STIVERNE: JAK DOTĄD WILDER Z NIKIM POWAŻNYM NIE WALCZYŁ

Bermane Stiverne (24-1-1, 21 KO) przekonuje kibiców, że obnaży wszystkie słabości nowego króla nokautu, a zarazem oficjalnego pretendenta do dzierżonego przez siebie tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC, Deontay Wildera (32-0, 32 KO).

Haitańczyk z kanadyjskim paszportem wywalczył wakujący po Witaliju Kliczce pas w maju kosztem Chrisa Arreoli. Na rozpoczęcie nowego sezonu - już 17 stycznia w Las Vegas, podejmie i przetestuje "Brązowego Bombardiera".

- Nie ma mowy o lekceważeniu rywala, gdyż każdego traktuję jakby był najlepszy na świecie. Prawda jest jednak taka, że Wilder jak dotąd nie spotkał się z nikim poważnym. Jeśli chodzi o moją taktykę, to powiem wam tylko nie mrugajcie okiem. Obejrzyjcie nasz pojedynek, więcej wam w nim pokażę niż mogę teraz opowiedzieć. Zdobyłem pas WBC, ale ciągle chcę więcej i pozostaję głodny kolejnych sukcesów. Nie oddam nikomu tego tytułu, a dla Wildera będzie to krótka, za to jakże bolesna noc - przekonuje Stiverne.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 22-12-2014 21:17:45 
Chciałbym żeby go Wajlder znokautował XD
 Autor komentarza: Rollins
Data: 22-12-2014 21:18:23 
STIVERNE: JAK DOTĄD WILDER Z NIKIM POWAŻNYM NIE WALCZYŁ

Dżizys...
ten co walczył :-)
 Autor komentarza: Rollins
Data: 22-12-2014 21:18:58 
Nie wiem jakim trafem zrozumiałem, że to Wilder mówił.
Przemęczenie? :-)
 Autor komentarza: un4given
Data: 22-12-2014 21:19:27 
Pacze a tu pierwszy prawy i gruby leży. Ale beka by była xD
 Autor komentarza: Rollins
Data: 22-12-2014 21:19:35 
W takim razie oczywiście ma rację. Wilder z nikim jeszcze nie walczył.
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 22-12-2014 21:21:52 
Surfujac po sieci wlasnie natknalem sie na pewien "artykul" z forum bokser.org
Rece mi opadly... az musialem zarejestrowac sie i to skomentowac
Spojrzcie sami:
http://www.forum.bokser.org/thread-1921.html

Idiotyczna i calkowicie niezgodna z faktami "analiza" wag poszczegolnych bokserow wagi ciezkiej na przestrzeni wielu lat
Wkleje to jeszcze pod kilkoma co bardziej szumnymi tematami bo ta "analiza" niejakiego "pyry90" zaciemnia przecietnemu poczatkujacemu pasjonatowi boksu kompletnie obraz
A potem sie dziwic na laickie komentarze

Ten sam "autor" pyra90 pewnie wywnioskowalby ze taki wazacy niejednokrotnie 97 kg Wilder tez powinien zmienic wage na nizsza... ano tak... nie ma to jak kompletni laicy biora sie za analizy bokserskie
 Autor komentarza: wojt986
Data: 22-12-2014 21:23:48 
wilder ma jedno w miare poważne nazwisko w rekordzie ale to był ustawiony pojedynek...
 Autor komentarza: gerlach
Data: 22-12-2014 21:28:48 
Takiego bilansu (32-0 / 32KO) nie mial nawet Iron Mike, a ludzaco to przypomina sposob w jaki do walki mistrzowskiej doprowadzony zostal Sosna. Zero konkretow i nabijanie rekordu. Oczywiscie nie ma w tym niczego zlego, kazdy obiera taktyke na miare swoich mozliwosci - o to chodzi zeby zarobic kase, utrzymac siebie, rodzine etc. Mimo wszystko Wilder ma szanse ta walke wygrac, choc pisze to nie wiedzac co pisze, bo gosc nie stoczyl ani jednej konkretnej walki. Na korzysc "32-0" przemawia statycznosc Stiverna przy naprawde duzej sprawnosci ruchowej Wildera. Dalej kapitalny zasieg Deontaya, a na koniec wreszcie slaba forma fizyczna Stiverna z co najmniej kilkoma kilogramami nadwagi. Za Stivernem przemawia to, ze Wilder wyraznie plywal na sparingu z Hayem, ale jesli utrzyma Haitanczyka na dystans lewym prostym to Stiverne nie bedzie stanowil zadnego zagrozenia dla tzw. Bombera
 Autor komentarza: un4given
Data: 22-12-2014 21:29:08 
Nic nie było ustawione tylko Scott to cipa jest. Poczuł cios Wildera i mu się odechciało. Z Chisorą też sobie wstał na 9 albo 10 bo już miał dość.
 Autor komentarza: ciapaty
Data: 22-12-2014 21:29:48 
Rafalteo

Jak ktoś jest niekumaty to i baba z rybnego mu namiesza we łbie.
Co do tematu;Wilder niby nokautował tych grubaskow itp.
Stiverne tez jakiś super nie jest.Będzie ciekawie,stawiam jednak na Benka
 Autor komentarza: Rollins
Data: 22-12-2014 21:32:35 
un4givenData: 22-12-2014 21:29:08
Nic nie było ustawione tylko Scott to cipa jest. Poczuł cios Wildera i mu się odechciało. Z Chisorą też sobie wstał na 9 albo 10 bo już miał dość.
*
*
Powiem Ci szczerze, że trzeba być strasznym naiwniakiem, żeby wierzyć w uczciwość tamtego "pojedynku".
 Autor komentarza: gerlach
Data: 22-12-2014 21:34:31 
zobaczymy forme obu 16 stycznia, ale widze... szybkiego, ruchliwego Wildera, kontrujacego i kontrolujacego powolnego Stiverna lewym prostym i rozbijajacym go powoli jak Fury Chisore. Lubie Bermane i chcialbym zeby zloil Wildera, ale jakby mial sie przebic przez te dlugie, szybkie lapy Deontaya?
 Autor komentarza: un4given
Data: 22-12-2014 21:36:02 
Rollins

Jak można pominąć fakt taki że Scott jest po prostu "miękki" i pokazał to już wcześniej z Chisorą. A Wildera znał już ze sparingów. On już do ringu wyszedł zesrany pewnie. Dostał cios i stwierdził: pierdole, chłop bije jak koń, szkoda zdrowia :)
 Autor komentarza: wojt986
Data: 22-12-2014 21:37:08 
no taa scott też tez tak na wyjebce pokonał głazkowa nooo taaa tak od niechcenia...
 Autor komentarza: Rollins
Data: 22-12-2014 21:40:01 
gerlachData: 22-12-2014 21:34:31
zobaczymy forme obu 16 stycznia,
*
*
17
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 21:40:38 
Oczywiście że była ta walka ustawiona. W ten lub inny sposób ale była. Dowodów nikt nie ma ale wystarczy przeanalizować pewne fakty i człowiek ma obraz tamtego pojedynku.
Nie wiem czy to strach przed oklepem,czy obiecanie walki rewanżowej gdy Wilder będzie już mistrzem (zarobek) lub kasa po prostu ale coś zaważyło na tym że:
1. Scott dostaje po porażce szansę w postaci eliminatora. Wyjątkowym przypadkiem zaś okazuje się że z Wilderem- świetnym kolegą sparingpartnerem itd.
2. Scott ma do takiej można rzecz "życiowej" walki fatalną formę...
3. Scott który miał możliwości by zamęczyć Wildera i go zwyczajnie wypykać daje się trafić pierwszym zadanym ciosem a przecież gościa znał na wylot bo wiele obozów razem spędzili.

Dla mnie to oczywista ustawka ze strony Scotta. Nie wiem co z tego miał ale myślę że gość poszedł na nie formalną ugodę i oddał walkę bez walki.

Co do Wildera jasne że ma szanse wygrać. Musiałoby się jednak okazać że jest dużo lepszy niż wszystko na to wskazuje.
Trzymam kciuki za Stiverna. Jestem przekonany o jego zwycięstwie. Wilder zapewne spróbuje wygrać na punkty po walce z dystansu ale jest na to za słaby i za dużo błędów popełnia. Jego śmieszny jab nie powstrzyma Bermana a gubił się nawet jak go Firtha zaatakował.
Nabicie rekordu oprócz plusów ma też ogromne minusy i Wilder przekona się że skok z basenika dla dzieci do morza jest bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 21:43:09 
Ale jak to stwierdził Scott w wywiadzie podajże dla boxingu Ci którzy mu nie wierzą mogą mu possać jajka podajże...
Także gość jest naprawdę wiarygodny ;D :D
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 21:48:52 
"Dostał cios i stwierdził: pierdole, chłop bije jak koń, szkoda zdrowia :)"

Nie jestem pewny ale ktoś może to sprawdzić. Nie wiem czy nie wspominał w wyżej wspomnianym wywiadzie o chęci rewanżu...
Mogę się mylić ale jeśli tak to rzeczywiście chodziło mu o oszczędność zdrowia i "strach" przed "końskim" ciosem Wildera.

Dodam że ten cios może być nieco przereklamowany (nie mylić z odmawianiem mu tego atutu).///
Gaverna np nie ściął jak piorun ten jego cios a zwyczajnie gość przeboksował tyle na ile starczyło mu kondycji i stwierdził że szkoda głowy.
Im wyższy poziom tym ten cios może stawać się coraz bardziej "ludzki" a Stiverne będzie ogromnym przeskokiem poziomu. Nie podejrzewam więc by Stiverne padł jak ścięty jak dostanie pierwszy cios...
 Autor komentarza: un4given
Data: 22-12-2014 22:00:07 
Nie rozumiem. A co miał powiedzieć w wywiadzie ? Że już mu się nie chciało walczyć bo poczuł cios Wildera ? Zbłaźniłby się tylko. W życiu się do tego nie przyzna nawet jesli to prawda. Tak jak Kołodziej czy inny Głaz nigdy nie przyznają że po prostu pękli psychicznie przed swoimi życiowymi walkami.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 22:03:57 
No ale skoro marzy mu się rewanż to chyba nie chodzi o to że Wildera się przeraźliwie bał i nie dał się skrzywdzić...
Nie chce mi się na ten temat nawet gadać. Dla mnie to typowa ustawka dwóch kolegów i tyle.
 Autor komentarza: un4given
Data: 22-12-2014 22:07:06 
Jeszcze raz. Nawet jak się przestraszył ciosu Wilder to w życiu tego nie przyzna. A to że chce rewanżu ? Nic dziwnego. Wyjdzie dostanie cepa przewróci się weźmie kase i pojedzie do domu :)
 Autor komentarza: tolek78
Data: 22-12-2014 22:07:32 
Autor komentarza: UndeadDogData: 22-12-2014 22:03:57
No ale skoro marzy mu się rewanż to chyba nie chodzi o to że Wildera się przeraźliwie bał i nie dał się skrzywdzić...
Nie chce mi się na ten temat nawet gadać. Dla mnie to typowa ustawka dwóch kolegów i tyle.

Masz na to jakieś dowody że tak piszesz?Ty często wymagasz w dyskusjach z tobą dowodów albo konkretnych przykładów
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 22-12-2014 22:14:01 
Niesamowite jest to ze na Stiverne'a kurs jest 2.0 na Wilder 1.77!
Trzeba bedzie postawic troche forsy na Haitanczyka
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 22:14:42 
Na co Tolek?
Na to że walka to dla mnie ustawka czy na to że chce rewanżu??
 Autor komentarza: tolek78
Data: 22-12-2014 22:16:24 
UndeadDog
Ze ustawka
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 22-12-2014 22:17:19 
Powiedział Stiverne, zaprawiony w boju z najlepszymi kanadyjski bombardier, pogromca niezniszczalnego punchera Arreoli.

Przegrywał jedynie z najlepszymi: Demetrice Kingiem (tylko 20 porażek) oraz (jakże niezasłużony remis!) z Charles Davisem, zabójcą o rekordzie won 19 (KO 4) + lost 23 (KO 6).

CZY WY NAPRAWDĘ SIEBIE CZYTACIE? xD xD xD
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 22:22:12 
Tolek
Czytaj uważnie to będziesz wiedział co jest dla mnie tymi dowodami.
Dla mnie możesz postrzegać tą walkę jak chcesz. Czy ja Cię zmuszam byś mi uwierzył?????
Jestem w tej połowie kibiców którzy postrzegają walkę jako ustawkę i tyle.
Ty możesz sądzić że wszystkie te ale to przypadki i nic nie warte spostrzeżenia a Scott dostał takiego strzała że mu się mózg o 360 stopni w czaszce przekręcił.
Pozdrawiam
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 22-12-2014 22:28:59 
Użytkownicy bokser.org bardziej szanują Stiverne'a, ponieważ swoje walki wygrywał (bądź przegrywał!) głównie na punkty. Dlatego w ich świadomości jest 'zweryfikowany'.

Wilder za to jest cepiarzem i 'bumobijcą', ponieważ swoje walki wygrywa przez nokaut, a mimo to do Kliczki się nie umywa. To go czyni cepiarzem. Punkt odniesienia do Kliczki.


Logika.

Nie ma jej.
 Autor komentarza: un4given
Data: 22-12-2014 22:29:54 
Terrorist

Nie bój nic. Jak Stiverne przegra albo jeszcze lepiej jak zostanie ubity jak bum to własnie stanie sie tutaj bumem a Wilder nadal będzie bumobijem...lol...
 Autor komentarza: tolek78
Data: 22-12-2014 22:36:41 
UndeadDog
Powiem ci tak ja też uważam że niedokońca jasna sprawa jest z typ pojedynkiem co nie raz pisałem ale że nie mam dowodów to staram się na ten temat wypowiadać.Zapytałem się ciebie bo może wiesz coś więcej niz ja na temat tej walki
 Autor komentarza: progresywny
Data: 22-12-2014 22:39:34 
Jak dla mnie 51-49 % dla Wildera, albo ciut więcej dla amerykańskiego prospekta. Nie ukrywam, że bardzo bym chciał, żeby Wilder wygrał.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 22-12-2014 22:41:11 
@un4given

Już wizualizuję sobie te wpisy, wytykające Kanadyjczykowi braki, ba, nawet porażki widniejące w jego rekordzie przecież również i dzisiaj.

Medialność Wildera to jego przekleństwo, katalizator dla hejterów. Paradoksalnie, bokser na dzień dzisiejszy doskonały jest najbardziej krytykowany za ową doskonałość.

Wszyscy tu obecni? Mogę przyjmować zakłady o ewentualne deprecjonowanie Kliczki w razie jego potencjalnej porażki z Wilderem. Wtedy zostaną podniesione kwestie wiekowe, 'szklanej-szczeki' i cala gama innych, ktore dzisiaj nie istnieja.
Kiedy powiecie sobie dosc nienawisci?
 Autor komentarza: SilvinPavel
Data: 22-12-2014 22:41:28 
D.Wilder, no bilans wspaniały. Od przejścia na zawodowy ring w 2008 same Ko. W 2007 był amatorskim
mistrzem USA. Czyli wygląda na to że ostatnią porażką była jego porażka w MŚ amatorów w Chicago, roku pańskiego 2007-go.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 22:43:05 
Tolek.
Dowodów nie mam bo nie jestem ich kolegą "od flaszki" i mi nic nie powiedzieli ale nie trzeba być detektywem by pewne sprawy umieć dostrzec...
Dla innych mogą być to przypadki bo przecież Wilder "zabija" przez rękawice.
Albo więc się 17 stycznia okaże że cała masa ludzi w tym taki Un4 (ciekawe co on wtedy zrobi i powie ;D skoro się zastanawia nad nami ;D) zostali mistrzowsko nabrani na rekord i prowadzenie Wildera albo się okaże że jednak to grupa takich jak ja będzie musiała przyznać że popełniła spory błąd nie umiejąc docenić wschodzącej gwiazdy (choć skrzętnie ukrywanej).
Przyznam jednak że nawet jak Wilder wygrałby przed czasem nie zmienię zdania o walce dwóch przyjaciół...
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 22:44:52 
"Paradoksalnie, bokser na dzień dzisiejszy doskonały"

Co ty panie z Choinki się urwałeś? :D Zejdź na Ziemię bo widzę pływasz że aż miło xD
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 22-12-2014 22:52:34 
@UndeadDog

Cały czas mówimy o bokserze, który każdego postawionego naprzeciw niemu przeciwnika pokonuje przez nokaut, tak?

Czego chcieć więcej? Może ma tańczyć i wykonywać salta podczas walki?


W sumie... przydałoby się. Ale ja jestem wyrozumiały.
 Autor komentarza: Sajnal07
Data: 22-12-2014 22:52:53 
Ja jeśli chodzi o tą walke jestem wewnętrznie rozdarty,gdyż lubie Stiverne'a i jemu bede kibicował jednak uważam że dla światowego boksu lepiej by bylo jakby wygrał Wilder,wiec jak on wygra to jakos bardzo nie bede rozpaczał,ale wierze w B.Ware'a :)
 Autor komentarza: progresywny
Data: 22-12-2014 22:53:30 
@BlackDog

Ale gdyby Wilder był tak słaby i miałby szklaną szczękę, to by po drodze jakiś journeyman, z którym walczył zaskoczył go i posłał na deski. Również nie nokautowałby wszystkich - patrz jak Ruiz Jr. męczył się z Liachowiczem a jak go ściął Wilder w 1 rundzie. Skoro będzie teraz walczył ze Stiverne to jego obóz i sam Wilder są już gotowi i jak widać te 32 walki z "samymi bumami, kelnerami i kalekami" wystarczyły.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 22-12-2014 22:55:28 
@progresywny

Rzeczowy i konkretny wpis. Więcej takich!
 Autor komentarza: tolek78
Data: 22-12-2014 22:55:45 
Dla mnie 65 do 35 dla Stiverna.Nie chcę aby Wilder wygrał po pierwsze to jest jawna niesprawiedliwość że doszedł do mistrzowskiego pojedynku nie pokonując żadnego wartościowego boksera ,po drugie dopiero by się zaczęło amerykańskie puszenie puszenie jacy to oni są wspaniali.Od czasu do czasu przydaje się im taki prztyczek w nos ,tym bardziej że Wilder został sztucznie doprowadzony do tej walki
 Autor komentarza: Matys90
Data: 22-12-2014 22:57:42 
Sconiers posłał Wildera na deski. Deontay miał potencjał i wciąż ma, ale jest wg mnie prowadzony fatalnie. W stylu bohatera filmu "Harder They Fall".
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 23:01:46 
"Cały czas mówimy o bokserze, który każdego postawionego naprzeciw niemu przeciwnika pokonuje przez nokaut, tak?"

Tak.

"Czego chcieć więcej? Może ma tańczyć i wykonywać salta podczas walki?"

Jak to czego? Naprawdę nie wiesz? A zdajesz sobie sprawę że jest sporo bokserów którzy z jego przeciwnikami nabiliby taki sam rekord? Nie musi tańczyć i robić salt niech zacznie mierzyć się z najlepszymi albo chociaż z pięściarzami którzy coś znaczą.
Do tej pory praktycznie 25 jak nie więcej jego walk można rozbić o kant dupy...
I o ile jest to normalny proces u każdego pięściarza o tyle trwa on zazwyczaj tyle ile musi a nie tyle by zbudować "legendę" o ciosie uderzenia mocniejszym od porażenia piorunem....

Jak uważasz że Wilder jest bokserem idealnym to pozdrawiam. Widać twoje pojmowanie boksu jest na bardzo niskim poziomie...

Bak.
Widziałeś rywali Wildera? Jakby ktoś taki go posłał na deski to facet mógłby się pakować. Podejrzewam że duży procent jego rywali pokonałbym sam samą kondycją.....
Wilder jeśli jest tak kapitalny (bo oczywiście jest to możliwe) to jest to skrzętnie ukrywane za zasłoną bezpiecznego prowadzenia na trupach, wrakach bumach i kolegach...
Nie wiem jaki miałoby to sens gdyby Wilder naprawdę był taką perełką. Nie widzę sensu a więc uznaję że gość ma jakąś wadę którą próbowali zatuszować, wyeliminować lub zakryć. Proste? Proste/
Na pewno ktoś kto boksuje tak chaotycznie i bez myślenia najczęściej, dodatkowo gubi się gdy jest atakowany nie jest bokserem idealnym...
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 23:05:17 
Sajnal07

Możesz mi wytłumaczyć o co chodzi z tym "lepiej dla boksu"? Bo nie rozumiem. Ja kibicuję Stivernowi i tyle. Nie uważam by wygrana Wildera jakoś bardziej poruszyła cokolwiek w boksie bo niby dlaczego? Obaj będą żyć niejako w swoim światku i raczej nie prędko dojdzie do unifikacji. Już prędzej widzę Stiverna dogadującego się z Władimirem niż Wildera. Tego nie po to tyle hodowali by oddać go na pożarcie Władimirowi...
 Autor komentarza: un4given
Data: 22-12-2014 23:10:20 
Co taki UndeadDog znowu pierdoli za głupoty...lol..

Przecież ja już niejednokrotnie wyrażałem swoją opinie na temat tej walki. Stiverne jest sporym faworytem bo mimo wszystko ma większe doświadczenie, ma kowadło w łapie a szczęka Wildera jest podejrzana. Deontay to mój ulubiony prospekt wagi ciężkiej ale to wciąż wielka niewiadoma jeśli chodzi o te odporność na ciosy i kondycje na dłuższym dystansie. Więc jeśli 17 stycznia przegra szybko i boleśnie to w ogóle nie będę zdziwiony a raczej zawiedziony bo tak jak napisałem liczę na tego zawodnika, podoba mi się jego boks. I that's it.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 22-12-2014 23:15:56 
@UndeadDog

"Jak to czego? Naprawdę nie wiesz? A zdajesz sobie sprawę że jest sporo bokserów którzy z jego przeciwnikami nabiliby taki sam rekord?"

Zdaję sobie sprawę, że kilkadziesiąt godzin temu kreowany na nową nadzieję wagi ciężkiej Andy Ruiz Jr nieziemsko MĘCZYŁ się z przeciwnikiem, którego Wilder ciężko, brutalnie znokautował w pierwszej rundzie. Wtedy ten sam przeciwnik był już w przekonaniu większości tutaj piszących - zupełnie skończony.

Przykłady można by mnożyć i mnożyć. Malik Scott do niedawna był zawodnikiem stawianym w jednym szeregu z cenionym Perezem, Takamem i Jenningsem. Pokonał Głazkova i Lepai'a.

Ano tak, zapomniałem walka była 'ustawiona'. Wiecie, że ta konstrukcja myślowa podważa wiarygodność każdej walki? Hej! Boks to ustawiony sport. So... why even bother.

" a nie tyle by zbudować "legendę" o ciosie uderzenia mocniejszym od porażenia piorunem...."

Jak na razie to jest kreowany na bumobijcę i wroga publicznego numer jeden. Myślę, że niejeden z was chętnie wpechnął by go pod pociąg. Próbuję to zrozumieć, ale jakoś nie mogę...

Przypominam, że dokładnie to samo mówiono o Tysonie do czasów walki z Berbickiem. DOKŁADNIE. TO.SAMO. (A nawet dłużej!)

I jeszcze jedno: Usiłowano doprowadzić przecież do walki Wildera z Chisorą - nie wyszło. Z Fury'm także. Kto mu pozostaje? Co, że może Areolla? xD
 Autor komentarza: leonidas793
Data: 22-12-2014 23:16:31 
Obejrzyjcie na yt ta walke wildera ze Sconiers o ktorej pisał Matys90, wildera zamroczył prawy bity w okolice skroni przez kask który nie wygladał na super mocny i dynamiczny. Jesli stiverne chociaz raz go zlapie na swoją kontre, to wilder bedzie miał taki bałagan w oczach jak nasz łucznik z krynicy po ko od denisa. Pytanie jest czy złapie przy tak duzym róznicy w zasiegu i mobilnosci i jesli wilder bedzie walczył ostroznie?
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 23:17:21 
To po co pierdzielisz jakieś ironiczne teksty.
Jak Stiverne da się złapać na pierwszy lepszy cios to oczywiście będzie mu to trzeba dopisać do "zasług" ale na pewno bumem nie jest i nie będzie nawet jak przegra.
Jeśli przegra to będzie trzeba poważnie zacząć Wildera traktować. Bardzo poważnie. Tyle.
Nie wiem po co więc ta ironia...
Zdaje się że tak naprawdę to swoją opinią próbujesz zostawić sobie jakąś furtkę.
Zresztą....
 Autor komentarza: un4given
Data: 22-12-2014 23:17:53 
leonidas

Ze Scoeniersem to |Wilder walczył na zawodostwie. A walki na yt nie ma. Ponoć GBP usuneło xD
 Autor komentarza: Matys90
Data: 22-12-2014 23:20:47 
Walki Wildera ze Sconiersem nie ma na YT, nigdzie nie ma. Są tylko zdjęcia. To była walka już na zawodowstwie, nie w kaskach.
 Autor komentarza: leonidas793
Data: 22-12-2014 23:21:58 
un4given
Sorry racja ten filmik co widziałem to jest z amatorki
https://www.youtube.com/watch?v=F2QjTroBo4U
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 22-12-2014 23:23:09 
"Bak.
Widziałeś rywali Wildera? Jakby ktoś taki go posłał na deski to facet mógłby się pakować. Podejrzewam że duży procent jego rywali pokonałbym sam samą kondycją....."

Za to przeciwnicy Stiverne'a to solidna firma!

Jedziemy: (Za waszym ulubionym boxreciem)

Willie Herring! Zabójca! 10 porażek! Uuuu....!
Ramon Hayes! 31 porażek! STRACH SIĘ BAĆ!
Jerry Butler! 8 zwycięstw, 6 porażek. Killer!
Charles Davis 17 porażek. Ale na 17 zwycięstw... puncher.
Robert Hawkins- znajomy Wawrzyka, 23 porażki. Stiverne pokonuje go na punkty. Ma kowadło w łapie facet!

Przecież na tle takich rywali, towarzystwo wildera to przeciwnicy z najwyższej półki. Botha, Liachowicz, Malik, wlasciwie to juz wiecej niz caly rekord Bermana. A nie, sorry, jest Ray Austin.
 Autor komentarza: un4given
Data: 22-12-2014 23:24:27 
UndeadDog

Jaką furtkę co ty bredzisz sympatyczny kolego po raz kolejny ? :D

Piszę tak jak uważam i staram się byc obiektywny. Stiverne to nie bum i nawet jak Wilder go pokona w pierwszej rundzie się nim nie stanie. Potwierdzi się jedynie coś co zreszta wiadomo od dawna że Wilder ma dynamit w ręce. Co nie znaczy że znajdą się tacy którzy będą umniejszać Stivernowi po jego ewentualnej porażce, wyzywać go od spaślaków, bumów itd. To jest pewne jak w banku.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 22-12-2014 23:25:04 
*Tfu, Firtha nie Botha, ale to nawet lepiej.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 23:25:06 
Zadaj sobie pytanie kto tego Andy Ruiza kreował na nową nadzieję to raz. Ja nawet jednej walki gościa nie widziałem. Podobno miał zresztą kontuzję...

Malik Scott? Jak chcesz to sobie wierz w uczciwość jego intencji. Jego waga i to że w ogóle dostał tą walkę to na wstępie 2 mocne ciosy które dostajesz do wytłumaczenia...
Tą śpiewkę o ustawionym sporcie pomijam. To że kolega się podłożył drugiemu nie znaczy że zaraz wszystko jest be ;D

"Jak na razie to jest kreowany na bumobijcę i wroga publicznego numer jeden. Myślę, że niejeden z was chętnie wpechnął by go pod pociąg. Próbuję to zrozumieć, ale jakoś nie mogę..."

Co za bzdura. Odróżniaj słowa kreowany a postrzegany. Wilder i jego prowadzenie doskonale zasługują na takie a nie inne przyjęcie. Już widzę jakby był wyzywany od bumobijów gdyby ten rekord był nabity na takich jak Chisora, Arreola, Adamek, Głazkov i inni....
Dla przykładu AJ (Anthony Joshua) ma podajże 10 walk i już rywali na podobnym poziomie co Wilder w przeciągu 32....
Ale tak my chcemy go wepchnąć pod pociąg... Lol nie wszystko da się tak łatwo wytłumaczyć kolego.
Pominę już fakt charakterku tego typa i tego co wyprawia (bicie kobiet, bicie upośledzonych chłopców, wszędobylska pycha itd) bo to na pewno też wpływa na jego odbiór a jest tylko i wyłącznie jego zasługą.

Te usiłowania by walczył z kimś lepszym zostawię bez komentarza. Dla chcącego itd...
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 23:28:33 
A o rywalach to ty nic nie mów bo 2 wygrane z Crisem Arreolą są więcej warte niż 30 walk Wildera razem wziętych...
Niestety.
Pamiętam jak oglądałem jakąś jego walkę. Gość spasiony, wzrost może 1,75 ledwo stoi na nogach a ten go próbuje przewrócić...
Trwoga. A to przecież nie była pierwsza walka.
Skąd więc 32 walki :D
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 22-12-2014 23:33:40 
Malik Scott? Jak chcesz to sobie wierz w uczciwość jego intencji. Jego waga i to że w ogóle dostał tą walkę to na wstępie 2 mocne ciosy które dostajesz do wytłumaczenia...
Tą śpiewkę o ustawionym sporcie pomijam. To że kolega się podłożył drugiemu nie znaczy że zaraz wszystko jest be ;D

Sorry, ale to nie ja muszę udowadniać wiarygodność tej walki, sympatyczny kolego. Podważając ten pojedynek, podważasz jednocześnie cały boks zawodowy i jego egzystencję. Przyjmując takie, albo analogiczne do niego kryterium, możesz podważyć autentyczność KAŻDEJ walki.


"Co za bzdura. Odróżniaj słowa kreowany a postrzegany. Wilder i jego prowadzenie doskonale zasługują na takie a nie inne przyjęcie. Już widzę jakby był wyzywany od bumobijów gdyby ten rekord był nabity na takich jak Chisora, Arreola, Adamek, Głazkov i inni...."

Kreowany przez użytkowników bokser.org* Zakładając, że jesteście bazą kibiców to słowo pasuje w tym kontekście jak najbardziej. Pouczenie zbędne, myślałem, że oczywiste odniesienie do moich wcześniejszych słów jest czytelne. Cóż... Postaram się lepiej na przyszłość.
Z Chisorą walka miała być, Malik Scott to ta sama półka Adamek/Glazkov, z oczywistych myślę (choć teraz okazuje się, że nie wszystko takowym jest) konotacji...

Arreola? Serio? Bez jaj.

"Dla przykładu AJ (Anthony Joshua) ma podajże 10 walk i już rywali na podobnym poziomie co Wilder w przeciągu 32...." -- Na przykład kogo? Chyba nie mówisz o Kevinie Johnsonie i tym drugim angielskim kotlecie.

ps: a ten "upośledzony chłopiec" to obsesyjny napastnik, zdolny nawet do ataku na Mayweathera Seniora. Gdyby mnie taki typ prześladował, zafundowałbym mu coś więcej niż zwykły "sparing".
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 22-12-2014 23:35:11 
"A o rywalach to ty nic nie mów bo 2 wygrane z Crisem Arreolą są więcej warte niż 30 walk Wildera razem wziętych...
Niestety."

Bo kolega tak powiedział? Ok. Seems legit.... not.

"Pamiętam jak oglądałem jakąś jego walkę. Gość spasiony, wzrost może 1,75 ledwo stoi na nogach a ten go próbuje przewrócić...
Trwoga. A to przecież nie była pierwsza walka."

O, to jak wszyscy dotychczasowi rywale Stiverne'a! And your point is...?
 Autor komentarza: progresywny
Data: 22-12-2014 23:41:24 
Myślę, że jak Wilder dostawałby takich rywali jak Fury to też by wygrywał.

Chisora - prymitywnie napiera do przodu, zadając od czasu do czasu pojedyńcze słabe ciosy, sam przyjmuje wszystko na łeb. Wilder po kumulacji zrobiłby mu czasówkę.
Johnson - leniwy, nie rozkręca się w ogóle. Jak nie KO to Wilder samą aktywnością i zasięgiem ramion by go wysoko wypunktował.
Cunningham - za mały i za lekki, cruiser. Wilder też by go dopadł mocnym ciosem.

Z Firthą już walczył i gorzej od Fury'ego nie wypadł.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 22-12-2014 23:43:28 
@BlackDog

A jak zarzucałem innym, że nienawidzę Wildera przez to co robi poza ringiem (bicie kobiet i upośledzonych chłopców) to mówiłeś, że dla Ciebie nie ma znaczenia to co Wilder robi poza ringiem i na Twoją sympatię/antypatię wpływa tylko sportowy aspekt.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 23:44:56 
Nie wiem skąd się wyrwałeś. Te wstawki po angielsku trochę mnie martwią szczerze powiedziawszy. Nie odpisujesz na to co piszę tylko na to co ci się podoba...

"Podważając ten pojedynek, podważasz jednocześnie cały boks zawodowy i jego egzystencję"
A niby dlaczego? Co to za logika. To już nie można jednej walki tak ocenić tylko od razu na całość idzie? Bzdurne tłumaczenie. Boks to boks a jedna walka Deontaya to jedna walka Deontaya...

Dalej na szybko bo tracę cierpliwość a widzę sensu w tym całym przedsięwzięciu nie ma.
Jak widzisz kreowany jest Deonatay na mistrza nokautów i potwornie mocno bijącego pięściarza. Stąd rekord. To oczywiste. Nie ma innego wytłumaczenia. Na takiego go wykreowali Amerykanie i tyle. To zaś jak się postrzega takie a nie inne prowadzenie to już inna sprawa.
Co do zaś prywatnych wpadek (odpisałeś tylko na jedną) to owszem chłopak zasłużył na lanie tyle że normalny człowiek złapał by go gdzieś w zaciszu i tak nastraszył czy zlał że by się w majtki zeszczał a nie ustawiał się na nagrywanie jakiś "sparingów" i wysyłał to jeszcze do internetu...
To żenujące było...

Arreola to jednak dobry bokser jest i nie wiem skąd te twoje zdziwienie. Dwukrotne go pokonanie winduje Stiverna dużo wyżej niż Wildera jego rywale...

Zresztą Stiverne ma 24 walki na koncie a nie 32...
 Autor komentarza: progresywny
Data: 22-12-2014 23:45:41 
*nienawidzą
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 22-12-2014 23:46:14 
@progresywny


Niestety, ale kolega UndeadDog wobec braku argumentów został zmuszony salwować się taką a nie inną linią obrony. Rozumiem to jak najbardziej, codzienna praktyka użyszkodników tego miejsca. Czytam to forum od dłuższego czasu.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 23:48:21 
"Myślę, że jak Wilder dostawałby takich rywali jak Fury to też by wygrywał"

Myśleć to ty sobie możesz... Liczą się fakty ;D Zresztą udowadniałeś ostatnio że z myśleniem (bez urazy) u Ciebie nie najlepiej czasami...

A gdzie ja piszę tak nawiasem że dla mnie ma to znaczenie. Zresztą nic takiego sobie nie przypominam a znając twoje ostatnie wybryki oczywiście tego nie udowodnisz co???

Bak
Serio czy ty miałeś jakiś poważny wypadek w realu bo w pewnym momencie z normalnego użytkowinika stałeś się trolem nie do zniesienia. Nie wiem co jest przyczyną ale czasem nawet mi Ciebie szkoda...
 Autor komentarza: progresywny
Data: 22-12-2014 23:49:14 
@Terrorist

Wiesz, mnie też się nie podobało to co zrobił Wilder poza ringiem. Emocje dały za wygraną i obudził się w nim pierwotny i prymitywny instynkt. Aczkolwiek sportowców należy oceniać, przez pryzmat ich umiejętności. Mayweather bije kobiety, tą "wszechobecną pychą" mógłby obnażyć każdych, ale nikt mu raczej nie umniejsza jego osiągnięć i nawet jak dał gorsze walki z de la Hoyą, Cotto czy Maidaną to ludzie obiektywnie stwierdzali, że uczciwie wygrał. Jakby Wilder wygrał z kimś przez split decision to bez obejrzenia walki krążyłyby opinie, że wał, itd.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 22-12-2014 23:50:20 
Kolego Terrorist.
Ty się wydaje mi próbujesz na kimś wzorować. Jaki brak argumentów?
Lubisz sam sobie klaskać? Ok
Znikam więc a ty ciesz się triumfem xD
xD
Jest jeden problem ludzie czytający dyskusję doskonale widzą kto ma jakie argumenty więc to że ty sam sobie jesteś klakierem nic tu nie da xD
Pozdrawiam.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 22-12-2014 23:52:20 
@BlackDog

A gdzie tu widzisz trolling? To jest dyskusja. Odpowiadam takimi argumentami na jakie mnie stać, to Ty nie dyskutujesz na racjonalne argumenty mówiąc, że z myśleniem u mnie nie w porządku, lub, że miałem wypadek.

A to wypowiedź, która nie mówi jednoznacznie, ale sugeruje, że jednak rusza Cię to co Wilder robi w życiu:

"Pominę już fakt charakterku tego typa i tego co wyprawia (bicie kobiet, bicie upośledzonych chłopców, wszędobylska pycha itd) bo to na pewno też wpływa na jego odbiór a jest tylko i wyłącznie jego zasługą."
 Autor komentarza: un4given
Data: 22-12-2014 23:53:20 
bakuś

Widzę że jak chcesz to potrafisz pisać z sensem bez trollowania ;)
 Autor komentarza: progresywny
Data: 22-12-2014 23:55:17 
@BlackDog

Sorry, ale ja i Terrorist, którzy jesteśmy swoimi klakierami przynajmniej piszemy z kulturą i szanujemy drugiego rozmówcę. Nie bije od nas arogancją. Jak dla mnie możesz sobie nienawidzić Wildera i myśleć, że Stivern go poskłada i że Wilder nie ma żadnych umiejętności, jednak niektórzy myślą inaczej i Wilderowi nalezy dać szansę, jak się nie sprawdzi 17 stycznia to trudno.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 22-12-2014 23:57:21 
@un4

Czasami trzeba :P
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 22-12-2014 23:59:07 
Nie wiem skąd się wyrwałeś. Te wstawki po angielsku trochę mnie martwią szczerze powiedziawszy. Nie odpisujesz na to co piszę tylko na to co ci się podoba... -- Bo to co można byłoby tutaj wydzielić jako 'linie argumentacyjną' określić da się tylko jednym słowem: bełkot. Mam Cię cytować w całości dla Twej satysfakcji?

Angielskie zwroty są u mnie codziennością, stąd mimowolne ich używanie, niemniej postaram się ich unikać. Wybacz.

"A niby dlaczego? Co to za logika. To już nie można jednej walki tak ocenić tylko od razu na całość idzie? Bzdurne tłumaczenie. Boks to boks a jedna walka Deontaya to jedna walka Deontaya..."

Dlatego, że podstawy są żadne. Albo inaczej: takie jak w każdym innym przypadku. Skoro to jest ustawka, to czemu by nie inne pojedynki? Litości. Doszukiwanie się nespotyzmu i prometeizmu w boksie zawodowym jest śmieszne. Polecam również wywiad z Malikiem, przeprowadzony między innymi przez zespół redakcyjny konkurencyjnego portalu. Jest w nim zawarty przekaz, dla 'sceptyków' tejże walki.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 23-12-2014 00:01:04 
Bak
Nie rób ze mnie debila. Piszę o twoim zachowaniu wcześniej a nie dziś konkretnie. Gdzie widzę trolling? Widziałem go przez długi czas zanim dostałeś bana pisząc że Vitali złamał kręgosłup w walce z Chisorą i wybił oko.
Dodatkowo jak wróciłeś zacząłeś mnie dziwnie atakować że niby sądzę tak jak ty i przytaczałeś wpisy swojego konta (do którego się przyznałeś) z zamienonymi literkami.
Doskonale wiesz co mam na myśli.
Ja też zachowuję się w pełni kulturalnie i pytam co się stało że gość który kiedyś normalnie pisał dostał takiej szajby że teraz poważnie traktowany być nie może.

Co do poruszenia tym co Wilder robi to przytaczana wypowiedź o tym nie świadczy. Przeczytaj całą sentencję to zrozumiesz. To raz a dwa chodziło mi o to że nie kojarzę bym twierdził że w ogóle mnie to nie interesuje...
Co do Zelenoffa to także nie ściemniaj że cię to ruszyło bo żeś trolował pisząc że Deontay ma ogromną siłę bo go zlał. Także raczej Ci to imponowało...

Jak nie odpiszesz sensownie to nie licz na odpowiedź...
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 00:03:18 
"Jak widzisz kreowany jest Deonatay na mistrza nokautów i potwornie mocno bijącego pięściarza. Stąd rekord. To oczywiste. Nie ma innego wytłumaczenia. Na takiego go wykreowali Amerykanie i tyle. To zaś jak się postrzega takie a nie inne prowadzenie to już inna sprawa."

Gdzie można doświadczyć tej kreacji? Jakoś w mediach podobnego wydźwięku się nie doszukałem. Amerykanin wciąż jest krytykowany.


"Co do zaś prywatnych wpadek (odpisałeś tylko na jedną) to owszem chłopak zasłużył na lanie tyle że normalny człowiek złapał by go gdzieś w zaciszu i tak nastraszył czy zlał że by się w majtki zeszczał a nie ustawiał się na nagrywanie jakiś "sparingów" i wysyłał to jeszcze do internetu...
To żenujące było..."

Błędna relatywizacja. Naprawdę muszę Ci tłumaczyć realia panujące w świecie? Może jeszcze Wilder sam to nagrywał, jednocześnie uczestnicząc w sparingu? Albo to był ktoś na jego polecenie! Och tak! O świadkach postronnych kolega nie słyszał?


"Arreola to jednak dobry bokser jest i nie wiem skąd te twoje zdziwienie. Dwukrotne go pokonanie winduje Stiverna dużo wyżej niż Wildera jego rywale..."

Malik Scott także. Nawet lepszy, spójrz na zestawienia po jego walce z Głazkovem. Areolla to jednoprzypadkowa, dwukrotna weryfikacja. Wilder miał przynajmniej, powtórzę raz jeszcze: Malik Scott, Firtha, Liachovicz.

"Zresztą Stiverne ma 24 walki na koncie a nie 32... "

Pity for him...
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 00:03:33 
@terrorist oczywiście ma rację że Stiverne również nie ma w rekordzie wielkich nazwisk, dobrych pięściarzy. Wiekszość walk do tej pory stoczył z bumami tudzież journeymanami i nawet zdarzyło mu się raz przegrać, raz zremisować. Nie radził sobie z przeciętnym Austinem, przegrywał na punkty do momentu KO. Różnicę robi Arreola który jest solidnym rywalem i testerem i Wilder z nikim takim nie walczył do tej pory. Czasy amatorskie bym pominął. Zresztą Price czy Helenius to nie są znowuż jakieś asy bokserskie co tylko potwierdziło się w zawodowym boksie.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 23-12-2014 00:04:13 
"Dlatego, że podstawy są żadne. Albo inaczej: takie jak w każdym innym przypadku. Skoro to jest ustawka, to czemu by nie inne pojedynki? Litości. Doszukiwanie się nespotyzmu i prometeizmu w boksie zawodowym jest śmieszne. Polecam również wywiad z Malikiem, przeprowadzony między innymi przez zespół redakcyjny konkurencyjnego portalu. Jest w nim zawarty przekaz, dla 'sceptyków' tejże walki"

Widzę że zaczynasz trolować/// Jak nie wiesz czemu podważam tą walkę to sobie poczytaj ten temat ze zrozumieniem może zrozumiesz czemu podważając ten pojedynek nie podważam zaraz całego boksu :D :D :D lol
Co do zaś wywiadu sam o nim wspominałem (widać kolega nie czyta tego co inni wystukają więc nie dziwi że nie umie sensownie odpowiadać na kontrargumenty) i rzeczywiście przekaz by Ci którzy mu nie wierzą wylizali mu jajka czy tam co on podał naprawdę sprawia że trzeba mu wierzyć xD
Żegnam bo widzę że towarzystwo doborowe...
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 00:05:06 
ps: a sparing pozwala na wymierzenie kary w uczciwy sportowy sposób. Pełny szacunek dla Wildera, że nie rozwiązał tej sprawy jak łysy recydywista, tylko uczynił to w iście sportowy sposób.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 23-12-2014 00:08:56 
@Black

No tak, zgadzam się ze wszystkim co dotyczyło mnie przed banem, ale w tym temacie nie wyciągamy brudów tylko dyskutujemy o walce Wildera. Rozumiem, że moje wpisy nie budzą u Ciebie apropaty, aczkolwiek odpowiadaj na temat i merytoryczne argumenty a nie to, że założyłem Twoje konto z zamienionymi literkami i pisałem o złamanym oku, itd.


To, że Wilder zlał Zelenoffa trochę mnie na początku wkurzyło, ale potem zaczęło mnie bawić, że Wilder szykujący się do walki o mistrzostwo hw przyjął wyzwanie od zwykłego małego gościa i obróciłem tę sytuację w żart, może nieśmieszny, ale bardziej oryginalne to niż ciągłe mieszanie z błotem i obrażanie w.w. boksera :D
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 00:10:38 
"Widzę że zaczynasz trolować/// Jak nie wiesz czemu podważam tą walkę to sobie poczytaj ten temat ze zrozumieniem może zrozumiesz czemu podważając ten pojedynek nie podważam zaraz całego boksu :D :D :D lol"

Nie uciekam się do teorii spiskowej na poziomie gimnazjum, dlatego jestem trollem. OK... wolę być zatem trollem, lol.

"Co do zaś wywiadu sam o nim wspominałem (widać kolega nie czyta tego co inni wystukają więc nie dziwi że nie umie sensownie odpowiadać na kontrargumenty) i rzeczywiście przekaz by Ci którzy mu nie wierzą wylizali mu jajka czy tam co on podał naprawdę sprawia że trzeba mu wierzyć xD"

"Kontraargumenty". Właściwie wszystko do czego uciekł się kolega do tej pory było jadem, hejtem i animozją. (Chyba rasową) Argumenty 'sportowe' przytoczone przez kolegę, mnie nie przekonują. Ponieważ nie odnoszą się do rzeczywistego obrazu strony sportowej, ale tylko i wyłącznie własnych odczuć, bardziej bądź mniej zabarwionych emocjonalnie. Na papierze, przeciwnicy Stiverne'a to tylko i wyłącznie "Arreola".
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 00:10:40 
"a nie to, że założyłem Twoje konto z zamienionymi literkami i pisałem o złamanym oku, itd."

xDD
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 23-12-2014 00:10:48 
"Różnicę robi Arreola"

Dziękuję...

Terrorist zaczynasz naprawdę udawać głupa... Tak się nie da dyskutować bo to pozbawione sensu...
Widać mało myślisz i oglądasz wypowiedzi skoro nie widzisz na kogo i przez kogo kreowany jest Wilder. Być może sugerujesz się tylko orgiem stąd te twoje myśli że jest tylko krytykowany...

Świadkowie postronni mówisz? Ta i dlatego umówił się na oficjalny sparing przy ludziach? Nie broń tego bo to było naprawdę żenujące. Nie byli to żadni postronni świadkowie i Wilder gdyby nie chciał nie dopuściłby do rozszerzenia dostępu do tego co zrobił...
On po prostu zabawił się gościem przy ludziach i jeszcze był z tego dumny...

Znikam bo całego dnia nie będę tracił na pisanie o tej walce.
Dodam że miałem sen w którym Stiverne przegrał tą walkę dość dramatycznie i jako że bardzo na niego liczyłem będąc na owej walce dałem dość dramatyczny wyraz tego ze jego postawa mnie zawiodła. Cóż Stiverne stał się moim wrogiem krótko pisząc ;D
Całe szczęście sny to sny a realny wynik zobaczymy 17...

Ciekawi mnie jeszcze co odpisze bak bo cwaniak już któryś raz próbuje ze mnie debila robić i widać dobrze się przy tym bawi (dziwne ale widać prawdziwe )
 Autor komentarza: progresywny
Data: 23-12-2014 00:13:01 
A to, że do pewnych spraw i wpisów podchodzisz zbyt emocjonalnie i często dajesz wyprowadzać się z równowagi to da się zauwazyć. Może to jest powód, dla którego użytkownicy (nie mówię, że ja bo inni takie konta jak B"i"ack Dog, BlackDcG czy WhiteCat też zakładali) parodiowali twoje oryginalne konto...
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 23-12-2014 00:16:54 
\Cały Bak.
Robi z Ciebie debila i myśli że w innym temacie potraktujesz go poważnie...
W tym znów kolego próbujesz to robisz w poście z godziny 23:43 gdzie wmawiasz mi coś czego nie było i jeszcze udajesz że sam miałeś inne podejście za które zresztą cię beształem bo dla mnie podniecanie się (a tak to wyglądało) siłą Wildera którą pokazał w "walce" z tym biednym chłopcem było naprawdę nienormalne...

Wygląda na to Bak że Cię źle pamiętam i wychodzi na to iż jesteś jeszcze bardzo młody i bawią cię różne rzeczy które poważnych dorosłych ludzi już nie bardzo....
Sorry więc że i w tym temacie dam sobie z Tobą spokój...
Tym bardziej że znów próbujesz jakieś dziwne sztuczki wmawiania komuś czegoś, wyrywania zdań z kontekstu by wyszło na twoje i jeszcze stajesz po drugiej strony barykady udając że jestem be i nie miły ;D

Trzymta się panowie...

Złamane oko... Ja pierdzielę :O
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 00:17:18 
@progresywny


"Wiesz, mnie też się nie podobało to co zrobił Wilder poza ringiem. Emocje dały za wygraną i obudził się w nim pierwotny i prymitywny instynkt. Aczkolwiek sportowców należy oceniać, przez pryzmat ich umiejętności. Mayweather bije kobiety[..]"

Idąc za modelem myślowym kolegi UndeadDog, Mayweather został zamknięty w więzieniu, nie za 'pobicie kobiety', ale za konotacje z illumionati, i konflikt z Arumem. ;]

A nie, zapomniałem, że to tylko Malik się podłożył. Dla kasy przegrał eliminator. To przecież logiczne.

PS: Zapomniałem dodać, że Tomasz Adamek "podłożył" się Szpilce. Tylko zapomniał się położyć.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 00:22:13 
"Terrorist zaczynasz naprawdę udawać głupa... Tak się nie da dyskutować bo to pozbawione sensu...
Widać mało myślisz i oglądasz wypowiedzi skoro nie widzisz na kogo i przez kogo kreowany jest Wilder. Być może sugerujesz się tylko orgiem stąd te twoje myśli że jest tylko krytykowany..."

Nie respektowanie teorii spiskowej i grubasa Areolli jest świadczy o głupocie? W porządku, zatem jestem głupcem.

Wytwór marketingowy, i kampania promotorska to jedno. Ale świadomość kibiców i grono eksperckie to drugie. W tym drugim Wilder jest szeroko krytykowany.

"Świadkowie postronni mówisz? Ta i dlatego umówił się na oficjalny sparing przy ludziach? Nie broń tego bo to było naprawdę żenujące. Nie byli to żadni postronni świadkowie i Wilder gdyby nie chciał nie dopuściłby do rozszerzenia dostępu do tego co zrobił...
On po prostu zabawił się gościem przy ludziach i jeszcze był z tego dumny..."

Nie, lepiej żeby go stłukł do nieprzytomności bez świadków, a potem zdejmował w pośpiechu rękawice i dzwonił po karetkę. "lol"
Sam za gówniarza prosiłem kolegów o uczestnictwo w 'solówkach za garażami', nie dlatego by mieć widownie, ale dlatego by ktoś się zajął typem w razie poturbowania. (Czemu ja mam to robić, skoro chce mu wyrządzić krzywdę?!)
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 00:22:48 
*Arreoli świadczy o głupocie [...]

Drobny błędzik, t9 ;]
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 23-12-2014 00:24:09 
Wielu trudno jest zrozumiec ze boks to nie tylko,wzrost,zasieg,waga,sila,wyglad fizyczny,miejsce w ranikgu,rekord.Chociaz to wszystko jest istotne i ma wiekszy czy mniejsze znaczenie to przy wyrownanym poziomie zawodnikow najwazniejszy jest styl,bo to on robi walke
Stiverne i Wilder,to zawodnicy ktorzy caly swoj game plan na opieraja na sile ciosu
Z tym ze Stiverne,jest zawodnikiem,chlodnym,metodycznym,ktory sprawia wrazenie ociezalego i leniwego w ringu.Dla niego nie jest priorytetem wygrywanie rund,tylko znokautowac rywala
Minus takiego stylu polega na tym,ze czasami taka okazja moze sie nie pojawic i sie przegrywa
Wilder zas,pomimo ze tez nastawia sie na nokaut,to jest przeciwienstwiem Stiverna.Chaotyczny dzikus,z katastrofalnie slaba obrona,walczacy pod publiczke
W 9 na 10 przypadkow,zawodnik chlodny i opanowany wygrywa,z tym nieopanowanym...
 Autor komentarza: progresywny
Data: 23-12-2014 00:25:49 
A co do bana to myślę, że za trolling łatwo jest wylecieć i ja na to zapracowałem. Ale pisząc rzekomo normalnie i mając zawsze rację jak kolega wyżej jak można zostać wywalonym?
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 00:29:11 
*Nierespektowanie

Za dużo błędów robi ten telefon. Zjeżdżam do pitstopu.

Panowie, to była przyjemność jak zawsze! Do następnego.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 23-12-2014 00:31:59 
A gdzie ty widzisz ekspertów krytykujących Wildera? Wychodzi na to że strzeliłeś gafę i teraz wszelkimi możliwymi sposobami próbujesz z niej wybrnąć. Pisałeś że nie jest kreowany na zabójcę a na leszcza na którego spływa masa krytyki. Widać czytujesz orga tylko i to w połowie :D

Co do postrzegania walki Scotta a całego boksu to już Ci to pisałem. Nie ma powiązania i to że teraz będziesz się nabijał pisząc że coś powinienem widzieć tak czy inaczej nic tu nie zmieni...
Boks to boks a ta walka to ta walka. Zrozum to może ochłoniesz. Dodam tylko że jestem w co najmniej 50% kibiców którzy mają o tej walce takie zdanie...

Co do solówek za garażem i motywów dla których zapraszałeś na nie kolegów to twój problem. Ja uważam że Wilder nie powinien robić z tego sytuacji promocyjnej na co pozwolił. Pomijam fakt że dał się sprowokować jakiemuś debilowi itd.
Skupiłeś się jednak bardzo na tej jednej sprawie o czym już wspomniałem a ty dalej swoje...
Widzisz przypominasz mi że nie warto czasami dyskutować z kimś kto nie umie Cię zrozumieć i jeszcze do tego zaczyna robić z ciebie debila...
Przykro mi ale jesteś kolego co najmniej podejrzany...
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 00:45:15 
Widzę, że kolega zwęszył moją nieobecność, więc wrócił postawić - w jego przekonaniu - przysłowiową 'kropkę nad i'. Psikus!

"A gdzie ty widzisz ekspertów krytykujących Wildera? Wychodzi na to że strzeliłeś gafę i teraz wszelkimi możliwymi sposobami próbujesz z niej wybrnąć. Pisałeś że nie jest kreowany na zabójcę a na leszcza na którego spływa masa krytyki. Widać czytujesz orga tylko i to w połowie :D "

Pierwszy z brzegu: Dan Rafael. Chris Byrd i Mike Tyson. To z pamięci, przekopię więcej, jeżeli będzie trzeba, ale naprawdę: trzeba? Łatwiej wręcz odwrócić sytuację: Kto chwali Wildera?! Oscar de la Hoya?
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 00:48:16 
"Co do postrzegania walki Scotta a całego boksu to już Ci to pisałem. Nie ma powiązania i to że teraz będziesz się nabijał pisząc że coś powinienem widzieć tak czy inaczej nic tu nie zmieni...
Boks to boks a ta walka to ta walka. Zrozum to może ochłoniesz. Dodam tylko że jestem w co najmniej 50% kibiców którzy mają o tej walce takie zdanie..."

Powtórzę raz jeszcze:
To.
Jest.
(subtelnie rzecz ujmując)
śmieszne.
Nielogiczna i naiwna paranoja. Nic więcej.

"Skupiłeś się jednak bardzo na tej jednej sprawie o czym już wspomniałem a ty dalej swoje...
Widzisz przypominasz mi że nie warto czasami dyskutować z kimś kto nie umie Cię zrozumieć i jeszcze do tego zaczyna robić z ciebie debila...
Przykro mi ale jesteś kolego co najmniej podejrzany... "

Cóż, przykro mi, że tak to odbierasz. Po prostu nie widzę podstaw do krytyki na Wilderze przy wsparciu dla Stiverne'a. Ani trochę.

Przypadek kobiety jest wielką niewiadomą. Mój zawód wymaga faktów, dowodów, podania prasowe mają nimi być? Przypominam, że oskarżenie nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem czyjejś winy.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 23-12-2014 01:54:18 
Lol
A ten ciągle swoje...
To że dla Ciebie jest to paranoja to twoja sprawa. Jedynym do tej pory podanym przez Ciebie argumentem na to że to nie była ustawka jest to że trzeba by cały boks tak traktować. Więc spokojnie wyjaśniłem Ci że nijak ma się postrzeganie jednej walki do postrzegania boksu...
Teraz przerzuciłeś się na argument że jest to śmieszne, nielogiczne i w ogóle to paranoja...
Cóż. Piekielnie mocne argumenty. Może ja i jakieś 50% na oko kibiców weźmiemy te twoje argumenty pod uwagę ;D Beka...

Co do ekspertów to wystarczy popatrzeć na rankingi i posłuchać tych z HBO itd. To że dwóch pięściarzy go skrytykowało to dla Ciebie już całe środowisko? I to jeden krytykuje wszystko i wszystkich jak ma zły humor. A co do Dana to przytocz jakiś przykład.
Jedna jaskółka jak to mówią wiosny nie czyni...

"Po prostu nie widzę podstaw do krytyki na Wilderze przy wsparciu dla Stiverne'a. Ani trochę."
Ty nie widzisz a cała rzesza osób widzi. Przypadek? "Nie sondzem" ;D

Co do kobiety i pychy. No cóż. Jak to ty działałeś? Idąc twoim tokiem myślenia Deontay na pewno był niewinny i rzeczywiście przez przypadek zmasakrował kobiecie ryj i i ją dusił zanim zorientował się co jest grane xD
Stary...
Cóż nie wiem jakie masz powody by myśleć jak myśleć ale nie mi to badać. Pozdrawiam i bez odbioru/
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 23-12-2014 02:11:28 
Szczerze powiem: wlasnie odswiezylem sobie jeszcze raz walke Wilder- Scott
https://www.youtube.com/watch?v=jws9K_RTCy4

I teraz nie mam watpliwosci ze tam nie bylo zadnego ustawienia. Obejrzalem to chyba pierwszy raz bez nastawienia na cokolwiek- ale jednoczesnie wiedzac, ze na pewno jeden cios (lewy) doszedl. Co zobaczylem? Zobaczylem jak poteznie wygladajacy Wilder trzasnal go strasznie szybkim lewym sierpowym okreznym wokol gardy- a nieporadne proby wstania przez Scotta tym razem wygladaly dla mnie calkowicie autentycznie.

Nawet niekoniecznie ze gosc byl tak bardzo zamroczony, on po prostu byl i zajebiscie zszokowany i po prostu ranny

Osobiscie nie mam zadnych watpliwosci juz teraz ze to nie byla ustawka, a reakcja rywala a takze piekielna szybkosc i dynamika- jak doslownie blyskawica u Wildera- po z pozoru niewinnym lewym "trzepnieciu" tylko stala sie spojna gdy przypomnialem sobie jak zareagowal Lyakhovich po ciosie Wildera- gosc mial konwulsje.

Wilder naprawde bije tak straszliwie mocno. Rozne sa walki, rozne sa uderzenia, rozne sytuacje- czasem gdy chcesz na sile znokautowac, to ten grubasek ktorys co pamietam z walki z Wilderem nie chcial pasc. Ale sa tez sytuacje gdzie wychodzi "pure power".

Mysle ze Wilder jest w stanie calkowicie zmiesc z powierzchni ziemi Stiverne'a. Z drugiej strony Stiverne tez ma zajebisty cios i jest piesciarzem twardym i technicznym.

Ja juz wielokrotnie pisalem ze dla mnie ta walka jest losowa- i osobiscie nie podejmuje sie jednoznacznego typu na nią- mimo ze zazwyczaj to robie w przypadku innych walk
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 02:12:14 
andrewsky dobra analiza

blackdog racja co do scotta ale sam wiesz ze jestem zwolennikiem tej teorii szczegolnie z powodu wagi zrobionej przez scotta na walke zycia - to nie ma nic wspolnego z "zesraniem sie w gacie" przed wejsciem do ringu albo z oddaniem walki po ("niezbyt dokladnym") ciosie - to chyba jest logiczne, czy nie??



trzymam kciuki za stiverne
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 23-12-2014 02:25:41 
Na papierze Wilder ma lepszą rozkładówkę. Stiverne 2x razy walczył z Arreolą, wygrał nastawiając się na cios, na punkty przegrywał. W pierwszej walce huknął, w drugiej zrealizował plan taktyczny. Żeby B-ware wygrał musi zwiększyć mobilność, ciosem oczywiście może wygrać, ale niech trafi. Dostawać młoty od Wildera to nie jest nic przyjemnego, nie mógłby sobie pozwolić na przyjęcie tylu ciosów co z Arreolą bo do 5 rundy klęknie. Ciekaw jestem czy Deontay będzie bił się asekuracyjnie czy po prostu wyjdzie i zrobi swoje. Mógłby wypykać Kanadyjczyka, ale czy nie będzie mu szkoda braku kolejnego nokautu w rekordzie? :]
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 23-12-2014 02:26:08 
Arreola nie wiem czy wygrałby z Wilderem, dobry jest, ale mógłby się zamęczyć.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 02:30:58 
To że dla Ciebie jest to paranoja to twoja sprawa. Jedynym do tej pory podanym przez Ciebie argumentem na to że to nie była ustawka jest to że trzeba by cały boks tak traktować. Więc spokojnie wyjaśniłem Ci że nijak ma się postrzeganie jednej walki do postrzegania boksu...
Teraz przerzuciłeś się na argument że jest to śmieszne, nielogiczne i w ogóle to paranoja...
Cóż. Piekielnie mocne argumenty. Może ja i jakieś 50% na oko kibiców weźmiemy te twoje argumenty pod uwagę ;D Beka..."

"Bekę" to ja mam czytając kolegę. Skąd ta statystyka? xD
I kolego, mylisz stanowiska. To nie ja muszę udowadniać, że walka była wiarygodna. TYLKO TY. To Ty kolego zarzucasz w stosunku do jawnego wydarzenia manipulacje mającą na celu za pomocą zgrabnej inscenizacji spreparować rzeczywistość. Powtórzę to już po raz setny: Brak argumentów, bo to co przytaczasz można odnieść do wszystkiego, jednocześnie podważasz tym istotę boksu, w innym wypadku to będzie brak konsekwencji. Dlaczego niby mamy podważać ten konkretny pojedynek? Bo co? Bo to Wilder? Litości. Do czego to dochodzi, by człowiek musiał udowadniać niezasadność teorii spiskowej. Gniję.



"Co do ekspertów to wystarczy popatrzeć na rankingi i posłuchać tych z HBO itd. To że dwóch pięściarzy go skrytykowało to dla Ciebie już całe środowisko? I to jeden krytykuje wszystko i wszystkich jak ma zły humor. A co do Dana to przytocz jakiś przykład.
Jedna jaskółka jak to mówią wiosny nie czyni..."

Przecież o tym mówię! Nikt tam nie gloryfikuje osiągnięć Wildera ponad miarę!
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 02:31:07 
"Ty nie widzisz a cała rzesza osób widzi. Przypadek? "Nie sondzem" ;D"

Większość z reguły jest głupia. To prawidło każdej społeczności. Czasami jednak świat oferuje im do pomocy ludzi o większym zakresie spostrzegawczości i kompetencji. W tym przypadku: takich jak ja.


"Co do kobiety i pychy. No cóż. Jak to ty działałeś? Idąc twoim tokiem myślenia Deontay na pewno był niewinny i rzeczywiście przez przypadek zmasakrował kobiecie ryj i i ją dusił zanim zorientował się co jest grane xD"

Niespójna i niemerytoryczna wypowiedź, dlatego nie będę się do niej odnosił, zaznaczę tylko to co już przedtem pisałem: (i można było spokojnie wywnioskować z mojej wypowiedzi)Nie mieszam prywatnych spraw Wildera z karierą sportową. Wywlekasz to jako uzasadnienie dla swojej niechęci względem Amerykanina. Skąd wiesz, iż stało się dokładnie tak, jak opisujesz? Masz na to jakiś dowód? Hej, tej kobiety mógł nawet nie widzieć na oczy! Źródło!




@rafalteo

Rzeczowa i konkretna analiza. To forum nie jest jeszcze stracone.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 23-12-2014 02:31:08 
P.S. Zobaczyłbym zestawienia tych zawodników

Haye, Povetkin, Arreola, Chisora tak dla weryfikacji. Arreola vs Chiosorek, Haye vs Povetkin (big comeback Haye'a albo deklasacja ze strony Povetkina)
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 23-12-2014 02:43:08 
https://www.youtube.com/watch?v=oGPldRY03ks Povetkin vs Wladimir, strasznie do wygląda
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 23-12-2014 02:45:52 
:D
Ja już podałem swoje argumenty. Ty od kilku godzin absolutnie nic nie podałeś oprócz jakiś frazesów które już obaliłem. Oczywiście nie dotarło ale czego spodziewać się po gościu który próbuje zgrywać Copa...
Przyszedł mnie głupiego zbawić od błędnego myślenia...
I zamiast samemu pomyśleć pisze pierdoły...

Ostatni raz.
Ubrałeś moje zdanie o tej walce w jakieś ładne słówka i próbujesz zrobić ze mnie wariata. Cóż. Jedynym twoim argumentem jest że jakby tą walkę postrzegać jak ustawkę cały boks trzeba by tak podważać. Otóż ostatni raz piszę że mylisz się. Dlaczego uważam tą a nie inne walki za ustawioną miałeś tu przedstawione. /Do niczego się nie odniosłeś tylko piszesz o paranoi itd.
To już twój problem. Moje zdanie zostało przedstawione zaś twoje nawet nie. Próbujesz tylko ciągle wyśmiewać moje co Ci nie wychodzi bo łączysz postrzeganie tej walki z jakimiś zupełnie nie powiązanymi rzeczami...
Co ma podejrzenie ustawienia tej konkretnej walki do ogólnie pojętego boksu? Odpowiesz wreszcie czy tylko po prostu koleżko znalazłeś jakiś bzdurny tekst którym próbujesz odwracać kota ogonem?? Bo Undead nie wierzy że walka była nie ustawiona więc w ogóle nie wierzy w boks Boga i UFO :D

Ja nie muszę nic udowadniać bo ja swoje zdanie napisałem. To ty masz problem więc to ty powinieneś przedstawić konkretne kontrargumenty a tu widzę totalny takich brak...

"Przecież o tym mówię! Nikt tam nie gloryfikuje osiągnięć Wildera ponad miarę!"

To w końcu go nie gloryfikują czy jest gnojony co próbowałeś udowodnić. Gubisz się sam w swoich wpisach i myślach...
A ty chcesz głupich zbawiać. Nie wiesz że ślepy nie jest dobrym przewodnikiem? ? xD

Sprawa kobiety widzę przytkała więc lepiej się wycofać. Ja nie lubię Wildera co nie znaczy że sprawy prywatne zaważają o tym jak postrzegam jego klasę sportową... Jest wielu pięściarzy których nie lubię ale wiem jakimi są "kozakami" w boksie. Wilder się do nich nie zalicza bo nie widzę w jego boksie nic wspaniałego i uważam że Stiverne to udowodni...

Dodam tylko że jeśli odpiszesz znów bełkotliwym robieniem ze mnie głupca zakończymy tą dyskusją nasze wymiany polemik na tej stronie. Bo widzę że to bez sensu jest...
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 03:08:10 
"Ja już podałem swoje argumenty. Ty od kilku godzin absolutnie nic nie podałeś oprócz jakiś frazesów które już obaliłem. Oczywiście nie dotarło ale czego spodziewać się po gościu który próbuje zgrywać Copa...
Przyszedł mnie głupiego zbawić od błędnego myślenia...
I zamiast samemu pomyśleć pisze pierdoły..."

Jakie argumenty?! Teoria o "koleżeńskim" podłożeniu się?! Przecież to absurd. Ok... zapomniałem, nie mogę nazywać rzeczy po imieniu. Zastanów się zatem nad sensownością tego czym operujesz, bo to aż boli.

"Cóż. Jedynym twoim argumentem jest że jakby tą walkę postrzegać jak ustawkę cały boks trzeba by tak podważać. Otóż ostatni raz piszę że mylisz się. Dlaczego uważam tą a nie inne walki za ustawioną miałeś tu przedstawione. /Do niczego się nie odniosłeś tylko piszesz o paranoi itd. "

Już Ci napisałem. Ja nie muszę niczego argumentować, kolego. Po prostu wyśmiewam Twój 'argument', bo to nie jest żaden argument! Wymysł wyssany z palca. Zaznaczałem już wielokrotnie, (czego Ty sie tak bardzo czepiasz)że tego rodzaju 'argument' można odnieść do wszystkiego! Hej, zapewne Kliczko też tak długo panuje na tronie wagi ciężkiej, ponieważ wszyscy pretendenci do tytułu to jego koledzy! Pieprzony Oktawian August! Udowodnij mi, że się mylę! No dalej, wskaż 'argument'. Mike Tyson przegrał z Douglasem, ponieważ miał chorą matkę. A Foreman z Ali'm ponieważ zagrożono mu śmiercią córki w razie zwycięstwa.


See, where this is going? Powtórzę: Twój argument nie ma absolutnie pokrycia. Co tu obalać? "Kontrargumentować"? To w Twoim interesie leży uzasadnienie spreparowanej głupoty. Przykro mi.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 03:08:21 
"To w końcu go nie gloryfikują czy jest gnojony co próbowałeś udowodnić. Gubisz się sam w swoich wpisach i myślach...
A ty chcesz głupich zbawiać. Nie wiesz że ślepy nie jest dobrym przewodnikiem? ? xD"

I jedno i drugie. Zależy na kogo wskazujemy, przecież to oczywiste. xDDD Kolega skacze z jednego obiektu zainteresowania na inny, a potem podsepnie próbuje generalizować omawiając kilka (różnych) przypadków naraz i przyłapać mnie na braku konsekwencji. O nie kolego! Eksperci HBO nie rozpływają się nad Wilderem co kolega probówał zasugerować. (Co nie znaczy, że go respektują sportowo vide nasz Mateusz Borek, kurtuazja może im narzucać - nie mi to rozstrząsać) Głosy krytyki wskazałem. Aż przyznam szczerze, że porozglądam się za innymi, ale jeżeli przypadki kilku znakomitych bokserów i znanego dziennikarza nie stanowią grona ekspertów to, szczerze mówiąc, nie wiem co je stanowi. Być może kolegą z tą swoją 'wiekszościa' pięćdziesięcio procentową. (Pytanie czego jest to 50%?!)


"Sprawa kobiety widzę przytkała więc lepiej się wycofać."


...że co? Po prostu nie widzę sensu przekładania spraw prawno-obyczajowych na kontekst sportowy. Co mnie to obchodzi? Jak idę do sklepu nie pytam o życiorys sprzedawcy. Chcę jedynie pożądany towar. Co to za linia argumentacyjna, nie ogarniam, lol.

Teraz stwierdziłeś, że tak nie robisz: to po co w ogóle została podniesiona ta kwestia(?), aby co nią udowodnić? To, że Wilder walczy z kelnerami? xD
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 03:10:53 
*podstępnie próbuje generalizować

*kurtuazja może im tę formę narzucać

I weź tu dyskutuj poprzez telefon...



Ide spać przemiły kolego. Wszystkiego dobrego w związku z nadchodzącymi świętami.

Pozdrawiam.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 23-12-2014 03:22:51 
Również pozdrawiam ale słowa dotrzymam. Odpisanie bełkotem potraktuję ignorem...
Ze mną już więc tu nie podyskutujesz.
I od razu dodam że nie jest to wycofanie się z podkulonym ogonem. Ty po prostu sam nie rozumiesz z czym walczysz a argumenty jakie podajesz są tak śmieszne że aż straszne...
Bo sytuacja Władimira i jego wieloletnie panowanie naprawdę przypomina walkę Wildera z bliskim przyjacielem który ostatnią walkę przegrał, miał okropną wagę i poddał się po jednym strzale i to nie czystym...
Ech...
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 03:30:49 
Przykro mi, że moje wypowiedzi są dla kolegi bełkotem, no cóż...

Przykład z Wladimirem miał wskazać na zasadzie analogii zasadność argumentu kolegi. Bliska przyjaźń z Wilderem, to może być twór marketingowy przecież. (napędzić zainteresowanie walką) Tak samo jak 'bliskimi przyjaciółmi' mieli być Provodnikov i Pacquaio, a potem się okazało, że jeden z nich nawet nie mówi po angielsku... To po pierwsze. Po drugie waga może być powodem właśnie tak haniebnej porażki. Naprawdę nie doszukiwałbym się tu jakichś chłodnych kalkulacji ze strony Scotta, bo gdzie tu właściwie jest miejsce na kalkulacje? Gdyby naprawdę mieli się umówić, umówiliby się na pełen dystans, albo nokaut w 12 rundzie, gdyby czynnik przyjaźni miał zaważyć na wyniku tej walki, Wilder nie pozwoliłby na taką kompromitację swojego kolegi. (Już pomijając fakt, że on sam chciałby tego uniknąć)

Żaden ze wskazanych czynników nie trzyma się kupy... gdyby za taką konstrukcję rozdawano wyroki, mielibyśmy przepełnione więzienia.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 23-12-2014 03:43:29 
Wilder ma bardzo mocny cios, jest wysoki, ma super zasięg. Do tego ma niesamowity bilans. Dobrze się rusza, jest w najlepszym wieku, po sylwetce widać, że dużo ćwiczy. To są przesłanki w stronę, że jest ekscytującym prospektem.
W każdej walce robi to co bokser może zrobić najlepszego - szybko nokautuje. Dla większości jednak świadczy to o czymś odwrotnym. Że prawdopodobnie ma słabą szczękę i słabą kondycję. Jest to pokrętna logika.
Następny zarzut to dobór przeciwników. A w rekordzie są na nazwiska przyzwoite i jedno dobre (Malik). Z takimi jak Malik walczy się eliminatory a z lepszymi o pas, czyli wszystko jest jak należy. Więc kolejny zarzut - Malik się podłożył (bo KO w 1 rundzie nie pasuje niektórym do całości). Tyle, że dowodów na to nie ma. Są za to pytania, które kładą hipotezę : pytania o szczegóły tego układu, co jeden zyskuje, co drugi traci i dlaczego Wilderowi taki układ miałby się opłacać.



Ale dla tych, którzy wątpią w Wildera jest wreszcie okazja. :)
Jeżeli to jest prawdą

Autor komentarza: rafalteo
Niesamowite jest to ze na Stiverne'a kurs jest 2.0 na Wilder 1.77!
Trzeba bedzie postawic troche forsy na Haitanczyka

To nic tylko stawiać!! I to grubo. Bo jak ktoś pisze, że Wilder jest bumobijcą, Stiverne sprawdzony i go łatwo usadzi to nie powinno być żadnych wątpliwości jak podwoić pieniądze.
 Autor komentarza: janek1
Data: 23-12-2014 06:25:15 
Dajcie mu Furego!!!!!!!!!
 Autor komentarza: BoxingCavalier
Data: 23-12-2014 08:03:20 
Zapraszam do zobaczenia kilku walk z ostatnich tygodni, w całkiem dobrej jakości; często najlepszej jaka jest dostępna w szeroko pojętej sieci. Przy pobraniu plików przez keepvid.com i odtwarzania ich bezpośrednio na swej machinie, jakość niektórych (głównie wrzuconych w HD i 60 fps, 1080i) jest o niebo lepsza.

Link: http://www.dailymotion.com/user/boxingfightshd/1
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 23-12-2014 10:17:26 
Grzelak

Święte słowa. Jak niektorzy są tacy pewni, że Ścierne rozniesie twora marketingowego USA to niech pożycza gruby pieniądz obstawi na Kanadyjczyka i łatwy zarobek gotowy. Ja staram się obstawiać jakieś fajne widowiska i tu nie mam żadnego pomysłu jak zagrać. A sam od szwagra wziąłbym ze 20tyś tylko na 1 dzień. Przecież bez ryzyka...
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 23-12-2014 10:19:11 
Ścierne = Stiverne
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 23-12-2014 10:46:04 
Przed pierwszą walka z Arreola było 4-1 na Arreole,postawiłem na Stiverna,bo ElBuritos stylowo leżał Stivernowi i Wilder też powinien mu pasować.Dlatego ja stawiam na Bware
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 11:02:40 
Terrorist Data: 22-12-2014 22:17:19
Powiedział Stiverne, zaprawiony w boju z najlepszymi kanadyjski bombardier, pogromca niezniszczalnego punchera Arreoli.

Przegrywał jedynie z najlepszymi: Demetrice Kingiem (tylko 20 porażek) oraz (jakże niezasłużony remis!) z Charles Davisem, zabójcą o rekordzie won 19 (KO 4) + lost 23 (KO 6).

CZY WY NAPRAWDĘ SIEBIE CZYTACIE? xD xD xD

Terrorist Data: 22-12-2014 22:28:59
Użytkownicy bokser.org bardziej szanują Stiverne'a, ponieważ swoje walki wygrywał (bądź przegrywał!) głównie na punkty. Dlatego w ich świadomości jest 'zweryfikowany'.

Wilder za to jest cepiarzem i 'bumobijcą', ponieważ swoje walki wygrywa przez nokaut, a mimo to do Kliczki się nie umywa. To go czyni cepiarzem. Punkt odniesienia do Kliczki.

Logika.

Nie ma jej.
*
*
Z tego, co tu piszesz widać wyraźnie, że tych walk Stiverne'a nie widziałeś. Nie bardzo znasz tego pięściarza. Nie bardzo masz pojęcie "co w trawie piszczy".
Dyskusja z Tobą wydaje się pozbawiona sensu.
 Autor komentarza: Shawn6
Data: 23-12-2014 11:04:42 
Tylko nie chować się później jak szczury gdy bumobijce zniosą nieprzytomnego z ringu.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 11:11:15 
TerroristData: 22-12-2014 22:41:11
@un4given

Już wizualizuję sobie te wpisy, wytykające Kanadyjczykowi braki, ba, nawet porażki widniejące w jego rekordzie przecież również i dzisiaj.

Medialność Wildera to jego przekleństwo, katalizator dla hejterów. Paradoksalnie, bokser na dzień dzisiejszy doskonały jest najbardziej krytykowany za ową doskonałość.

Wszyscy tu obecni? Mogę przyjmować zakłady o ewentualne deprecjonowanie Kliczki w razie jego potencjalnej porażki z Wilderem. Wtedy zostaną podniesione kwestie wiekowe, 'szklanej-szczeki' i cala gama innych, ktore dzisiaj nie istnieja.
Kiedy powiecie sobie dosc nienawisci?
*
*
Ja pier...lę! Kolejny, który wplątuje tu jakąś miłość i nienawiść...

Skąd Wam ludzie takie durne pomysły przychodzą do głowy?
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 11:21:50 
Tak zapytam
Wam naprawdę nie szkoda czasy na to "przelicytowywanie się" kto wygra?
Wszystko rozstrzygnie się 17 stycznia, czyli za 3 tygodnie. Niebawem wszystko stanie się jasne.

Wiadomo, jeśli Stiverne nie zdemoluje Wildera, ani nie wygra przed czasem, to można się spodziewać wałka z bardzo dużym prawdopodobieństwem.
Dlatego kurs na Wildera jest tak wysoki.

Ja jednak takiego scenariusza nawet nie biorę pod uwagę.
Zupełnie nie wiem w jaki sposób Wilder miałby to zrobić. Gdzie argumenty?
Nawet jeśli zacznie szybko na nogach, na dystans, to prędzej,czy później zmęczenie go złapie, a wtedy Stiverne go złapie.
Nie ma co rozwijać.
Dla mnie żelaznym faworytem Stiverne.
Nie ma sensu dyskutować. Niebawem wszystko się rozstrzygnie.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 23-12-2014 12:34:33 
STIVERNE: JAK DOTĄD WILDER Z NIKIM POWAŻNYM NIE WALCZYŁ


https://www.youtube.com/watch?v=F2QjTroBo4U

Bumobij Wilder pada jak ścięte drzewo i to w kasku. Kogoś jeszcze dziwi dlaczego ten koleś całą karierę walczył jedynie z bumami ?? :-)
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 23-12-2014 12:37:50 
Jak na razie Stiverne ledwie dal rade "zlapac" i to w 10 rundzie zwloki Raya Austina. Ale fakt, gdzie tam Wilderowi do Austina

Nie mowie ze wygra Wilder, jedynie luzno dyskutuje- akurat co do tej walki naprawde ciezko cokolwike przewidywac, nawet ciezko tutaj rozpatrywac konfrontacje stylow, bo tutaj to sie zakonczy ostra rozroba i rozwalonym łbem- na korzysc ktoregos.

@KapralWiaderny
Porownaj budowe ciala tamtego Wildera do dzisiejszego z walki ze Scottem. Dzisiejszy Wilder to dinozaur. Tam to bylo chucherko na patykowatych nogach
Kompletnie bym sie tym nie sugerowal
No coz- 17 stycznia w Las Vegas wszystko sie wyjasni
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 23-12-2014 12:37:51 
Autor komentarza: Shawn6
Data: 23-12-2014 11:04:42
Tylko nie chować się później jak szczury gdy bumobijce zniosą nieprzytomnego z ringu.



Hehe ja zacząłem sobie notować w wordzie nicki tych niedzielnych "januszków" co to bumobomberze widzę zbawienie tej kategorii , bedzie beka za niecały miesiąc :D
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 23-12-2014 12:41:03 
Autor komentarza: rafalteo
Data: 23-12-2014 12:37:50
@KapralWiaderny
Porownaj budowe ciala tamtego Wildera do dzisiejszego z walki ze Scottem. Dzisiejszy Wilder to dinozaur. Tam to bylo chucherko na patykowatych nogach. Kompletnie bym sie tym nie sugerowal.



To zastanów się najpierw czy dostawał ciosy w patykowate nóżki czy w maske ? :D Jeszcze nie słyszałem żeby bokser ze szklanki zrobił po paru walkach beton :)
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 12:47:16 
"Szczerze powiem: wlasnie odswiezylem sobie jeszcze raz walke Wilder- Scott
https://www.youtube.com/watch?v=jws9K_RTCy4
"

Czysty lewy sierp bity za rękawice Scotta w okolice skroni, poprawka prawym i Malik pada oszołomiony. Ustawka jak sam skurwysyn.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 12:50:00 
Shawn6 Data: 23-12-2014 11:04:42
Tylko nie chować się później jak szczury gdy bumobijcę zniosą nieprzytomnego z ringu.
*
*
A to dobre :-)

Co do Widera, to może i faktycznie nieco przypakował, jednak patykowate nóżki pozostały. O nich chyba zapomniał :-)

Najlepiej to niech każdy tutaj wpisze swój typ. Przed walką ewentualnie go zretuszuje, żeby obojętnie od scenariusza zawsze mieć rację (tu mówię szczególnie do jednego jegomościa :-) )
A po walce zobaczymy
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 12:50:55 
KapralWiaderny

Mógłbys podać nicki tych osób które (w tym temacie) widzą w Wilderze zbawienie wagi ciężkiej ? Bo jakoś nie moge dojrzeć. Ba ! Ja nawet nie widzę tutaj za wiele nicków które piszą że Wilder wygra ze Stivernem.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 23-12-2014 12:51:35 
Wszyscy tu liczą że będzie ostre mordobicie i że walka skończy się dosyć szybko na korzyść jednego albo drugiego ja też tak myślę ale z drugiej strony obawiam się bardzo nudnej walki toczonej w wolnym tempie.Stiverne jest raczej leniwym bokserem w ringu natomiast Wilderowi jak nie uda się szybko znokautować Bernana to może sam nie forsować dużego tempa w obawie o kondycję.Do tej pory Wilder nie toczył 12 rundowych pojedynków,Stivernowi wolne tempo może pasować bo ma szybkie ręce i w każdej chwili jest w stanie przyśpieszyć i czymś konkretnym trafić.Wynik tego pojedynku jak dla mnie jest otwarty ale od początku stawiam na Stiverne stosunkiem 65 do 35 %
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 12:51:38 
Ja stawiam na Stiverne'a.
Prawdopodobnie przed czasem, ale może zdarzyć się ta, że Wilder jakimś cudem dotrwa do końcowego gongu, wtedy Bermane na punkty.
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 12:52:33 
Zawsze mozna powiedzieć że Wilder nie walczył tak jak ktoś chciał żeby walczył i dlatego przegrał, co nie Rollins ? hehe
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 12:55:16 
un4given
Tak można powiedzieć. Co nie usprawiedliwia tego, że źle typowałem.
Jeżeli obstawiam, typuję jakiś wynik, to sam później jestem ciekawy, czy trafiłem, czy nie.
Jeśli nie trafię, to nie mam z tym żadnego problemu, co niektórzy próbują mi tu wmawiać.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 12:56:01 
un4givenData: 23-12-2014 12:52:33
Zawsze mozna powiedzieć że Wilder nie walczył tak jak ktoś chciał żeby walczył i dlatego przegrał, co nie Rollins ? hehe
*
*
Żeby było jasne. Chyba masz na myśli Stiverne'a, w moim przypadku.
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 12:58:26 
Rollins

"ktoś" w moim wpisie nie odnosiło się do Ciebie ;] I też uważam że typowanie to tylko zabawa, często loteria. Również stawiam na Stiverne'a ale Wildera nie skreślam i chciałbym żeby on wygrał.
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 23-12-2014 13:00:09 
@KapralWiaderny
"To zastanów się najpierw czy dostawał ciosy w patykowate nóżki czy w maske ? :D Jeszcze nie słyszałem żeby bokser ze szklanki zrobił po paru walkach beton :)"

Z pewnoscia Wilder troche wzmocnil swoja szczeke, bo muskulatura karku a takze rozwoj bokserski w jakis tam sposob na to wplywaja- choc raczej zazwyczaj nie za duzy.
Chodzi tu jednak tez o sile Wildera. Wtedy byl slabeuszem ktorego jakis cruzer spychal jak lalke do lin, ktory nic sobie nie robil z prostych Wildera. Dzis Wilder samymi lewymi prostymi rozbija maske rywala az milo.
Najlepszy przyklad: Walka z Firthą a i w walce z Gavernem te ciosy az bylo slychac.
Dzis gdy rywal ruszy na Wildera to nie spycha go jak lalke na liny, dzis Wilder to wielki silny chlop ktory przykrywa sie gardą (walka z Firthą, Gavernem) i zbiera na luzie ciosy rywala. Nie walczy dzis juz tak jak wtedy- dzis Wilder metodycznie rozbija gebe rywala, walczy na luzie, lekko pląsając (a potencjal pracy nog ma wspanialy) w stylu old school i nie boi sie gdy rywal na niego naciera.

Nie wiem jak mozna nie zauwazyc tej przemiany w kilku ostatnich walkach Wildera
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 23-12-2014 13:03:48 
Wilder nie walczyl dlugich dystansow.Patrzac jednak na niego uwazam,ze powinien miec kondycje na 12 rund
Watpie ze potrafi rozkladac sily,ale Stiverne to nie jest zawodnik ktory forsuje tempo.Dlatego akurat,w tym przypadku to nie bedzie az,tak istotne
Jezeli walka nie skonczy sie szybko,to z mojego punktu widzenia bardziej intrygujace i majace niebanlne znaczenie jest,czy Wilder potrafi byc konsekwenty taktycznie i jak bedzie sie zachowywal(bronil)kiedy zostanie mocno trafiony.Czy spanikuje,wypusci mase chaotycznych cepow,czy np.zklinczuje,odpocznie,przeczeka
Ja stawiam na ten pierwszy wariant
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 13:05:36 
rafalteo
Powiem bez gródek - skończ pierdolić, dawaj swój typ.
:-)
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 13:06:34 
to samo do "andrewsky"
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 13:07:45 
Ja obawiam się że Wilder może czymś trafić i pójdzie za ciosem żeby dokończyć dzieła zniszczenia a w tym momencie Stiverne wypuści jakąs potężną kontre i to będzie początek końca Deontaya.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 23-12-2014 13:14:33 
Stiverne by KO.
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 23-12-2014 13:15:36 
Jeszcze jedna kwestia: wielu zastanawia sie nad praca nog Stiverne'a z Wilderem. Ja mysle ze Stiverne nie musi miec z tym takiego problemu- bedzie walczyc podobnie do walk z Heleniusem czy Price'm w amatorach gdzie ostro nacieral, skracal dystans i bil okreznymi poteznymi sierpami.

@Rollins
Moglbym podac swoj typ ale jak? na jakiej podstawie mam ten typ podac? Ta walka to jest taka losowosc ze dawno chyba takiej nie bylo w walce o pas HW.
Nie znamy obecnej odpornosci Wildera, mamy jedynie przeslanki, nie wiemy tez jak duzo kondycji i determinacji wniesie do ringu Stiverne- bo kondycja moze byc tu kluczowa.

Poza tym, najwazniejsze: obaj walcza w zasadzie w taki sposob i maja taka petarde w łapie, ze jest duza losowosc KTO KOGO PIERWSZY TRAFI. Ciezko tutaj cokolwiek analizowac kiedy jest niemal pewne ze ktos kogos mocno trafi i to juz zapewne w 1 fazie walki.
To jak toto-lotek. Niektorzy jak Ty pokladaja swoj typ w tym, ze Wilder nawet jak trafi to nie usadzi Stiverne'a. Ja jednak przypominam sobie jak zszokowany Scott nie byl w stanie wstac (i wygladalo to dla mnie tym razem autentycznie) i jak Lyakhovich mial konwulsje po ciosie Wildera.

Wilder bije skur.ysynsko mocno i nie zdziwie sie jak zdmuchnie z powierzchni ziemi Stiverne'a.
Ta walka jest zbyt losowa moze z czasem spojrze na to inaczej ale obecnie nie mam zadnego typu
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 13:17:58 
rafalteo Data: 23-12-2014 13:15:36
@Rollins
Moglbym podac swoj typ ale jak? na jakiej podstawie mam ten typ podac? Ta walka to jest taka losowosc ze dawno chyba takiej nie bylo w walce o pas HW.
*
*
Nieomylny nie miałby z tym problemu :-)
A tak poważnie, to...
Jeśli nie chcesz w tym brać udziału - nie musisz. Jeśli chcesz, to chyba dać swój typ nie jest problemem.
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 13:20:43 
Widzę dla niektórych typowanie to sprawa życia i śmierci nie podadzą typu jeśli nie są w 100% pewni xD Tymczasem każdy normalny wie że to tylko zabawa i nic się nie stanie jeśli się człowiek pomyli. Wystarczy wtedy tylko przyznać że się błędnie typowało i po sprawie :)
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 23-12-2014 13:23:17 
Rollins
Jezeli dla ciebie dzielenie sie swoimi przemysleniami odnosnie mocnych i slabych stron,dwoch bokserow,ktorzy wkrotce stana do walki o pas WBC jest "pierdoleniem" to zmien portal,albo nie czytaj postow.Proste
 Autor komentarza: tolek78
Data: 23-12-2014 13:24:30 
Rafałek kiedyś napisał tutaj że tylko tchórze nie typują więc też teraz czekam na jego typ chyba że się boi kompromitacji bo jest taki nieskazitelny i on się nie myli
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 13:25:15 
andrewsky
Jeżeli ktoś któryś raz z kolei pisze to samo, to naprawdę nie widzę powodu, żeby miał tov robić.
Opinię "rafalteo" w kwestii Wilder - Stiverne znam od dawna.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 13:25:58 
tolek78Data: 23-12-2014 13:24:30
Rafałek kiedyś napisał tutaj że tylko tchórze nie typują więc też teraz czekam na jego typ chyba że się boi kompromitacji bo jest taki nieskazitelny i on się nie myli
*
*
U mnie na pewno nic nie straci (w razie pomyki).
Nadal będzie gwiazdą :-)
 Autor komentarza: tolek78
Data: 23-12-2014 13:27:09 
Autor komentarza: un4givenData: 23-12-2014 13:20:43
Widzę dla niektórych typowanie to sprawa życia i śmierci nie podadzą typu jeśli nie są w 100% pewni xD Tymczasem każdy normalny wie że to tylko zabawa i nic się nie stanie jeśli się człowiek pomyli. Wystarczy wtedy tylko przyznać że się błędnie typowało i po sprawie :)

Większość to tutaj wie ale jest jeden człowiek na tym forum co tego nie rozumie.Więc idąc tokiem jego myślenia teraz chcemy usłyszeć jego typ.
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 13:29:21 
Rollins

Przecież andrewsky podał swój typ:

"Autor komentarza: andrewsky
Data: 23-12-2014 10:46:04
Przed pierwszą walka z Arreola było 4-1 na Arreole,postawiłem na Stiverna,bo ElBuritos stylowo leżał Stivernowi i Wilder też powinien mu pasować.Dlatego ja stawiam na Bware"
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 23-12-2014 13:33:05 
Panowie skonczcie tu juz dywanowa bo Rollins zmienia zasady tego forum. Od teraz jest to miejsce tylko do stawiania typów. Koniec kropka i jak to mówi mój starszy synek dziadek, babka :-P
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 23-12-2014 13:34:32 
Skonczcie dywagować miało być no i koniec kropka, dziadek bobka.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 23-12-2014 13:35:50 
un4given
Powiem wiecej.Jakis czas temu nawet podalem po jakiej akcji Stiverne skonczy Wildera.Lewy na dol-prawy krzyzowy na gore
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 23-12-2014 13:41:16 
Rollins, to tylko typowanie, bo zawsze jest tylko typowanie, mój typ to 55% na Wildera. Jeżeli wygra Wildera to 2/3 na punkty 1/3 przed czasem a jeżeli Stiverne to odwrotnie. Przyjmujesz taki typ?
Nie sądzę, żeby Wilder miał jakąś ukrytą wadę i pompowany rekord do skoku na kasę, bo wtedy nie brałby ryzykownej ale średnio opłacalnej walki ze Stivernem tylko wziął jeszcze kilku słabszych i poczekał na Władka, żeby rekord sprzedać raz a dobrze.
Myślę, że Wildera wielu nie lubi (ten "sparing" z trollem, rzekome pobicie kobiety, może też się nie podobać niektórym jego gładki uśmiech), ja też go szczególnie nie lubię, ale Stiverne wydaje mi się za bardzo ograniczony i już trochę za stary, żeby namieszać.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 23-12-2014 13:43:15 
Mario1977
Jak czytasz uważnie orga to powinieneś wiedzieć że to nie Rollins zmienia zasady tylko Rafalteo zawsze wyjeżdżał z typami jeszcze obrażając tu wszystkich
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 23-12-2014 13:44:47 
Autor komentarza: andrewsky
Data: 23-12-2014 13:35:50
un4given
Powiem wiecej.Jakis czas temu nawet podalem po jakiej akcji Stiverne skonczy Wildera.Lewy na dol-prawy krzyzowy na gore


Stiverne to bokser mocno schowany za podwójną gardą, celnie i silno kontrujący, to nie jest kelner jednostrzałowiec, taki jak przeciwnicy Wildera do tej pory, to całkiem mocny zawodnik myślący w ringu - co pokazał w obu walkach z Arreolą. Jest jeszcze sprawa kondycji - kiedy ostatnio Wilder boksował na dystansie dłuższym niż 5 rund? ja uważam że 3-4 runda gość będzie wydmuchany, zamęczony i wtedy Stiverne obije mu ryja ... i tego życzę bumobijcy który macha rękami jak cepem.
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 13:45:36 
andrewsky

Firmowa akcja Bermaina ;) Też myśle że jak Wilder padnie to po prawym Stivern'a. Ale czy po bezpośredniej kontrze na lewy prosty/cep Deontaya czy po akcji lewy prawy tego nie wiem :) Ta prawa ręka Bware to taki odbezpieczony granat, ciagle trzyma ja w pogotowiu i straszy rywala ;)
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 13:54:43 
GrzelakData: 23-12-2014 13:41:16
Rollins, to tylko typowanie, bo zawsze jest tylko typowanie, mój typ to 55% na Wildera. Jeżeli wygra Wildera to 2/3 na punkty 1/3 przed czasem a jeżeli Stiverne to odwrotnie. Przyjmujesz taki typ?
*
*
Typ nieprzyjęty.
Masz podać typ, a nie szanse jednego i drugiego.
Można mieć szasnę 1%, wykorzystać ją i wygrać.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 14:00:56 
* nie przyjęty
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 23-12-2014 14:09:53 
Więc Wilder na punkty.

Nie rozumiem sensu takiego typowania, że się podaje jeden typ, jakby była pewność. Załóżmy, że walczy Stiverne z Wawrzykiem i powiem, że mój typ to Wawrzyk na punkty i jakimś cudem się uda, to znaczy, że jestem dobrym czy złym typerem?
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 14:11:10 
tzn że jesteś demonem boksu ;-)
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 14:12:14 
Ja pier...lę! Nic nie znaczy.
Co ma znaczyć?

Każdy daje swój typ, chociażby żeby się przekonać, czy dobrze mu się wydawało przed walką.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 23-12-2014 14:26:40 
tolek78
Rafalteo jest człowieczkiem z rozwalonym ego, który dla typów żyje podając przeróżne kombinacje żeby któraś weszła i nią się chwalić.
Rollins wyjechał z niemalże nakazem typowania jeśli chodzi o teraz. Ja tez lubie potypowac, bo to fajna zabawa jest a i wygrać można.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 23-12-2014 14:42:29 
Rollins

Jaki jest więc Twój typ? Stiverne przed czasem czy punkty.

Ja na przekór postawie bo bez ryzyka na Wildera przez KO.

W realu śliski temat do obstawiania.
 Autor komentarza: coolpix
Data: 23-12-2014 14:59:07 
stiverne przed czasem w 1 połowie walki,myślę,że wildera poniesie i zostanie skontrowany.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 15:08:36 
Mario1977
Bardziej chodzi mi kto, a nie kto i w jaki sposób.

No, ale skoro już, to Bermane przed czasem. A żeby jeszcze dokładniej, to runda 5
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 15:09:06 
wygra Bermane, oczywiście miałem na myśli.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 15:10:25 
GrzelakData: 23-12-2014 14:09:53
Więc Wilder na punkty.

Nie rozumiem sensu takiego typowania, że się podaje jeden typ, jakby była pewność. Załóżmy, że walczy Stiverne z Wawrzykiem i powiem, że mój typ to Wawrzyk na punkty i jakimś cudem się uda, to znaczy, że jestem dobrym czy złym typerem?
*
*
Podaje się jeden typ, albowiem w werdykcie będzie też tylko jeden rezultat :-)
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 15:11:20 
Rollins Data: 23-12-2014 14:12:14
Ja pier...lę! Nic nie znaczy.
Co ma znaczyć?

Każdy daje swój typ, chociażby żeby się przekonać, czy dobrze mu się wydawało przed walką.
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 23-12-2014 15:51:12 
Szpilka przed odklepanie.
 Autor komentarza: bolos
Data: 23-12-2014 15:51:33 
Stiveren tez nie wygryal z nikim dobrym poza Areeolom i jest mistrzem swiata,dla mnie to smiech na sali,wedlug mnie to od Stiverne lepsi sa Powietkin,Fury.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 15:56:38 
Terrorist

jak do tej pory nie podales powodu dla ktorego scott olalbym przygotowania do walki z wilderem (wyszedl najciezszy w karierze ponad 107,5 kilo!!!!!!!!) a to jest najwazniejszy punkt do argumentacji

masz jakis argument co do tego?


rafaello buhahahaha no cale szczescie ze ty nie masz wytpliwosci dco do ciosu wildera :D :D :D
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 16:01:10 
jeszcze raz pytam tych co sa zdania ze scott nie oddal walki tylko
a) zesral sie przed wejsciem do ringu
b) zesral sie dopiero w ringu
c) zesral sie po otrzymaniu tego "poteznego" ;) ciosu


wiec dlaczego (wedlug waszym teorii) nie zrobil przygotowan do najwazniejszej walki w swojej dotychczasowej karierze

moje zdanie jest takie ze po prostu podzieli sie z kasa z wilderem (kasa z walki wildera ze stivernem albo kasa z ew. pierwszej obrony pasa).............i taki mieli uklad



powiem tylko "get ya popcorn tonight!"
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 16:13:43 
Legia

Rany a co to mały razy ktoś olał przygotowania i nie zrobił formy ? Przyczyn może być wiele dlaczego wyszedł podlany do tej walki. Ale jak chcesz to możesz widzieć tylko jedną. Ustawka i chuj.
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 23-12-2014 16:16:15 
@Legia

Chlopcze... ja Ci radze: Ty NIE MYSL.
Ta kasa jaka dostanie Wilder za walke z Stiverne to bedzie gdzies z 200-300 tys. USD. I co podziela sie kasa ? no toz naprawde wielka fortuna z pewnoscia po to trenuje Wilder i z pewnoscia zrezygnowal z oddania rekordu np Kliczce dla tych 100-200 tys USD.

Kolejna rzecz co do tego tzw "olania przygotowan"- jako glowny argument laikow jak @UndeadDog.
Otoz Scott wazyl 232 funty w walce z Chisora- do Wildera wniosl 238 czyli ledwie 2,5 kg wiecej!
A jeszcze tuz PRZED WALKA z Wilderem stoczyl walke z niejakim Groverem Youngiem i wazyl... 254 3/4 funtow
Wiec do walki z Wilderem schudl az 16 3/4 funtow a szerzacy sie laicyzm twierdzi ze Scott olał przygotowania

No ja ciez pier.ole
Mam nadzieje ze tym wpisem rozwialem wszelkie "argumenty" co do tego ze walka byla ustawiona.
Jaki teraz Wam zostal argument?
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 16:23:33 
@Legia

Kolega @rafalteo wyczerpał sprawę. Zacznijcie myśleć bardziej ludzkimi kategoriami, zamiast robić z facetów od walenia się po mordzie wyrachowanych rekinów biznesu.


Co do reszty, odpowiedzi udzieliłem wyżej.
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 16:28:41 
No tak inna sprawa że nawet wątpliwe jest to że te przygotowania olał. A na wage tym bardziej w HW nie ma za bardzo co patrzyć. A róznica 2-3 kilo to jest nic w tej dywizji.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 16:32:02 
"Z tego, co tu piszesz widać wyraźnie, że tych walk Stiverne'a nie widziałeś. Nie bardzo znasz tego pięściarza. Nie bardzo masz pojęcie "co w trawie piszczy".
Dyskusja z Tobą wydaje się pozbawiona sensu."


A co mnie obchodzi ich przebieg, i to, że sędzia za szybko zastopował walkę? xD Liczy się fakt przegranej. Wilder znokautowałby ich obu, ale to przecież bumobijca, nie?
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 16:45:50 
zero argumentow


puste domniemania tylko zeby nie odpowiadac na najwazniejszy punkt w tej calej sprawie


tak, tak olal sobie przygotowania......buhahaha naiwnosc niektorych przeraza mnie

rafaello - no skoro taki ekspert jak ty radzi mi nie myslec to chyba poslucham znaffcy ;)


ciekawa sprawa jak naiwni sa niektoprzy ludzie albo jak potrafia sobie nawet najbardziej absurdalne fakty przekrecici na swoja krozysc :D

specjalnosc rafaello
p.s. chyba logiczna sprawa jest ze chodzi tutaj o konkretne walki......malik scott nie musial robic wagi walczyc z kims takim jak young to jasne.....ale musial zrobic wage na walke z wilderem zeby wykorzystac swoje atuta ktore mial wykorzystac do zwyciestwa......nie zrobil tego a wiec mam rzeczowe argumenty do tego zeby twioerdzic ze sprzedal/oddal/olal walke czy przez jakies uklady czy nie to tylko moje domysly ale w boksie jest tyle przekretow (tak tak....tylko naiwniak moze wierzyc w uczciwosc "kazdego faceta co bije sie po ryju") :D :D :D to sa po czesci biznesmeni ktorzy kalkuluja

dla takiego malika 150.000 tsiecy to wcale nie malo i napewni eni powiedzial by nie jezeli mialby szanse zarobic tyle za polozenie sie po minucie walki


chyba nie ogladaliscie zadnej walki scotta przed wilderem albo chisora zeby pisac takie bzdety, scott mial w planie skakac na okolo wildera a poszedl podstawic sie pod liny (nie probujac nawet zadac w tym czasie ani jednego ciosu) i odebral obcierke bita "z lokcia" (tak tak gdybysice trenowali jakis boks to wiedzielibyscie ze ten cios to byla obcierka bo nie zadany zostal czysto i z pelna moca) USTAWKA JAK BYK
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 16:48:41 
no ale skoro tacy eksperci jak refaello ktory osmieszyl sie tutaj juz kilka razy jest takiego zdania to zapewne mozena to nazwac prawda


malik powienien miec 104 kilo w walce z wilderem...dla takich lotnych zawodnikow HW 3-4 kilo to juz wiele a nie "prawie nic" jak to staraliscie sie opisac




2 wyrocznie z delf sie znalazly :D i wyzywaja innych od laikow :D

sweet :)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 16:51:45 
un4given

w ogole nie zrobil przygotowan to jest jedyny filmik ktory znalazlem z jego przygotowan

https://www.youtube.com/watch?v=cKawST4RxdY

z walkmanem na uszach poskakal sobie po ringu i pomachal rekami


najglupsze co czytalem to prosba o nie podejrzewanie bokserow o uklady lub przekrety :D :D :D jak mozna byc tak naiwnym?
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 16:55:09 
17.01 da odpowiedz czy wilder jest czegokolwiek warty, ja jestem zdania ze zarowno w aspekcie sportowym jak i pozasportowym deontay to najnizsza polka ludzkiej ewolucji

milego wieczoru ;)



od: laik ;)
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 16:57:37 
legia

1. Puste domniemania to jest to co Ty piszesz. Zero dowodów. Tylko domysły i sianie teorii spiskowych. To Ty masz tutaj argumentować. A Argumenty masz kulawe.
2. To nie była obcierka. Dostał lewego sierpa za rękawice w okolice skroni i potem wszedł jeszcze prawy. Padł oszołomiony. A że nie ma jaj to nie wstał. Proste.
3. 2-3 kilo na wadze to jest nic. Zależy to od takich rzeczy ile jadł ile pił, czy coś trenował dzień przed i tak dalej. Waga w ciagu dnia może się zmieniać o te pare kilo . To normalne.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 16:57:38 
"zero argumentow


puste domniemania tylko zeby nie odpowiadac na najwazniejszy punkt w tej calej sprawie"

Nie wierzę. Czy Wy siebie w ogóle czytacie! Oh, no! Illuminati! Zero argumentów za antytezą Illuminati!

O nie, koledzy. Skoro kreujecie jakąś durnotę, to waszym zasranym obowiązkiem jest dowieść swojej racji. A nie rzucić tezą i polecić innym się z nią siłować. Bo po co? Z fantazjami mamy się boksować? Jest pełno paranoików i pisarzy, pozwalających swojej radosnej twórczości przyćmiewać właściwy osąd.

Co więc w waszym pojęciu jest argumentem? Te dwa trzy kilogramy? Różnica dwóch-trzech kilogramów w wadze ciężkiej mnie osoboscie przyprawia o spazmy bolu. Ze smiechu.


"chyba nie ogladaliscie zadnej walki scotta przed wilderem albo chisora zeby pisac takie bzdety, scott mial w planie skakac na okolo wildera a poszedl podstawic sie pod liny (nie probujac nawet zadac w tym czasie ani jednego ciosu)"

Skąd wiesz, rozmawiałeś z nim? Sam przyznajesz, że już w walce z Chisorą walczył inaczej, (stawiał na masę?) i co, też ustawka?

" odebral obcierke bita "z lokcia" (tak tak gdybysice trenowali jakis boks to wiedzielibyscie ze ten cios to byla obcierka bo nie zadany zostal czysto i z pelna moca)"

Facet, który robi wielką aferę z dwóch kilogramów (odbiera lotność na nogach!) zarzuca komuś nieobycie w sportach walki. Dobre!
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 16:58:27 
https://www.youtube.com/watch?v=jws9K_RTCy4

Jeden powie, że łokieć, a drugi, że stopa.

Ja powiem jednak, że to było kowadło.
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 16:59:19 
Legia

Załamujesz mnie. To że ty znalazłeś tylko jeden filmik świadczy o tym że Malik w ogóle nie zrobił przygotowań ? xD
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 17:00:53 
"milego wieczoru ;)"

Wzajemnie kolego, Legia!

I przypominam, ja tu nikogo nie "wyzywam". Ostry - czy nawet prześmiewczy - ton dyskusji absolutnie nie przenosi się na mój stosunek do Was.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 17:06:47 
"najglupsze co czytalem to prosba o nie podejrzewanie bokserow o uklady lub przekrety :D :D :D jak mozna byc tak naiwnym? "

Już pisałem to wcześniej, do kolegi @UndeadDoga. Ta "naiwność" czyni boks sensownym dla kibicowania. Skoro kolega wierzy, że tak się mają realia bokserskie - a forma pojedynków bokserskich jest podobna do tych z wrestlingu - to ja zapytam: w jakim celu ogląda boks?

Lubi kolega być "nabijanym w butelkę"?
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 17:09:19 
Wiara w ustawianie walk jest jednoznaczna z przyznaniem, iż boks to tylko i wyłącznie teatr. Inscenizacja.

To podważa istotę i sens kibicowania jako-takiego.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 17:10:32 
un4given


ja nie pisze tego by ci podtrzymac na duchu tylko dlatego bo takie jest moje zdanie (co do filmiku to podalem ten bo ten jest - jako ze pisalismy o przygotowaniach do tej walki od strona scotta czy nie?) ty piszesz ze ja nie podaje czystych faktow ale to ze ty myslisz ze scott przygotowal sie lepiej niz widac to na tym filmiku to nie jest domniemanie??jak mamy do tego dojsc bez naocznych dowodow? tak samo ja moge powiedzec ze przygotowal sie do dupy tak samo ty mozesz powiedziec ze przygotowal sie napewno lepiej niz na jedynych dostepnych filmikach z treningow - to powinno byc logiczne - tylko nie wiem gdzie ty tu tutaj widzisz "naoczne" dowody z twojej strony skoro piszesz ze moje argumenty do tylko domniemania :D :D :D chlopie pomysl najpierw ;)



wedlug ciebie te argumenty sa slabe bo jestes po "drugiej stronie" wedlug mnie te argumenty sa calkiem logiczne jak sie troche nad tym pomysli


w sumie to calkiem prosta sprawa: widze co sie dzieje i oddaje moja opinie na ten temat.........2 koledzy zrobili show i niestety nie popisali sie w "ukryciu tego" tak to dla mnie wyglada - jezeli jeszcze doda sie ten psudo-show ktory chcieli ropbic to dla ludzi ktorzy choc troche pomysla rysuje sie nieciekawy obraz - no chyba ze jest sie fanatykiem wildera bo ma 32 ko :D :D :D :D
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 17:11:54 
terrorist

a czy ja kiedykolwiek kogos wyzywalem na tym forum? skoro czytasz to juz dluzej to powineines wiedzec ze ja jeszcze nigdy nikogo nie przezwalem tutaj....no oprocz jednego jedynego razu na copa ale dopisalem wtedy dlaczego tak zrobilem i co bylo moim celem.......
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 17:15:33 
ok na koniec:

NIE ZALAMUJCIE MNIE!!!!!!

TO MA BYC CIOS NOKAUTUJACY??? BUHAHAHAHAHA

https://www.youtube.com/watch?v=jws9K_RTCy4


lewy obcierka + prawy prosty na garde?????

nie no kto mi teraz bedzie tlumaczyl ze to byl super cios.....sorry ale moze sobie dyskutowac z samym soba


tutaj musze zdecydowanie powiedziec ze ktos mysli ze ten cios (te kombo) bylo cos warte to jest naprawde dla mnie laikiem, hardcorowym laikiem ze az brak mi slow.....



zabojcza kombinacja naprawde...wooow gratuluje
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 17:16:20 
spadam na trening cwiczyc ta zabojcza kombinacje bo widac ze ja laik nie kumam prawdziwego "powera" obcierek ;)

milego wieczoru

terrorist bez spiny

rafaello - buhahaha
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 17:16:51 
"ty piszesz ze ja nie podaje czystych faktow ale to ze ty myslisz ze scott przygotowal sie lepiej niz widac to na tym filmiku to nie jest domniemanie??jak mamy do tego dojsc bez naocznych dowodow? "

Dokładnie, dlatego to wszystko są zaledwie 'hipotezy'. Dalsze konstrukcje myślowe są pozbawione sensu...


Tylko z tą różnicą, że boks zawodowy każe nam myśleć, iż walka była autentyczna. Inaczej tak jak piszę: wiara w ustawianie walk, automatycznie zabija istotę kibicowania. Przyznając to, musiałbym przerzucić się na inny sport.
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 17:20:18 
Legia

Człowieku ja nie pisze nic o przygotowaniach Scotta. Nie wiem jak się przygotowywał bo nie byłem u niego na obozie. Ty piszesz że zlał przygotowania więc chce żebyś to udowodnił. Twoim argumentem jest to że znalazłeś tylko jeden filmik w sieci i że na wage wniosł 2-3 kg więcej gdzie każdy wie że to jest żaden wyznacznik. Za kilka godzin tego samego dnia Scott stanął by na wage i pokazała by co innego. To nie jest wymierny wyznacznik formy w wadze ciężkiej jeśli różnica jest tak mała. A ty tutaj piszesz farmazony że te pare kilo ma wpływ na prace nóg boksera xD To ty masz problemy z myśleniem.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 17:21:14 
Terrorist

twoja sprawa jak to odbierasz....nie moja
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 17:22:30 
"lewy obcierka + prawy prosty na garde?????

nie no kto mi teraz bedzie tlumaczyl ze to byl super cios.....sorry ale moze sobie dyskutowac z samym soba"

Szczerze? Nie wygląda to na zabójczy cios, ale sparowałem z facetami zadającymi ciosy bez pełnego skrętu i krzty dynamiki. A bolało jak cholera.

Prędzej jestem skłonny uwierzyć w nadludzką siłę tych ciosów niż w ochoczą glebę Scotta.

Choć tak naprawdę sądzę, że uderzenie w skroń załatwiło sprawę. Skoro kolega trenuje, na pewno wie jak to boli.

Kiedyś dostałem śnieżką pokrytą lodem w skroń. Nie mogłem wstać przez pięć minut. ;)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 17:25:51 
un4given

zalezy od zawodnika

z reszta Kapral Wiaderny napisal juz calkiem dobrze o co (rowmiez mi) chodzilo

jezeli wedlug ciebie mam problym z mysleniem to nie musisz ze mna dyskutowac proste....ja nie ublizam tobie nawet jezeli przeczytam jakis debilizm - troche roznicy w kulturze bycia



serio to nie musi mnie obchodzic jak ktos mnie tutaj odbiera....wiec rob jak uwazasz wali mnie to


nie kilogramy nie maja wplywu na dynamike albo poruszanie sie......szczegolnie jak sie jest tak lotnym jak scott i bazuje na ruchliwosci

to pewnie dlatego tutaj na forum rowniez dyskutowales czy lepsza waga dla adamka jest 103 kilo czy moze lepiej jest jego waga z walki z arreola 98-00 kg
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 17:27:20 
......

jego waga z walki z arreola 98-99 kilo


wiec jak? tutaj te 3-4 kilo robia roznice ale dla scotta i w ogole nie robia roznicy?


WTF? ale to podobno ja mam problemy z mysleniem ;)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 17:28:58 
terrorist

napisalem co mam do napisanie to nie byl mocny cios!!!! nie zadany poprawnie i na garde....koniec kropka


polciezki facet w ciazy nie padl od takiego gowna ale topowy malik scott (ktory przeciez wygral by z kazdym z rywali stiverne'a) padl jak dziecko..........ok wierz w te bajki jak chcesz.
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 17:30:23 
Legia

Sam pierwszy napisałeś żebym zaczął myśleć wiec nie mów tutaj nic o kulturze.

I dalej nie rozumiesz że to co bokser wnosi na ważenie nie jest wymierne jeśli róznica jest nie wielka. Przykładowo z Chisorą wniosł te pare kilo mniej ale może przez dłuższy czas coś nie jadł a Z Wilderem jadł i już waga jest inna mimo ze w rzeczywistości taka sama forma. To oczywiście tylko taki przykład. Nie wiem jak prościej jeszcze można to wytłumaczyć.

Nie przypominam żebym o tym dyskutował. Ale nawet jeśli to Adamek ma się nijak do Scotta. Bo Góral nie jest naturalnym ciężkim i dla niego każdy kolejny kilogram to jedynie zbędny balast.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 17:32:38 
un4given

ja napisalem "chlopie pomysl troche!" a nei ze masz prblemy z mysleniam

taka mala subtelna roznica


p.s. wedlug ciebie goral nie ma sie jak do scotta a wedlug mnie ma.......i co?
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 17:33:28 
Jakie na gardy no ludzie... xD Pierwszego sierpa dostał za rękawice w okolice skroni ! A prawy też wszedł miedzy rekawicami ale oczywiście nie był to super czysty cios. Ale ten sierp wystarczył żeby Malik się wystraszył i poddał.
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 17:33:42 
gardę*
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 17:33:51 
i nie musimy sie tu doagadac bo kazdy ma swohje zdanie ale jezeli taka rafaella z teoriami o wasach podchodzi mi z laikiem to jest troche konsternacji

yo
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-12-2014 17:34:29 
wedlug mnie nie wystarczyl

ten lewy sierp bity z lokcia nie czysto bez powera....sorra ale....nie...napewno nie...
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 17:35:02 
Legia

Jak mówisz żebym pomyślał trochę to uważasz że nie myślę więc już nawet nic nie mów xD
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 17:35:04 
"polciezki facet w ciazy nie padl od takiego gowna ale topowy malik scott (ktory przeciez wygral by z kazdym z rywali stiverne'a) padl jak dziecko..........ok wierz w te bajki jak chcesz. "

Zelenoff? Padł.

Scott dostał, potem został "pchnięty" ciosem prostym.

Nie sądzę, by to były bajki.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 17:47:03 
https://www.youtube.com/watch?v=jws9K_RTCy4

1:14 Jakość: HD


Potężny cios w ucho! Spójrzcie jaki impuls przeszedł przez ciało Scotta. Bicepsy zatrzęsły się jak galareta.
 Autor komentarza: un4given
Data: 23-12-2014 17:49:18 
Terrorist

I właśnie z tej perspektywy widac ze nie była to byle obcierka tylko dość solidny cep w SKROŃ.
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 23-12-2014 17:57:36 
@un4given

Dokładnie, cieszę, że ktoś to widzi. Już zaczynałem się czuć tutaj jak Nicholson w 'Locie nad kukułczym gniazdem'.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 23-12-2014 18:35:55 
Chociaż byście bzdur nie powtarzali...
Te bicepsy to tłuszcz i zatrzęsły się identycznie już wcześniej jak Scottowi dłonie o siebie uderzyły...
Dokładnie to widać bo aż specjalnie spojrzałem.
Malik dostał oczywiście ten cios a raczej obcierkę jak to powiedział Legia a prawy w ogóle go nie trafił (wlazł pomiędzy rękawice)

Szkoda czasu na dyskusję ale jest tyle punktów zaczepnych które świadczą o tym że było to tak jak Legia napisał.
2 koleżków odstawiło szopkę i nawet nie za dobrze im to wyszło bo Malik to aktor na poziomie tych z "dlaczego ja"/ Nawet te jego całkowicie trzeźwe oczy go zdradzają. Gość sobie poleżał i poudawał.
Co z tego będzie miał lub ma niewiadomo. być może Wilder i jego promotorzy obiecali mu dobrze płatny rewanż gdy ten będzie już mistrzem, albo odpalili jakąś sumkę
Scott bez silnego promotora i tak by nic nie zdziałał o czym przekonał się w walce z Głazkovem...
Pozdrawiam i dajmy już tej walce spokój ;D
Bo będziemy ssać Malikowi tak się to skończy ;D :D :d
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 23-12-2014 18:46:05 
Nawet nie jak dłonie o siebie uderzyły a jak szybciej ruszył rękami by złożyć je do obrony...
Tak więc ten cios tak samo mu tricepsem zatrząsł jak jego własny ruch...

W Gaverna Wilder ładował i jakoś sobie radził a tego sieknął ciosem z łokcia i taka afera ;d
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 21:47:42 
Heh :-)
Proponuję obejrzeć nie sam moment uderzenia, ale to, jak Scott udaje,że nie może wstać.
No przecież to jest kpina Mierny z niego aktor. Strasznie.

https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=jws9K_RTCy4#t=59
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 21:49:02 
oczywiście ten filmik trzeba trochę cofnąć.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 23-12-2014 21:54:59 
Tutaj powtórzę, bo jest o tym samym.

RollinsData: 23-12-2014 21:53:47
Heh :-)
Nie wiem w ogóle po co ta dyskusja.
Są dwie opcje:
albo Malik Scott się podłożył;
albo taka z niego pizda

Tak czy inaczej zwycięstwo nad Scottem nie czyni Wildera pięściarzem lepszym, ani w niczym nie pomoże jego ubogiemu w solidnych rywali repertuarowi.
Tyle ode mnie mnie w temacie Scotta.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 24-12-2014 09:15:57 
A według mnie jest tyle samo dowodów na to, że to była ustawka jak i, że Scott dostał w ucho co poczuł nawet bardzo i odechciało mu się dalej walczyć.

Najważniejsza jest jednak konkluzja wynikająca z tego gdyby to była ustawka. Co dał Wilderowi oprócz walki o pas, którą i tak by dostał jak nie teraz to za pół roku. Na pewno nie poczucia, że jest kozakiem, który kogo nie jebnie to kładzie. Trochę nie pasuje mi ten wałek w celu dojścia do walki o pas tylko po żeby Stivern ro rozszarpał, a kto jak kto ale Wilder i jego ludzie nie chcą żeby sen o nowym amerykańskim gladiatorze prysnąłby tak szybko, bo Stiverne to całkiem dobry bokser z dużymi jajcami i niezłym pierdolnięciem.

No, ale chyba za bardzo dywaguję. Stiverne jest faworytem, ale myślę że możemy wszyscy się zdziwić.

Najważniejsze żeby nikt nie padł na początku tylko żeby trochę młocki pooglądać w HW na początku 2015.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.