TRENER WILDERA: WALKA Z KLICZKĄ W 2016

Kibice czekający na walkę unifikacyjną w wadze ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO) a Deontayem Wilderem (33-0, 32 KO) muszą uzbroić się w cierpliwość. Według trenera Amerykanina dojdzie do niej najwcześniej w przyszłym roku.

- Planujemy, aby Deontay w bieżącym roku stoczył jeszcze trzy walki - w czerwcu, we wrześniu i w grudniu. Potem, na początku 2016, chcielibyśmy doprowadzić do starcia z Kliczką - powiedział Jay Deas.

Nie wiadomo jeszcze, kto będzie najbliższym rywalem Wildera. Pierwsze miejsce w rankingu federacji WBC, której pas zdobył w połowie stycznia, zajmuje Aleksander Powietkin, jednak niewykluczone, że przed ewentualną konfrontacją z Rosjaninem "Brązowy Bombardier" będzie mógł przystąpić do dobrowolnej obrony tytułu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SzarmanckiAdorator
Data: 09-02-2015 13:25:37 
jak pokona furego jestem na tak
 Autor komentarza: selik
Data: 09-02-2015 13:35:08 
No i to jedyna mozliwa droja, kotra pozola Wilderowi wybrac. Boks to biznes a Daetonay jest w nim tylko trybikiem. W mistrza trzeba było sporo zainwestowac i nikt rozsadny po wejsciu na szczyt nie da Wilderowi od razu zlamac sobie nogi. Zapewne te trzy obrony to beda obrony dobrowolne z „odpowiednimi” przeciwnikami. Te trzy obrony to akurat tyle ile federacja da rade wytrzymac zanim nakaze obowiazkowa z Powietkinem lub innym Furym. Ten rok czasu to na tyle dużo a jednoczesnie na tyle niewiele, ze Wladek jeszcze nie odejdzie na emerytura a mocniejszy tez już nie będzie.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 09-02-2015 13:51:24 
ringpolska zawsze krok szybciej publikuje newsy a co do Wildera jak sam określił nie czuje się jako prawdziwy mistrz chociaż ma pas, prawdziwym mistrzem obecnie zostaje się pokonując mistrza mistrzów że tak powiem czyli Kliczkę to jest obecny szczyt boksu
 Autor komentarza: maro1988
Data: 09-02-2015 13:52:01 
Dokładnie czekaj czekaj nie kwapia sie do walki z Kliczko ani Wilder ani Fury plotkowac to kazdy umie jak przychodzi cos do czego to w 2016 az Kliczko sie zestarzeje . Wydaje mi sie ze predzej Fury wyjdzie do Władka niz Wilder.
 Autor komentarza: un4given
Data: 09-02-2015 14:08:13 
Raczej ciezko będzie Wilderowi uciec przed walką z Povietkinem. Przecież nie będzie miał 3 dobrowolnych obron. Ruscy będą naciskać na te walke bo jest to najlepsza opcja sportowo-finansowa dla Saszy.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 09-02-2015 14:12:57 
Kliczko w przyszlym roku bedzie mial 40 lat, wiek zacznie dawać o sobie znać, jeśli Wilder do tego czasu nie przegra i poprawi obronę, to przy jego atutach i wieku Kliczki będzie miał sznse. Swoją drogą nie wiadomo ile Wladek będzie jeszcze chciał walczyć, możliwe, ze będzie chcial jeszcze zunifikować wszystkie pasy i odejść, ale rownie dobrze po 10 latach nieprzerwanego panowania i po jakiś 20 obronach może zdecydowac sie na zakonczenie kariery.
Zobaczymy z kim Wilder bedzie walczyć w kolejnych walkach, bo może jeszcze ze 2-4 walki stoczyć. Fury bylby super opcją, ale anglik chyba wolalby walczyć z Wladkiem, bo porażka z nim to nic strasznego, a ewentualna przegrana z Wilderem mocno by go zabolala.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 09-02-2015 14:20:55 
un4given

Jeśli Wilder zawalczy z Saszą w podobny sposób, jak ze Stiverne, to powinien wygrać. Povietkin łyka jaby od każdego z kim walczy, nawet Charr mu ich sporo nawsadzał. Przyjąlby od cholery na twarz z Wilderem. Jest szybszy na nogach od Stiverne, ale przyjmowałby wchodząc do półdystansu czyściochy. U mnie Wilder byłby faworytem, ale Saszka ma solidne argumenty, wywiera znacznie skuteczniejszą presję i mógłby wydolnościowo wymęczyć Wildera i upolować, w każdym razie super zestawienie. Chociaż wolalbym walkę z Fury'm, bo Tyson przetestowałby Wildera w zupełnie inny sposób niż Stiverne i Povietkin.
 Autor komentarza: un4given
Data: 09-02-2015 14:52:57 
rocky86

Povietkin lepiej skraca dystans niż Stiverne. Przede wszystkim robi to inicjując swoje akcje. Stiverne z Wilderem szedł do przodu ale wciąż walczył jako counter-puncher. Czekał na atak Wildera i potem próbował go kontrować. Rzadko inicjował swoje akcje. W dodatku nie skracał ringu tylko podążał w prostej lini za swoim rywalem. Faworytem dla mnie byłby Wilder bo naprawdę mocno bije a Sasza sporo zbiera. Niemniej jednak myślę że byłoby mu trudniej niż ze Stivernem. Walkę z Furym też bym chętnie zobaczył ale nie wiem czy Tyson nie będzie chciał walczyć najpierw z Kliczko.
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 09-02-2015 15:19:58 
Povetkina to Wilder wbije w ziemię sasza ma gorsza szczękę od stivernea i łatwo łapie jaby więc. Nie widzę większych szans dla rosjanina musiałby czysto na punkt złapać wildera a i to nie gwarantuje lokautu wilder mógłby sądzę skończyć w 6 rund
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 09-02-2015 15:25:46 
Srały muchy, Amerykańce wiedzą że walka Wilder - Powietkim będzie ostatnią dobrze płatną. Ale nie uciekną przed Ruskiem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 09-02-2015 15:26:01 
un4given

Czyli mamy zasadniczo zbierzne opinie w tej kwestii. Stiverne wywierał "pasywny pressing" szedł do przodu bez ciosu, taki stalking ringowy uprawiał, ale też trzeba podkreślić, ze Wilder ze względu na szybkość i ruchliwość niewiele czasu zostawiał Bware na wyprowadzenie czegoś sensownego. W sumie jeszcze powtórki nie oglądalem, ale o ile pamietam, to Wilder ograniczał się do jabu, ewentualnie akcji lewy, prawy i ucieczka, Stiverne za nim nie nadążał, był wciąż o krok za daleko. Saszka szybciej schodzi do półdystansu i wyprowadza więcej uderzeń, ale też ma krótsze ręce, Stiverne mimo wszystko zasięg miał solidny (coś koło 200cm), Sasza jak na HW, to łapki ma krótkie (190), a Wilder ma 211cm zasięgu, ciężko mu będzie przejść przez te ręce.
Saszę cenię wysoko, ale z Wilderem, czy Furym go nie widze. Przy jego stylu i wątpliwej obronie z kolosami będzie miał duże problemy, a Wilder do tego bardzo mocno bije.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 09-02-2015 15:26:41 
sasza jak trafi szysciocha jak charrowi czy takamowi to wilderowi leb urwie ktory byc moze cop na trybunach zlapie ;-)
 Autor komentarza: rocky86
Data: 09-02-2015 15:38:34 
"zbierzne"

zbieżne
:-)
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 09-02-2015 16:37:35 
Boksująca w kategorii super lekkiej Ewa Brodnicka (6-0, 2 KO) będzie gościem Mateusza Borka w dzisiejszym odcinku magazynu sportów walki "Puncher". 30-letnia pięściarka kolejną walkę stoczy 14 marca na gali w Lubinie, jej rywalka nie jest jeszcze znana

REDAKCJA KUZWA CO JEST Z WAMI W DUPE MAC , TAKA INFORMACJA POWINNA LATAC TU OD WCZORAJ MINIMUM :(
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 09-02-2015 18:44:49 
Autor komentarza: rafalteo
Povetkina to Wilder wbije w ziemię sasza ma gorsza szczękę od stivernea i łatwo łapie jaby więc. Nie widzę większych szans dla rosjanina musiałby czysto na punkt złapać wildera a i to nie gwarantuje lokautu wilder mógłby sądzę skończyć w 6 rund


Jako, że jesteś największym fachowcem od kategorii HW na tym portalu i masz niezaprzeczalną wiedzę teoretyczną podbudowaną analizą dawnych walk to nie czuję się upoważniony, żeby podważać tą opinię. Chciałbym tylko spytać, czy uważasz tak dlatego, że Povetkin jest i był słabszy od aktualnego Wildera czy bardziej zauważasz, że Povetkina już może powoli łapać wiek co przy jego stylu jest bardzo prawdopodobne?
 Autor komentarza: gerlach
Data: 09-02-2015 20:00:05 
Powietkin zgasi gwiazde Wildera jesli Deontay nie pojdzie na maxa od 1 minuty. To co wystarczylo na mulastego Stiverna, nie wystarczy na Sasze. Primo Sasza zdobyl ciezkie bo ciezkie, ale niezbedne doswiadczenie z Kliczka, wie juz co na pewno sie nie uda, a secundo Wilder nie ma zadnych tajemnic po walce ze Stivernem. Jesli Wilder nie zasypie Powietkina gradem od poczatku, to Sasza mu ulokuje cos soczystego i bedzie daswidania
 Autor komentarza: sportsman3
Data: 09-02-2015 20:12:45 
Niestety Powietkin nie ma żadnych argumentów na Wildera /walka z Huckiem obnażyła jego przeciętny potencjał/.Sasza nie wytrzyma niestety do 5 rundy - szybkość,przeciętny cios no i oczywiście warunki fizyczne pozbawiają go realnych szans na wygraną.Stiverine ,Haye ,Fury również poza zasięgiem Saszki.
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 09-02-2015 21:22:19 
@Grzelak

Swiat dzieli sie na dwie częsci, tak jak liczba ZESPOLONA:
na czesc rzeczywista
i na rzecz urojoną

Czesc urojona to domena ludzi slabych- tacy glownie opowiadaja sie za Povetkinem
Czesc rzeczywista to ludzi stapajacych twardo po ziemi ale i zdroworozsadkowych:
Tacy wiedza ze Wilder wbije "leszcza" w parkiet
Tyle
 Autor komentarza: Rollins
Data: 09-02-2015 21:34:09 
Do tej walki nigdy nie dojdzie.
Możemy zapomnieć.
Przeczekają do końca kariery Wladimira.

Bardziej bym się martwił czy Wilder wyjdzie kiedykolwiek do Powietkina, czy Fury'ego.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 09-02-2015 21:37:15 
Od jednego i drugiego dostaje ciężkie KO, wg mnie.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 09-02-2015 23:31:05 
Jak ma niewyjsc do povetkina jak povetkin jest nr1 , do tego za povetkinem stoi rabinski i wielkie pieniadze tak wiec spokojnie moga naciskac na wbc jakby nawet wilder cos zaczol kombinowac , ojciec jest przekonany ze rabinski i jego kasiorka da rade :)
 Autor komentarza: nocotytato
Data: 09-02-2015 23:33:12 
A może Wach pojechał po wypłatę, bo może coś się z obozem Wildera będzie dogadywał? Może ktoś chciał ich przed tym powstrzymać jeszcze w Polsce? A może ja rozsiewam ploty i nietrafne przemyślenia?
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 10-02-2015 01:05:46 
Na Wildera
to trzeba kogos pokroju Jacka Dempseya

Szybki na nogach : https://www.youtube.com/watch?v=cydvBq0_rQY (od 1:35)
z rytmika poruszania sie agresora, ringowego zabojcy, skradajacego sie, w pełni sprawnego.
Zaden grubas otluszczony Stiverne czy nowonieotłuszczony grubasek Povetkin nic nie zdziala. Zostanie stlamszony

Na Wildera potrzeba albo cudownego technika z jajami jak Larry Holmes, Muhammad Ali czy Jack Johnson, albo, jesli szukamy juz agresora punchera- to ktos taki jak Jack Dempsey.
W pełni sprawny fizycznie aby poruszac sie szybko na nogach, wychodzic poza dystans, aby mogl kontrolowac te walke, a nie co rusz dostawac wpier.ol z dystansu ciosami Wildera- a Sasza by tak dostawal bo jest za wolny w porownaniu z Dempseyem i to duzo za wolny.

Tu trzeba kogos z jajami, kto chce wygrac, a nie pier.olic glupoty jak Sasza leń wpier.alający frytki.

Obejrzec dokladnie ten filmik ktory zapodalem a moze choc troche zrozumiecie laicy
Mike Tyson godzinami ogladal tasmami z walk Dempseya i zaczerpnal z niego duzo ruchow, duzo sposobow poruszania sie, rytmiki walki, ktora jest skur.ysynsko wazna a o czym nie wiedza takiego debilki jak Wy ktore potem sie kompromituja mowiac ze Wilder przegra ze Stiverne czy ze Adamek wygra ze Szpilka.

Kontynnuujac: Tu trzeba kogos w pelni atletycznego, sprawnego, kto ma duza sile naturalna miesni, kto ma lekkosc poruszania sie, otwarty styl i chce wygrac (+ technika, cios, etc)

Czyli: Jack Dempsey, Larry Holmes, Jack Johnson, Muhammad Ali
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.