ARUM: ZOSTAWCIE CINCO DE MAYO MEKSYKANOM

Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO) ponownie chce być główną bokserską atrakcją Cinco de Mayo, przemianowanego już przez niego na Cinco de Mayweather. Bob Arum tymczasem nalega, aby święto zostawić tym, którzy je obchodzą, a więc Meksykanom, z Saulem Alvarezem (44-1-1, 31 KO) na czele.

"Canelo" w najbliższy świąteczny weekend ma skrzyżować rękawice z Miguelem Cotto (39-4, 32 KO) w walce, która przyćmiłaby z pewnością ewentualny występ Mayweathera, o ile nie zaboksowałby on tego dnia z Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO). Amerykanin twierdzi, że to możliwy scenariusz, choć promujący Filipińczyka Arum, wiedząc, że dwie tak duże gale jednego dnia są właściwie niemożliwe, myśli raczej o czerwcowym terminie.

Zobacz: CANELO ZGODZIŁ SIĘ WALCZYĆ Z COTTO

- To święto Meksykanów. Ani pan Mayweather, ani pan Pacquiao, ani pan Cotto nie jest Meksykaninem. Jedynym Meksykaninem w tym towarzystwie jest "Canelo" Alvarez, który jest wielką atrakcją dla swoich rodaków. Upieranie się przy tej dacie, kiedy nie jest się Meksykaninem, to brak szacunku dla Meksykanów, zarówno tych żyjących w ojczyźnie, jak i Stanach Zjednoczonych. Wszyscy, którzy tak postępują, powinni się wstydzić – w tym hotele goszczące gale, zawodnicy i my – stwierdził szef Top Rank.

83-letni promotor podkreślił, że sprawę zdaje sobie z tego także Leslie Moonves, dyrektor generalny korporacji CBS, jedna z najważniejszych osób biorących udział w negocjacjach na linii Mayweather-Pacquiao.

Zobacz: FLOYD CHCE PACQUIAO 2 MAJA

- Leslie podziela moje zdanie. Sam to powiedział, ja powiedziałem jemu i będę mówić każdemu. Nie chcę, aby ktokolwiek okazywał taki brak szacunku Meksykanom. To jest ich święto. Przestańcie się wp*******ć w ich datę – powiedział.

Jeżeli walka Alvarez-Cotto rzeczywiście dojdzie do skutku, Mayweather prawdopodobnie, czego nie zwykł robić, będzie musiał ustąpić. Alvarez zapewnia, że on pod kaprysami Amerykanina się nie ugnie.

- Wszyscy wiedzą, że Oscar De La Hoya załatwia mi 2 maja, a potem datę we wrześniu. To są meksykańskie święta i te terminy należą do meksykańskich zawodników – stwierdził.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ByWayOfKnockout
Data: 15-12-2014 11:59:54 
To dosc symboliczny moment. Wczesniej jakos nie bylo problemow, gdy amerykanie robili na poczatku maja co i jak im sie podoba we wlasnym kraju. Teraz widac, jak meksykanscy imigranci przejeli kraj po calosci.
 Autor komentarza: trucker
Data: 15-12-2014 12:10:59 
ale ten arum sie trzyma.......on ma juz 83lata.......niewiem ale ja w tym wieku to chcialbym byc na emeryturce i zajadac rarytasy przed domem.......


ta promotorka na aruma to dziala mocniej niz na wacha koks...

niechce mi sie wierzyc ze on pozostał w tym biznesie dla hajsu bo przeciez za te lata to ma tyle ile lodu na ziemi...


a co do brooka to ja rownież zobaczył bym go z kahnem....ta walka mogła by być interesująca.....dla mnie faworytem był by kahn ale nieskreslał bym brooka......

przeciez kahn tez by zarobił ogromne pieniadze za brooka...na wyspach ta walka by sie sprzedała..........
 Autor komentarza: trucker
Data: 15-12-2014 12:22:55 
sorry ze nie w temacie
 Autor komentarza: Clevland
Data: 15-12-2014 12:29:18 
Arum jest z narodu wybranego- oni się nie przepracowują.
Żyją długo, mają możliwości kształcenia i wypromowania się dzięki pomocy jeden drugiemu.
On spokojnie po 90-tce będzie kasę na bokserach zarabiał.


No proszę jak Arum się zmienił jak poczuł szansę zarobku na Floyd vs Manny.
Bierze pod uwagę mniejszości.
Ciekawe słowa w jego ustach...
 Autor komentarza: ByWayOfKnockout
Data: 15-12-2014 12:45:15 
@Clevland
jakie mniejszosci? W Chicago i LA maksyki od jakichs 8-10 lat stanowia ponad polowe populacji. Nie wiem, jak w innych duzych miastach USA, ale tak czy inaczej wychodzi na to, ze to wlasnie Arum moze czuc sie nieswojo w Ameryce. Na pewno nie meksyki, o czym symbolicznie swiadczy tresc tego newsa.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 15-12-2014 13:15:41 
Po co Arum wałował Bradleya i dał remis Chavesowi? Chce żeby Pacquiao w następnej walce zmierzył się z Argentyńczykiem bo Bradleya już praktycznie 2 razy pokonał? Dziwne są niektóre jego decyzje.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 15-12-2014 14:02:18 
Arum o szacunku...
Jeszcze niech o honorze wspomni, to już się całkiem zbłaźni :-)
 Autor komentarza: Rollins
Data: 15-12-2014 14:06:55 
progresywny
Słuszna uwaga
Być może ten wałek z Chavesem to dlatego, że szykują go dla Pacmana (w walkę z Floydem mimo wszystko nadal nie wierzę).
Z tym, że o ile była pewna grupa tych, którzy twierdzili, że taki Algieri jednak Prowodnikowa pokonał, to co do zwycięstwa Bradleya nad Chavesem takich wątpliwości nie ma nikt.

No i co z tymi przenosinami Manny'ego do junior półśredniej?
 Autor komentarza: Jabba
Data: 15-12-2014 14:42:29 
Chaves-Pacman
heh dajcie spokój, tego nie kupi nawet naćpany ślepiec.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 15-12-2014 14:59:27 
Znowu Arum chce zrobic pod gorke Mayweatherowi,,i dalej twierdzicie ze to Floyd sie boi Pacmana?
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 15-12-2014 15:07:58 
Nie obchodzi mnie to święto, ale wygląda na to, że Floyd rzucił propozycję daty walki z Pacmanem z góry wiedząc, że to nierealne...
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 15-12-2014 15:55:42 
Cooperek - co niby nie realne? :D Już od jakiegoś czasu Mayweather przecież walczy 2 razy do roku w maju i we wrześniu w dni narodowych świąt Meksyku. Rywalizacja z innymi bokserami o termin też nie jest dla Mayweathera nowościa i do tej pory zawsze wychodził zwycięsko więc nie rozumiem co w tej dacie mogłoby byc nie realne :D
 Autor komentarza: trucker
Data: 15-12-2014 16:03:31 
cooperek

a dlaczego nierealne??
 Autor komentarza: trucker
Data: 15-12-2014 16:04:48 
progresywny

w sumie to mozesz miec racje...

słusznie zauważyłeś ale mam nadzieje że to się niespełni
 Autor komentarza: derfelcadarn
Data: 15-12-2014 16:28:57 
"znowu Arum chce zrobic pod gorke Mayweatherowi,,i dalej twierdzicie ze to Floyd sie boi Pacmana?"
przecież mejweder dlatego wybrał tą date żeby mieć kolejną wymówkę bo przecież w innym terminie on jest niedostępny,ma kalendarz zapełniony do końca stulecia
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 15-12-2014 17:23:58 
Floyd rzucą termin, Arumowi już nie pasuje bo chce się nachapać 2 razy(Cotto-Alvarez w Cinco De Mayo a później dopiero Pacquiao-Mayweather) ale i tak powiecie, że Floyd specjalnie rzucił taki termin, żeby uciec od walki, mimo, że walczy w tych terminach od dawna ;)
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 15-12-2014 17:24:48 
Póki ten stary pierdziel nie odsunie się od tego pojedynku to do walki nie dojdzie i tyle w temacie..
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 15-12-2014 20:13:09 
Floyd zawsze zarabial na meksykancach i wybierał tą date ,,Nic tu nie dziwi,,,Alvarez moze sobie walczyc na innej Gali,,Mayweather i tak bedzie tu dyktowal warunki
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 16-12-2014 00:30:15 
Jak bedzie walka alvarez cotto , i floyd khan to ojciec wybiera pierwsza opcje i watpi ojciec ze tv promujaca floyda bedzie chcia robic gale w tym dniu , taka mocna walka jak alvarez cotto w dniu meksykanskiego swieta doprowadzi do wielkich strat i napewno jak walka rudego z cotto bedzie pewna to floyd i tv odpuszcza ten termin
 Autor komentarza: trucker
Data: 16-12-2014 01:47:51 
ojciec z radia maryja

jesli bedzie cotto vs alvarez 2maja to floyd jest pod scianą.

ja sądze że tylko z pacmanem moze przebic alvareza.

a jezeli wybral by pacmana to pewnie alvarez cotto zniknie tej daty z terminarzu

co by nie mowić 2 maja czekac bedzie jakas fajna gala.

oni niech sie biją i martwią co zrobic bo my tylko mozemy na tym zyskac
 Autor komentarza: Rollins
Data: 16-12-2014 09:58:49 
Przyznam szczerze, że czegoś tu nie rozumiem.
Nie orientuję się w tym za bardzo, więc być może sprawa oczywista, a ja o czymś nie wiem.

Co oni wszyscy się tak uczepili tego Cinco de Mayo?
Przecież to meksykańskie święto.
Obchodzone przez Meksykanów 5-go maja. W tym roku obchodzone będzie, jak rozumiem, 2-go maja (sobota).
Co ma do tego święta ewentualna potyczka Mayweathera (Amerykanina) z Pacquiao (Filipińczyka)?
Czemu nie mogą oni zawalczyć załóżmy 9-go, 16-go itd maja, czy w ogóle innego miesiąca?
Czy przez to kibiców na gali byłoby mniej? A kto powiedział, że jak 2-go maja będzie to Alvarez vs Cotto, to np za 2 tygodnie gala z udziałem Pacquiao, Mayweather już nie miałaby sensu? Kibiców by było mniej? Zainteresowanie mniejsze?
A niby czemu?

Nie rozumiem tego.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 16-12-2014 10:16:53 
Bo mam takie wrażenie, że to kolejny wybieg Mayweathera.
Uczepił się nierealnego terminu, a później powie "Sami widzieliście, ja chciałem, to oni nie chcieli"
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.