FONFARA WYPUNKTOWAŁ NGUMBU!

W głównej walce wieczoru w UIC Pavilion w Chicago transmitowanego przez stację Showtime Andrzej Fonfara (26-3, 15 KO) pokonał jednogłośną decyzją sędziów niewygodnego Doudou Ngumbu (33-6, 12 KO).

Już na samym początku nasz rodak trafił mocnym prawym krzyżowym, ale rywal w samej końcówce odpowiedział celnym prawym sierpowym. W drugiej rundzie zaskoczył "Polskiego Księcia" obszernym prawym overhandem. Podirytowany trochę Andrzej ruszył ostrzej do ataku, akcentując końcówkę kilkoma hakami pod prawy łokieć przeciwnika. W trzecim starciu Fonfara w końcu uruchomił swój lew prosty, co po dwóch słabszych odsłonach od razu przyniosło efekt. W czwartej zaczęło się już polowanie na bardzo mocny prawy krzyżowy. Andrzej nie trafił jeszcze czysto, natomiast można było odnieść wrażenie, że złapał odpowiedni rytm. I po kolejnej minucie wszystko się sprawdziło...

Polak przestrzelił prawym, jednak huknął natychmiast potężnym lewym sierpowym na głowę. Ngumbu zachwiał się, a od nokdaunu uratowały go tylko liny. Fonfara miał jeszcze pół rundy na dokończenie dzieła zniszczenia, ale nie spieszył się i konsekwentnie robił swoje. Francuz na "miękkich nogach" wrócił do narożnika. Po przerwie Andrzej kontrolował rywala i spychał na liny lewym "dyszlem", a mimo wszystko w narożniku usłyszał, że za mało bije i powinien być zdecydowanie bardziej aktywny.

Podopieczny Sama Colonny posłuchał tych rad i w siódmej rundzie zaczął składać swoje akcje w serie 3-4 ciosów, kończąc je najczęściej lewym hakiem na korpus. Ale Ngumbu stał na nogach i pomimo lekkiego kryzysu odpowiadał. Mało tego, w ósmej odsłonie złapał drugi oddech, zachęcał Polaka do ataku, samemu zaś odpowiedział soczystym lewym sierpowym.

Trudna do punktowania była przedostatnia, dziewiąta runda. Pierwsza połowa należała do Andrzeja, lecz Francuz dobrze finiszował. Ostatnie trzy minuty mogły zadecydować o wszystkim. Fonfara swoim pressingiem i agresją zepchnął przeciwnika do defensywy. Trzydzieści sekund przed ostatnim gongiem dodatkowo trafił mocnym lewym sierpowym i Ngumbu znów znalazł się w tarapatach. Niestety zabrakło czasu, a sprytny Doudou klinczami dotrwał do końca. Sędziowie punktowali 98:92 i dwukrotnie 97:93 - oczywiście na korzyść "Polskiego Księcia".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: jabol19
Data: 02-11-2014 04:35:17 
cieńko
 Autor komentarza: Hangagod
Data: 02-11-2014 04:36:58 
Trochę szkoda, że nie mamy takiego zawodnika, co wchodziłby na ring i robiłby co chciał, po prostu błyszczał, żebyśmy się nie musieli o niego martwić tak jak z Gołotą, Włodarczykiem, Masterem, czy Fonfarą, że przez szczotkę w dupie może przegrać walkę u sędziów, albo żeby nie było tak, że się człowiek musi wydzierać przed monitorem - no kurwa wystrzel!
 Autor komentarza: Rollins
Data: 02-11-2014 04:39:15 
Aha! Czyli liczenia nie było, Właśnie to mi nie pasowało w punktacji. Myślałem, że sędzia liczył.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 02-11-2014 04:39:40 
Hangagod
Dobrze powiedziane
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 02-11-2014 04:43:13 
Słaba walka Fonfary,,Jakby spał cała walke..wolny jak keczup
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-11-2014 04:45:20 
spiepszyliscie tutaj i nic nie mowicie a ja pod "waszym zdaniem" rozmawiam z samym soba :D :D :D
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-11-2014 04:46:00 
*rz
 Autor komentarza: mastery1
Data: 02-11-2014 04:46:49 
Bardzo lubię Andrzeja, ale w takiej formie jak dzisiaj, to Kowaliow uryma mu łeb przy samej dupie...
Oby do tej walki nie doszło, bo nie będziemy mieli już Polaka na salonach...
 Autor komentarza: Hangagod
Data: 02-11-2014 04:48:22 
LegiaPany

:D No Adamek w cruiser był spoko, ale wtedy się jeszcze aż tak bardzo boksem nie interesowałem, także nie wiem co to za uczucie.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 02-11-2014 04:50:00 
Coś mi się zdaje że poczekamy jeszcze długo na następnego mistrza świata
 Autor komentarza: Rollins
Data: 02-11-2014 04:52:10 
Wyraźna wygrana Fonfary,ale nie była to jego dobra walka.

Ngumbu jest niewygodny, faulujący, ale Andrzej jest zbyt pasywny. Zadaje za mało ciosów.
Gdy liczony był Francuz, treba było koniecznie przyspieszyć - skończyłby go. Zresztą w całej walce widać było,że gdyby Fanfara przyspieszył,to by znokautował.

Ngumbu zrobił co mógł, ale był wyraźnie gorszy.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-11-2014 04:55:14 
aaa tam dlugo


glazewski zniszczy brehmera i bedzie spox ;)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-11-2014 04:56:35 
andrzej walczyl z kontuzja prawej reki od 4 rundy

ciekawe bo od tej rundy mial kontrole nad walka (moze dlatego uderzal tez czesciej lewym sierpowym)
 Autor komentarza: canuck
Data: 02-11-2014 04:56:55 
Andrzej nie wypadl za dobrze, ale widac bylo od poczatku walki, ze Ngumbu mu zupelnie nie pasuje. Myslalem, ze Fonfara go skonczy w 5-tej albo 6-tej rundzie.

Ngumbu: Byl duzo lepszy niz poczatkowo zakladalem. Doswiadczony, odporny na ciosy, bardzo szybkie rece, dobra mobilnosc, troche zywiolowy, ale bardzo niewygodny styl, a w dodatku przytrzymywal cala walke. Ciagle tez nurkowal glowa do przodu po ramiona Fonfary.

Fonfara: Nie zapominajmy, ze Andrzej ma dopiero 26 lat, takze najbardziej brakuje mu doswiadczenia ringowego. Dalej ma potencjal na mistzra, ale Ngumbu odslonil tez jego wady bokserskie:

= Slaba Obrona: Andrzej za duzo inkasuje; Ma dobra szczeka, ale po co dostawac bez powodu;
= Wolne Rozkrecanie Sie: Fonfara przegral 2 pierwsze rundy, bo za wolno zaczal;
= Mala Aktywnosc: Andrzej musi zadac duzo wiecej ciosow; On chce zadawac silne ciosy, ale nie mozna czewkac na przeciwnika, tylko trzeba go wyprzedzac;
= Statyczna Pozycja: Andrzej musi poprawic aktywnosc tulowia oraz lateralna prace nog, szczegolnie z szybkimi oraz mobilnymi przeciwnikami jak Ngumbu; Nie moze byc statyczny I stac na wprost nich, bo bedzie obrywal; to sie wiaze tez z obrona, ktora nie jest u niego za dobra;
= Instykt Killera: Jak sie ma faceta na widelcu, to trzeba przyspieszyc, tak aby go skonczyc, jak jest okazja.
= Probelmy z Timingiem: Andrzej mial powazny problemna poczatku walki, aby dobrze trafic przeciwnika prawa reka. Az sie prosilo, aby po przepuszczeniu zamachowego sierpa Ngumbu, odesjc troche w lewo, a pozniej poteznie skontrowac go prawym sierpowym, jak przestrzeli.

Potencjal mistrzowski dalej jest, ale jeszcze duzo pracy przed Fonfara. Ale na szczescie Andrzej jest jeszcze mlody ...
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 02-11-2014 05:13:52 
legia polatalbys z ojcem :)?
http://youtu.be/Hr_1Mx4c7tM
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-11-2014 05:16:23 
ta papalui z hawajow to taki damski provodnikov :D :D :D


p.s. ojciec

widziales jak "ksieza" skakaja z palacu kultury?? to byl ten moj kolega co skakal ze skrzydla szybowca :)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-11-2014 05:17:24 
karolina z piosenka the passanger przy wejsciu do ringu :D
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-11-2014 05:17:53 
*e
 Autor komentarza: twojstary
Data: 02-11-2014 05:20:21 
Po kij ten wykrzyknik w tytule artykulu? Po takiej walce to powinien byc trzykropek... chyba, ze bawicie sie w Onet.

Andrzej musi troche popracowac nad gibkoscia bo ile mozna tak stac i zgarniac (nawet jesli sporo wchodzi na garde)? Walka taka sobie, brak instynktu zabojcy u Andrzeja tez bylo widac. Fajnie, ze wygral ale liczylem na wiecej (o czym juz pisalem w "Waszym zdaniem"). Ide na rower, badzcie grzeczni :D
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 02-11-2014 05:21:13 
LegiaPany
widzial ojciec nie pisz ze kolega bo ich szukaja :)
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 02-11-2014 05:21:34 
KOWALKIEWICZ SIE ZACZYNA
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 02-11-2014 05:23:31 
wyspowiadalby ojciec karolinke z wielka przyjemnoscia
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-11-2014 05:28:29 
1 runda napewno karoliny
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 02-11-2014 05:28:47 
tak jest
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-11-2014 05:32:38 
karola ma fajne ruchy 2 "parterze" :D
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-11-2014 05:33:03 
WOOOOOOW ale salto!!!!!!
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 02-11-2014 05:33:59 
kuzwa dobra runda juz sie ojciec bal :)
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 02-11-2014 05:35:09 
fikolek sie podobal :)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-11-2014 05:40:33 
brawo karolina! komentatorzy sa zachwyceni!!!! mega walka
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 02-11-2014 05:42:24 
2 do 1 ojcaq zdaniem
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-11-2014 05:42:49 
brawo!
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 02-11-2014 05:46:15 
2 rundy ojca zdaniem dla karoliny 1 dla przeciwniczki , czyli 2 choc kowalkiewicz sie tam pokazala ze ma jaja :) bo uciekla pieknie z duszenia za plecow :)
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 02-11-2014 12:05:03 
Dobrze że Andrzej wygrał z niewygodnym ale średnim co najwyżej Ngumbu .
Ale walka bez rewelacji wykonaniu Fonfary na początku był spięty troche za dużo przyjmował ciosów
fakt że w 5 rundzie jak miał zamroczonego Murzynka powinien go skończyć.
Na plus ma silny cios i dobra obrona.
Ma dopiero 26 lat niech rozwija dobrze że nie puścili go na Kovaleva bo Rusek by mocno porozbijał i pewnie znokałtował z Hopkinsem czy nawet Pasclaem nie miał
Z Stevsonem dał walke życia ale w rewnażu ciężko mu by było również w rewanżu,.
Teraz lepszy rywal z czołówki np Dawson po prime i dopiero walka o pas
 Autor komentarza: gerlach
Data: 02-11-2014 13:58:07 
Panowie, za duzo oczekujecie od Fonfary. Faktycznie nie blysnal, ale tego typu walk z niewygodnymi rywalami kazdy bokser ma duzo niezaleznie od tego czy to Pacman, Hopkins czy Kliczko. Obecnie tylko Golowkin dominuje niepodzielnie, 99% bokserow ma tzw. lepsze i gorsze dni. Boks jest b.trudnym sportem gdzie nie da sie schowac za kolega z druzyny na 10minut (vide pilka nozna) odetchnac, podreptac. Rywal narzuca okreslona taktyke i czasem walka robi sie trudna taktycznie, brudna etc. Fonfara ma wciaz czas. Wazne zeby robil postepy. Zobaczymy jego pelnie mozliwosci za 2-3 o ile nie da sie nadmiernie obic do tego czasu. Moim zdaniem powienien tez szukac sobie drugiej sciezki, niekoniecznie na sile rewanzu ze Stevensonem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.