CHAMBERS CHĘTNIE SPRAWDZI JOSHUĘ

Promotorzy nie oszczędzają Anthony'ego Joshuy (9-0, 9 KO), serwując 25-letniemu ciężkiemu coraz mocniejszych i coraz bardziej znanych rywali, jednak zdaniem Eddie'ego Chambersa (39-4, 21 KO) zwycięstwa nad zawodnikami typu Airich czy Bachtow nie mogą upoważniać do wyciągania daleko idących wniosków.

- Jego sztab wykonuje dobrą pracę, aby Joshua sprawiał wrażenie pięściarza nie do pokonania. Anthony nie może jednak sam w to uwierzyć, bo w końcu trafi na kogoś twardszego i w ringu włączy się panika. Wyjdzie na to, że nie ma podstaw ani doświadczenia. Za dużo jest wokół niego szumu. Próbują robić jakieś analizy, a Joshua z nikim poważnym jeszcze nie walczył. Wystawiają do walki z tym olbrzymim facetem bokserów znacznie mniejszych, pozbawionych talentu. Ich jedyny talent to przyjmowanie ciosów na twarz. Takie walki to dla niego żaden test. Trzeba mu dać kogoś, kto ma podobne warunki, albo kogoś utalentowanego, silnego, wytrzymałego. Nie mówię, że ich nie pokona. Być może zamiecie nimi ring. Dopóki jednak nie będzie z nimi boksować, nie możemy określić, czy rzeczywiście jest tak dobry – powiedział były rywal Tomasza Adamka.

Zobacz też: JOSHUA STUDZI NASTROJE

32-letni Amerykanin wierzy, że sam mógłby stanowić dla Joshuy dobry sprawdzian. Nie spodziewa się jednak, aby otrzymał telefon od obozu mistrza olimpijskiego.

- Promotorzy mają dla niego szereg innych, znacznie mniej wymagających walk. Na pewno bym w każdym razie nie odmówił, gdyby pojawiła się taka okazja – stwierdził.

Joshua, który odniósł w tym roku już sześć zwycięstw, kolejny pojedynek stoczy 22 listopada w Liverpoolu. Jego rywalem będzie doświadczony Michael Sprott (42-22, 17 KO). Chambers dwa tygodnie wcześniej w Greenhithe zmierzy się z Marcelo Luizem Nascimento (17-6, 15 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 29-10-2014 13:57:07 
Hipokryta-Chambers, niech sie skupi na Sobie i na Swojej karierze, a nie bedzie komus mowil, co ma robic i jak ma robic.
 Autor komentarza: Yaco
Data: 29-10-2014 14:03:01 
Zdecydowanie za wcześnie dla Joshuy na takiego rywala. Ma fantastyczne warunki ale brakuje mu doświadczenia i obycia na ringach zawodowych. Choć i tak walczy z przeciwnikami lepszymi niż tych, którzy byli serwowani Wawrzykowi, Kołodziejowi itd. Za wcześnie jednak na taki sprawdzian, tj. za wcześnie było dla Michaela Granta, (który również obdarzony wspaniałymi warunkami) na Lennoxa Lewisa...
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 29-10-2014 14:03:15 
Zapraszam wszystkich do oglądnięcia kompilacji nokautów bieżącego miesiąca. Będą one się pojawiać co miesiąc. Zapraszam też do oglądania innych kompilacji

https://www.youtube.com/watch?v=N53FQZbBThU
 Autor komentarza: tolek78
Data: 29-10-2014 14:03:31 
Chambers ma sporo racji w tym co mówi,przy potencjalnej walce jednak nie daję mu większych szans Joshua by go zniszczył swoimi warunkami.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 29-10-2014 14:09:57 
Zostanie ekskluzywnym testerem dla prospektów,,Potem pewnie młody Fury do sprawdzianu
 Autor komentarza: rocky86
Data: 29-10-2014 14:11:41 
tolek78

Jakoś Władek do ostatniej rundy nie potrafił zniszczyć warunkami Chambersa.

Dla Joshuy byłaby to bardzo ciężka walka. Eddie nie jest łatwy do ustrzelenia, zresztą na pkt też nie jest łatwo z nim wygrać.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 29-10-2014 14:18:43 
rocky86

Tak masz rację ale zauważ że Chambers to już nie jest ten sam zawodnik według mnie jest już sporo wolniejszy
 Autor komentarza: rocky86
Data: 29-10-2014 14:55:18 
tolek78

"Tak masz rację ale zauważ że Chambers to już nie jest ten sam zawodnik według mnie jest już sporo wolniejszy"

No nie wiem, czy jest wolniejszy, ostatnich dwóch walk nie widziałem ,ale pod młodego zapewne przygotowałby się dobrze, a Eddie nie jest łatwym celem i raczej nigdy sobie krzywdy nie daje zrobić.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 29-10-2014 16:35:05 
Niech ten Chambawamba się nie wygłupia.

Jak już mówiłem, że swoim zasięgiem może stanowić co najwyżej zagrożenie dla jajek Joshuy.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 29-10-2014 16:35:33 
@rocky

Zwłaszcza jak leżał nieprzytomny twarzą na ringu po walce z Władkiem :v
 Autor komentarza: Rollins
Data: 29-10-2014 16:37:46 
Anthony jest prowadzony dość ostrożnie, ale on ma na razie 9 walk na koncie.
Nie ma się co rozwodzić. Na lepszych rywali przyjdzie czas mniej więcej po dwóch - trzech walkach.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 29-10-2014 16:43:00 
Paulpolska Data: 29-10-2014 14:03:15
Zapraszam wszystkich do oglądnięcia kompilacji nokautów bieżącego miesiąca. Będą one się pojawiać co miesiąc. Zapraszam też do oglądania innych kompilacji

https://www.youtube.com/watch?v=N53FQZbBThU
*
*
Świetny nokaut Waltersa Coyle'a, Gołowkina.
Dobry miesiąc :-)
 Autor komentarza: Miro
Data: 30-10-2014 10:49:01 
Yaco
piszesz że za wcześnie była dla Granta walka w Lewisem. Z Lenoxem to okazywało się że dla większości pięściarzy było za wcześnie. Jak ktoś jest ewidentnie słabszy to zawsze dla niego będzie za wcześnie ile by tych walk nie stoczył. Bo nie ten talent nie te umiejętności nie ta siła. Gołota miał bardzo dobre przetarcie z Pouchą 2 razy z Bowe a w walce z Lewisem kompletna klapa. Tak samo Grant miał super przetarcie z Gołotą a w walce z Lewisem ból i rozpacz. Po prostu Lewis to była inna liga. Jaki to zachwyt był nad Gołotą że w 2 rundzie posadził Granta na dupie zachwyt nad lewym prostym i technicznym boksowaniem. Jaki był zachwyt nad Grantem nad jego warunkami fizycznymi zasięgiem dyszli i nokautującym ciosem. A Lewis pokazał tej niby czołówce za nim tym kandydatom do tytułu mistrza świata ile ich dzieli od prawdziwego mocarza kat HW. Ja bym nie pisał że na Lewisa było za wcześnie tylko np dla niektórych pięściarzy za późno jak np dla Tysona.
 Autor komentarza: canuck
Data: 30-10-2014 17:39:01 
Eddie robi szum medialny wokol siebie poprzez rozne dosc kontrowersyjne wypowiedzi. Ta po to, aby promotorzy oraz menadzerowie o nim nie zapomnieli.

Wedlug mnie, Joshua jest bardzo dobrze prowadzony. Sparowal z Wladkiem, takze wie, ile brakuje mu do mistrza. Ma tez dobrze poukladane w glowie. Dostaje stopniowo coraz twardszych rywali. Takze Sprott na 10-ta zawodowa walke jest w sam raz.

Eddie bylby dobrym przeciwnikiem dla Joshua, bo trudno go czysto trafic. Takze walka by troche potrwala. A poniewaz Eddie nie ma silnego ciosu, takze nie bylby duzego zagrozenia.

Joshua powinien na razie unikac solidnych puncherow, bo musi nabrac nieco wiecej doswiadczenia ringowego.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.