POWRÓT KLICZKI W NOWYM JORKU LUB MONACHIUM

Pierwsza od blisko siedmiu lat walka Władimira Kliczki (63-3, 53 KO) na terenie Stanów Zjednoczonych może się wkrótce stać faktem. Menedżer Ukraińca Bernd Boente zdradził, że w kontekście kolejnego występu mistrza świata wagi ciężkiej, planowanego na przełom marca i kwietnia, brane są pod uwagę dwie amerykańskie lokalizacje.

Pierwsza to hala Madison Square Garden w Nowym Jorku, w której Kliczko boksował już trzykrotnie, w tym w 2008 roku z Sułtanem Ibragimowem, jego ostatnim rywalem w USA. Druga opcja to położona o kilka kilometrów dalej Barclays Center.

Istnieje też trzecia, europejska możliwość: Olympiahalle w Monachium.

WITALIJ: NIKT NIE ZAGROZI MOJEMU BRATU

Boente już wcześniej poinformował o potencjalnych rywalach Kliczki. Wśród nich są Bryant Jennings (19-0, 10 KO), czempion WBC Bermane Stiverne (24-1-1, 21 KO) oraz pretendent do tego tytułu Deontay Wilder (32-0, 32 KO). Jako że jednak dwaj ostatni mają w najbliższych tygodniach zmierzyć się ze sobą, najpoważniejszą kandydaturą wydaje się być styczniowy pogromca Artura Szpilki.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: perepeczko84
Data: 17-11-2014 12:01:00 
teraz to juz z Wladem nikt nie powinien chciec walczyc,przeciez dziewczynek sie nie bije :D
 Autor komentarza: pankracy
Data: 17-11-2014 12:15:25 
a tak wogóle to kiedy Stiverne z Wilderem walczą bo na boxrecu nie ma podanej jeszcze oficjalnej daty pojedynku?
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 17-11-2014 12:19:29 
Wymieniani rywale Wilder/Stiverne, Fury/Chisora czy Jennings są obecną czołówką HW (poza Kliczką oczywiście).
Niemniej obawiam się, że ich promotorzy będą chcieli coś wcześniej zarobić, zanim pozwolą im polegnąć z Władem.
Konkretnie wydaje mi się, że lepszy z Wilder/Stiverne spotka się z Jenningsem. Co do Tysona Fury (bo nie mam wątpliwości w zwycięstwo nad Chisorą), to obawiam się, że coś wykombinuje albo coś "obiektywnego" stanie na drodze do tej walki. W każdym razie obstawiam, że wiosną Wład zawalczy z kimś dużo słabszym (Huck, Areola, Cunningham). Chciałbym się mylić...
 Autor komentarza: JAx00
Data: 17-11-2014 12:25:12 
podobala mi sie ofensywa Wlada z Pulevem , chyba chcial sie popisac przed HBO :D a walka z obojetnie ktorym z Wilder/Stiverne, Fury/Chisora czy Jennings bedzie ciekawa
 Autor komentarza: Rollins
Data: 17-11-2014 12:50:16 
Fury'ego jakoś niechętnie wymieniają, tutaj wcale (bo Chisory nawet nie biorę pod uwagę).
 Autor komentarza: Rollins
Data: 17-11-2014 12:52:43 
WalterAlfa
To nie do końca tak.
Każdy chętnie zawalczyłby z Władkiem, zależy tylko od kwoty (a Kliczki, jak wiadomo, do hojnych nie należą).
Fury niejednokrotnie Władka wyzywał na pojedynek. Jakoś nie było chyba żadnej odpowiedzi.

Myślę, że Fury za godne pieniądze chętnie by z nim zawalczył. To raczej Władek chyba niezbyt chętny.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 17-11-2014 12:56:14 
Walka Włada z Cunnghamem.
To by było coś super. Naprawdę.

Steve może jest nieco "za delikatny" na HW, ale jak na razie radzi sobie świetnie.
Może nie jest masywny, ale super wyszkolony, bardzo szybki, sprytny, świetna kondycja, solidny cios, dobre warunki, doświadczenie.
Świetnie sobie radzi, dlatego najprawdopodobniej czołówka niezbyt chętna do konfrontacji z nim.

Jestem pewien, e dałby Władkowi bardzo ciężką walkę.
 Autor komentarza: Chinaski1
Data: 17-11-2014 13:12:27 
Ni i zdaje się sparowal często z Kliczkami. Też mi się wydaje, ze to bylby ciekawy oponent. Zwlaszcza, ze by nie pajacowal przed walką, nie byl arogancki i Wladzia by go nie chciala ukawarać. Pytanie, czy ta walka by się sprzedala?
 Autor komentarza: maniekz
Data: 17-11-2014 13:34:35 
USS jako jeden z nielicznych zasługuje na wielką wypłatę i chętnie bym go zobaczył z Kliczko, ale obawiam się że to mogła by być krótka walka. 20kg różnicy przy motoryce Władka to przepaść jeżeli chodzi o siłę. Kliczko zamęczył by go klinczem.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 17-11-2014 13:58:24 
Rollins

Bardzo lubię Stefana i wolę oglądać jego boks niż wielkich powolnych kloców, ale pamiętajmy o jego słabiutkiej szczęce. A z Władkiem się przyjmuje. Nie przyjmowałby tak często jak odsłonięty sztywny Kubrat, ale prędzej czy później musiałby przyjąć a w jego wypadku pierwszy dyszel oznacza taniec na nogach. Krótka by to była walka, gdyby miał twardą głowę to co innego.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 17-11-2014 14:08:27 
Akurat co do szczęki, to w ciemno bym strzelał, że Cunn ma lepszą od Władka.
 Autor komentarza: Hangagod
Data: 17-11-2014 14:27:25 
Cunn z Byczo-Kliczką? Bez sęsu. Lubię go, fajnie, że sobie egzystuje w bokserskim przedmieściu, ale musiałby wyraźnie przewyższać Kliczkę szybkością, a tak nie jest. A więc 0 argumentów. Musiałby tańcować jak na góralskim weselu, chyba za stary jest już na coś takiego. Raczej szybkie KO, kto wie czy nie ciężkie, czego bym mu nie życzył.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 17-11-2014 14:43:50 
Rollins
"Akurat co do szczęki, to w ciemno bym strzelał, że Cunn ma lepszą od Władka. "

Bez hecy kolego, Stefana trzy razy rzucał na dechy jak szmatę Adamek w junior ciężkiej. Władek prawym prostym wyrwałby mu łeb z płucami.
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 17-11-2014 14:56:30 
Ja bym chcial aby doszlo tej walki- bo chcialbym aby Cunn dostal wreszcie duza wyplate, chlop zasluguje, za cala swoja odwage, wojowniczosc i dobre wyszkolenie techniczne i prymat w cruzer. Przeciez on ogral Hucka ktory dzis jest niby wielkim miszczem CW i kosi po 600 tys euro za walke. Kto jak kto wiec, ale Cunn powinien dostac te swoje milion euro od Kliczki. To ze moglby to straszliwie odpokutowac po walce w ktorej zderzylby sie z tirem, to inna sprawa. Coz poradzic, taki boks
 Autor komentarza: Hangagod
Data: 17-11-2014 14:56:34 
Delikatnie mówiąc ;)
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 17-11-2014 15:10:58 
Ktoś napisał w innym temacie że Władek będzie Stiverna okładał przez 12 rund.
Nie wiem skąd taki wniosek skoro on leżał z Arreolą, więc z Władkiem który jest o 3 klasy wyżej od Meksykanina będzie szybkie KO na Jamajczyku a nawet szybsze niż u wielu innych rywali Kliczki.
Władimir wykazał, że ma "żelazo w rękawicy", za każdym razem bije tak samo silno. I nie jest to sprawa jakiś koksów ale tylko i wyłącznie ciężkej pracy. Nie tacy to karatecy łamali bukowe deski, rozbijali cegły czy otwartą dłonią rozłupywali arbuza.
 Autor komentarza: WRIGHT
Data: 17-11-2014 15:48:30 
Adih4sh jakim Jamajczyku?
 Autor komentarza: un4given
Data: 17-11-2014 16:02:44 
Adih4sh

Kiedy Stiverne leżał z Arreola ?
 Autor komentarza: Paulyester
Data: 17-11-2014 16:51:41 
Rollins
Może nie jest masywny, ale super wyszkolony, bardzo szybki, sprytny, świetna kondycja, solidny cios, dobre warunki, doświadczenie.

Ty naprawdę tak myślisz o Cunnie?
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 17-11-2014 17:04:09 
Stiverne chyba nigdy w swojej karierze nie zaliczył "desek".
Wiek ktoś coś więcej w tym temacie?
 Autor komentarza: un4given
Data: 17-11-2014 17:08:30 
Leżec chyba nie leżał. Przegrał raz przez TKO ale była to bardzo pochopna decyzja sędziego.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 17-11-2014 17:09:44 
Z tego co ja wiem,to Stiverne jako zawodowiec nie lezal na deskach,ale byl podlaczony w walce z Demericem Kingiem i ringowy przerwal walke i Bware dostal TKO
 Autor komentarza: tolek78
Data: 17-11-2014 18:14:54 
: rafalteoData: 17-11-2014 14:56:30
Ja bym chcial aby doszlo tej walki- bo chcialbym aby Cunn dostal wreszcie duza wyplate, chlop zasluguje, za cala swoja odwage, wojowniczosc i dobre wyszkolenie techniczne i prymat w cruzer. Przeciez on ogral Hucka ktory dzis jest niby wielkim miszczem CW i kosi po 600 tys euro za walke. Kto jak kto wiec, ale Cunn powinien dostac te swoje milion euro od Kliczki. To ze moglby to straszliwie odpokutowac po walce w ktorej zderzylby sie z tirem, to inna sprawa. Coz poradzic, taki boks

Niedawno twierdziłeś że Cunningam nie ma serca do walki a teraz twierdzisz że jest odważny ja pierdziele ale z ciebie chorągiewka na wietrze
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 17-11-2014 19:09:42 
@tolek
No bo Cunningham nie ma serca do walki, ma serce do walecznego przegrywania


Serce do walki to mial Muhammad Ali, a nie znany w kuluarach jako "płaczek (sam Adamek to mowil) Steve
Serce to mial Rocky Marciano, serce to mial Tomasz Adamek
 Autor komentarza: tapir
Data: 17-11-2014 19:26:10 
Podczas oglądania walki Włada z Kubratem nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że Wilder miałby tam sporo przestrzeni na te swoje, jak to niektórzy nazywają, "cepy". Oczywiście zdaje sobie sprawę, że taktyka Władimira byłaby zupełnie inna, ale niepewność pozostaje.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 17-11-2014 20:48:38 
"Kiedy Stiverne leżał z Arreola ? "

Przepraszam za zamieszanie spowodowane pisaniem z pamięci(każdemu może się coś pomieszać) ale jak by nie było Arreola potrafił nim wstrząsnąć nie jeden raz. Chciałem użyć tego przykładu by podkreślić że w starciu z Kliczko, Haitańczyk nie przetrwa tak potężnego bombardowania jakim okładał ostatnio Kliczko Kubrata Pulewa, nie stać go na to swoja szczęką. Bum Bombardier czy Dr Steelhammer jak trafią to facet odpłynie.
 Autor komentarza: samurai
Data: 17-11-2014 20:53:53 
Patrzac na te trzy opcje to Klitchko wybierze Bryanta,najmniejsze zagrozenie i walka do jednej bramki.
Bryant jest grzeczny wiec mu pozwoli pare rund poboksowac a gdzies okolo 8 rundy KO.
Wilder ma piekielne udezenie i duzy zasieg rak wiec jest duzym zagrozeniem dla Wladka (mimo ze jego jeszcze nikt tak naprawde nie sprawdzil co tak naprawde potrafi). Mysle ze nie bedzie ryzykowal.To na dzis bo po walce ze Stevernem bedziemy juz madrzejsi.
Steverne to chyba najtrudniejsza opcja choc i tak mu nie dale szans. Walka bylaby podobna do starcia z Alexandrem P.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 17-11-2014 21:32:42 
Stiverne nie leżał nigdy. Z Kingiem to był błąd sędziego.
Czy gdyby Kliczko trafił Stiverne'a, to ten by leżał?
Prawdopodobnie
Czy gdyby Stiverne trafił Kliczkę, ten by leżał?
Z całą pewnością.

Co do USS to on wcale nie ma słabej szczęki. Jest przeważnie lżejszy, ruchliwy, "łatwo" go wywrócić, niełatwo znokautować (stąd m.in nokdauny od Adamka).
Przyjął od samego Mansoura i... nie tylko przetrwał, ale wygrał, sam posyłając też jego na deski (o ile pamiętam).

Bez wahania twierdzę, że ma szczękę lepszą od Władka, który ostatnią walką po raz kolejny udowodnił, że co cios, to u niego w mózgu papka, i panika w głowie.
Pulew ciosem nie grzeszy.
Jego razy Cunn by brał bez mrugnięcia.
 Autor komentarza: maldini13
Data: 18-11-2014 00:22:34 
Jeszcze sie skonczy na Briggsie:) Wlad powie, że nikt z nim walczyc nie chce:) A tak swoją drogą jeśli doszłoby do unifikacji przez Wladka to powinien wtedy walczyc co najmniej 4 razy w roku albo oddac czesc pasów po unifikacji.
 Autor komentarza: ByWayOfKnockout
Data: 18-11-2014 08:58:59 
Ale WBC zabronilo unifikacji ich pasa (co ryzykowne, ale i godne podziwu), wiec jakim prawem Wladek mialby walczyc ze Stiverne/Wilder? Juz Sulaimanowi przestaly sie dolary zgadzac w kieszeni?
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 18-11-2014 09:40:43 
@ByWayOfKnockout
Twój cytat:"Ale WBC zabronilo unifikacji ich pasa (co ryzykowne, ale i godne podziwu), wiec jakim prawem Wladek mialby walczyc ze Stiverne/Wilder? Juz Sulaimanowi przestaly sie dolary zgadzac w kieszeni?"


Tak,oficjalnie zabroniło,ale nie raz odstępowano od tego "zabronienia" ,a dlaczego...?...:-)

Wiadomo....To co napisałeś,Twój cytat:"...Sulaimanowi przestaly sie dolary zgadzac w kieszeni..."...:-)
 Autor komentarza: Miro
Data: 18-11-2014 12:42:58 
Pulev wyszedł jak fircyk - gieroj na Kliczkę.Ryzykancka garda a prawie jej brak. To samobójstwo.Z Władymirem w ringu trzeba wysoko trzymać gardę tak jak Solis czy Jeninggs.Ciekawe , że Kliczko mało ciosów zadaje na korpus, przeważnie celuje w szczękę i lokuje swoje bomby na szczęce. Poza tym balans tułowia i głowy jak to robi Hey musi być koniecznością dla każdego oponenta Kliczki. Czy Oni w ogóle analizują walki Władymira i wyciągają z nich takie wnioski, które będą konieczne do zastosowania w ringu, w walce ? Pulev stał sztywno jak słup.Zero balansu. Wystawiał się na strzały jak amator a nie pretendent do tytułu mistrza świata. Jak dojdzie do walki z Jeninggsem to jestem bardzo ciekawy jaką taktykę Kliczko zastosuje. Czy będzie walił w łapy Amerykanina osłaniające bardzo skutecznie głowę i korpus ? Czy te ciosy osłabią Amerykanina, że łapy mu opadną i odsłoni szczękę ? Na papierze czy przed telewizorem wydaje się , że byłby sposób na usadzenie na dupie Władka. Tylko trzeba ostro, na chama zaatakować . Ale kto to może zrobić ? Tylko ktoś może tak zaryzykować kto ma też petardę w łapie i kto ma gabaryty zbliżone do Władka i jest na tyle silny fizycznie, że też będzie się wieszał na Władku i osłabiał go tak jak On sam to robi.Ciągle nadzieja była i może jest w wielkoludach jak na HW. Puleva można już zaliczyć do dużego ciężkiego. 194 cm to tylko 4 cm mniej od wzrostu Władka 198.Ale ostatecznie Pulev zawiódł. Padał na dechy jak śp Frazier w walce z Foremanem.Kto został z wielkich kolosów ? Wilder,Tyson Fury, Joshua.Niby są jeszcze Price i Helenius ale czy Oni jeszcze się liczą w grze ? Z mniejszych, ale wartościowych dających jakąś nadzieję to Hey, Stivern,Povietkin . I koniec na tym. Praktycznie Kliczko nie będzie miał za jakiś czas kogo bić. Wszyscy wytłuczeni. Co najwyżej mogą być po raz drugi zbici.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.