ANDRZEJ WAWRZYK O REHABILITACJI I POWROCIE NA RING

Jeszcze przed świętami nasz korespondent w USA - Marcin Filipowski, miał okazję długo porozmawiać z Andrzejem Wawrzykiem (29-1, 15 KO), byłym pretendentem do mistrzostwa świata wagi ciężkiej. O strasznym wypadku, długiej rehabilitacji oraz powrocie na ring w rozpoczynającym się właśnie roku w blisko półgodzinnym wywiadzie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: cut
Data: 02-01-2015 14:36:19 
...bylym pretendentem do mistrzostwa swiata wagi ciezkiej...blagam litosci, przedstawia sie ludzi jesli ich ktos nie zna, a jak ktos zna, to juz wogole robi sie smiesznie, jesli sie cos wymysla:) Jaki pretendent, mieso armatnie, sparing partner.
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 02-01-2015 14:59:46 
Zimnoch lepszy
 Autor komentarza: progresywny
Data: 02-01-2015 15:59:51 
@JenningsFan

Wydaje mi się, że Wawrzyk wypunktowałby Zimnocha. Oczywiście gdyby Zimnoch nie przełamał go przed czasem, ale Zimnoch męczył się przez 8 rund z Malujdą i Bińkowskim, więc wątpię by Wawrzyka by znokautował. Wawrzyk ma szklankę to fakt, ale został znokautowany tylko przez Powietkina, Zimnoch podobnie by poległ z Ruskiem.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 02-01-2015 16:21:04 
Cycu pokazał co miał pokazac z Povietkinem.
Ta walka powiedziała wszystko.
Zimny by go pewnie zbił, obaj są po kontuzjach.
Dawajcie pojedynek na PBN ze Szpilką albo Zimnochem :D
 Autor komentarza: progresywny
Data: 02-01-2015 16:23:55 
@hayabooza

Ale Zimnoch na wyższym poziomie sportowym niż Wawrzyk zapewne nie jest. Wawrzyk przynajmniej został zweryfikowany przez Povetkina. A co do Zimnocha to powinien przegrać z 48 letnim McCallem i męczył się z 40 letnim menelem Bińkowskim. Jakby zamiast Binkowskiego w ringu był Wawrzyk to Zimnoch by to przegrał.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 02-01-2015 16:34:33 
Wawrzyk pokonał Najmana (gdy ten był jeszcze coś wart przed KSW), Bonina, Ochienga, Mazkina, Vargasa, Bachtowa, Williamsa i Bothę. A kogo pokonał Krzysiek? Jego jedyne walki na poważnie były z cruiserem Nsafoahem i z 48-letnim McCallem, z którym przegrał.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 02-01-2015 16:36:43 
Wawrzyk niech zostanie przy prowadzeniu limuzyny
 Autor komentarza: progresywny
Data: 02-01-2015 16:45:07 
@BYK

To co zarobił na laniu od Powietkina prze***ał w wypadku :P
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 02-01-2015 16:56:42 
A tam progresywny w koncu ma limuzyny i co miesieac wypłate od Wasyla nie tylko za walki
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 02-01-2015 17:15:05 
progresywny - Ja obstawiał bym easy win na pkt Zimnocha.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 02-01-2015 17:16:49 
bez zlosliwosci ale nie daje rade ojciec sluchac wywiadow pana Filipowskiego , wszystkich czy z adamkiem czy innymi polakami z kazdym gada jakby byl mistrzem swiata minimum jak kliczko ,lizanie ... okropne , nie bylo by mozliwosci zatrudnic go u ojca jednak widac ze torunskie radio trzyma standardy na innym poziomie :)
 Autor komentarza: progresywny
Data: 02-01-2015 17:23:03 
Według mnnie taki obraz Wawrzyka dała kompromitacja w Moskwie z Povetkinem. Stąd przyszły takie opinie, że Wawrzyk by przegrał z Zimnochem i Rekowskim, aczkolwiek Zimny i Rex to nie poziom Povetkina i z nimi Wawrzyk byłby faworytem. Należy pamiętać, że Wawrzyk to jeden z najlepszych technicznie polskich "ciężkich" z dobrymi warunkami fizycznymi i jeżeli sam by nie przegrał przed czasem to tą pozostałą dwójkę by wypunktował.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 02-01-2015 17:26:11 
Możliwe, że Wawrzyk i by wygrał z Zimnochem. Ja twierdzę, że Zimny PRZYGOTOWANY mógłby wygrać z Wawrzykiem. Niestety takie Polsko-Polskie bumobicia to wszystko na co stać tych dwóch panów...
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 02-01-2015 17:50:37 
progresywny
Zależy dla kogo faworytem ;)
 Autor komentarza: bolos
Data: 02-01-2015 18:26:32 
Wawrzyk nie walczyl o prawdziwe mistrzostwo swiata, tylko o go...............e WBA regular.
 Autor komentarza: bolos
Data: 02-01-2015 18:30:18 
@ progresywny
Niesamowite Najmana pokonal,Zmnoch tez by z nim wygral i teraz i wczesniej. Najman ma zwyciestwa zrobione tylko na ogorach z ujemnym rekordem.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 02-01-2015 18:45:24 
w Przecietnej Polskiej wadze Ciezkiej nie licze Adamka jest dwoch zdecydowanie wyraznie wybijajacych sie zawodnikow Wach i Szpilka) ktory tez nie ma sie co zachwycac bo wygral 2 najwyzej 3 rundami.=
Wawrzykowi zycze powrotu do zdrowia
jest na poziomie Rekowskiego i Zimnocha ale ma troche wieksze doswiadczenie od nich mialby szanse z nim wygrac a rekowskim przegrac przed czasem z racji mocnego ciosu
a z Povietkinem wstyd nie przegrac tylko styl byl slaby.
 Autor komentarza: szofer
Data: 02-01-2015 20:24:48 
Wawrzyk l;epszy technicznie od Zimnocha??? Chyba zarty sie was trzymajá, Zimnoch bardzo duzo widzi, pieknie kontruje, jego kariera idzie tak jak idzie bo trafil w swoim zyciu na oszusta Wasilewskiego ktory wziá go tylko pod swoje skrzydla aby ten mu niewyplyná na konkurenta szpilki, chlopak dowiadywal sie o wlakach na tydzien przed nimi a przeciwnika poznawal na wazeniu, gdyby taki Wawrzyk tak byl prowadzony to pewnie dawno zostal by znokautowany przez leszcza z czech.
Walka z Binkowskim to skandal, bandy szpilkoskie pod hotelem calá noc wykrzxykiwali hasla i robiono wszystko aby ten pojedynek przegral, pozatym okazalo sie ze ma kontuzje barkow ktore zostaly operowane i teraz przechodzi rehabilitacje, Krzysiek to wielki talent ale obawiam sie ze juz jest troché za pozno i pewnego pulapu nieprzeskoczy ale takiego Wawrzyka zdrowy Zimnoch obija jak worek.
 Autor komentarza: szofer
Data: 02-01-2015 20:29:14 
POrownywanie Szpilki do Wacha to tez nieporozumienie, WAch konczy szpilke przed czaem co do tego kazdy znajácy temat niema watpliwosci, Szpilka nic nieosiágnie poza opowiadaniem glupot i obijaniem dziadkow niema szans z piesciazami typu Wach,Price,Fury,Wilder itd
Szpilka to jedna wielka sciema, gosc ma kondycji na max 5rund potem juz odbija sie bezwladnie od lin, ani warunkow ani sily fizycznej na Hw, jeden wielki pic na wodé, dla mnie to wlasnie poziom Rekowskiego i Zimnocha a nie jakies tam wyzyny
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 02-01-2015 20:32:05 
Wawrzyk?
No cóż. To kolejna osoba pokazująca na jakim poziomie stoi pl boks. Starcie z Zimnochem w formie przegrywa przed czasem zapewne.
To kolejny przypadek gdzie wielkie pieniądze przez wiele lat inwestuje się w człowieka który talentem do boksu nie przebija zapewne połowy z nas tu piszących...
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 02-01-2015 20:37:24 
Szofer co do oceny Zimnocha a Wawrzyka to pełna zgoda/ Też wydaje mi się że Krzysiek by go "zjadł" jakby był w formie. W ogóle Zimnoch to osoba z talentem porównywalnym do Szpulki lub nawet większym tyle że nie miał tyle szczęścia, charyzmy i możliwości co wyżej wymieniony. Gdyby nie kontuzje które go straszliwie zatrzymały i cofnęły mógłby chłopak być na miejscu Arturiosa lub w podobnym miejscu co on (nie licząc jednej wielkiej wygranej z Adamkiem)

Co do Wacha vs Szpulka nie do końca się zgodzę. Jaki jest Mariusz każdy wie i widzi. Przez całą karierę nie był w stanie nauczyć się pewnych rzeczy a jego boks i klasa sportowa to tylko praktycznie wynik wielkości i odporności.
Jest możliwe że gdyby miał formę jak w walce z Władimirem i wiedziałby że Szpulka ciosem mu zagrozić nie może znokautowałby go. Bardzo możliwe. Co innego jeśli mówimy o dzisiejszym Wachu. Szpulka mógłby go wypunktować. Dla mnie szanse 50/50 chyba że Mariusz jeszcze zbuduje lepszą formę.
 Autor komentarza: szofer
Data: 02-01-2015 21:36:51 
Wach SZpilka

Tak zgadza sié, Wach to przedewszystkim wymiary ale tez nienajgorsza kondycja i mocny cios, Artura boláczká jest kondycja i braki w obronie, mysle ze wkoncu by pékl i polegl przed czasem
 Autor komentarza: szofer
Data: 02-01-2015 21:42:49 
Ja nadal twierdzé ze Szpilka zadnych wiekszych postepow niezrobil i zdrowy Zimnoch spokojnie mogl by rywalizowac z im, kwestia tylko czy Krzysiek wroci a jesli tak to w jakiej bedzie formie bo tak dlugi rozbrat z boksem raczej niesluzy choc bywali tacy co wracali jak Vit czy Maywether ale to troché inna bajka
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 02-01-2015 21:57:07 
Akurat kondycja u Wacha ostatnio wyglądała tragicznie. Wach jest skończony... Kompletnie w niego nie wierzę a dobitnie w tym że mam racje utwierdza mnie podejście tego człowieka do boksu. Zmarnował cały "czar" wytrzymania z Władem 12 rund i nie tylko ale nie chce mi się o nim pisać. Szpulka Wach w formie to walka pół na pół. W ataku Wach jest tak samo nieporadny jak i w obronie więc nie koniecznie Arturiosa by czymś złapał. Inna sprawa że Arturios mógłby go tylko "wypykać" szybkością bo atutów innych na Wacha absolutnie nie ma.

Co do Zimnocha to on był w pewnym momencie na poziomie Szpulki i miał naprawdę realne szanse z nim wygrać wtedy. Nie pamiętam dokładnie jak widziałem tamto starcie procentowo ale dla mnie Szpulka nie był żadnym wyraźnym faworytem. Obecnie już jest.
Po pierwsze Krzysiek jak sam piszesz wraca po poważnych kontuzjach i długiej przerwie. Nie ma szans by od razu wskoczył na poziom na którym już był w najlepszym momencie. Przed nim co najmniej rok odbudowy. Szpulka zaś jest na fali wznoszącej. Po pierwsze medialnie zdobył certyfikat bardzo ważnej osoby pokonując Adamka a po drugie robi postępy (tak robi i choćby nie były nie wiem jakie to chociaż fizycznie o ile zostawił Krzyśka w tyle). Ten rok (co najmniej) kiedy Zimnoch będzie próbował wrócić do gry też o ile jemu samemu coś się nie przydarzy wykorzysta w 100%.
Najgorsza rzecz jaką mógłby zrobić Krzysiek sportowo to zgodzić się na walkę z Arturem zaraz po powrocie.
Jest to całkiem możliwe. Sypną kasą i Krzysio wyjdzie licząc na to że się uda. A w tym momencie szans na to nie ma.
A czy dogoni Artura? To zależy od co najmniej dwóch czynników. Ile jeszcze nauczy się i poprawi Artur w najbliższym czasie oraz od tego jak szybko i czy w ogóle do gry da radę wrócić Krzysiek.
Pomijam już kwestie czy w niego będą dobrze inwestować jak choćby w momencie tego bumu na walkę z Arturkiem.
 Autor komentarza: un4given
Data: 02-01-2015 23:04:20 
Z przebiegu czasu widać że prawdą jest to co mówił Szpila że Krzyś po prostu nie ma psychy do tego sportu. Na treningach dobrze wygląda ale w blasku fleszy już nie błyszczy i nie potrafi pokazać pełni swoich umiejętności. Takich jak Malujda czy Bińkowski to Zimnoch powinien kończyć raz dwa. A starego McCalla powinien zrobić do jednej bramki. A jak było to pamiętamy i to mówi wszystko o klasie tego zawodnika. Według mnie Krzyś prezentuje podobny poziom do Wawrzyka. Ich walka mogłaby być ciekawa na polskim podwórku.
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 02-01-2015 23:32:16 
Też bym stawiał na Wawrzyka na punkty.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 03-01-2015 00:07:13 
@un4given żaden polski pięściarz nie wypadł by dobrze w walce w której cię wyzywają od konfidentów, przeszkadzają itp. oprócz Adamka(oczywiście mowa o starym Góralu, nie to co teraz)

Zimnoch nie ma wsparcia, a psychikę buduje się etapami kiedy zawodnik nabiera wiary we własne możliwości. Krzysiek jest bardzo świadomy i mam wrażenie że to mu przeszkadza. Za dużo kombinuje, a za mało w nim instynktu.

Z każdego zawodnika można wyciągnąć bardzo dużo, ale zawodnik musi mieć warunki, ciężko trenować i spokojnie budować swoją karierę.

Jest tylko jeden trener który pasował by stylowo Szpulce: Adam Booth,
bo łysy może wzorować się tylko na D.Haye, bo inaczej dostanie bombę i z butów wyskoczy. Podobnie z Proksą.

Szpulka zaliczył może ze dwa mocne obozy.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 03-01-2015 00:28:34 
"Z każdego zawodnika można wyciągnąć bardzo dużo, ale zawodnik musi mieć warunki, ciężko trenować i spokojnie budować swoją karierę"

Absolutnie nie z każdego. Przykładów w Pl boksie jest aż nadto. Do sportu a już w ogóle do boksu trzeba mieć pewne predyspozycje. Odwróciłbym tą sentencje i napisałbym raczej że można niezły talent zmarnować nie dając mu warunków a można warunki zapewnić wszelakie i później oglądać takie występy jak ostatnio Głażewski czy wcześniej Kołodziej tudzież Wawrzyk.

Co do Szpulki to nie wiem czy jakikolwiek trener wyciśnie z niego dużo więcej. Chłopak fizycznie odstaje od ciężkich. Brak mu atutów.
A z tymi dwoma obozami to nie wiem o co chodzi.
 Autor komentarza: rufus433
Data: 03-01-2015 08:12:18 
Krzysztof jest zbyt wrażliwy, za bardzo przejmuje się zdaniem innych. To inteligentny facet. Kiedyś Szpilkę by pokonał, obecnie nie życzę mu takiej walki.
A co do Wawrzyka to jest to właśnie zawodnik pokroju Kołodzieja czy Głażewskiego. Najbardziej śmieszą mnie artykuły na orgu, gdzie często redaktorzy piszą o ww. zawodnikach używając epitetów w stylu "popularny Harnaś" czy "popularny Guliwer". Gdzie oni są popularni? Chyba tylko na forach o boksie. Popularność to rozpoznawalność a tych Panów kto z przeciętnych obywateli rozpozna? Pojedynczy procent społeczeństwa, albo raczej ułamek procenta.
 Autor komentarza: un4given
Data: 03-01-2015 08:31:53 
rufus

Z tym popularny to chodzi o ich przezwiska
 Autor komentarza: progresywny
Data: 03-01-2015 18:53:56 
Ja kiedyś uważałem, że Zimnoch ma szanse pokonać Szpilkę. Ale po walce z Bińkowskim jakoś daję teraz 80-20 % szans dla Szpilki. To o czym mówi rufus, Szpilka znokautowałby Zimnocha nie przez jakąś tam dysproporcję w umiejętnościach, ale dlatego, że gimbaza Szpilki i jego kumple straszyliby na widowni Zimnocha, obrażaliby go i by były gwizdy i Krzysiu nie uniósłby tej presji psychicznej. Zimnoch by przegrał w szatni sam ze sobą, wystarczy, że Szpilka porobiłby mu głupie miny na ważeniu, powyzywałby go i jeszcze te bydło krzyczałoby "Konfident! Konfident!" i nieszczęście murowane.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.