ALI (FILM) - ZAKOŃCZENIE

Dziś bokserski świat obchodzi rocznicę być może największej walki w historiii sportu - dokładnie 40 lat temu doszło do starcia pomiędzy dwoma legendami - George'em Foremanem (40-0, 37 KO) a Muhammadem Alim (44-2, 31 KO). Jak się skończyło - wiedzą już wszyscy, ale zapraszamy do obejrzenia filmowej interpretacji. Will Smith za rolę Alego otrzymał w 2001 roku nominację do Oscara.

Zobacz też: 40 LAT TEMU - RUMBLE IN THE JUNGLE

Zobacz też: ALI - FOREMAN: WSPOMINA ANGELO DUNDEE

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rollins
Data: 30-10-2014 22:44:19 
FilmAli jest ch...jowy.
Nie wiadomo, czy o karierze bokserskiej Muhammada, czy o jego życiu prywatnym. Taki jakby zlepek.

A jeszcze grający go Will Smith? Rozumiem, że trudno znaleźć aktora podobnego do Muhammada Ali, ale to dla mnie zupełna porażka.
Nie ten kościec - dałoby się wybaczyć.
Ale te oczy...
Ali miał oczy mądre, poważne, groźne, Will Smith ma oczy rozpieszczonego gówniarza.

http://www.bokser.org/content/2014/10/18/201729/index.jsp
 Autor komentarza: TonySoprano
Data: 30-10-2014 23:19:24 
Moim zdaniem tego Filmu nikt by nie uratował,dla mnie też był bardzo przeciętny,ale nie ze względu na Willa.Po prostu jak napisał Rollins...taki zlepek.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 30-10-2014 23:24:54 
Mi osobiscie film sie bardzo podobal, rola Smitha swietna i mysle, ze dobrze odwzorowal Alego. Wiadomo, Najlepiej zagralby ta role sam Muhammad,bo jednak trudno go podrobic. Ogladalem ten film z 10 razy, albo nawet wiecej. Pierwszy raz jak go zobaczylem, to bylem pod wielkim wrazeniem,potem za kazdym razem tez mi sie bardzo podobal, ale juz troche mniej niz na poczatku. Dawno go nie widzialem, wiec Sobie go przypomne.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 30-10-2014 23:48:48 
Spartacus
Ten post wyżej pisałem w odniesieniu do innego filmu "Kiedy byliśmy królami" ("When we were kings")

Jest to film dokumentalny, ale dużo dużo lepszy i naprawdę bardzo ciekawy. Ten lepiej obejrzyj.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 31-10-2014 00:27:13 
jezeli mialbym oceniac to dalbym temu filmowi 7/10 pkt.


ale dla mnie mega-faktem jest ze jeden z moich ulubionych piesciarzy gra innego z moich ulubionych piesciarzy :D :D :D (James Tooney gra Joe Frazier)
 Autor komentarza: Hangagod
Data: 31-10-2014 02:24:38 
When we were kings to świetny dokument ukazujący wiele smaczków i trochę już odległe czasy - można się sporo dowiedzieć. Film jest imo - żałosny, głównie ze względu na Smitha, który wypadł jak zwykle miernie i był po prostu sobą - czyli maksymalnie Bajerem z Bel-Air. Mam uwierzyć, że ktoś obdarzony dziecinną aparycją i charyzmą to "The Greatest" No fuckin' way. O dziwo ludziom się na ogół podoba i piszą, że Smith rozwalił bank tą rolą :DDD Ludzie jednak potrafią nadawać na całkowicie przeciwnych falach.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 31-10-2014 09:11:40 
Hmmm no powiem Wam Panowie że powinni nakręcić naprawde porządny film o tym pięściarzu i zainwestować duza kase w produkcji żeby nie wyszlo jakies gówno tylko film startujacy do oscara a temat jest temat jest świetny
 Autor komentarza: drenq1607
Data: 31-10-2014 09:33:00 
Moim zdaniem film został świetnie nakręcony. Jak możecie narzekać na to, że to jest zlepek walk i jego życia prywatnego? Przecież to jest film o jego życiu, a nie tylko o walkach. Ali był o wiele bardziej interesujący niż tylko jego walki i byłoby wielką obelgą ukazanie tylko jednego aspektu. Jak chcecie film o jego walkach, to po prostu... włączcie sobie jego walki na youtubie. Film jest kręcony po to, aby dotarł do jak najszerszego grona, a skupienie się na samym boksie na pewno by mu nie przyniosło maksymalizacji zysków i dla większości byłby nudny. Polecam oglądnąć pracę za kamerami do tego filmu - sam Ali brał w tym udział, Smith chodził specjalnie na lekcje boksu i trzeba przyznać, że jak na amatora naśladowanie Muhammada wychodziło mu całkiem nieźle. W końcu miał wspaniałego nauczyciela, jakim był... Angelo Dundee :) Swoją budową ciała także w miarę przypominał The Greatest, bo przecież on nigdy nie wyglądał jak kulturysta, tylko był szczupły. Naśladował sposób mowy Aliego, jego zachowania i emocje. Jak już kolega wyżej wspomniał swoją rolę zagrał także James Toney i polecam obejrzeć jak się poruszał w roli Fraziera, bo moim zdaniem odwzorował tą postać IDEALNIE. - te uniki nadal mam przed oczami. Film jest ciekawie nakręcony, moim znajomym np. którzy boksu nie oglądają, film się bardzo podobał i taki właśnie był zamiar producenta. Na pewno coś by się znalazło, co można było poprawić, ale producenci jak widać postarali się, aby wszystko było jak najlepsze i na pewno nie oszczędzili przy tym kasy.
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 31-10-2014 16:36:49 
Film jest tragiczny, Smith to kompletny idiota, jego wcielenie sie oceniam na 3/10- maksymalnie. To kompletnie nie byl Muhammad Ali tylko jakis mnich zawierzony w swoje wielkie wyzsze wartosci.

Oczywiscie, Ali sie modlil, wierzyl, itd, ale Ali to byl normalny facet o bardzo twardej osobowosci ktory sie tym wszystkim BAWIŁ. Na walkach w tym filmie itd jest to pokazane jakby wszystko co tam sie dzialo wszystkie reakcje Alego, to byly jakies uświęcone reakcje gleboko zawierzonego w Bogu czlowieka.
Rany Boskie, to byl Muhammad Ali, jego z Frazierem zwyczajnie unosila jego duma i potrzeba bycia tym najlepszym, to samo z Foremanem, przed walka z Frazierem Ali wydzieral sie trzymajac maskotke goryla jako Fraziera i ja bil- to byl taki gosc. Muhammad is Muhammad. Walki w tym filmie byly pokazane jak jakies sakralne epokowe dzieje, mozna rzec ze zaraz zobaczymy tam zstepujacego z Niebios Aniola ktory mowi- wygrasz to Muhammadzie!
Ten film to totalne nieporozumienie
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 31-10-2014 16:40:33 
Dodalbym jeszcze, ze zachowania Alego wynikajace z jego charakteru: jak ta przekornosc, ta bezkompromisowosc są tam pokazane jak jakies "wyzsze" "sakralne" wybory Muhammada gleboko zawierzonego w Bogu. A to totalna bzdura, zachowania Alego w wiekszosci (nie mowie tu o sytuacjach z odmowa sluzby w Wietnamie, itp tylko te zachowania na co dzien pokazane w filmie) to byly normalne zachowania takiego goscia o silnej osobowosci, poczuciu humoru itp jak Ali.
Smith jest niezwyklym debilem ze mogl tak pokazac Alego Rece opadaja
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.