CHAVEZ CORAZ BLIŻEJ POWROTU, CHCE FROCHA I GOŁOWKINA

Skonfliktowany ostatnio ze swoim promotorem Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO) jest coraz bliżej powrotu na ring. Meksykanin ciężko trenuje, a w piątek ma się spotkać ze swoim prawnikiem, z którym przedyskutuje plany na najbliższe miesiące, w tym potencjalne starcie z Carlem Frochem (33-2, 24 KO).

- Mój prawnik powie mi, co jest na stole, jacy rywale, jakie daty. Mój powrót jest już naprawdę blisko. Być może rywalem będzie Froch, wielu ludzi wciąż chce to zobaczyć. Nigdy nie powiedziałem nie, drzwi są cały czas otwarte. Są też inne opcje, jak na przykład pojedynek z Giennadijem Gołowkinem – powiedział 28-latek.

Opcją numer jeden pozostaje jednak Froch. O walce na szczycie wagi super średniej mówi się od tygodni, ale do tej pory problemy wewnątrz meksykańskiego obozu uniemożliwiały jej organizację. Niedawno jednak obie strony wróciły do rozmów i niewykluczone, że w najbliższych miesiącach Meksykanin i Brytyjczyk w końcu staną naprzeciw siebie w ringu.

- Ten pojedynek jest najbliżej realizacji. Na pewno byłoby ciekawie, bo Froch to podwójny mistrz świata, a do tego chce przylecieć do Ameryki. Wszyscy wiemy, jak ważny jest brytyjski rynek. Będziemy o tym rozmawiać z prawnikiem, on wie, czego chcę – stwierdził Chavez.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: arpxp
Data: 30-10-2014 12:44:09 
to się juz robi nudne
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 30-10-2014 14:11:16 
" O walce na szczycie wagi junior średniej mówi się od tygodni" - Super średniej ;)
 Autor komentarza: przemyto
Data: 30-10-2014 14:19:08 
Chavez dostałby Frocha czy tym bardziej Golowkina, to pierwsze tygodnie po takiej potyczce spędzilby w szpitalu. Chavez to przereklamowy chlopaczek, ktoremu morde obił przecietny przeciez Martinez.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 30-10-2014 15:54:25 
O niektórych pięściarzach jest głośno głównie dlatego, że cały czas się do kogoś przymierzają, cały czas z kimś rozmawiają.
Chcą zorganizować dużą, kasową walkę, ale z kimś, kto na pewno przegra.
Tak się nie da. Nie da się bez ryzyka.
A ponieważ Chavez to pompowany balon, więc walka z każdym lepszym rywalem to spore ryzyko.
Szkoda gadać
Niech oni sobie gadają.

http://www.bokser.org/content/2014/10/17/105106/index.jsp
 Autor komentarza: ByWayOfKnockout
Data: 30-10-2014 17:15:16 
@Rollins
Pełna zgoda, najgorzej, ze gdy przychodzi do weryfikacjo-kompromitacji, to te balony sie tlumacza, ze to byl tylko wypadek przy pracy, problemy osobiste itp. I potem na nowo i bez zazenowania zaczarowuja rzeczywistosc i wmawiaja swiatu, ze naleza do najwiekszych w historii
 Autor komentarza: progresywny
Data: 30-10-2014 19:43:26 
Z Gieńkiem jak dla mnie większych szans nie ma nawet Andre Ward (no może najwyżej 40 %), a co dopiero jednowymiarowy, wolny i słaby technicznie Chavez. Wojowniczy styl Meksykanina oparty na zbieraniu dużej ilości ciosów na twarz nie pomógłby mu w walce z Gołowkinem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.