DAMIAN JONAK: NIE JESTEM TYPEM KRZYKACZA

- Nie jestem typem krzykacza, nikogo nie wyzywam na pojedynek. Zdrowie i samo życie pokażą, na co mnie stać - mówi Damian Jonak (37-0-1, 21 KO), który będzie jedną z gwiazd gali "Windoor Boxing Night" 12 grudnia w Radomiu. Transmisja w Polsacie Sport.

31-letni bokser z Tarnowskich Gór wraca na ring po dość długiej, rocznej przerwie. Ostatnią walkę stoczył w listopadzie 2013 roku w Jastrzębiu, pokonując na punkty Brytyjczyka Krisa Carslawa.

- Już wtedy miałem walczyć z innym brytyjskim bokserem Bradleyem Pryce'em, który będzie moim rywalem w Radomiu. On wybrał wtedy walkę z Sergeyem Rabchenko o mistrzostwo Europy i trudno dziwić się jego decyzji. Większość ostatnich pojedynków przegrał na punkty, to solidny i ambitny zawodnik, którego styl nie do końca musi mi pasować, ale to też dobrze - powiedział Damian.

- Z perspektywy czasu uważam, że tych walk całościowo powinienem mieć mniej, a więcej z konkretnymi bokserami. Więcej powinno być też pracy treningowej i lepszych sparingów. Ale byłem prowadzony tak jak byłem, czasu się nie cofnie. Najmłodszy nie jestem, ale liczę, że zaistnieję w boksie, choć niczego nie będę deklarował. Większość zawodników mówi, że zostanie Mistrzem Świata, a ilu nim zostaje? Ja nie jestem typem krzykacza, nikogo nie wyzywam na pojedynek - mówi brązowy medalista Mistrzostw Europy Juniorów 2001.

Przez ostatni rok Jonak nie boksował, ale też nie próżnował. Trenował pod okiem m.in. Amerykanina Javana "Sugara" Hilla, siostrzeńca słynnego, nieżyjącego już trenera Emanuela Stewarda.

- Poznałem inny system i inny rodzaj treningu. Mam nadzieję, że będę mógł dalej doskonalić umiejętności pod okiem tego szkoleniowca. Zresztą ja czerpię wiele korzyści ze współpracy z każdym trenerem, od każdego można coś dobrego wyciągnąć. Byłoby świetnie, gdyby Javan Hill zrealizował swój plan i byłaby z nim możliwość trenowania w Hamburgu. Sporo uwagi zwracał na moją pracę nóg. Całego mnie nie zmieni, ale warto dbać o detale - dodał.

Damian Jonak prawdopodobnie w przyszłym roku będzie walczył na zagranicznych ringach, a ten rok zakończy jedną walką - na gali w Radomiu.

- Jeśli wypadnę dobrze, zapewne będziemy kontynuować współpracę z Mariuszem Grabowskim, którego uważam za bardzo pozytywną postać w światku bokserskim. Nie musimy mieć kontraktu, aby sobie wzajemnie pomagać - podsumował bokser, któremu w piątek w narożniku będzie towarzyszył jego wieloletni trener Marek Okroskowicz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 08-12-2014 21:16:24 
3, 2, 1 hejterzy start!
 Autor komentarza: lukkkm
Data: 08-12-2014 21:33:36 
Wydaje mi się że Jonak to inteligentny facet poukładany w głowie.. może na ostatnie lata uda mu się zarobić godnie. Myślę że człowiek z niego dobry. Bokser nie wiem, oby mu się udało. Powodzenia Damian :)
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 08-12-2014 22:42:34 
Nie uważam gostka za talent i nie widzę zbytnich szans ale życzę powodzenia. Nie chcę być złym prorokiem ale w tej walce może być jak z Cyganem:(
 Autor komentarza: progresywny
Data: 08-12-2014 22:51:39 
Podziwiam charakter Damiana - wyraził gotowość, że chce walczyć z Alvarezem w Meksyku - zrobił olbrzymią mu olbrzymią przysługę, bo Canelo nie musi się fatygować i specjalnie dla Damiana lecieć do mekki boksu - Raciborza.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 08-12-2014 22:52:43 
zrobił mu olbrzymią przysługę*
 Autor komentarza: anonim1928
Data: 08-12-2014 23:02:57 
"Ja nie jestem typem krzykacza, nikogo nie wyzywam na pojedynek" - A Canelo? :D
 Autor komentarza: progresywny
Data: 08-12-2014 23:05:18 
@anonim

Ale właśnie o tym piszę, że z hojności zgodził się lecieć na walkę z nim gdzieś do odległego Meksyku i podejrzewam, że zgodziłby się też na podział procentowy 50-50 i 100 % z meksykańskiego ppv dla Canelo :D
 Autor komentarza: jassin
Data: 09-12-2014 07:29:39 
Damian umiejętnosci bokserskie ma nieprzecietne, ale niestety charakter slaby... Dokladnie, nie jest typem krzykacza i to sie na nim msci... jest za malo medialny! Wiadomo od lat, ze Damian jest najbardziej unikanym zawodnikiem Junior Sredniej na swiecie i nikt nie zamierza ryzykowac zdrowiem, zeby wyjsc z nim do ringu, na czele z Floydem, ktory kilkakrotnie obsral zbroje. Ryzyko ogromne, a PPV moze nie dac tych 3 mln przylaczy i kasa moze sie nie zgadzac... Dlatego jest jak jest.. Poki Damian nie stanie sie medialny nikt nie bedzie ryzykowal. Mysle ze nawet GGG by raczej nie wyszedl do Damiana, bo by kalkulowal, jak floyd i Alvarez.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 09-12-2014 16:04:37 
Lukaszz

jacy hejterzy? a kto tutaj tak strasznie hejtowal jonaka? przeciez zawsze robilismy tylko zartyo nim....ale jaki hejt????

zaloze sie ze sam jonak smial by sie z np:

Autor komentarza: Matys90
Data: 28-01-2013 19:01:28
To Achilles doznał urazu ścięgna Jonaka.




wiec jak dla mnie to nie jest hejt....
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.