OŚWIADCZENIE MATEUSZA MASTERNAKA
W obliczu tego, co spotkało mojego przyjaciela, Piotra Wilczewskiego, chciałbym oświadczyć, że ja osobiście nigdy nie uwierzę w to, że oskarżenia skierowane przeciwko niemu, są prawdziwe, a to co zostało znaleziono w jego aucie, należy do niego. Znamy się z Piotrkiem od wielu lat, wiele razem przeszliśmy, podziwiałem zawsze jego wyjątkową szczerość, uczciwość oraz honorowość i nigdy nie uwierzę by to mogło ulec zmianie. Głęboka miłość oraz troska jaką darzy swoją rodzinę jak również wiara, którą ma w sercu nigdy nie pozwoliłaby mu na takie postępowanie. Życzyłbym, żeby nikt z bliskich i przyjaciół Piotrka również ani przez chwilę w niego nie zwątpił, a mieszkańcy miasta Dzierżoniów nie odwracali się od Piotrka w tych trudnych chwilach, tylko go wspierali i nie zapominali tak szybko, ile mu zawdzięczają.
Jestem pewien, że wyjaśnienie całej sprawy oraz oczyszczenie Piotrka z zarzutów to kwestią kilku dni.
Mateusz Masternak
Również nie wierzę w te oskarżenia, za prosto w Polsce kogoś niewinnego zgnoić.
Master coś ostatnio się ogarnął i nie gada już takich głupot. Oby tak mu zostało.
master cos ostatnio sie ogarnal i nie gada juz takich glupot....
sluszna uwaga tez to zauwazylem a wydaje mi sie ze to po tych porazkach.....
nawet w kwesti wlodarczyka po przegranej z drozdem juz bylo widac ze ugryzl sie w jezyk.....