SULĘCKI JAK SZPILKA?

Maciej Sulęcki (19-0, 4 KO) z całą pewnością może zaliczyć ten rok do udanych. Najpierw wypunktował dwóch Francuzów po efektownych walkach, a podczas PBN całkowicie zdominował i w końcu znokautował Grzegorza Proksę.

Popularny "Striczu" nie zamierza jednak osiadać na laurach i zastanawia się, jak jeszcze mógłby przyśpieszyć swoją karierę. Jednym z pomysłów jest - podobnie jak w przypadku Artura Szpilki, wyjazd na szlify za ocean. Tam balansujący na granicy wagi średniej i super średniej Maciek najpierw miałby trochę potrenować, a finalnie stoczyć jakiś pojedynek.

MACIEJ SULĘCKI: SERWIS SPECJALNY

Uprzedzając małą wpadkę Artura, Sulęcki zaznacza jednak, iż najpierw musi przedyskutować całą sprawę z trenującym go Andrzejem Gmitrukiem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BOXER
Data: 29-12-2014 19:49:49 
Maciek z tym Proksą to odwaliłeś. Niby wata w rękach a tu ZONK i Proksy nie ma hehe.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 29-12-2014 21:18:18 
Maciej "skrywany puncher" Sulęcki :D A tak na serio wakujące EBU po Billy Joe Saundersie może być w tym roku w zasięgu Maćka.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 30-12-2014 07:47:20 
Sulecki z Proksa dal swietna walke..wykorzystal swoje wszystkie atuty,przewage w warunkach fizycznych..Najlepsze ze nie wygral przez jakis lucky punch ale niemalze wszystkie rundy mozna zapisac na jego konto..Zaskoczyl w tym pojedynku bardzo pozytywnie..Wyjazd do Usa to madre posuniecie , pod warunkiem ze bedzie sie trzymal Gmitruka..
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 30-12-2014 15:13:03 
Może to jest pomysł ale nie zawsze wychodzi AMERYKA na dobre pokazało to Jak Adamek walczył u Gmitruka a pózniejsze prowadzenie Bloddhorta i zepsucie Adamka ale np przykłąd Kowliowa i jego trenera David Jascona dały dużo.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.