PUERTO RICO HURRICANES - RAFAKO HUSSARS POLAND 3:2

W pierwszym meczu nowego sezonu elitarnych rozgrywek World Series of Boxing pięściarze Rafako Hussars Poland wybrali się za ocean na mecz z Puerto Rico Hurricanes. Polacy przegrali 2:3, choć gdyby sędziowie nie skrzywdzili lepszego w rzeczywistości Damiana Kiwiora, to nasza drużyna wracałaby do kraju jako zwycięzcy.

-49 kg: Janthony Ortiz - Dawid Jagodziński PKT 5 (49:45, 49:45, 50:46)

Znakomita pierwsza runda dla obu. Trzy minuty wymian w krótkim półdystansie, akcje cios za cios. Dwóch z trzech sędziów widziało przewagę naszego reprezentanta. Niestety w drugiej i trzeciej odsłonie Polak stracił rytm, spóźniał się i momentami sam wpadał na cios. Szczególnie w drugim starciu dawał się zaskakiwać, ale już w czwartym znów nawiązał walkę i wydawało się, że wszystko jest jeszcze sprawą otwartą. Niestety na początku piątej rundy potężny lewy sierpowy Ortiza rzucił Dawida na deski. Jagodziński przez moment przeżywał trudne chwile, ale dzielnie dotrwał do końca. Niestety wynik był sprawą oczywistą...


-56 kg: Garibaldy Gómez - Marek Pietruczuk KO 1

Wszystko zaczęło się teoretycznie dobrze. 50 sekund wzajemnego badania z lekką przewagą Marka. I nagle po niecelnym prawym rywal huknął lewym hakiem w okolice wątroby... Pietruczuk z grymasem bólu przyklęknął i pozostał w tej pozycji jeszcze kilka sekund po wyliczeniu do dziesięciu.

 

 


-64 kg: Jan C. Rivera - Damian Kiwior PKT 5 (48:46, 48:46, 47:47)

Polak dobrze rozpoczął pojedynek, punktując trochę ospałego przeciwnika. Ten wrócił niezłą rundą drugą i prawdopodobnie u normalnych sędziów po sześciu minutach byłby remis. Kiwior jednak świetnie pokazał się w trzecim starciu. W końcówce przeprowadził kombinację 7-8 ciosów, z których każdy wylądował na głowie Portorykańczyka. Było blisko liczenia, ale potem okazało się, że... wszyscy sędziowie typowali 9:10. Naprawdę trudno powiedzieć jakim cudem. Czwartą rundę znów wygrał Polak, w piątej osłabł i oddał inicjatywę, do tego trzeba dodać ostrzeżenie w końcówce potyczki dla Rivery za wypluwanie ochraniacza. Bez większego główkowania wychodziło 48:46, tymczasem skończyło się na 46:48. Cóż, trzeba się z tym pogodzić, choć wynik na pewno krzywdzący...

-75 kg: Jean Alicea - Tomasz Jabłoński TKO 3

Aktualny mistrz Polski wagi średniej jak na kapitana przystało zrobił swoje. Lider w poprzednim sezonie w swoim stylu ruszył ostrym pressingiem i od początku zepchnął rywala do głębokiej defensywy. Co z tego, skoro w pierwszej rundzie Alicea trafił tylko raz - w dodatku poniżej pasa, a jeden "sprawiedliwy" znów znalazł sposób, by wskazać na reprezentanta gospodarzy. Być może to rozwścieczyło dodatkowo Tomasza, który z jeszcze większym impetem natarł w drugiej rundzie. Najpierw kombinacją prawy podbródkowy-prawy krzyżowy wstrząsnął oponentem. Pół minuty później zranił go bardzo lewym sierpowym z doskoku. W obu przypadkach Portorykańczyk sprytnie ratował się klinczami. Jabłoński po kilku uderzeniach na górę huknął lewym hakiem w okolice wątroby i mieliśmy pierwsze liczenie. Przed przerwą kolejny lewy pod prawy łokieć i Alicea znów liczony do ośmiu. Uratował go jeszcze gong, lecz po przerwie Tomasz dalej szedł jak burza i po minucie bombardowania sędzia zastopował jednostronną potyczkę.

-91 kg: Michael Narváez - Igor Jakubowski KO 1

Pięściarz z Konina jako pierwszy od kilku lat zrobił poważny wynik, sięgając kilka miesięcy temu po złoty medal Mistrzostw Unii Europejskiej. Ma za sobą ciekawe sparingi z tak uznanymi markami jak Włodarczyk czy Masternak i jasne było jeszcze przed tym meczem, że jest jedną z większych, o ile nie największą nadzieją na nominację olimpijską. I wszystko sprawdziło się na ringu w San Juan. Jakubowski ostro zaatakował od początku i już pod koniec pierwszej minuty wstrząsnął przeciwnikiem prawym prostym. Nie podpalił się, odczekał kilkanaście sekund i wystrzelił potężnym prawym sierpowym. Cios spadł na szczękę rywala, a ten padł niczym prądem rażony i ciężko znokautowany leżał jeszcze na macie kilka minut. Efektowny, brutalny nokaut!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: boksradom
Data: 18-01-2015 00:54:38 
transmisja na żywo:
http://www.drhtv.com.pl/drhtv3.html
 Autor komentarza: Jackass
Data: 18-01-2015 01:32:07 
Ale przekręcili Kiwiora żenada ;s
 Autor komentarza: boksradom
Data: 18-01-2015 01:38:35 
Damian przyjął trochę ciosów więc sędziowie dali zwycięstwo gospodarzowi, po części ich rozumiem... Do tego mało pracy tułowiem i wolne nogi.
Za to Jabłoński dał piękną walkę
 Autor komentarza: Jackass
Data: 18-01-2015 01:44:41 
No i Igor tez zrobił robotę
^^
 Autor komentarza: Furmi
Data: 18-01-2015 01:53:08 
boksradom - owszem, Damian ma luki w defensywie i przyjął niepotrzebne ciosy, ale wyraźnie wygrał 3 rundy, wyraźnie jedną przegrał, a jedna równa mogła pójść dla gospodarza. Czyli 48:47. Rywal dostał w piątej rundzie dostał ostrzeżenie (nie złapały tego kamery) - jak byk wychodzi 48:46, nawet pomimo błędów w obronie...
 Autor komentarza: Jackass
Data: 18-01-2015 02:06:22 
Jak widziałem wyraźną przewagę Kiwiora po 3 rundach zanim jeszcze pokazali ta dziwną punktacje byłem pewien ze się skoczy 3:2 dla naszych a tu taki wał ;S
 Autor komentarza: JKWSB
Data: 18-01-2015 02:07:00 
Ludzie, k... 3x wyplucie ochraniacza na zęby ( nawet po prawidłowym ciosie!) to obowiązkowe odjęcie punktu!!! Mam dość!!!
 Autor komentarza: JKWSB
Data: 18-01-2015 02:11:21 
Może ponoszą mnie emocje, ale wał jest wałem!
 Autor komentarza: championn
Data: 18-01-2015 02:30:38 
szkoda, ze Pietruczuk dal sie zlapac, ale zdarza sie kazdemu to naprawde swietny zawodnik
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 18-01-2015 02:30:48 
Brawa dla Tomasza Jabłonskiego ktory udowodnił PZB i Kornilowowi ze jest najlepszym Polskim olimpijskim pięsciarzem.Brawa dla Igora który tak jak Tomek od pierwszych sekund chcial walke wygrać.Pozostali musza sie lepiej przygotowac do tak poważnych walk.Damian Kiwior przegral zaslużenie i to nie byl żaden "wałek".Walki w WSB trwaja 5 run a nie 3 więc nie ma o czym dyskutować tylko trzeba wyciagać odpowiednie wnioski.A Trenerowi raubie radze lepiej dobierac zawodników na konkretny mecz bo ten wynik może zawazyc o końcowym wyniku naszej reprezentacji!
 Autor komentarza: JKWSB
Data: 18-01-2015 02:55:15 
@lutomadam
Nie wiem, czym się na codzień zajmujesz, ale wróć do szkoły, przynajmniej do matematyki. Chcesz powiedzieć, że Damian Kiwior nie wygrał 2-3 rund przy odjęciu 1 punktu jego przeciwnikowi za wyplucie ochraniacza??? Ja wiem, że lubisz krytykować kadrę, ale zachowaj przyzwoitość wobec bokserów.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 18-01-2015 03:04:02 
Ja już napisałem. Można się czepiać Damiana, ale wygrał min. 3 rundy (to już by starczyło), do tego rywal z odjętym punktem i tu nie ma o czym dyskutować...
 Autor komentarza: zombi
Data: 18-01-2015 05:48:40 
Furmi, wg mnie wygrał 1 i 3, choć w trzeciej sam tez w drugiej czesci rundy oddal inicjatywe. Pozostale rundy nieznacznie ale mozna było dac portorykancowi. Nie wiedzialem tylko o odjeciu punktu w 5r. O walku trudno jednak i tak mowic. Kiwiorowi zabraklo gazu, widac bylo to w ostatnich rundach. Po pierwszej rundzie wydawalo sie ze tej walki nie mozna przegrac, a jednak postawa w nastepnych rozczarowala.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 18-01-2015 11:38:50 
Ten mecz z wiadomych powodów zszedł na dalszy plan, ale z tego co czytam, to Husarzy naprawdę dobrze się spisali.
To dobrze wróży na przyszłość.

Nie ma co więcej komentować, jak się nie wie co i jak.
 Autor komentarza: Loki
Data: 18-01-2015 12:17:12 
Każdy wie , że na wyjazdach są wałki. Hussaria w poprzednich sezonach też troszkę na tym skorzystała więc nie ma co płakać. Kiwior powinien uderzać , a nie tańczyć i czekać na końcowy gong sama presja lewym dałby zwycięstwo. Szkoda również Pietruczuka widać było , że jest lepszy ale....jednak nie był. Więc jak zwykle mogło być fajnie ale się s.......o
 Autor komentarza: Jackass
Data: 18-01-2015 12:21:16 
No kurde, na 1 rzut oka widać było ze Kiwior jest lepszym pięściarzem, dużo lepiej wyszkolonym technicznie, powinien to wygrać ;/
 Autor komentarza: ponikwoda
Data: 18-01-2015 13:07:23 
Szkoda Kiwiora, można było wygrać. Jakubowski i Jabłoński pokazali klasę. Trzeba być dobrej myśli następne walki będą leprze. Trzymam kciuki.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 18-01-2015 17:29:38 
JKWSB...to ty nie umiesz liczyć!Usiądż spokojnie i policz a wynik będzie się się zgadzać z werdyktem sędziów.Porażka boli i mnie też ale nie musisz mnie obrażać.Widzę że bywanie na salonach z prezesami pzb zmienia Twoją osobowość na gorsze.Obrażajcie dalej kibiców to sale na turniejach bokserskich w Polsce zawsze bedą puste.Dzisiaj Kamil Stoch w Zakopanem dziękował zgromadzonej bardzo licznej publiczności i powiedział że nie było by skoków narciarskich i w ogole sportu bez kibiców.A wy chcecie osiągać sukcesy bez kibiców ?.Proszę wziąść przykład również z Zbigniewa Bońka który odmienił oblicze pilki nożnej w kilka miesięcy nawiązując wspanialy kontakt zarówno z ludżmi z stadionowych trybun i tych co piłkę nożną ogladają w telewizji itp.Więc Powtórzę nie bedzie boksu bez ludzi,kibiców na trybunach i innych miejscach.Przypomnę Tobie tez że kibic ma prawo krytykować...
 Autor komentarza: JKWSB
Data: 18-01-2015 22:50:39 
@lutonadam
Wrażliwość Ci, kiedy piszemy tutaj. Jak wysyłasz obelgi na FB, to już taki wrażliwy nie jesteś. A poza wszystkim akurat Ciebie za kibica nie uważam. Jesteś moim zdaniem sfrustrowanym działaczem i szlag by Cię trafił jakbyś nie mógł napisać nic negatywnego, bo nie miałbyś po prostu nic do powiedzenia... Mieszkasz w Luton i z tamtej perspektywy zawsze masz najwięcej do powiedzenia.
Połaź za sponsorami, błagaj o kasę na kadrę, zapanuj nad bokserami, znajdź trenerów i jeszcze w tym czasie dogadaj się z PZB (bo inaczej się nie da!). Zrób cokolwiek i przestanę Cię "obrażać".
 Autor komentarza: Fan1977
Data: 19-01-2015 09:58:34 
brawo JKWSB zgadzam się z Tobą w 100%
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 20-01-2015 01:39:07 
JKWSB..pokaż mi jakąkolwiek obelgę adresowana do Ciebie na FC.Jesli to zrobisz To Ciebie przeproszę!Jeżeli wczesniej czytaleś moje wypowiedzi/a bylo ich dużo na temat WSB/ to w 99 % wyrazałem sie zawsze b. pozytywnie o projektcie startu w WSB i Twoich zasługach w tym temacie.Jestem Polakiem i gdziekolwiek bym mieszkal mam prawo wypowiadać się na temat boksu ktory jest moja dyscyplina sportu.A dzialaczem nigdy nie bylem ,i nie jestem.Brzydzę sie działaczami.W dużej wiekszości tych co znalem żyjąc w Polsce mogę ocenic tylko tymi slowami:zlodzieje,kretacze i oszuści.Tacy zawsze każdemu krzyczeli i bedą krzyczeć brawo ,klaskać i 100 % zgadzac się czyli tzw,towarzysze liżący dla wlasnych korzyści każdemu d...e! I tacy ludzie doprowadzili boks w Polsce to ruiny i niestety jeszcze kilku a może tylko dwóch ciagle funkcjonuje i szkodzi!JKWSB ,w ostatnim swoim zdaniu krótko ale treściwie opisałeś to wszystko co robisz .Gdybym byl w Twoim wieku chetnie do Polski bym wrócil i Tobie pomógł .Współczuje Tobie że robiąc to co robisz musisz "obracać" sie w towarzystwie ludzi którzy jak osiagniesz sukces to stana obok Ciebie do Zdjecia a jak przegrasz to sorry...oleja Ciebie!Trzymam kciuki za Rafako Hussars Poland !
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.