MĘCZARNIE KARAPETYANA Z 'PROFESOREM' SZOTEM

Sporo krwi napsuł Krzysztof Szot (18-17-1, 5 KO) faworyzowanemu Sasunowi Karapetyanowi (8-1, 2 KO). Wygrał ten drugi, choć przez moment był na skraju nokautu.

Pierwsze trzy rundy należały do większego, bardziej dynamicznego i silniejszego Sasuna. W czwartej także przeważał, choć powoli ten obraz się już zacierał, ale to była tylko przystawka do tego, co miało nastąpić za moment....

W piątej odsłonie "Rzeźnik" znalazł lukę w gardzie rywala, wystrzelił prawym podbródkowym i skosił go sensacyjnie z nóg. Karapetyan z trudem powstał na osiem, lecz zachował na tyle zimnej krwi, że zdołał dotrwać do gongu. W ostatnich trzech minutach boksował w myśl zasady mówiącej o tym, że najlepszą obroną jest atak. Wyprowadzał więc dużo ciosów, choć to pojedyncze bomby Szota robiły większe wrażenie Końcówka dla Krzyśka, jednak nie zdołał on odrobić wcześniejszych strat - 56:57, 56:59 i 55:58 - to punktacja sędziów na korzyść Karapetyana.

Wcześniej Tomasz Król (1-0-1, 1 KO) w końcówce pierwszego starcia ciosami na korpus zastopował Arkadiusza Rejowskiego.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: mrowa007
Data: 05-12-2014 22:00:54 
strasznie kiepski ten karapetian szot prawie go znokaltowal on jest juz rozbity , po tym jak go maciec trafil . moim zdaniem nastepna wlka przegra i po nim
 Autor komentarza: Soku
Data: 05-12-2014 22:49:43 
Parapet Jan. Po co gościa promować? To cienias.
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 05-12-2014 22:58:18 
Szkoda Szota.

Dałbym mu zwycięstwo 1 rundą
 Autor komentarza: gerlach
Data: 05-12-2014 23:10:42 
Wbrew pozorom ciezki przeciwnik (Szot) i niewygodny. Mayweather nie pozwolilby sobie na zmiane rywala prawie last minute bo to wiazaloby sie z duzym ryzykiem. Trzeba takie niuanse brac pod uwage, acz nie tlumacze Sasuna, bo dal sobie wjechac na teren jednym przypadkowym ciosem
 Autor komentarza: Addy
Data: 05-12-2014 23:28:16 
Szot wygrał ten pojedynek, werdykt to lekkie nieporozumienie.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 05-12-2014 23:32:34 
Ustawiona walka. Babiloński WSTYDŹ SIĘ!!!
 Autor komentarza: Pret
Data: 06-12-2014 07:41:20 
szkoda mi szota.. ostatnia runda pięknie zawalczył
 Autor komentarza: heinz
Data: 06-12-2014 09:16:52 
Walka powinna dać dużo do myślenia Sasunowi i jego menago. Krzysiek Szot prosto z roboty, z kanapkami w reklamówce kładzie na dechy "prospekta" i dominuje w końcówce.
Sasun powinien zdać sobie sprawę, że na boksie to kokosów nie zrobi
 Autor komentarza: simsam1
Data: 07-12-2014 01:38:01 
Hahaha.. wy jestescie ślepi czy jesteście rasistami? Prawda jest taka ze karapetyan wygral ta walke. To slepy kostyra ktorego dawno powinni wypier.. zmienil ok obraz walki bo tak zachwalal szota. Dla mnie szot wygral tylko 5 runde dwoma punktami a 4 i 6 rundy minimalnie dla karapetyana.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.