MICHAŁ CIEŚLAK: W LUTYM PEWNIE BĘDZIE PO WSZYSTKIM

Zgodnie z tym o czym informowaliśmy Was wcześniej, Michał Cieślak (7-0, 3 KO) czeka na zabieg kontuzjowanych łokci. Jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, wróci między liny już na wiosnę.

Bombardier z Radomia w poniedziałek był na wizycie w szpitalu i jak sam powiedział, jest pod telefonem, czekając na termin zabiegu.

- Nie wiem kiedy odbędzie się zabieg, pewnie w lutym będzie po wszystkim. Później czeka mnie trzytygodniowy rozbrat z boksem oraz rehabilitacja - zdradził młody prospekt kategorii junior ciężkiej.

Powrót Michała na ring planowany jest wstępnie na 18 kwietnia podczas gali w Legionowie. Sam zainteresowany powiedział, że wszystko zależy jednak od terminu zabiegu oraz przebiegu rehabilitacji.

- Jak do tej pory ciężko pracuję z Adamem Jabłońskim oraz Rafałem Wojdą. Głównie skupiamy się na treningach siłowych. Na razie sparingi nie wchodzą grę, ponieważ wtedy łokcie bolą najbardziej - nie ukrywa niepokonany na zawodowych ringach radomianin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: skud
Data: 28-01-2015 16:29:58 
Te lokcie to tzw choroba tenisisty.Michal ,bedzie musial zmienic technike uderzania bo nie pozbecie sie tego problem.Koniec z cepami i zmienic pozycje .....na leniucha!)))
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.