QUILLIN NIEZAINTERESOWANY GOŁOWKINEM. 'ZA MAŁE PIENIĄDZE'

Były czempion wagi średniej Peter Quillin (31-0, 22 KO) przyznaje, że nie interesuje go zbytnio perspektywa zdobycia kolejnych tytułów w walce z Giennadijem Gołowkinem (31-0, 28 KO). Amerykanin utrzymuje, że nie dostałby za takie starcie satysfakcjonującego wynagrodzenia.

- On po prostu nie gwarantuje dobrych pieniędzy. Jego nazwisko wciąż znaczy niewiele. Walka z nim to spore ryzyko przy małej nagrodzie – stwierdził 31-latek.

Quillin dodaje jednak, że darzy Kazacha szacunkiem. Jego zdaniem jest dzisiaj jedynym naprawdę dobrym pięściarzem w kategorii do 160 funtów.

- Poza Gołowkinem waga średnia jest słaba. Miguel Cotto jest za mały, więc nawet nie biorę go pod uwagę. Wszyscy chcą z nim walczyć, bo to duży zarobek. Prawda jest natomiast taka, że ze mną czy Gołowkinem nie wytrzymałby zbyt długo. Powinien raczej walczyć z kimś takim jak Andy Lee – powiedział.

Przed dwoma tygodniami wspomniany Lee zdobył zwakowany przez Quillina pas WBO, niespodziewanie nokautując Matta Korobowa.

- Gratulacje dla niego. Pracował na ten tytuł całe życie i bez wątpienia zasłużył. Nie zamierzam mu niczego odbierać – skomentował "Kid Chocolate".

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lukkkm
Data: 29-12-2014 11:09:35 
Przynajmniej przyznał szczerze że dają mu za małą za wpiernicz i utratę 0. He he :) . Przewalone być takim Gołowkinem , jesteś bokserem lata lecą, jesteś mistrzem, chcesz boksować a inni nie chcą.... bo jesteś za mocny.... K2 to ma przewalone. Władek mistrz co nikt go nie może pokonać, i Gienek też. Mają rozmach sk....syny :)
 Autor komentarza: JAx00
Data: 29-12-2014 11:44:38 
lukkkm

golowkin gwarantowalby duza kase to kazdy by chcial z nim walczyc , cos jak z kliczko , kazdy chce walczyc bo duza kasa a prawie kazdy zostaje znokautowany
 Autor komentarza: PPS
Data: 29-12-2014 14:28:27 
To z kim Chocolate Pants będzie walczył o wieksze pieniądze niby?
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 29-12-2014 14:41:21 
Jaki zaklamany kut... Jak mial na stole 1,5 banki to tez lipa.

GGG juz jako mistrz za debiut na HBO dostal chyba 100 tys i walczyl. A teraz dalej bańka mu nie pekla. Najwięcej za Rubio 800 tys +100 tys kary za nadwagę Rubio.

To jest klasa sama w sobie. Amerykanskie gwiazdy z pod parasola.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 29-12-2014 17:35:35 
Czekoladowy dostałby niezłe w***y i w******l od Gołowkina, ale przynajmniej jest tego świadomy i nie kryje się z tym :P
 Autor komentarza: progresywny
Data: 29-12-2014 17:40:31 
Gdyby Quillin dostał za GGG jakieś 10 mln $ to podejrzewam, że nawet nie starałby się pokonać Giennadija i pogodziłby się z przegraną - dostałby KO jak wszyscy, ale wróciłby do domu z 10 milionami więcej i miałby już wszystko w nosie, bo po co się męczyć, narażać zdrowie skoro dostałby lanie i by mu jeszcze za to zapłacili?
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 29-12-2014 18:40:16 
jednak troche kiszka z tego quillina - a wcale taki zly nie jest
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 29-12-2014 20:30:43 
Niech k2 zaoferuje coś z własnej kieszeni.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.