WSB: WYSOKA PORAŻKA HUSARII

Niestety zespół Rafako Hussars Poland przegrał 0-5 na wyjeździe z Azerbaijan Baku Fires w lidze WSB. W historii meczów między tymi drużynami Azerowie wygrali już po raz piąty.

Kłopoty kadrowe spowodowane m.in. urazami (Niemiec Hamza Touba, Mateusz Tryc) i wizowymi (Steven Gerard Donnelly) sprawiły, że trenerzy Zbigniew Raubo i Jerzy Baraniecki zabrali do azerskiego miasta Guba niemal zupełnie inny skład od tego, który dwa tygodnie temu tak wspaniale walczył z Kazachami. Husaria przegrała wtedy z mistrzami 2013 World Series of Boxing 2-3, a punkty zdobyli Dawid Michelus -60 kg i Steven Gerard Donnelly z Irlandii Północnej -69 kg. Oprócz nich na ringu w Lubinie boksowali Hamza Touba -52 kg, Mateusz Tryc -81 kg i Paweł Wierzbicki +91 kg.

Do Azerbejdżanu z tamtej piątki zawodników udał się tylko czterokrotny mistrz Polski Dawid Michelus. Rywala miał znakomitego, bowiem byłego mistrza świata i dwukrotnego mistrza Europy Alberta Selimowa. Rosjanin (w składzie Azerów było trzech bokserów z Rosji) okazał się wyraźnie lepszy i zwyciężył jednogłośnie na punkty.

W sobotnim spotkaniu pięściarze Rafako Hussars Poland nie wygrali ani jednej rundy, ale przecież gospodarze to finaliści poprzedniego sezonu, którzy w walce o złoto minimalnie przegrali, po dodatkowej walce, ze znakomitymi Kubańczykami. W połowie ostatniej rundy przerwana została potyczka Jordana Kulińskiego z Soltanem Migitinovem, co oznaczało porażkę Polaka przed czasem w debiucie w lidze WSB.

Ekipa Baku Fires jest wyjątkowo niewygodna dla Husarii, dla której był to już 26. mecz w lidze. Nasi bokserzy przegrali z Azerami 0-5 już po raz piąty.

Kolejny mecz Husarii - 13 lutego z Italia Thunder, w wagach od -49 kg do -91 kg. W składzie będą asy atutowe biało-czerwonych - Tomasz Jabłoński -75 kg i pochodzący z Konina Igor Jakubowski -91 kg.

Azerbaijan Baku Fires – Rafako Hussars Poland 5-0

-52 kg Elvin Mamishzada – Grzegorz Kozłowski PKT Mamishzada 50-42, 50-43, 50-43
-60 kg Albert Selimow – Dawid Michelus PKT Selimow 50-43, 50-44, 50-45
-69 kg Parviz Baghirov – Rafał Perczyński PKT Baghirov 50-43, 50-45, 50-45
-81 kg Soltan Migitinov – Jordan Kuliński TKO 5 Migitinov
+91 kg Arslanbek Machmudov – Mantas Valaviczius PKT Machmudow 50-44, 50-45, 50-45

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: GaD1
Data: 07-02-2015 18:58:02 
25-0 w rundach. Pięknie
 Autor komentarza: lewysierpowy
Data: 07-02-2015 19:00:49 
To juz po meczu? Przeciez o 21 jest w tv. ogladanie powtorki to juz nie to samo bedzie... :(
 Autor komentarza: Antonioo
Data: 07-02-2015 19:04:23 
Było do przewidzenia chociaż nie sądziłem że będzie aż tak źle. Kurde ale lipa z transmisją, też sądziłem że będzie na żywo o 21
 Autor komentarza: Piesel
Data: 07-02-2015 19:19:06 
Nastepnym razem będzie lepiej
 Autor komentarza: JKWSB
Data: 07-02-2015 19:58:35 
Z tymi rundami to dość dziwna sprawa. Szczególnie jeśli chodzi o Dawida Michelusa. Przegrał bez dwóch zdań, ale punktacja poszczególnych rund była kompletnie niezrozumiała. Runda I, w której Dawid usiadł była punktowana dwa razy 10:9 na rzecz Selimowa, a w drugiej, gdzie Dawid na pewno zadawał więcej ciosów i był bardziej aktywny jeden sędzia dał Azerowi 10:8...
 Autor komentarza: JKWSB
Data: 07-02-2015 19:59:19 
No i nie każdy mecz, nie każdym składem da się zawalczyć na tym samym poziomie. Niestety.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 07-02-2015 20:40:04 
Wydaje mi się , że kulinski to kompletnie nie jest poziom wsb wnioskując po tym co pokazuje w turniejach, poczekam jeszcze i obejrzę walkę z azerem, żeby ostatecznie się przekonać. Z drugiej strony , nie mamy rezerwy dla tryca
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 07-02-2015 20:47:41 
No i niby sylwetka nie walczy , ale przynajmniej pokazuje poziom zaangażowania , jak wyglądał jordan wszyscy widzieliśmy
 Autor komentarza: tommypnn
Data: 07-02-2015 23:16:44 
JKWSB
Fajnie by było oglądać walki na żywo i z tego co widać nie jest to tylko moje zdanie, więc na przyszłość dobrze byłoby o tym pomysleć.

Co do występu Polaków to Kozłowski dał dobrą walkę lecz Azer to wyraźnie nie jego poziom. Michelus, mimo porażki, pokazał się z bardzo dobrej strony. Zwłaszcza jeżeli chodzi o charakter. Punktacja szalona. Pozostali zawodnicy nie pokzali nic ciekawego, a występ Litwina lepiej pozostawić bez komentarza.
 Autor komentarza: ponikwoda
Data: 08-02-2015 09:03:48 
Byliśmy gorsi ale sędziowie to jest tragedia.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.