ADAM JABŁOŃSKI O DEBIUCIE KOSELI ORAZ PRZYSZŁOŚCI CIEŚLAKA

Adam Jabłoński skomentował sobotni występ Krzysztofa Koseli (1-0), który udanie zadebiutował w Toruniu w gronie profesjonalistów. Trener z Radomia odniósł się również do innego swojego zawodnika - Michała Cieślaka (7-0, 3 KO). Niepokonany prospekt kategorii cruiser prawdopodobnie pokaże się kibicom już w kwietniu w Legionowie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: maniekz
Data: 03-02-2015 23:48:26 
Lepiej niech się Kosela dużo uczy i trenuje, ale nie widzę takie prowadzenia z walką co miesiąc.

Fajnie że musi się chłopak ma ambity plan, tylko jak rywale będą niewygodni, to jak on nabierze pewności siebie i jak się rozwinie? Dziwne podejście do zawodnika który musi się jeszcze dużo nauczyć, bo przecież to nie jest olimpijczyk.

Życzę powodzenia, ale jak się patrzy na boks to tylko ciężki trening nad techniką i robienie przygotowań etapami, a nie co miesiąc. Totalnie tego nie widzę, bo mam wrażenie że najbardziej zdrowe są mocne przygotowania, walka, roztrenowanie, przygotowania, walka, roztrenowanie.

Mam nadzieje że Cieślak nie stanie się tak kwadratowy jak Włodarczyk. Michał jeszcze nie walczył z nikim kto zadaje dużą ilość ciosów, a wychodzi też bardzo usztywniony.

Ważna umiejętność to nauczyć się wchodzić w walkę o pierwszej rundy w pełni skoncentrowanym, aby nie walczyć z sobą. Taki Władek opracował to do perfekcji idąc w jakość. Włodarczyk to nie jest najlepszy przykład zawodnika wagi CW, bo analogicznie Michał w poprzedniej walce był tak samo ograniczony jak Diablo. Szczerze liczyłem, że Michała boks pójdzie w stronę Lebiediewa, a nie Hucka, czy Włodarczyka.

Masternak takim trybem pracy zajechał organizm, ale co ja tam wiem. Niech się martwią sami o swój biznes.

Powodzenia!
 Autor komentarza: StanleyKetchel
Data: 04-02-2015 12:59:12 
strategia częstych walk wydaje się być trafna, chłopakowi brakuje obycia ringowego, niestety problem tej kategorii wagowej w Polsce, nie ma sparingpartnerów, nie ma zawodników, ciężko się czegoś nauczyć jedynie na tarczy i trenera...
dajmy chłopakowi trochę czasu, po kilku walkach będzie wiadomo w jakim kierunku to idzie
chętnie zobaczę rewanż z ringów amatorskich z Duszakiem, którego kariera jakby stoi w miejscu
ewentualnie Marcin Brzeski ale dawno nie było o nim żadnych informacji, jeśli jest w formie jak z ostatniej walki to KOsela powinien się po nim przejechać
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.