegrał. To oczywiście znów może się zdarzyć, ale wolę, żeby pięściarz został znokautowany po walce, niż żeby próbował tylko dowieźć do końca punktowe zwycięstwo – stwierdził Roach."

Powinno być chyba "został znokautowany w walce", a nie po walce.
Kto zostaje znokautowany po walce?
No, oczywiście poza Dziurgotem :-)
 Autor komentarza: tolek78
Data: 18-02-2015 17:31:02 
Cytat
Padało już kilka potencjalnych dat ogłoszenia walki – Super Bowl, weekend gwiazd NBA, teraz zbliża się kolejna – urodziny Mayweathera. To właśnie 24 lutego zeszłego roku Floyd ogłosił swoją walkę z Maidaną. Gdyby podał do wiadomości informację o walce z Mannym w swoje 38 urodziny, pięściarzom zostałoby dziewięć tygodni na przygotowania.

Jeżeli ogłosi 24 lutego to także w moje urodziny:)kurcze jakoś nigdy nie zwróciłem uwagi na to że Floyd jest równy rok starszy odemnie
 Autor komentarza: pinczorio
Data: 18-02-2015 17:45:01 
@tolek78

tylko czekać aż Floyd Cię zaprosi na wspólne urodziny do Vegas ;-)spuścicie se w kiblu 100,000 dolarów, potem impreza w klubie gogo i do chaty.

do końca lutego na pewno ogłoszą walkę, nie ma bata.
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 18-02-2015 21:15:26 
Rollins

Zwrot "po walce" może się też tyczyć tego, że zawodnik znokautowany podjął walkę, ale został znokautowany, wiadomo że nokaut wskazuje na to, że jest już po walce. Np Można by powiedzieć że Pacquiao został znokautowany przez Marqueza po (zaciętej) walce, ale nie można tego powiedzieć w przypadku walki Povietkin vs Wawrzyk.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 19-02-2015 00:34:16 
up
Faktycznie mogło chodzić o to. W ogóle cała ta wypowiedź jakaś taka dziwna.
Albo to Roach tak dość niejasno się wypowiedział, albo przetłumaczone jest niezbyt dobrze.

Mniejsza z tym
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 19-02-2015 03:04:32 
raczej tlumaczenie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.