MORA: CHCĘ GOŁOWKINA I QUILLINA

Sergio Mora (26-3-2, 9 KO) ma nadzieję, że dzięki współpracy z Alem Haymonem jego kariera wróci na właściwe tory. 33-latek, który przed laty był mistrzem wagi junior średniej, teraz chce zdobyć pas w kategorii średniej i zapewnia, że podejmie każde, nawet największe wyzwanie.

- Podoba mi się to, co robią dla swoich zawodników Haymon i Sam Watson. Dobrze im płacą, pokazują ich w telewizji, załatwiają duże walki. A ja chcę właśnie dużych walk. Jestem w takim punkcie kariery, w którym pojedynki na przetarcie mnie nie interesuję. Nie chcę o nich słyszeć. Czekam tylko na wielkie starcia, a więc z Giennadijem Gołowkinem, Peterem Quillinem czy którymś z mistrzów z Europy – stwierdził "Latin Snake".

Mora kolejną walkę stoczy 11 grudnia w kalifornijskiej miejscowości Temecula. Jego rywal nie jest jeszcze znany.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: przemyto
Data: 03-11-2014 13:58:04 
Mora ma jak najbardziej potencjał na dobre walki, ale chyba z Quillinem, a tym bardziej z GGG nie ma czego szukać, pierwszy go bez problemów wypuntkuje, drugi porządnie obije mu twarz. Na jego miejscu szukałbym nie walk mistrzowskich , a pojedynków, które dałyby zarobić i pokazac się pibliczność. Najlepszym rozwiązaniem byloby szukanie rywala z szerokiej czołownki, na przyklad Sam Soliman, albo Sturm. To i tak wysokie progi dla Mory, ale realniejszy do pokonania rywal.
 Autor komentarza: thunder
Data: 03-11-2014 14:29:42 
Przemyto - Sturm i Soliman.. Są jak najbardziej w zasięgu Mory.. Mora to cholernie niewygodny bokser.. ma orginalny styl.. dobrze bije z contry.. posiada świetna technika.. i jak na 33 lata.. ma mega szybkość.. problem tkwi w tym że Sturm czy Soliman.. raczej nie podejmą ryzyka walki.. Ze Śliskim Latynoskim wężem.. To już pisałem wcześniej.. Mora jest wstanie wypunktować pod siebie.. każdego rywala.. Więc większość z nich będzie uniać cholernie niewygodnego SERGIO..
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 03-11-2014 14:41:17 
Mora jest szybki, fajnie pracuje karkiem ale niestety Golovkin ustrzelił by go do 5 rundy i nie ma o czy m gadac.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 03-11-2014 16:11:05 
Jest jest mowa bo przecież z czegoś trzeba żyć.
 Autor komentarza: wii280
Data: 03-11-2014 16:44:32 
Sergio to bokser bardzo solidny, co pokazał w starciu z Proksą, lecz uważam, że to nie jest jednak ta półka. Gołowkin to bokser kompletny, król wagi średniej, który odprawia rywali jeden po drugim.
 Autor komentarza: wii280
Data: 03-11-2014 16:46:59 
Quillin natomiast jest jak najbardziej w jego zasięgu, mógłby zostać wypunktowany przez szybkiego, dobrze wyszkolonego technicznie Morę.
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 03-11-2014 17:23:27 
Bez przesady, Mora to solidny, niewygodny pięściarz, ale moim zdaniem tak samo Peter jak i Gienia z nim wygrywają, Golovkin zapewne w pierwszej połowie walki.
 Autor komentarza: Owerful
Data: 03-11-2014 17:27:07 
"drugi porządnie obije mu twarz."

Ja się z tym nie zgadzam. Sergio mora miałby po takiej walce połamane żebra. xD
 Autor komentarza: Owerful
Data: 03-11-2014 17:27:16 
Mora*
 Autor komentarza: thunder
Data: 03-11-2014 17:33:02 
Tak Panowie ale trzeba brać pod uwage wiek Mory.. 33 lata.. to w zasadzie ostatni gwizdek dla Latin snake... Na wielką walke.. A pan peter jest w zasięgu niewygodnego Sergio Mory i to spokojnie.. Golovkin to za wysokie progi wkońcu Genia by ustrzelił węża.. ale ich konfrontacje też bym z chęcią obejżał..
 Autor komentarza: thunder
Data: 03-11-2014 17:45:32 
Pytanie czy Mora dostanie jeszcze szanse.. na wielką Walke.. z reguły unikano tego zawodnika.. A Mora już pokazał w walce ze słodkim, na co go stać.. Moim zdaniem wtedy wygrał to starcie.. no cóż jak to sie czasami zdarza.. werdykt okradł go ze zwycięstwa.. potem Proksa został niestety.. przez niego zdeklasowany.. A wiek go goni.. Kondycja i wytrzymałość ucieka.. Więc jak dostanie szanse.. niech bierze ją z marszu..
 Autor komentarza: starycap
Data: 03-11-2014 18:21:29 
Nagadał się i powalczy za tzw stodołą .
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 03-11-2014 20:20:27 
Baty i od Quillina i od GGG.
Mora niewygodny, ale do obicia. Cepujący i kompletnie pogubiony Proksa dał mu trudną walke, nie mówiąc, że pewnie by wygrał będąc ówczas w lepszej formie więc o czym my mówimy.
Nawet Quillin to nie ten lvl :P

GGG już tylko Quillin został w średniej i moim zdaniem to jedyny średni, który może z Gienkiem przeboksować więcej rund i byłaby fajna walka. Czekoladowy bardzo niedoceniany na tym forum, nie rozumiem z jakiego konkretnie względu. Tylko przez kiepską walke z Rosado ?
Stawiałbym w ewentualnej potyczce na Gienka, ale uważam, że byłoby ciakawie :))
 Autor komentarza: thunder
Data: 03-11-2014 20:46:48 
Hayabooza- Proksa przegrał wszystkie rundy.. i w żaden sposób nie był wstanie zagrozić Sergio.. Była to dla niego prosta walka.. jeszcze pod koniec starcia.. popisywał się wspaniałymi unikami ośmieszając Super G.. więc nie pisz głupot.. ani razu go dobrze nie trafił.. był karcony contrą Mory po każdym ataku... A Petera Quillina już wybadał Rosado.. Więc Mora miał by spokojne szanse.. wypunktować z nim zwycięstwo.. Gołowkin.. to już za wysokie Progi.. wkońcu by dopoadł More...
 Autor komentarza: Rollins
Data: 03-11-2014 20:49:16 
thunder
Nie przesadzaj z tymi wszystkimi rundami.
Nie chce mi się rozwijać (tym bardziej, że już nie pamiętam dokładnie), ale to nie była łatwa walka dla Mory. Dość często walczył nieprzepisowo, a sędzia mu w tym pomagał. Przynajmniej tak z pamięci kojarzę.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 03-11-2014 21:15:52 
Wydymali go z Mosleyem,,Dali remis Słodkiemu,,Proksa nie ma z nim szans,,Bo Mora jest cwany jak Hopkins tylko gorszy boksersko ale tez solidny i te uniki na minimetry ..Mistrz
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 03-11-2014 22:31:12 
@thunder
Ta walka wcale nie była taka łatwa dla Mory, oszukał Prokse to prawda, ale Mora wcale nie jest ogromnie od niego lepszy. Mora dostałby baty od Hassana na punkty.
Żadnych szans z Quillinem obiecuje Ci :) a do tej walki może dojść
 Autor komentarza: Clevland
Data: 03-11-2014 22:32:25 
GGG szuka chętnego "worka".
Niewielu chce o nim słyszeć.
Rubio się położył bo miał dosyć, wolał nie sprawdzać czy GGG mu żebra połamie...

Mora nic nie pokazał z Proksą.
Proksa miał kiepskie sparingi bo Węgrzy szybko się przewracali, a na kogoś lepszego zapewne nie było pieniędzy.
Po
 Autor komentarza: przemyto
Data: 04-11-2014 10:55:27 
Mora to oczywiście niewygodny rywal, ale to, że pokonał Proksę to nie jest żadną przesłąnką, że dałby radę Quillinowi, GGG. Możemy analizowac pojedynek Latin Snake'a z Prokśa czy dywagowac o tym, że z Mosleyem powinien wygrać, może i tak, ale lepiej obejrzeć walki z Brianem Verą. Dwie walki w których obnażono wszelkie niedociągnięcia Mory. LAtin Snake nie miał kompletnie żadnego pomysłu na prącego do przodu Verę. Vera tłukł go lewym prostym , Mora próbował się odgryzac, ale za kazdy cios Mory na jego głowę spadły dwa lub trzy Very. Zgodzę się, że Vera powinien dostać zwyciestwo z Chavezem, ale wiemy jakimi prawami rzadzi się amerykanski boks. To piesciarz solidny z przeblyskami wielkiego talentu, ale jednak nie ta sama liga co GGG czy nawet Quillin.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.